Starania z nadwagą
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja sie tak zastanawiam czy oby na pewno u mnie byla pozamaciczna nie mialam ani bolow jajnikow moze troche podczas krwawienia no chyba ze skoro ja nie mialam w jajowodzie tylko na jajniku i dlatego tak bardzo nie bolalo.bo wtedy ona ze podejrzenia ma bo widzi cos na jajniku.to ze biochemiczna to wiem napewno bo i beta byla pozytywna i macica troszke powiekszonA.nic pojde w pon na usg to sie dowiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2017, 07:25
-
Aja dziekuje :*
Baksik:*
Agusia wszystko jest mozliwe... mi sie np mega blyskawicznie endo odbudowalo ze niespelna 1,5 miesiąca moglismy wrocic do staran... a beta tez spadala mega szybko bo w ciagu kilku dni z przeszlo kilkunastu tysiecy mialam bete 11...
No to jedziemy, jestesmy juz w drodze... przrd wyjsciem szykujac kawe na droge do thermo kubka zbilam przykrywke z cukierniczki z tego pospiechu...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
kochane, oby u mnie się samo oczyściło. mi jak w pon robił usg to mówił że w macicy nic nie ma, czysto koło lewego jajnika coś widział ale nie wiedział co to może być. więc u mnie raczej była biochemiczna bo bóle miałam tylko takie typowo miesiączkowe. wróciłam z pobrania krwi, wieczorem wyniki, oby spadło.
beta była pozytywna, podejrzewam że jak bym zrobiła w czw 4 maja to wyszła by koło 200 a potem zaczęła spadać. ale nie ma co tego roztrząsać. było minęło. życie idzie dalej a ja muszę żyć bo mam dla kogo. mam męża który sobie nie radzi z tym i ja muszę być silniejsza. -
Dziekuje dziewczyny :*
Ja juz po... wszystko poszlo szybko i sprawnie... maz oddal nasienie pozniej mielismy 1,5h przrerwy to poszlismy na sniadanie sobie a po powrocie dosc szybko nas wywolali... profesor bardzo pochwalil nasienie ze duzo i bardzo dobrej jakosci...
Zalozyl cewnik (odczucia identyczne jak przygotowanie przed hsg lub wymazy z pochwy do cytologii) i wpuscil nasienie... wszystko odbylo sie tak szybko ze nawet sie nie zorientowalam... myslalam ze moze dopiero cewnik zalozony a tu juz nasienie wpuszczone... dostalam 7,5mln bardzo dobrej jakosci i ruchliwosci plemnikow...
Dzis i jutro mamy poprawic a od niedzieli leki i czekanie...AJA_S lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Łeee matko nadążyć za wpisami nie mogę he he
cierpliwa - ta zbita pokrywka to na szczęście. Ja pamiętam jak mój mąż szykował się przed naszym ślubem to pobił lustro przez przypadek w łazience i też wszyscy mówili, że na szczęście. Ja wczoraj zbiłam talerz oby to były same dobre znaki Jeju, wcześniej nie mogłam wejść na forum, ale cały czas myślałam o Tobie. Ale to musi być piękne uczucie kiedy wiesz, że jest taka duża nadzieja że plemniczki dotrą gdzie trzeba. A może z dwóch pęcherzyków będzie owulacja A dokładnie kiedy będzie owulacja coś mówili??
Basik - Z tą mega ciążą to takie piękne Z tego co wiem to ciążę pozamaciczna może się wchłonąć sama, ale zazwyczaj przy podejrzeniu lekarz odsyła do szpitala na dokładne przebadanie. Znajoma mi mówiła, że jak ona miala ciążę pozamaciczną to beta jej rosła podwójnie i bardzo szybko, a u Ciebie tak nie było. Coś się może gin pomieszało.
Aja - a co gin mówił?, rzeczywiście jest problem z tą niedomogą ciałka??
Agusia - wszystko możliwe, moja @ mimo sporego endo trwała tylko 4 dni. Jeśli Twoje @ też są takie krótkie, to organizm tak samo teraz zareagował, być może przyjdzie normalna owulacja czego Ci bardzo życze i będziecie mogli starać się od razu. Daj znać jak beta.
A u mnie prawie koniec @, wczoraj jeszcze było sporo, a wieczorem nagle przerwało i przestało lecieć. Dziś rano dopiero plamić zaczęłam, zawsze stopniowo leciało coraz mniej i mniej, a teraz bach przerwało i koniec. Ten cykl u mnie jest jakiś nawiedzony. Dziś póki co już nie mam bóli miesiączkowych, i ogólnie lepiej się czuję, ale zaczynam brać CLO, więc przypominając sobie jak się po nim rok temu czułam, to moje lepsze samopoczucie szybko pójdzie w zapomnienie.
Słoneczko wyszło, mogłoby już zostać po tych ostatnich deszczowych dniach, choć od poniedziałku znowu deszcz. Doczekać się nie mogę efektów na monitoringu, to będzie najdłuższy tydzień w tym cyklu
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Nic nie mówił, wg niego wszystko jest kurczak wszystko ok... byłam u niego rok temu a jak dzwoniłam by się umówić na wizytę to pierwszego jego pytanie czy jestem w ciąży jeśli nie to nie ma potrzeby... dlaczego?bo endometrium po owulacji mam ok 15-21mm czyli jak na niego idealne by zarodek się wgryzł, moja temp? Skomentował to tak: jestem bardzo wrażliwa, co widać po stanie mojej skóry (mam łuszczyce) i każde wcześniejsze/późniejsze kładzenie się spać jak i wcześniejsze/późniejsze mierzenie przekłada się ostro na moją temp... Ba nawet alko mocno zaburza temp co widać po wykresie
Przechodzę owu wtedy gdy ją czuje (w sensie moje obserwacje(oprócz temp) zawsze zgadzają się z usg... temp kazał mi nie mierzyć ale z ciekawości chciałam zobaczyć jak to będzie po tym dongu... No i mam same nerwy w tamtym cyklu temp rosła ale bardzo powoli nie było tego swoistego skoku temperatury
Hormony wg niego ok, lekko podwyższona prolaktyna, została obniżona. Fsh i lh w normie... Ale to było ROK temu. Twierdzi, że jak zrobimy porządek u B (chce by ten miał przynajmniej wszystko w normie, a morfologie na conajmniej 4%) i wtedy jeśli się nie uda przez 3ms wtedy mi da hormony. Nie chce mi zaburzać organizmu chemią... (moje siostry zna). I fakt faktem od kąd u niego jestem nie mam torbieli na jajnikach poczekam jeszcze następny cykl z podwójną dawką Donga, ubłagam go by mnie przyjął i sprawdził hormony (zrobię je sama)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2017, 13:34
17.11.17-poronienie całkowite -
Milka no ja sie smialam dzis po drodze jak wracalismy ze nasze blizniaki zrobione hehe... owulacja albo trwa albo zaraz bedzie... jest sluz ale mega gesty wiec zaraz zapodam acc na rozrzedzenie bo jak mamy poprawiac to musza byc dobre warunki a w prawym boku kluje i boli id czasu do czasu od wczoraj juz wlasnie cos na styl bolu owulacyjnego...
Ja mam nadzieje ze te same dziwnosci to dobry znak bedzie u ciebie! I ze te nasze tluczone szklo (u mnie nawet porcelanowa ta pokrywka hehe) to na nasze forumowe szczescie!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
AJA_S wrote:Ironia losu... pacjent wie więcej i nie raz lepiej niż lekarz aż strach chodzić do specjalistów...
Ale jeśli była młoda to może stażystka jeszcze i można by było jej wybaczyć błąd ;P
nie powiedziala mi wprost tylko cyt.moze pozamaciczna ale nie dam se reki uciąćtak mi powiedziala doslownie -
nie wiem nie znam tej lekarki ale naprawde byla mloda ja tam nie mam do niej pretensji i oczywiscie kazdy moze sie pomylic ale dopoki nie sprawdze w pon usg to nie wykluczam niczego tak sobie gdybam
pojde do mojej lekarki ona juz jest ginekologiem ze stazem jak cos bylo na jajniku(jezeli to byl pecherzyk anie np jakas torbiel)to albo sie oczyscilo z @ albo jeszcze tam jest wtedy bede sie martwic..Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2017, 15:22
-
basik kochana trzymam kciuki aby wszystko na usg było dobrze, ja czekam na wyniki bety Boże żeby spadła!
absurd, modlę się aby beta spadła a nie rosła ha! jakie czasy...
chyba gdyby nie wy dziewczyny bym zwariowała, mąż się zamknął w sobie, w sumie ze mną nie rozmawia, jakby miał żal do mnie...
rodzice, teście mówią jesteś młoda, trudno, mogłaś nie wiedzieć jakbyś nie zrobiła testu i bety że byłaś w ciąży... potraktuj to jak spóźniony okres, no łatwo się mówi.
czuję jakbym była sama z tym wszystkim, sama walczę o siebie, o każdy oddech sama się troszczę a wszyscy mają mnie za wariatkę bo przecież nie było serduszka to nie było dziecka???? ehh
dla mnie było, te dwie kreski były dla mnie dzieckiem, pozytywna beta wskazująca na 3 tydz była dla mnie dzieckiem.
i szkoda że muszę to unieść sama.
przepraszam musiałam się wyżalić...