Starania z ziółkami Ojca Grzegorza Sroki 2017 :)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2017, 22:06

Nie tylko dla ciebie, trzymam kciuki żeby się szybko udało bez kliniki, ja chcę uniknąć tej wizyt Jestem dobrej myśli, że jest nam pisanie niebawem zostac szczęśliwymi rodzicami, życzę nam wszystkim tego :)

Kaassiia, trzymam Cię za słowo ;p

No i pierwsze badania za mną najprawdopodobniej dziś wieczorem będę już miała wgląd w wyniki, tyko mój nie chętny robić jakie kolwiek badania ech

Kaassiia, daj znać jak coś bedziesz wiedziała. Trzymam kciuki :) A Twój mąż, aż tak niechętny jest do robienia badań? U nas na szczęście nie ma takiego problemu (odpukać), żeby mąż nie chciał się badać. Ale co człowiek to inaczej, a wiadomo jacy są mężczyźni.

Dziewczyny niestety z lekarzami tak jest że zrobią cytologię badanie usg i badanie ginekologiczne i potym stierdzą że wszystko okej że jesteśmy mega płodne :) też to słyszałam , rada mojego gina : kochać się ciągle się kochać :) stosuję radę i co? i nic nie wychodzi więc jednak ta płodność chyba taka super nie jest.. też mam zamiar wybrać się na własną rękę i zrobić najważniejsze badania prywatnie, a jak wyjdzie coś nie tak to z tymi wynikami do gina..Kasiiiaaa jakie badania robisz? mogłabyś nadmienić? bo sama jestem zielona :)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 13:14

Niestety nie za chętny, jak dziś powiedziałam że idę robić badania i go też to czeka to tylko się rozesmial (że on i badania) a ja wiele nie chce jedynie na początek badanie nasienia. A co do badań dla mnie to dziewczyna z forum dała mi taka listę Tsh, ft3,ft4,anty tpo,anty tg, prolaktyna, glukoza i insulina FSH i Lh te dwa ostatnie do 5 dnia cyklu. Mi została jeszcze prolaktyna glukoza i insulina

topciaqqova27, masz 100% rację tylko trzeba pamiętać, że codzienne <3 też nie jest dobre. Mi gin. powiedział, że co 2-3 dzień i powinno się trafić. Kwestia "odrodzenia" się plemników :) Kaassiia, a wiesz może dlaczego to dla Twojego męża problem? Przecież im szybciej się dowiecie co jest nie tak tym szybciej lekarz będzie mógł Wam pomóc.

alegzi mój od zawsze nie lubił chodzić do lekarzy, ostatnio jak się przeziębił to siła musiałam go do lekarza wysłać. Dziś z nim pogadam i mam nadzieję ze da się namówić w końcu to nasz wspólna decyzja ze chcemy mieć maleństwo.

Niestety niektórzy mężczyzni tak mają że nie lubią się badać, a zwłaszcza jeśli chodzi o płodność. Oni na tym punkcie są przewrażliwieni. Mój odpukać sam zaproponował że jak do końca roku się nie uda to się przebada. Nie wiem czemu trafiając na owu nie udaje się zajść w ciążę czasami. Miałyście może coś takiego że owu była potwierdzona przez test albo gina a nie udało się mimo częstych zbliżeń?

Kaaasiaaa i jak masz już jakieś wyniki badań? jak Ci wyszły? wszystko okej?

Loczek88 lubi tę wiadomość

aa i jeszcze jedno :) gdzie kupowałyście ziółka? Ja kupiłam na allegro, każde zioła przyszły w oddzielnej orginalnej torebce z opisem i składem i to miałam wymieszać sobie sama.

Loczek88 lubi tę wiadomość

Kasia, trzymam kciuki za rozmowę z mężem. Na pewno wszystko będzie dobrze L( topciaqqova27, miałam tak kilka razy z tą ovu. Dzielnie walczę naturalnie jeszcze do lutego, potem wizyta w przychodni, bo już ręce mi opadają. Ja kupowałam zioła w sklepie zielarskim. Tak jak Ty każde osobno, a potem wszystko ładnie razem wymieszałam i popakowałam do torebek. Tak się do picia ziół przyzwyczaiłam, że musiałam wczoraj kupić herbatkę miętową, bo czegoś mi brakowało :)

Już mam wyniki oto one: tsh- 0,994 ft3- 3,1 ft4- 1,04 anty tpo- <1 anty tg 1,26 fsh- 6,45 lh- 6,59 ja również kupiłam ziółka wszystkie osobno i zmieszałam sama,

Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 19:47

[QUOTE=topciaqqova27]Loczek88 ale fajnie że jesteś :) ja też staram się od lipca i od tego cyklu piję ziółka :) opowiedz coś o sobie? starasz się o pierwsze dzieciątko? ile trwają twoje cykle?[/QUOTE] W lipcu był ślub :) Staramy sie od 29 lipca :) Tak ... pierwsza fasolka to ma być. Zaczął się 4 cykl. W sumie ... czasami mam słabe dni, że zazdroszczę dwóch kreseczek- ale tak ogólnie mega bardzo wierzę że nam się uda lada chwila. W tym cyklu (akurat mam płodne) przytulamy się co dwa dni :) Bo mamy taką potrzebę. Mój Małżonek wspiera mnie mocno. Stąd decyzja o ziołach Ojca Sroki nr 3 - bo przecież nie zaszkodzą. Cykle mam zawsze w punkt - 28 dni. Mój wiek 29 lat. :) Co jeszcze chcesz wiedzieć? :)

Loczek88 lubi tę wiadomość

loczek88 trzymam kciuki ze się uda, ja również staram się o 1 fasolkę, teraz zaczynam wyniki i z nimi pójdę do gin działać dalej, może w końcu się uda :)

Loczek88 lubi tę wiadomość

Loczek88 lubi tę wiadomość

loczek88, witamy! :) Kasia, a Ty jesteś o krok bliżej celu. Masz już wizytę do gin.?

Loczek88 lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2017, 20:14

chwilowo poszukuje gin który ma lepszy sprzęt bo ten dotychczasowy to powiedzmy ze średnio i na dodatek urlop i to dłuższy się zapowiada.

A no to faktycznie lepiej poszukać jakiegoś innego. Lepiej zmienić niż chodzić do tego, który nam nie odpowiada :) Ja tak miałam i powiem Ci, że nie ma co się oszukiwać, że może na następnej wizycie go "oświeci". 3 razy zmieniałam gin. I co? A i tak nie znalazłam. Ok, na wizyty kontrolne są dobrzy, ale nie jeśli chodzi o pomoc lub wskazówki dla kogoś kto się stara o ciążę i już ponad rok klapa. Już termometr przygotowałam, leży na nocnym stoliku także mogę powoli mykać do wyrka. Dobranoc :)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 11:16

topciaqqova27 lubi tę wiadomość

Dokładnie dlatego orientuje się w temacie,czytam opinie żeby nie tracić czasu na zmianę lekarzy, tylko to nie taka prosta sprawa jednak. Jak na razie jestem dobrej myśli, że znajdę odpowiednieg gin i nie będę musiała jeździć do kliniki bo jakoś mnie to przeraża.

topciaqqova27 lubi tę wiadomość

Loczek88 lubi tę wiadomość

[QUOTE=Loczek88]W lipcu był ślub :) Staramy sie od 29 lipca :) Tak ... pierwsza fasolka to ma być. Zaczął się 4 cykl. W sumie ... czasami mam słabe dni, że zazdroszczę dwóch kreseczek- ale tak ogólnie mega bardzo wierzę że nam się uda lada chwila. W tym cyklu (akurat mam płodne) przytulamy się co dwa dni :) Bo mamy taką potrzebę. Mój Małżonek wspiera mnie mocno. Stąd decyzja o ziołach Ojca Sroki nr 3 - bo przecież nie zaszkodzą. Cykle mam zawsze w punkt - 28 dni. Mój wiek 29 lat. :) Co jeszcze chcesz wiedzieć? :)[/QUOTE] idziemy równo ze staraniami kochana u mnie też 4 cykl ::) jasne że nie zaszkodzą mogą tylko pomóc, ja się po nich bardzo dobrze czuję, nawet mój M. się przyzwyczaił i pije te ziółka razem ze mną :)

Loczek88 lubi tę wiadomość

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz