start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Sos chrzanowy:
Łyżkę czubatą masła lub margaryny rozpuść w rondelku, następnie dodaj łyżkę mąki, rozmieszaj, dolej pół litra wody (tylko nie gorącej, bo mogą zrobić się kluchy), mieszając cały czas, doprowadź do zagotowania. Gdy sos się zagotuje i zgęstnieje dodaj 1 kostkę bulionową (niekoniecznie), najlepsza będzie drobiowa. Rozprowadź kostkę dobrze w sosie, tak żeby się rozpuściła, następnie dodaj 2 łyżeczki chrzanu ze słoiczka, rozprowadź, spróbuj (jeśli wyda Ci się, że za mało chrzanu-dodaj jeszcze trochę), wlej śmietanę, wymieszaj i gotowe!
Jeśli dodaję kostkę bulionową to już nie solę. Wystarczy tylko popieprzyć a najlepszym do tego będzie biały pieprz.Margotka87, mungo, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Margotka87 wrote:no to jutro zrobie chyba jajeczko ziemniaczki i sosik chrzanowy wg przepisu Izy
no mi się właśnie takie jedzonko kojarzy ze stołowką w podstawówce- jakie tam były kucharki one tak pysznie gotowały, że do tej pory czuję te smaki teskni mi się czasami do tych czasów- człowiek żył sobie bezproblemowo i na wszystko był czas... fajnie byłoiza30 lubi tę wiadomość
-
Klaudiaa wrote:Moze jak mi ktoras powie jak sie te uszka robi to tez sie zmobilizuje i na swieta zrobie. Bo az wstyd sie przyznac ale zawsze mamy kupne...
ciasto tak jak na pierogi a do farszu grzyby suszone gotujesz potem musisz zmielic, na patelni cebulke podsmazasz i dodajesz te zmielone grzybki pieprz sol i gotowe
a potem najgorsza czesc czyli lepienie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2013, 20:23
iza30 lubi tę wiadomość
-
U mnie w domu to raczej mama nie miala takich talentow. Wszystko kupowala mrozone w sklepie. Cias niestety tez nie umie piec wiec nie mialam sie od kogo uczyc...Czasem patrzalam ja babcia robi. Teraz jak juz mieszkam na swoim to staram sie cos wiecej zrobic sama. Pieke ciasta ale zeby takie pierogi itp zrobic to jeszcze nie probowalam
Margotka87 lubi tę wiadomość
-
Klaudiaa wrote:U mnie w domu to raczej mama nie miala takich talentow. Wszystko kupowala mrozone w sklepie. Cias niestety tez nie umie piec wiec nie mialam sie od kogo uczyc...Czasem patrzalam ja babcia robi. Teraz jak juz mieszkam na swoim to staram sie cos wiecej zrobic sama. Pieke ciasta ale zeby takie pierogi itp zrobic to jeszcze nie probowalam
no w sumie najważniejsze to się od kogoś podstaw nauczyć, a potem reszta to metodą prób i błędów- przynajmniej ja tak mam. oooo np wczoraj postanowiłam sobie wymyślić sos musztardowy- bo mi się nie chciało szukać przepisu i de facto kaczka była bez sosu, bo spieprzyłam w nim wszystko co się tylko dałoiza30 lubi tę wiadomość