start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej. Dzisiaj jakoś tak mało naskrobałyście dziewczęta Ja po dłuuugim dniu w pracy. Skoczyłam do mamy na obiadek, bo M. dzisiaj znowu na noc zostaje w pracy i teraz sobie siedzę, zjadłam całą paczkę migdałów, bo taką ochotę miałam, że hu hu Martwię się kurczę tym moim okresem, bo dzisiaj już go prawie nie ma Poza tym ta krew taka bez skrzepów, chyba, że taka będzie moja uroda po poronieniu, bo to już druga @ i druga tak samo dziwna Byłoby dobrze, gdyby teraz cykle się 28 dniowe zrobiły
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
myszkaazi ze mnie tez w zasadzie ledwo kapie, mogłoby już przestać...
ja mam dzisiaj jakiś dzień zwątpienia.. Źle się czuje, nie mam siły walczyć, nie wiem czy mam ochotę starac się jeszcze o ciążę...
to nie znaczy że jej nie chce, ale będzie co ma być..... Zdać się na los...Plumb80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykarmelek wrote:myszkaazi ze mnie tez w zasadzie ledwo kapie, mogłoby już przestać...
ja mam dzisiaj jakiś dzień zwątpienia.. Źle się czuje, nie mam siły walczyć, nie wiem czy mam ochotę starac się jeszcze o ciążę...
to nie znaczy że jej nie chce, ale będzie co ma być..... Zdać się na los...
A ja po ciężkich dniach z migreną - dzisiaj mogę dopiero cieszyć się z ciąży Tysiące myśli i chyba czuję się tak:
Ale jak najbardziej pozytywniekarmelek, Dukan23, myszkaazi, iza30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykarmelek wrote:myszkaazi ze mnie tez w zasadzie ledwo kapie, mogłoby już przestać...
ja mam dzisiaj jakiś dzień zwątpienia.. Źle się czuje, nie mam siły walczyć, nie wiem czy mam ochotę starac się jeszcze o ciążę...
to nie znaczy że jej nie chce, ale będzie co ma być..... Zdać się na los...
Kochana, nie poddawaj się, ja też nie mam sił walczyć, ale zbliżają się święta i mam zamiar zaskoczyć męża świątecznym prezentem w postaci dwóch kreseczek Nie będe myśleć o ciaży, bo ja wiem że z takim podejściem to ja będe się starać do osranej śmierci A tego nie chce, więc robie co w mojej mocy żeby myśleć tylko o przyjemności a nie o tym czy zajde, czy będe mieć jakieś objawy, czy temp mi spadnie, czy może się podniesie itp.Plumb80, mycha28 lubią tę wiadomość
-
karmelek wrote:myszkaazi ze mnie tez w zasadzie ledwo kapie, mogłoby już przestać...
ja mam dzisiaj jakiś dzień zwątpienia.. Źle się czuje, nie mam siły walczyć, nie wiem czy mam ochotę starac się jeszcze o ciążę...
to nie znaczy że jej nie chce, ale będzie co ma być..... Zdać się na los...
Wiesz, masz rację, wyluzuj, to dużo da. Ciesz się synkiem, którego masz, myśl o nim, a nawet nie zauważysz, kiedy przyjdzie drugi maluszek :*
Ja z kolei mam takie mieszane uczucia. Niby walczę, mam siłę, jestem aż nadaktywna, próbuję zamartwić się o siebie, zająć się swoim wyglądem chociażby, trochę wyjść z tego leżenia na kanapie. Teraz sobie z peelingiem siedzę, zaraz muszę paznokietki ogarnąć, bo mi się we wtorek na siatkówce połamały, a jutro z rana do fryzjera na malowanie i trochę muszę skrócić, bo mam włosy do połowy pleców, ale takie porozdwajane, że szkoda patrzeć...Później zabieram mojego męża do kina, na film, który jemu się podoba. Zdziwił się bardzo, ale o to chodzi. Sam powiedział, że powinniśmy się zaskakiwać, bo jesteśmy tacy przewidywalni. No to go zaskoczyłam. Pierwszy raz wczoraj, robiąc mu pyszny obiadek, którego się nie spodziewał, bo plany były inne, tzn. jedzenie na mieście, jutro mam nadzieję, że znowu. Postanowiliśmy cieszyć się życiem, co będzie to będziePlumb80 lubi tę wiadomość
-
Plumb80 wrote:Walcz Kochana i nie poddawaj się !!! Spójrz na mnie - wyluzowałam i udało się.Wierzę,że każdej z Was się uda,to tylko kwestia czasu.Głowa do góry - będę zarażać Was wszystkie !!!
A ja po ciężkich dniach z migreną - dzisiaj mogę dopiero cieszyć się z ciąży Tysiące myśli i chyba czuję się tak:
Ale jak najbardziej pozytywnie
PS: Zapomniałam napisać, że kupiłam termometr owulacyjny, bo ten mój poprzedni chyba mnie trochę w balona robił, tylko w sumie nie wiem czy warto mi go używać, bo boję się, że będę się stresować. Już 3 dzień nie mierzę i dobrze mi z tym. Z drugiej strony tak, to zawsze wiedziałam kiedy owu, a jak nie będę mierzyć to takie życie w nieświadomości.Plumb80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymyszkaazi wrote:Zarażaj, zarażaj. I ciesz się ciążą do bólu! Oby tylko te migreny Ci nie dokuczały i żebyś świetnie się czuła przez całą ciążę
PS: Zapomniałam napisać, że kupiłam termometr owulacyjny, bo ten mój poprzedni chyba mnie trochę w balona robił, tylko w sumie nie wiem czy warto mi go używać, bo boję się, że będę się stresować. Już 3 dzień nie mierzę i dobrze mi z tym. Z drugiej strony tak, to zawsze wiedziałam kiedy owu, a jak nie będę mierzyć to takie życie w nieświadomości.
Naprawdę,wuluzujcie dziewczyny. To nie jest tak,że teraz jestem w ciąży to się może wymądrzam.
Ale ja naprawdę w moim ostatnim cyklu też odpuściłam i nie nakręcałam się.Mierzyłam temp,badałam szyjkę i nic poza tym.Żadnych testów owulacyjnych,żadnego skupiania się nad objawami,nic. Wpisywałam szybko temp i szłam tutaj na forum,nie analizowałam wykresu.
Bolały mnie 2 tyg jajniki i miałam parcie na pęcherz,innych objawów brak.A jak nawet coś się pojawiało,to odrzucałam je od razu i skupiałam się na innych czynnościach.
Nastawiałam się naprawdę na @,nawet piersi mnie nie bolały i nie urosły.
Dziś już wiem,że takim wyluzowaniem zmniejszyłam sobie stres i pozytywnie myślałam przez cały miesiąc,bez parcia na to że musi się udać i już.Z Mężem kochaliśmy się tak namiętnie,bez myślenia że zapładniamy.
Dziewczyny,ja wiem że uda się i Wam,ale dużo zależy od Was,Waszego nastawienia i podejścia do sprawy.Niebawem kolejne z Was oznajmią o ciąży.Jedna szybciej,inne trochę później,ale to nastąpi.
Wspieram Was z całego serca i będę to robić każdego dniaWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2013, 19:09
myszkaazi, iza30, Karolcia26, mycha28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyparadoks: ciazy jeszcze nie ma a ja juz mam: zabawke:http://www.fisher-price.com/pl_pl/playtime/FirstHugCampaign/index.html, skarpetki, kołysanki i buciki:P
do tego z fisher-price dostałam mega rabat na :http://sklep.megadyskont.pl/pl/lezaczek-bujaczek-ze-zwierzatkami-odkrywam-i-rosne-fisher-price-w9451.html moge go miec za 100 zł, ale mam czas na zakup do konca stycznia 2014;) a wiec chyba sie skusze:P szkoda przepuscic okazje:)
ale nie to zebym kupowała to wszytsko co juz mam:) podostawałamWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2013, 19:19
Plumb80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja nadal siedze sama, mąż zaraz wraca. Trzeba się naszykować bo dziś znowu śpimy u teściów. Chyba nie mówiłam. Mamy odmianę naszego domku, niestety zrobiliśmy malowanie, kupiliśmy nowe meble no i na dzień dzisiejszy zrobiliśmy tylko kuchnie zaraz wam wyśle zdjęcie, chociaż ocenicie czy dobrze zrobiłam kupując ten zestaw mebli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2013, 20:00
-
Ania1986 wrote:paradoks: ciazy jeszcze nie ma a ja juz mam: zabawke:http://www.fisher-price.com/pl_pl/playtime/FirstHugCampaign/index.html, skarpetki, kołysanki i buciki:P
do tego z fisher-price dostałam mega rabat na :http://sklep.megadyskont.pl/pl/lezaczek-bujaczek-ze-zwierzatkami-odkrywam-i-rosne-fisher-price-w9451.html moge go miec za 100 zł, ale mam czas na zakup do konca stycznia 2014;) a wiec chyba sie skusze:P szkoda przepuscic okazje:)
ale nie to zebym kupowała to wszytsko co juz mam:) podostawałam
A gdzie to takie rabaty dawaja? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny