Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Straraczki rocznik 87' - pierwsze dziecko :)
Odpowiedz

Straraczki rocznik 87' - pierwsze dziecko :)

Oceń ten wątek:
  • Sophi Koleżanka
    Postów: 75 11

    Wysłany: 14 listopada 2020, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Janinka staram sie zachowywac optymizm bo w sumie co mi zostalo, niektorzy staraja sie dluzej niz ja choc u nas szybko przeszlismy do IVF ktore jest jedynym wyjściema ktore niestety nie zawsze udaje sie od razu ale licze ze za którymś razem w koncu sie zaskoczy.

    Sophi ja sie zapisalam na kurs jezykowy zeby czyms czas wypełnić, wiadomo ze to nie to samo i to mi dziecka nie zastapi ale chodzi o to zeby nie miec az tyle czasu na siedzenie i myslenie.

    Beliver no też super! Wydaje mi sie, że ten czas jest dla nas i musimy go wykorzystać skoro nic nas nie ogranicza, żebyśmy nie miały wspomnień, że te lata wstecz były tylko skupione na staraniu i nic więcej. A życie jest życiem i musimy go dobrze przeżyć i się nie załamywać i iść do przodu! 💪😃

    NataliaGie lubi tę wiadomość

  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 14 listopada 2020, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika87 wrote:
    Jeju, przepraszam że nic się nie odnoszę do Waszych postów ale to co czytam o Waszych badania to dla mnie jakaś nowość i się na tym zwyczajnie nie znam.
    Ale obserwuje - miejmy nadzieję, że się nigdy nie przyda ale będę wtedy chociaż wiedzieć co i jak. Ogólnie boje się przeokropnie 😭 dlatego tak się wierce z tym wszystkim bo 33 lata to już nie czas aby zwlekac .. bynajmniej ja tak myślę .. zawsze marzyłam o dziecku dużo wcześniej ale ze moje życie się tak potyczyło, że straciłam kilka lat ma beznadziejny związek a długo potem poznałam swojego męża 🙂 to trochę się zeszło że próba ziszczenia mojego marzenia 😁 ale co tam Was będę zanudzać .
    Dziewczyny chyba musimy być silne w tym wszystkim 💗 i nie tracić nadziei ☺️

    Monika87 a długo się staracie? Ja tez jestem rocznikiem 87, i tez mi się tak życie poukładało ze wcześniej nie było jak. Mam nadzieje ze szybko Wam pójdzie i los Was oszczędzi. Ja tez czytam to co piszą dziewczyny ale w większości są to dla mnie szyfry. Niestety życie już mnie zmusiło do rozkodowania pewnych badań jak speriogram, mam nadzieje ze więcej nie będę musiała.

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 14 listopada 2020, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Otóż to, staram sie szukac plusow mimo wszystko i korzystac. Dzisiaj na przyklad caly dzien spedzilam w pizamie i wiekszosc w lozku i kto mi zabroni? 😁 czasem tez mysle ze moze to ma jakis sens np. Ze nie rodze teraz w czasie nasilenia pandemii albo ze poki jest dobrze w pracy to moze warto popracowac a jak sie zacznie w niej cos psuc to dobrze by bylo isc na macierzynski wtedy, no tylko zeby w odpowiednim momencie faktycznie sie to udalo ale moze tak wlasnie bedzie, zgodnie z tym podejściem powinno 😉

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 14 listopada 2020, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Pewnie ze musimy być silne. Ja mysle ze nie mozna tez demonizowac naszego wieku. Najgorzej to jeszcze nim sie stresowac. Do 40 mamy duuuuzo czasu a i po 40 kobiety rodza dzieci np. ostatnio Ula Chincz z kanalu Ula Pedantula urodzila w wieku 42 czy 43 lat. Swoja droga lubie jej kanal na Youtube, ostatnio ma juz filmiki świąteczne z pomyslami na prezenty i dekoracje. A ogladacie wogole filmiki na Youtube? Ja lubie, to takie moje guilty pleasure 😉 az maz soe ze mnie podsmiewa ale mnie to odmozcza i zajmuje mysli 😄
    To prawda do 40 jeszcze daleko ale tu chrupie , tam strzyka 🤣 wiecie o co chodzi.. a lepiej nie będzie 😁😁
    Ja nie znam tej kobietki i jeśli chodzi o YouTube to tylko muzyczka :) ale częściej korzystam ze Spotify i dziś sobie jakiś chillout odpaliłam ☺️

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 14 listopada 2020, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Monika, mam podobną historię za sobą 🙂

    Macierzyństwo po 30. to nie kwestia wyboru, a losu 🙂 My z Mężem po 1,5 roku związku wzięliśmy ślub i od razu zaczęliśmy działać. Plany na działanie były nawet na pół roku przed ślubem, ale miałam w tym czasie leczenie i musieliśmy poczekać.

    Forum OF to skarbnica wiedzy i to takiej, której nie zazna żadna z nas w gabinecie ginekologicznym.

    Ja wszystkie badania zlecałam sobie sama, a gdybym tak zdała się na ginekologa to chyba dziś miała bym tylko hormony sprawdzone 🤷‍♀️
    Właśnie ciężko znaleźć jakiegoś dobrego lekarza - ja patrzyłam trochę na znanegolekarza.pl i do niego chodzę bo ma dobre opinie. Natomiast mam.jesvze jednego w zanadrzu gdyby się coś dłużej nie udawało . Znajoma mając męża tirowca gdzie częściej go nie było niż był i udało im się zajść w ciążę razem z "pomocą' tego lekarza ...ale moze nie znam szczegółów ale jeśli przyjedzala dluzszy czas do tego lekarza aż do Warszawy to pewnie były jakieś kłopoty.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2020, 21:28

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 14 listopada 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśik wrote:
    I u mnie podobna historia... Dość chwilę się z mężem szukaliśmy, a jak już zdecydowaliby się że tak.chcemu być razem to za kilka miesięcy był ślub, bo przecież nie mieliśmy na co czekać. Pamiętam jak w dniu ślubu aplikacja pokazywała mi dni płodne i głupia byłam pewna że będzie ZLOTY STRZAL nocy poślubnej... Dziś czekam na 33ni nawet mój lekarz powiedział mi ostatnio, że już koniec oglądania się i ociągania czas zrobić tego bobaska a nie tylko o tym mówić 😉
    My znamy się 3,5 roku i jesteśmy małżeństwem od 26.09 br. ☺️💗 Więc dopiero zaczelismy starania i generalnie zaczęłam obserwować, czytać i czytać i obserwować aaa no i działać 😁😁

    Kaśik lubi tę wiadomość

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 14 listopada 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika87 wrote:
    To prawda do 40 jeszcze daleko ale tu chrupie , tam strzyka 🤣 wiecie o co chodzi.. a lepiej nie będzie 😁😁
    Ja nie znam tej kobietki i jeśli chodzi o YouTube to tylko muzyczka :) ale częściej korzystam ze Spotify i dziś sobie jakiś chillout odpaliłam ☺️
    Podziwiam bo ja bardzo dużo czasu spedzam na youtube i czasem mam wyrzuty sumienia ze go tam marnuje. A z drugiej strony co mam robic, sprzatac caly czas? Jak to ostatnio mi kolezanka powiedziala "czysty dom oznaką zmarnowanego zycia" i tego sie trzymam 😁

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 14 listopada 2020, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Otóż to, staram sie szukac plusow mimo wszystko i korzystac. Dzisiaj na przyklad caly dzien spedzilam w pizamie i wiekszosc w lozku i kto mi zabroni? 😁 czasem tez mysle ze moze to ma jakis sens np. Ze nie rodze teraz w czasie nasilenia pandemii albo ze poki jest dobrze w pracy to moze warto popracowac a jak sie zacznie w niej cos psuc to dobrze by bylo isc na macierzynski wtedy, no tylko zeby w odpowiednim momencie faktycznie sie to udalo ale moze tak wlasnie bedzie, zgodnie z tym podejściem powinno 😉

    Powiem Ci ze tą pracą to trochę się stałam niewolnikiem starania. Teraz się unormowało w pracy ale tak dwa lata temu było kiepsko (pracuje w jednej firmie od 5 lat)z dwa lata temu chciałam zmieniać ale stwierdziłam nie, bo przecież za niedługo chcemy się starać. Zanim znajdę, zanim popracuje to będzie za długo i zostałam. Później zaczęliśmy się starać, wiec wiadomo trzeba siedzieć bo a nuż już za miesiąc i tak dwa lata minęły.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2020, 20:29

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 14 listopada 2020, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syla87 wrote:
    Monika87 a długo się staracie? Ja tez jestem rocznikiem 87, i tez mi się tak życie poukładało ze wcześniej nie było jak. Mam nadzieje ze szybko Wam pójdzie i los Was oszczędzi. Ja tez czytam to co piszą dziewczyny ale w większości są to dla mnie szyfry. Niestety życie już mnie zmusiło do rozkodowania pewnych badań jak speriogram, mam nadzieje ze więcej nie będę musiała.
    Dopiero jestesmy w drugim cyklu starań :) więc poczateczek
    Nie dziękuję co by nie zapeszyc ale życzę Ci tego samego 😘
    A mozesz napisać co to ten speriogram ?

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 14 listopada 2020, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Podziwiam bo ja bardzo dużo czasu spedzam na youtube i czasem mam wyrzuty sumienia ze go tam marnuje. A z drugiej strony co mam robic, sprzatac caly czas? Jak to ostatnio mi kolezanka powiedziala "czysty dom oznaką zmarnowanego zycia" i tego sie trzymam 😁
    Haha a ja dziś sprzatałam właśnie, rosołek ugotowałam i zrobiłam tiramisu .. ale coś mi nie wyszło 🤣
    Jutro pewnie schaboszczaki 😁😁
    Jedyne co lubię oglądać to the voice od Poland - niespełnione moje marzenia o śpiewaniu 😁
    Bardzo dobrze, że spędziłaś ja w piżamie taki odpoczynek jest mega ważny i psychiczny i fizyczny ☺️
    Ja miałam taką środę ☺️

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • Syla87 Autorytet
    Postów: 2334 1748

    Wysłany: 14 listopada 2020, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika87 wrote:
    Dopiero jestesmy w drugim cyklu starań :) więc poczateczek
    Nie dziękuję co by nie zapeszyc ale życzę Ci tego samego 😘
    A mozesz napisać co to ten speriogram ?

    Speriogram to badanie jakości nasienia. Partner oddaje próbkę do pojemniczka i badają lepkość, ruch, ilość itp. plemników

    Starania od 08.2019
    👩🏼
    drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
    Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
    👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok

    Trzy nieudane IUI
    29.04.2022 punkcja
    IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
    04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
    7 dpt cień cienia
    8 dpt beta 122
    10 dpt beta 318
    12 dpt beta 702
    14 dpt beta 1543
    19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
    29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
    08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
    13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
    30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨‍👩‍👧
    02.11.2022 III prenatalne 🍀
    10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰
  • Trini87 Autorytet
    Postów: 914 438

    Wysłany: 15 listopada 2020, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, można dołączyć? Życie w końcu się ułożyło, fajny facet się znalazł ale ciąży brak :( Problemy u obojga i ratuje nas in vitro. Wpierw muszę zrobić histeroskopię, ale strasznie się boję. Czy nie za wcześnie czy nie będzie trzeba powtórzyć...

    Leczenie od 2018 roku.
    #2023 - 2kolejne histeroskopie, usunięte zrosty i potwierdzony brak stanu zapalnego macicy (CD138)
    #2021 - 2histeroskopie. Przegroda zlikwidowana w 80%
    #11.2021 Hiperinsulinemia (dieta 🥗 + leki💊)
    #Endometrioza
    #Mutacje: G20210A, 4G/5G, C677T, A1298C 🧬🧬
    #Kariotypy ok
    #Ferrytyna dolna granica
    #Homocysteina 9/12
    #DHEAS nieznacznie powyżej normy
    #Ana2-słabo dodatni

    #B.niskie parametry nasienia, kiepskie wiązanie z hialuronianem 😔 Tabletki nic nie dają. Prawdopodobnie genetyka.

    #Witaminy💊 i meta

    1IV - tylko 2 ❄❄ 5dniowe (2BB i 3BB, PICSI)
    2IV - 3 ❄❄❄3.2.3, 4.2.3, 1.2.3, wykorzystane 😓 (PICSI)
    3IV -2 ❄️❄️ 5.2.2., 5.2.3 (prawidłowe) - Embriogen, IMSI. Został 1...

    Cross-match 57%, Allo-mlr 41,9%
    Cytokiny- atak zarodka
    Braki KIR: 2DL5 (grupa 1), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1var
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 15 listopada 2020, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trini87 wrote:
    Hej, można dołączyć? Życie w końcu się ułożyło, fajny facet się znalazł ale ciąży brak :( Problemy u obojga i ratuje nas in vitro. Wpierw muszę zrobić histeroskopię, ale strasznie się boję. Czy nie za wcześnie czy nie będzie trzeba powtórzyć...
    Hej Trini , witaj w naszym wątku ☺️
    Długo się staracie? Ja żeby wiedzieć o czym piszecie muszę się wspierać googlem.
    Co wyszło u Was nie tak ? Czemu się boisz ? Ten zabieg może wykluczyć później naturalne staranie ? Wybacz jeśli zadaje głupie pytania. Jestem "świeża" w tych tematach .

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 15 listopada 2020, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam właśnie pytanie odnośnie badań jakie powinien wykonać mężczyzna. Od czego powinno się zacząć żeby mieć jakiś ogólny zarys ? Morfologia ? Mocz ? Coś jeszcze ? Jaka ta morfologia jakieś konkretne badania ? Może wysłać męża do jakiegoś konkretnego lekarza ? Pewnie głupie pytania zadaje ale wiem że jesteście bardziej doświadczone ode mnie 🙂

    thgfyx8dsqgcpg35.png
  • Trini87 Autorytet
    Postów: 914 438

    Wysłany: 15 listopada 2020, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika87 wrote:
    Dziewczyny mam właśnie pytanie odnośnie badań jakie powinien wykonać mężczyzna. Od czego powinno się zacząć żeby mieć jakiś ogólny zarys ? Morfologia ? Mocz ? Coś jeszcze ? Jaka ta morfologia jakieś konkretne badania ? Może wysłać męża do jakiegoś konkretnego lekarza ? Pewnie głupie pytania zadaje ale wiem że jesteście bardziej doświadczone ode mnie 🙂
    Staramy się już 2,5 roku. W końcu fajny facet (jestem po rozwodzie). Dosć szybko zdecydowaliśmy, że chcemy dzieci.
    Ja jestem na początku badań więc cos tam podpowiem.
    Nas skierowali do kliniki niepłodności po roku braku ciaży. Mi robili badania hormonów, amh, usg (wyszła przegroda całkowita więc jest lipa), krzywą cukrową i ostatnio hsg (drożność jajowodów). U faceta - badanie hormonów, nasienia, usg jąder. Niestety nasienie do poprawy.
    Przeszliśmy na dietę - więc troche u faceta się poprawilo ale nie dość. Takze na razie ma leki wypisane i musimy wykupic. Jak podliczyłam za ok 1tys zł... na 3mies.
    Natomiast ja mam zrobić histeroskopię i usunąć przegrodę. Tyle, że mój prowadzacy lekarz w Invimed srednio mnie dalej kieruje. HSG opisal w 2 zdaniach typu"ma Pani niedrożny jajowod". Miałam watpliwości, więc udałam się na usg do kogoś innego. Mowię dr czego oczekuje i jak wygląda sytuacja. Nie owijalam w bawelnę. Prosiłam o konkrety by wiedziec na czym stoję. I okazalo się, że przegroda jest tak długa, że kontrast z hsg mogl po prostu nie trafić wszędzie...
    Natomiast jak poszlam do Invicty pan dr od razu mówił by robić zabieg. Koszt w sumie 6tys. i od kierowniczki (chyba) uslyszalam, że czasem trzeba zrobic ponownie... No trochę zwątpiłam, dlatego będę dzwonić do lekarza prowadzącego (z Invimed) z zapytaniem - co dalej. Jesli nie ma pomysłu albo konkretów - zmieniam klinikę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2020, 14:43

    Leczenie od 2018 roku.
    #2023 - 2kolejne histeroskopie, usunięte zrosty i potwierdzony brak stanu zapalnego macicy (CD138)
    #2021 - 2histeroskopie. Przegroda zlikwidowana w 80%
    #11.2021 Hiperinsulinemia (dieta 🥗 + leki💊)
    #Endometrioza
    #Mutacje: G20210A, 4G/5G, C677T, A1298C 🧬🧬
    #Kariotypy ok
    #Ferrytyna dolna granica
    #Homocysteina 9/12
    #DHEAS nieznacznie powyżej normy
    #Ana2-słabo dodatni

    #B.niskie parametry nasienia, kiepskie wiązanie z hialuronianem 😔 Tabletki nic nie dają. Prawdopodobnie genetyka.

    #Witaminy💊 i meta

    1IV - tylko 2 ❄❄ 5dniowe (2BB i 3BB, PICSI)
    2IV - 3 ❄❄❄3.2.3, 4.2.3, 1.2.3, wykorzystane 😓 (PICSI)
    3IV -2 ❄️❄️ 5.2.2., 5.2.3 (prawidłowe) - Embriogen, IMSI. Został 1...

    Cross-match 57%, Allo-mlr 41,9%
    Cytokiny- atak zarodka
    Braki KIR: 2DL5 (grupa 1), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1var
  • Trini87 Autorytet
    Postów: 914 438

    Wysłany: 15 listopada 2020, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Czesc dziewczyny, jesli mozna to tez bym chciala dolączyc do wątku jako ze i ja jestem (najlepszy) rocznik 87 :) mam nadzieje ze Was nie wystrasze swoja historią bo jest juz dosyc dluga i skomplikowana niestety :/ ogolnie udzielam sie na watku staraniowym z pomoca medyczna ale nie ma to jak dziewczyny ze swojego rocznika :) Ja podchodze do in vitro z komorka dawczyni bo niestety nie mam swoich jajeczek. A i tak jak sie okazuje nie jest to takie proste w moim przypadku. Kitka widze ze idziesz w szczepienia limfocytami, u mnie pewnie tez sie tak skonczy bo juz niewiele innych opcji mi zostaje. Tylko ja sie lecze teraz u prof. Malinowskiego, kolejna wizyta 19 listopada do ktorej dni odliczam i sie doczekac nie moge. Mam nadzieje ze koronawirus nie namiesza i sie odbedzie.
    Badałaś się z Invimed? U kogo? Moje historia raczej też będzie długa, więc wszelkie rady mile widziane ;)

    Leczenie od 2018 roku.
    #2023 - 2kolejne histeroskopie, usunięte zrosty i potwierdzony brak stanu zapalnego macicy (CD138)
    #2021 - 2histeroskopie. Przegroda zlikwidowana w 80%
    #11.2021 Hiperinsulinemia (dieta 🥗 + leki💊)
    #Endometrioza
    #Mutacje: G20210A, 4G/5G, C677T, A1298C 🧬🧬
    #Kariotypy ok
    #Ferrytyna dolna granica
    #Homocysteina 9/12
    #DHEAS nieznacznie powyżej normy
    #Ana2-słabo dodatni

    #B.niskie parametry nasienia, kiepskie wiązanie z hialuronianem 😔 Tabletki nic nie dają. Prawdopodobnie genetyka.

    #Witaminy💊 i meta

    1IV - tylko 2 ❄❄ 5dniowe (2BB i 3BB, PICSI)
    2IV - 3 ❄❄❄3.2.3, 4.2.3, 1.2.3, wykorzystane 😓 (PICSI)
    3IV -2 ❄️❄️ 5.2.2., 5.2.3 (prawidłowe) - Embriogen, IMSI. Został 1...

    Cross-match 57%, Allo-mlr 41,9%
    Cytokiny- atak zarodka
    Braki KIR: 2DL5 (grupa 1), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1var
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 15 listopada 2020, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trini87 wrote:
    Badałaś się z Invimed? U kogo? Moje historia raczej też będzie długa, więc wszelkie rady mile widziane ;)
    Hej, tak podchodzilam w Invimed do pierwszego IVF. Najpierw bylam u dr Ziolkowskiej a potem u dr Dworniaka. Raczej malo lekow, badan itd zlecali. Ale to bylo tez pierwsze IVF i rownie dobrze moglo sie na takim zestawie udac. Ja nie mam jajnikow wiec Hsg nie mialam, histeroskopie robilam tez pozniej ale mi akurat nic zlego na niej nie wyszlo. Wiesz jak nie jestes zadowolona z leczenia to moze warto zmienic klinike bo ciezko jednak jak nie ma sie zaufania do lekarza. A czemu miałabyś dwa razy robic histeroskopie? Za jednym razem nie da sie tej przegrody usunac? Koszt tez spory ja placilam 1200 zl ale nie mialam nic usuwane chociaz nic nie mowili ze jak by wyszlo ze trzeba cos usunac to trzeba coś doplacac. A moze na NFZ by sie udalo zrobic? 6 tys to duzo zwlaszcza jak w planach macie in vitro

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 15 listopada 2020, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika87 wrote:
    Dziewczyny mam właśnie pytanie odnośnie badań jakie powinien wykonać mężczyzna. Od czego powinno się zacząć żeby mieć jakiś ogólny zarys ? Morfologia ? Mocz ? Coś jeszcze ? Jaka ta morfologia jakieś konkretne badania ? Może wysłać męża do jakiegoś konkretnego lekarza ? Pewnie głupie pytania zadaje ale wiem że jesteście bardziej doświadczone ode mnie 🙂
    Monika to tez mozna ale chyba najlepiej badanie nasienia ogolne zrobic zeby zobaczc czy jest ok wstepnie. Bardziej dokladne to z kolei fragmentacja DNA plemnikow. A lekarz od nasienia to androlog wiec moze do niego warto sie umowic.

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • Trini87 Autorytet
    Postów: 914 438

    Wysłany: 15 listopada 2020, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Hej, tak podchodzilam w Invimed do pierwszego IVF. Najpierw bylam u dr Ziolkowskiej a potem u dr Dworniaka. Raczej malo lekow, badan itd zlecali. Ale to bylo tez pierwsze IVF i rownie dobrze moglo sie na takim zestawie udac. Ja nie mam jajnikow wiec Hsg nie mialam, histeroskopie robilam tez pozniej ale mi akurat nic zlego na niej nie wyszlo. Wiesz jak nie jestes zadowolona z leczenia to moze warto zmienic klinike bo ciezko jednak jak nie ma sie zaufania do lekarza. A czemu miałabyś dwa razy robic histeroskopie? Za jednym razem nie da sie tej przegrody usunac? Koszt tez spory ja placilam 1200 zl ale nie mialam nic usuwane chociaz nic nie mowili ze jak by wyszlo ze trzeba cos usunac to trzeba coś doplacac. A moze na NFZ by sie udalo zrobic? 6 tys to duzo zwlaszcza jak w planach macie in vitro
    Co do histeroskopii - babka mówiła, że czasem potrzebna jest poprawka cięcia. Z tym, że dr, który ją zlecał (pewny siebie gin i chirurg) nic takiego nie wspominał. A ja wiadomo - od razu nie wiem o co pytać.
    Co do NFZ - gdzie po skierowanie iść by lekarz dobrze zrobił? Dawno na NFZ nie byłam nigdzie. Poza tym nie wiem ile się teraz czeka. Kiedyś poszło szybko (dostanie się do szpitala), ale ordynatorka mnie wystraszyła i do zabiegu nie doszło. Z tym, że miałam innego lekarza, który przyjmował też w szpitalu. Zastanawiam się czy do niego wrócić. Tyle, że nie wiem czy ma terminy, a jak nawet ma to na pewno mega odległe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2020, 15:29

    Leczenie od 2018 roku.
    #2023 - 2kolejne histeroskopie, usunięte zrosty i potwierdzony brak stanu zapalnego macicy (CD138)
    #2021 - 2histeroskopie. Przegroda zlikwidowana w 80%
    #11.2021 Hiperinsulinemia (dieta 🥗 + leki💊)
    #Endometrioza
    #Mutacje: G20210A, 4G/5G, C677T, A1298C 🧬🧬
    #Kariotypy ok
    #Ferrytyna dolna granica
    #Homocysteina 9/12
    #DHEAS nieznacznie powyżej normy
    #Ana2-słabo dodatni

    #B.niskie parametry nasienia, kiepskie wiązanie z hialuronianem 😔 Tabletki nic nie dają. Prawdopodobnie genetyka.

    #Witaminy💊 i meta

    1IV - tylko 2 ❄❄ 5dniowe (2BB i 3BB, PICSI)
    2IV - 3 ❄❄❄3.2.3, 4.2.3, 1.2.3, wykorzystane 😓 (PICSI)
    3IV -2 ❄️❄️ 5.2.2., 5.2.3 (prawidłowe) - Embriogen, IMSI. Został 1...

    Cross-match 57%, Allo-mlr 41,9%
    Cytokiny- atak zarodka
    Braki KIR: 2DL5 (grupa 1), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1var
  • Monika87 Autorytet
    Postów: 514 406

    Wysłany: 15 listopada 2020, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trini87 wrote:
    Staramy się już 2,5 roku. W końcu fajny facet (jestem po rozwodzie). Dosć szybko zdecydowaliśmy, że chcemy dzieci.
    Ja jestem na początku badań więc cos tam podpowiem.
    Nas skierowali do kliniki niepłodności po roku braku ciaży. Mi robili badania hormonów, amh, usg (wyszła przegroda całkowita więc jest lipa), krzywą cukrową i ostatnio hsg (drożność jajowodów). U faceta - badanie hormonów, nasienia, usg jąder. Niestety nasienie do poprawy.
    Przeszliśmy na dietę - więc troche u faceta się poprawilo ale nie dość. Takze na razie ma leki wypisane i musimy wykupic. Jak podliczyłam za ok 1tys zł... na 3mies.
    Natomiast ja mam zrobić histeroskopię i usunąć przegrodę. Tyle, że mój prowadzacy lekarz w Invimed srednio mnie dalej kieruje. HSG opisal w 2 zdaniach typu"ma Pani niedrożny jajowod". Miałam watpliwości, więc udałam się na usg do kogoś innego. Mowię dr czego oczekuje i jak wygląda sytuacja. Nie owijalam w bawelnę. Prosiłam o konkrety by wiedziec na czym stoję. I okazalo się, że przegroda jest tak długa, że kontrast z hsg mogl po prostu nie trafić wszędzie...
    Natomiast jak poszlam do Invicty pan dr od razu mówił by robić zabieg. Koszt w sumie 6tys. i od kierowniczki (chyba) uslyszalam, że czasem trzeba zrobic ponownie... No trochę zwątpiłam, dlatego będę dzwonić do lekarza prowadzącego (z Invimed) z zapytaniem - co dalej. Jesli nie ma pomysłu albo konkretów - zmieniam klinikę.
    Trini to już u Was trochę to trwa 😔
    Ale z tego co odpisujesz to ten lekarz w tej klinice jakoś nie za bardzo się Wami opiekuje albo ja takie mam odczucia po Twoim opisie. Mam wrażenie że takie trochę naciąganie... Mogę się oczywiście mylić ale na pierwszy rzut taka miałam myśl.

    thgfyx8dsqgcpg35.png
‹‹ 6 7 8 9 10 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ