Styczeń - w oczekiwaniu na II kreski ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMnie bardzo bolały piersi wgl dotknąć nie mogłam 😏Syla87 wrote:Dziewczyny bo się teraz zastanawiam, jak się nie zapisałam na testowanie (nie testuje już póki okres się nie spóźni 7 dni, w 16cs nie mam siły już na to i szkoda mi kasy) a czytam Was i kibicuje od dawna to jakbym przypadkiem miała ⏸ to mogę się z Wami podzielić czy nie? 🤔😉
Tak pół żartem pół serio, laski nie spinamy się o takie rzeczy, wszystkie jesteśmy tu w jednym celu, jak wpada dziewczyna tylko z „nowiną” i Cię wkurza to kliknij lubię to albo przejdź dalej i po sprawie 🤷♀️
Mam pytanko do dziewczyn które brały Duphaston, jak się po nim czulyscie? Miałyście jakieś dolegliwości?
Syla87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie też na @ ale też trochę na 🤰 ja tam mam nadzieję mimo wszystko jak zrobię test to na pewno dam znać 🙈Krokus85 wrote:Potrzebuję kopa, żeby zrobić wcześniej test. Jak Ty zrobisz, to japewnie też 🤔. Chociaż jakoś się nie nastawiam... Wszystko wskazuje na 🐒 oprócz kota na kolanach.
Krokus85, futuremama lubią tę wiadomość
-
Ja brałam luteinę... Nadal jest przepisywana? Po luteinie było ok. Nie było dolegliwości. Byłam spokojniejsza.Syla87 wrote:Dziewczyny bo się teraz zastanawiam, jak się nie zapisałam na testowanie (nie testuje już póki okres się nie spóźni 7 dni, w 16cs nie mam siły już na to i szkoda mi kasy) a czytam Was i kibicuje od dawna to jakbym przypadkiem miała ⏸ to mogę się z Wami podzielić czy nie? 🤔😉
Tak pół żartem pół serio, laski nie spinamy się o takie rzeczy, wszystkie jesteśmy tu w jednym celu, jak wpada dziewczyna tylko z „nowiną” i Cię wkurza to kliknij lubię to albo przejdź dalej i po sprawie 🤷♀️
Mam pytanko do dziewczyn które brały Duphaston, jak się po nim czulyscie? Miałyście jakieś dolegliwości?
Syla87 lubi tę wiadomość
-
Czytałam chyba z godzinę, żeby nadrobić dzisiejszy dzień i chyba żałuję 🤷🏼♀️ co tu się odjaniepawliło to głowa mala, teraz mam wrażenie że powinnam przynależeć do jednego albo drugiego wątku lutowego (no bo styczeń już zatestowany) ale atmosfera tak zgęstniała, że nie wiem gdzie się udzielać i czy w ogóle.
przykro mi Kira, taki ładny wykres, trzymam kciuki za kolejny cykl 🙂
A było tak miło .. no nic, dobrego wieczoru życzę.Luźne starania od 12.2019
Metformina ,Letrox, pueria uno, i 🐧
Grudzień '21 10+5tc/8tc Gosia 💔
25.05.22 ⏸️ 271mlU/ml 13dpo, 666mlU/ml 15dpo
-
szczesciara30 wrote:A i odchodzę z forum. Nie mam zamiaru tkwić w tej hipokryzji że człowiek nic nie może napisać bo jest hejtowany. Pozdrawiam a Wam dziewczyny które się rzadko wypowiadają nie przejmujcoe się macie do tego pełne prawo forum jest DLA KAŻDEGO. czy to komuś się podoba czy nie.
Zostań. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Krokus85 wrote:Ja brałam luteinę... Nadal jest przepisywana? Po luteinie było ok. Nie było dolegliwości. Byłam spokojniejsza.
Kurde a ja się dziwnie czuje po nim. Cycki to bola mnie zawsze po owu ale jakoś tez brzuch czuje i ogólnie dziwnieStarania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Ja brałam zawsze po testowaniu, po dwóch kreskach.. Czyli 3 razy w życiu, 2 razy ze szczęśliwym finałem... To było dawno... Ostatnio 8 lat temu. Wtedy nie zwracałam w sumie na swoje niedogodności uwagi. To, że brałam, dawało mi jakiś dziwny spokój psychiczny.Syla87 wrote:Kurde a ja się dziwnie czuje po nim. Cycki to bola mnie zawsze po owu ale jakoś tez brzuch czuje i ogólnie dziwnie
-
Krokus85 wrote:Ja brałam zawsze po testowaniu, po dwóch kreskach.. Czyli 3 razy w życiu, 2 razy ze szczęśliwym finałem... To było dawno... Ostatnio 8 lat temu. Wtedy nie zwracałam w sumie na swoje niedogodności uwagi. To, że brałam, dawało mi jakiś dziwny spokój psychiczny.
Ja dostałam dwa dni po owu, nie mam jakiegoś dramatu z progiem ale żeby wspomóc jajeczkoWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2021, 23:52
Starania od 08.2019
👩🏼
drożność 03.2021 - oba niedrożne, prawy udrożniony,
Laparoskopia jajowodów 07.2021 - usunięcie zrostów, oba jajowody drożne
👨🏻 20.11.2020 morfologia 2% reszta parametrów ok
Trzy nieudane IUI
29.04.2022 punkcja
IVF ❄️❄️❄️❄️❄️ na zimowisku
04.05.2022 transfer 5 dniowej blastki 5.1.1.
7 dpt cień cienia
8 dpt beta 122
10 dpt beta 318
12 dpt beta 702
14 dpt beta 1543
19 dpt (23.05.2022) pecherzyk ciążowy beta 7661 prog 231
29 dpt (02.06.2022) 6+4 jest echo zarodka ❤️ CRL 0,67
08.07.2022 I prenatalne wszystko ok
13.07.2022 drugie prenatalne u innego lekarza tez ok
30.08.2022 II połówkowe, będzie mała bejbisia 👨👩👧
02.11.2022 III prenatalne 🍀
10.01.2023 - urodziła się nasza córeczka 🥰🥰🥰 -
Dopiero nadrobiłam.Qrcze,dziewczyny...nie będę pisać kto ma rację.
Wpada na forum laska,pisze dwa lub trzy posty i robi się gównoburza.Dziewczyny które są już długo kłócą się,część odchodzi,inne otwierają nowe forum,grupa się dzieli.Wystarczyły trzy posty i ...A może to był troll. -
Cześć dziewczyny,
Ja co prawda z grupy o testowaniu, ale też Was czasem podczytuje - cześć znam lub nie, w zależności o tego, czy się udzielacie w jednym, czy kilku wątkach (albo wasz wykres tak mi się spodobał, że zaczęłam go obserwować).
Tak czy siak.. Przeczytałam ostatnie 10 stron, przeczytałam nowy wątek szczesciary i.. wiem, że chcialyscie skończyć gownoburze, ale musze powiedzieć to, co myślę.
U nas - w oczekiwaniu na testowanie - jest regulamin, który mówi wlasnie o tym, że zapraszamy każda, ale prosimy, by coś o sobie powiedziała, by się zaangażowała, a nie tylko wparowala z testem i poszła w cholere, bo jej potwierdzilysmy dwie tłuste krechy.
Pani, która u Was chciała się tym podzielić, bo pewnie sama miała jeszcze wątpliwości, zrobiła źle, tak jak większość z Was zauważyła, bo użyła złych słów, nawet nie przesledzila ostatnich stron.
Co do Pani, która twierdzi, że tu jest źle i w ogole.. droga wolna, ale.. Czy ktoś mówiący o hipokryzji i o tym, że żegna forum zakłada wątek?! Oczywiście nie podarowalam sobie skomentowania również i tamtego wątku.
Wiem jak to jest patrzeć na pozytywne testy, wiem jak to jest czekać na swój dzień..
ALE.. ja zanim się odezwałam minął rok, czytalam cały czas, wiec wiedziałam, co się z niektórymi dziewczynami dzieje, na jakim są etapie (nie tak trudno jest dopisać jedno, czy dwa zdania i zapytać), w końcu się odwazylam, spotkało mnie niesamowite szczęście, że ktoś odpowiedział, potraktował jak swoją.
I żeby była jasność - przy moim nicku widniał wtedy cyfra "1". Nikt, absolutnie nikt nie wtedy źle nie odebrał, ale ja też nie oczekiwalam, że wszystkie aktywne mi odpiszą.
Oczywiście, widać nadal różnice między tymi, które znają się od lat, a tymi, które znają się od roku, ale to wiele nie zmienia! Nikt nie jest w stanie odpisać na wszystko, wszystkiego zakodowac, nic dziwnego - sporo nas tu jest. Tak czy inaczej tworzymy grupy, przyjaźnie, jak w normalnym życiu - dzis jestem jedną z tych, które czekają na dwie kreski innej z większym entuzjazmem niż na swoje!! EMPATIA! Tylko tyle. I niestety trzeba pamiętać o tym, że najpierw trzeba coś od siebie dać, zeby potem oczekiwać - to zupełnie normalne, nawet jak idziemy do nowej pracy w pierwszy dzień.
I przepraszam, że się tak wtracilam, już po wszystkim, ale chciałam, żeby te dziewczyny, które są tu pierwszy czy drugi raz, zrozumiały, że ciężko jest być ta, która na te dwie kreski czeka latami.. Umiemy się cieszyć, ale chyba jest to dla wszystkich wiadome i logiczne, że łatwiej cieszyć się szczęściem kogoś znajomego, aniżeli zupełnie obcego, bo od tego jest wątek "bladziochy czy zwidy".
Moj post miał na celu to, żeby każda z nas przemyślala reakcje drugiej. Bo jeśli ktoś stara się djamy na to 5 lat, a nagle wpada tu ktoś po pół roku starań, wyłącznie z informacją, że chyba jest w ciazy, to jak te starajace się maja się poczuć? Łatwo się mówi tym, które jeszcze tego nie przeżyły.
Milego dnia Wam kochane życzę i mam nadzieję, ze go nie zepsułam 🥰
PS. Domistr, czekam na Twoje testowanie! W końcu to Twoj cykl z kubeczkiem 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2021, 01:47
Blanka1988, anka, Nynka, Agata :), Beza27, Renia, Karo123, Otter, midzia, Syla87, Domistr, Kaśik, Mersalla, Simons_cat, Dominika283 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Otter wrote:Dla mnie comiesięczne wątki z testowaniem są miejscem, w którym się odnalazłam w ciężkiej drodze do szczęścia. Każda dziewczyna zapisuje się na liście i razem trwamy na dobre i na złe.
Smutne, że poraz kolejny pojawia się osoba, która wpadnie się pochwalić i za chwilę stąd wypadnie, nie wnosząc nic w ten wątek, a my zostajemy tutaj i się kłócimy.
W żaden sposób nie przepraszam za swój wpis, bo to forum jest dla KAŻDEGO i KAŻDY może napisać co uważa.
Ps. Może mi dać Nagrodę Nobla? Mam 340 wpisów. Z czego 90% z gratulacjami dla zaciążonych w comiesięcznych wątkach testowych, 5% luźne wpisy na wątkach, 2% dotyczą moich próśb o dopisanie do list na testowanie, 2% jest informacją, że znów mi się nie udało, a 1% to wyrażenie swojego zdania.
Oddaję Ci Kochana wręczonego mi Nobla! Wygrałaś! 😍
Powodzenia życzę i duuużo miłości do ludzi. Obyś Ty mogła pochwalić się kreseczkami za kilka dni. Czekam na to 💚🙋33🤵31
💚19dpo HCG 1309,92
Rodzę 16 października -
Otter daj spokój nie żegnaj się
Ja Cię rozumiem i wiem co miałaś na myśli, ten wątek już się tutaj przewijał nie raz. Wiem, ze to nie było złośliwie, bo od dawana każda z nas gratuluje dziewczyna kreseczek, jak długo by z nami nie była. Nie uważam tez aby grupa lasek, które przechodzą z miesiąca na miesiąc była jakaś zamknięta i olewała nowe dziewczyny. Sama kiedyś byłam nowa ;p niepotrzebna drama, kurz w końcu opadnie 
trzymaj się i nie denerwuj!
Otter lubi tę wiadomość
8.2019 👦
10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
Niespodziewanie ⏸ 17.06
❤️7.07
11.08 będzie 👧 test panorama 👌
-
nick nieaktualny
-
Niestety muszę się wypisać z testowania 31.01. Moja owulka póki co nie chce się pokazać, a już w tej chwili przewidziana @ jest na 5.02 także niestety nie zdążę załapać się na styczeń 😔 a prawdopodobnie wszystko przesunie się jeszcze bardziej... 🙄
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Otter nie odchodz 😔 i reszta dziewczyn też 🙏 wytrwajmy do 31.01 chociaż, przykro mi jak to czytam.
Futuremama dzisiaj jak na złość po moich wczorajszych żalach córka przespała cała noc bez zająknięcia 🤣
Czuje się dzisiaj rewelacyjnie, aż głowa boli z nadmiaru snu 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2021, 08:17
futuremama, Otter lubią tę wiadomość
11.2020 cb 💔 06.2022 - 7tc 💔😔
22cs - ⏸️💚
9.12 -> 6+4, serduszko, 5mm
23.12 -> 8+4, serduszko, 17mm
16.01 - > 12+0 prenatalne
