Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie, co do różnic to mnie to niezmiennie zadziwia u mnie 4-ka dzieci a największe wręcz skrajne różnice zauważam między Emmą a Emilem przecież wychowuje tak samo, traktuje tak samo, mają taki sam start a zachowują się jakby pochodzili z 2 różnych domów 😅
Longanimity no to jak nie ma bakterii to ostre zapalenie raczej wyklucza. Czyli to pewnie kamyk cię tak mordował.
Lidka raczej lubi towarzystwo dzieci i naprawdę jest zainteresowana nimi. Jak np marudzi a ja muszę do toalety to Emma czy Emil potrafią ją skutecznie zagadać. Ale też często widzę że jest zmęczona i przebodzcowana nimi 🥲 z tym, że... No tak jakby nie ma wyboru 🙈
Dziś usnęła rekordowo wcześnie - 19:40. Obudziła się jeszcze na dojadanie ale od 20:20 śpi dalej
Myślę że ok 22:30-23 sie obudzi i już wylądujemy w łóżku -
Longanimity, nie czuj się winna że chcesz czasami ponarzekać, szczególnie że tak długo Cię trzymało zapalenie! Oby było już dobrze! 🍀
Z różnym charakterem potwierdzam - moja chrześnica uwieeeelbiaaa brokat, falbany i księżniczkowe stroje, a jej rodzicom nieszczególnie się takie klimaty podobają, ale skoro dziecko chce... 🤷🏼♀️
Ogoorkowa, też myślę że nie rodzimy się jako czysta karta. Wychowanie ma wpływ, ale nie na wszystko niestety albo stety 😁
RiverS, bardzo mi przykro że z teściową nienajlepiej... 🙁 Życie ostatnio rzuca Ci kłody pod nogi, mam nadzieję że niedługo zdarzy się coś cudownego na pocieszenie 😘 trzymaj się!
Też pamiętam Helenę ze szpitala od Sary 🤣 ja do swojej mówię "Helena" tylko jak mnie troszkę zirytuje, np. pręży się przy cycku "Helena, jedz a nie się bawisz", na co dzień to Helusia albo Helunia 🥰
Ostatnio u nas masakra ze spaniem... Już zaczynam zapominać jak było miło jak kładłam do dostawki i Hela spała. Teraz księżniczka musi być noszona, bujana, przytulana, ma śpiewane i jest gładzona po główce 😐 z obrotami jeszcze słabo, ale nie poganiam, niech sama to sobie ogarnie. Chciałam ją nauczyć mówić "mama", długo pokazywałam jak mówić "mmm" i tłumaczyłam że ma mieć zamknięte usta i mówić noskiem. Udało jej się parę razy krzyknąć "ma!" ale pojedynczo 😅 a no i w konsekwencji teraz wszystkie spółgłoski chce mówić z zamkniętą buzią 🙈 brzmi to przekomicznie, jakby się napchała ziemniorów 😅Ogoorkowa lubi tę wiadomość
-
Kasio ale żeby była jasność. mi się imię Helena i to w pełnej formie szalenie podoba! Lidka dlugo miała być Heleną... Tylko ton tej baby 🥴
A co do nauki mówienia to wyobraźcie sobie, że kilka dni temu chyba, podkreślam chyba, Tola powiedziała "mama" 🥺 nie wiem czy ja to słyszałam, czy chciałam słyszeć ale tak mi się wydaje 🥺 to było jednorazowo, coś innego niż jej stękanie i buczenie i ja w tym słyszałam mama. Możliwe, że sobie dorobiłam ideologię ale miło w to wierzyć
Ja właśnie skończyłam szydełkować i idę spać a Lidka nadal śpi 🤯😍 od miesiąca nie spała tak długo 😀 -
Dziewczyny! Ja nadal dobrze się czuje! Jeszcze żeby jelita zaczęły pracować normalnie to będzie cudownie!
Ale nawet nie wiecie jaka to jest różnica... jedno popołudnie masakryczne... byle przeżyć a drugie normalne a zarazem pelne szczęścia że daje rade sama ❤️
Tylko trochę bolą plecy zapewne od pozycji przyjętej przy nasiadówce ostatnio po podobnej pozycji siedzącej miałam masakre... ale na to myślę że fizjo pomoże!
Mam jeszcze jakieś minimalne uczucie parcia ale to zupełnie co innego!
Jeszcze raz wam dziękuję za wszystkie ojojania i słowa wsparcia ❤️
Co do rozwoju Zbysia to zauważyłam że jak leży na brzuszku to prawą rękę już ładnie uklada także myślę że lewą też niedługo ogarnie 💪 no i zaczyna wyciągać ręce po zabawki 🙈 ale on chyba z tych bardziej społecznie rozwiniętych bo gada coraz więcej więc pewnie dogadałby się z Igą i Polą 😅 wczoraj został z dziadkiem rano i ponoć cały czas gadał 😅
Teściowa jak usłyszała na filmiku to się śmiała że jeszcze rozgada się szybciej niż jego starsza o rok kuzynka... no co powiem... tak może być 🙉
Sara obyś się nie przesłyszała i to był wielki krok dla Toli🥳🤞agentka93 lubi tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Lidka też dużo gada ale ma wąski repertuar:D a jak widzi, że nam się podoba to się rozkręca co raz głośniej
W ogóle bardzo lubię oglądać stare zdjęcia i filmiki dzieci i chcąc nie chcąc porównuje Lidke do nich i np zauważyłam, że Emma w wieku Lidki gadała dużo mniej ale na rękach (na dłoniach) unosiła cały tułów a nie tylko głowę. Emil z kolei nawijał podobnie do Lidki ale fizycznie był ciut słabszy. Za to jak znalazłam filmiki z Tolą to wróciła mi wściekłość, że jakim cudem pediatra zbagatelizował jej rozwój 😑 Lidka w tej chwili świeci umiejętnościami jakie Tola miała w wieku 7-8 miesięcy
Longanimity naprawdę się cieszę, że czujesz się lepiej ❤️ oby to był jedyny kamyk i już było po wszystkim ❤️
Co do kręgosłupa. Mi wczoraj wróciła rwa 🥵 schylalam się bo chciałam zetrzeć podłogę za meblem. Nie wiem jak ja to zrobiłam ale podnosiłam się z nogą maksymalnie skręconą w biodrze. Jak mi coś strzeliło to autentycznie myślałam że się nie wyprostuje 😅
Lidka dzisiaj wstała o 6:50 więc już o 8:50 wleciała 1 drzemka i znów usnęła sama w łóżeczku 😍 obudziła się po 40 minutach ale usnęła dalej przy piersi
-
Longanimity aż miło czytać o Twoim samopoczuciu😊
Oby do przodu!
Sara, super z Tolką, oby to było to 🤩
A przypomnij proszę- w jakim wieku było wiadomo, że Tola ma wadę genetyczna?
Iga dopiero wstała ze snu nocnego, bo wczoraj prawie do północy z nią walczyliśmy. Rzucała się przy cycku, płakała, później znów zapalczywie ssała, że aż ała😬
W miedzyczasie się smiala, obserwowała tatusia, jak je popcorn, opowiadała nam coś i znów histeria.
To musi być skok, bo jej humor zmienia się co 5 sekund.
Ale z tą obserwacja jedzenia- od wczoraj widzę, że to dla niej ciekawe, oprócz tego popcornu wcześniej 10 minut patrzyła na macie, jak jem zupę.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka diagnozę dostaliśmy w grudniu 2020 r czyli Tola miała 1 r 9m. Ale droga do diagnozy zajęła rok. W tym czasie było kilkanaście hospitalizacji w całej Polsce, rezonansów, punkcji lędźwiowych, badań metabolicznych i wiele wiele innych testów i badań. Koniec końców zrobiliśmy prywatnie WES czyli badanie caloegzomowe.
Jak Tolka miała 5/6 miesięcy to ja zaczęłam zauważać, że coś jest nie tak z jej rozwojem ale pediatra uspokajał że to przez wcześniactwo, sepsę i trudny start. Jak miała 9 miesięcy to zaczęlismy diagnostykę na własną rękę. Na pierwszej wizycie u neurologa lekarz stwierdził już, że coś jest bardzo nie halo. Sama droga do diagnozy zajęła rok bo nikt nie miał pomysłu a wyniki sugerowały inne choroby ale jednocześnie lekarze widzieli cechy dysmorficzne twarzy więc wiedzieli, że jest problem genetyczny tylko był kłopot z konkretną diagnozą.
Co do mowy Toli to był etap gdy Tola gaworzyla potem przestała. Ogólnie mowa u dzieci z jej mutacją nie występuje lub ogranicza się do 2/3 słów. Także jakby to od dawna jest poza moją strefą oczekiwań. Najbardziej cieszy mnie, że zaczęła ogarniać mówika i chce się komunikować no i emocjonalnie się ogarnęła bo leki od psychiatry już czekały 💪🏻 a jest naprawdę dobrze.
A co do skoku Igi to wydaje mi się, że to właśnie ten słynny 4 skok. Lidka od kilku dni zachowuje się jakby miała dwubiegunówke 🙈 -
Longanimity! Jak dobrze, że jest lepiej ☺️ cieszę się bardzo
Fifi wczoraj zaczął pięknie łapać zabawki w leżeniu na brzuchu 🥹 alee... Kurde no znów zostało to okupione brakiem snu w wózku (no i moim treningiem: bieg z wózkiem do domu) i dzisiejsza noc dramat. Pobudki co godzinę
Do tego wczoraj padał deszcz, w nocy przysnęło znów -10. Jeszcze mi całe kości miłe,więc dziś nigdzie nie wyszliśmy. Trzymam malca na rękach na drzemce godzinkę czasu. Kurde te drzemki w dzień w łóżeczku jak go odkaldam są po pół h. Nic się póki co nie wydłuża. Dobrze tyle, że wczoraj zrobiłam wieczorem zupę i chleb. Dziś jedyne co będę robić to opieka nad dzieckiem ☺️
Edit: Sara, wrzuć ulotkę na 1% dla TolkiWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia, 11:42
-
Longanimity, to chyba najlepsza wiadomość jaką mogłaś dzisiaj przekazać! oby było już coraz lepiej
Kasio ale się porobiło chciałaś dobrze a wyszło jak zwykle jak tu teraz oduczyć
Sara ja wierzę, ze to było "mama"
Kania, przypomniałaś mi, że mam jakąś mieszankę na chleb, tylko drożdże muszę dodać. I mam drożdże i będę dzisiaj grzać piekarnik, ale tak mi się nie chce znowu babrać rąk w cieście muszę to jeszcze przemyśleć
Masz rację, szkoda kości ale widziałam, że zapowiadają duże opady śniegu, więc obstawiam, że w przyszłym tygodniu mnie znowu tak zasypie, że ze spacerami się będę musiała pożegnać
Widzę, że ten 4 skok ma nieco inne objawy u Was my jeszcze delektujemy się spokojem po 3 i brakiem skutków wczorajszego szczepienia mam wrażenie, że coraz lepiej je znosi i coraz której jest po nich śpiąca liczyliśmy po cichu wczoraj na śpiącego bobasa wieczorem i dużo czasu dla siebie a skończyliśmy całą trójką w zabawkach
Wiecie co, delikatnie czuję tą bliznę po nacięciu od czasu jak tak krwawiła będzie kolejna sprawa do gina na wizytę. Popołogowo nie miałam żadnych pytań, zdrowa jak sarenka, to teraz przyjdę z całą listą skarg i zażaleń
A jeszcze mam pytanie! Czy polecacie jakiś album taki do uzupełniania dla dzieci? Taki ze wspomnieniami, typu data 1 ząbka itp? Nie kupowaliśmy, bo dużo osób takie daje w prezentach a tu nie dostaliśmy żadnego Ostatni dzwonek, żeby zacząć uzupełniać taką pamiątkęWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia, 12:55
-
Kania nasze dzieci masowo przechodzą skok 🥺
Ten 4-ty trwa kilka tygodni więc siłą rzeczy w pewnym momencie wszystkie nasze dzieci będą go przechodzić 🥴
Nam się daje we znaki okropnie. Pomijam już pierdyliard pobudek ale Lidka wyje tyle jak w okresie noworodkowym 🤯 dzisiaj przez chwilę miałam wrażenie że ją coś boli. Noszenie pomaga ale mam taką rwę kulszową że ledwo wstaje 😑
Ogórkowa niepokojące z tą blizną 😕 oby gin coś zalecił. Chyba Kania miała problem z tym? Dobrze kojarzę?
A albumu żadnego nie polecę ale chętnie sama popatrzę -
Kania podobno nic za bardzo nie da się poradzić a te drzemki 30min w 4miesiacu dopiero jak cykle snu zaczną się wydłużać to nasze niemowlaki będą dłużej spać, u nas czasem w wózku uda się przedłużyć albo jak śpi na rękach 🙈 I ponoć narazie należy się skupić żeby okna aktywności nie były zbyt długie 💪
Powiedzcie mi co jest niezrozumiałego w zdaniu: jeśli będziesz kładł go spać po 12 to najpierw go nakarm.
Wróciłam od fizjo i Zbyś spał 20min... no bo obudził się głodny o 12.40 😑
Tak tak u nas też tatuś rozwala rutynę dnia 🙈
A co do fizjo to mam lekkie napięcie przy bliźnie po peknieciu i z tym mam pracować i jestem umowiona na 2 kolejne wizyty co 2 tygodnie. Sprawdziła też pęcherz i jest lekko obniżony ale nie powinno to sprawiać problemów i wszystko jest do wypracowania. A moje rozejście mięśni brzucha się zmniejsza i ponoć mięśnie dobrze pracują 💪
U nas też paskudną pogodę zapowiadają a już mogłabym wyjść spokojnie na spacer chociażby na podwórko 😮💨 ale powiem wam że te długie spacery też mogły się przyczynić że ten kamień zaczął schodzić 😅 no cóż najważniejsze że jest poprawa!
W końcu mogę się cieszyć macierzyństwem i nawet te nocne pobudki mnie tak nie martwią! Jak to samopoczucie fizycznie działa na psychikę 🙉
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
No właśnie do końca niewiadomo, co ja miałam, bo dr nie był pewny. To był albo ropień w miejscu naciecia, albo ropień gruczołu bartholina. I tez wydawało mi się, że na krew jakaś jakby z tej blizny, a to była taka podkrwawiona ropa wlansie z tego ropnia, która uchodziła w najsłabszym miejscu, czyli miejscu po szyciu, przy samym wejściu do pochwy 🤷 po antybiotykach (i przyciśnięciu ropnia na własną odpowiedzialność) opróżnił sie i przeszło.
Longanimity, no mówiliśmy, faceci są jacyś inni..
Sara, dzięki za ulotkę zapisuje na czas rozliczeń 😅 żeby później nie szukać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia, 16:48
-
Kania pamiętam sytuację, tylko jakoś tej ropy nie zauważyłam zupełnie, tylko czysta krew. Ale może gdzieś ze śluzem się mieszało później? Choć fizjo powinna to chyba wyłapać? Może zasugeruję lekarzowi na wizycie...
Nie dość, że porody miałyśmy podobne, to jeszcze dolegliwości po nich
Longanimity wg mnie nie ma w tym zdaniu nic skomplikowanego ale rozumiem, że komuś nie wyszło
Cieszę się, że i psychicznie Ci łatwiej od razu jak objawy fizyczne minęły
-
My mamy taka książeczkę, właśnie na prezent sobie zażyczylismy od tych, którzy byli uprzejmi zapytać co się przyda (szalenie to szanuje od kiedy Iga się pojawiła):
Longanimity ech 🤦🏻♀️ Tatuś to stan umysłu 😬
Iga dziś drzemka 2,5h w wózku, to chyba kiedyś nazwana przez Sarę „aktualizacja oprogramowania”. Dzisiaj mniej ryków na razie, ale za to awersja do leżenia na brzuchu i do tego chyba się wystraszyła i ja to pogłębiło, bo straciła równowagę i się uderzyła w głowę o podłogę. Od razu do niej poleciałam tulić, ale sobie uświadomiłam, że lada moment ten etap, gdzie będzie siniak na siniaku 😬
Ogoorkowa lubi tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Kania ale pocisnełaś Ogoroową 😅
Ja po suwaczkach albo obliczam od różnicy z dniem mojego porodu i wiem ile wasze dzieciaczki mają 😉
Powiem wam że usypianie na 4tą drzemkę to jakaś masakra... I pierwszy raz łóżeczko parzyło ale to tak że płacz był straszliwy🙈 już chyba lepiej jak się budzi o 16.30 bo jakoś daje rade do tej 18.30... a że dzisiaj 3cia drzemka zaczęła się 14.45 ( wszystko zasługa turbo drzemki z tatą❤️) to stwierdziłam że jak obudzi się po 1h albo 1,5h (bo tak mniej więcej śpi cyklami) no to nijak wpasować kolejną drzemkę albo sen nocny... ale od 15.15 to teraz też było ciężko uśpić 😑
No naprawdę jak wychodziliśmy na spacer I była pewna ta jedna dluga drzemka to było cudnie... no cóż... trzeba przeczekać tak jak udało mi się przeżyć 2tyg prawie z tym bolącym pęcherzem 🤷♀️
No i miałam dzisiaj kolejną próbę włożenia Zbysia do chusty... ale on chyba nie jest chustowy... normalnie na rękach spoko ale jak tylko poczuje chuste na plecach to jakaś masakra 🙈 może kwestia ze nie przyzwyczajony od samego początku... no trudno... przespalam możliwość noszenia chyba😮💨👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Kania dziękuję ❤️
W ogóle dziękuję jeśli któraś w ubiegłym roku rozliczyła się na Tolcie ❤️
U nas dziś jakiś mega ciężki pechowy dzień 😑 mam nadzieję, że Lidka dziś padnie bo od rana wyje z małymi przerwami.
Ja tak czytam o waszych dolegliwościach i tym bardziej doceniam to, że nie pękłam po porodzie 🥺