Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Meeg wrote:Dzięki Sara, tak właśnie widzę czwarty trymestr polecany i też natuli polecala edną babeczka na tygodniu godnego porodu wiec chyba zaopatrzę się w jedną z nich na razie. Na pew o na szkole rodzenia będzie mnóstwo materiału to trochę zaspokoje głód nauki 😉
"Czwarty trymestr. Pierwsze 12 tygodni życia z niemowlakiem" Magdalena Komsta
"Ona. Zdrowie, seksualność, ćwiczenia mięśni dna miednicy" Ewelina Tyszko-Bury, Kamila Raczyńska-Chomyn
"Bliżej. Rodzicielstwo bliskości dla tych, którym kończy się cierpliwość" Joanna Jaskółka
"Dziecko z bliska" Agnieszka Stein
+też z tego wydawnictwa Natuli
Ale jeszcze nie czytałam
Maiora dzięki za rozjaśnienie!
Dzisiaj widzę zaczynamy weekend kinderbali i przygotowań do nichpowodzenia dziewczyny!
Meeg, Ancalime lubią tę wiadomość
-
Aaa 😍! Dwucyfrowy czas oczekiwania, no w końcu 😍!
Ja się witam ogromnym bólem zęba, który to usiłuje wyciszyć apapem. Miałam zatruty i założony opatrunek 'moze pani pochodzic parę miesięcy', ale chyba rzeczywistość okazała się mniej różowa 🙈. A sprawdzałam zęby w listopadzie przed ciążą!
Zastanawiam się, czy insulina lub heparyna nie mają negatywnego wpływu na uzębienie - czy to po prostu przypadek 🤔.
Także dziś u mnie intensywnie. Na 10 zabieram młodą z koleżankami do kina, na boisko i wspólne robienie pizzy w domu. Ok 17 mamy odbierają dzieci, a ja zawożę córę do babci i jadę do stomatologa. Wracając zakupy - byle dotrwać do wieczora 😁. -
Ancalime mi się wydaje, że to ciąża 🙄 mi się w każdej ciąży coś dzieje jak nie x zębami to z dziąsłami 🙄 oby szybko udało Ci się pomóc 😘
My właśnie wróciliśmy z zakupów, tort też odebrany. Biorę się za sprzątanie w domu i na tarasie, potem będę robić galaretki, babeczki i inne smakołykino i chyba dziś przygotuje już dekoracje żeby jutro tylko rozwiesić 😬
No i podmiana w akwa 😮💨
Plus taki, że na konferencję mam już prawie wszystko ustalone, gotowe itd ✊ zostały jakieś pierdoły do dopracowania / zamówienia. Mam nadzieję tylko, że o niczym nie zapomniałam.
Miłego weekendu dziewczynki ❤️ -
Kurcze też słyszałam, że w ciąży mocno zęby idą... Moja mama po ciąży miała mocne zaognienie paradontozy, dlatego ja jadę na lepszych pastach do zębów i się modlę, żeby mnie ominęło
W końcu u nas nie wytrzymało i strzeliło burzą z deszczem! Niestety zaczęło się jak byłam poza domem i teraz mam już cały dzień do d...nie załatwiłam wszystkiego co chciałam, ścięło mnie na sen, nawet nie miałam siły sobie kawy zrobić
na szczęście bączek, który by mi w taką pogodę mógł marudzić, że nudy i mam wymyślać jakieś fajne zabawy, siedzi dopiero w brzuszku i mogę jeszcze przeleżeć taki dzień
-
Ja właśnie mam chwilę przerwy, młodzież szaleje zamieniając pokoik córy w stajnię Augiasza.
W pierwszej ciąży nie miałam absolutnie żadnych problemów z zębami, a tym razem... No cóż! Byle do 18:30 😂. Używam Meridolu, w sumie zestaw też standardowy, tj. pasta/płyn/nić.
Nie wiem co mogłabym robić inaczej - zadbałam o wizytę przed ciążą i w ciąży. No trudno! Niech tylko przestanie boleć i będzie git. Choć wiadomo... 💸💸💸
Sara, udanej imprezki🥰
Ogoorkowa, gdyby nie to, że byłaś poza domem, to chyba taka burza nie jest zła? Ileż ja bym dała aby coś przełamało tę duchotę!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2023, 14:54
-
U mnie nadal 0 deszczu 😮💨
Ogrody podlewam codziennie bo przecież susza potworna. Ale znając moje szczęście, burza będzie jutro i zamiast imprezy w ogrodzie będę miała chlew w domu 🤣🤣🤣 -
Ancalime, robimy co możemy z tymi zębami, na więcej wpływu nie ma 🙃 ale oby było dobrze i to jednorazowa akcja 😀
Widzę z dużym spokojem podchodzisz do imprezy córybardzo dobrze
Póki co nadal jest duszno, może wieczorem coś zejdzie choc troche 🫠 albo to ja mam dzisiaj jakiś wybitny dzień :p ale mąż zrobił kawkę to zaraz ruszę zrobić obiad :p
Sara, widziałam,że u mnie cały przyszły tydzień ma padać 🙄 akurat jak będę mieć do ogarnięcia 4 spore sprawy na mieście I zaczynamy szkole rodzenia, gdzie mieliśmy sobie chodzić na nogach 😅
Kurcze, tej książki "Czwarty trymestr" Komsty nie ma nigdzie używek... ale zanim zamowie to jeszcze zapytam na tej szkole rodzenia, czy może by wypożyczyli :p bk kurcze nowa z dostawą 80 zł 🙄 jakaś złotówa się we mnie odezwała 🤣Ancalime lubi tę wiadomość
-
Ja mam nadzieję że w przeddzień konferencji pogoda dopisze bo zaplanowany jest grill integracyjny 😵
Póki co na jutro plan taki, że przygotuje wszystkie ozdoby a rano zdecyduje, czy ozdabiamy taras czy dom 😬
Jest dopiero 16:30 a ja już padam na twarz 😮💨 a jeszcze tyle roboty.
Ale "najgorsze" za mną. Nawet okna pomyłam 😅
-
U nas znów upał i nie zapowiadają ani grama deszczu.
Mam weekend chillu z psem, bo mąż pojechał na kawalerski. Najprzyjemniej to jest wieczorem, po zachodzie słońca, gdy jest ciepło, ale już można oddychać. Zawsze lubiłam takie letnie wieczory, w tym roku odpada tylko wino na balkonie 😅Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Ogoorkowa, dzięki że pytasz. Młoda dzisiaj potulna jak baranek, naprawdę wczoraj się wybawiła i przepełniają ją pozytywne uczucia do świata. Było warto! Poza tym młodzież robiła w domu pizzę (ciasto w lidlomixie, polecam). Z racji ilości osób na 3 tury 😂. Ale do czego zmierzam - wyszło im naprawdę pysznie! Bawiły się w restaurację i dostałam porcje do degustacji - 7 kawałków pizzy 😂 Niektóre połączenia były straszne (któraś dała groszek zielony i fetę 🫣), ale psiapsi córy zrobiła z salami pepperoni, kukurydzą i papryką. Mniam.
Także one miały frajdę, ja dostałam obiad niskim kosztem (no hello, kupić składników, poukładać ładnie w miseczkach, tyle tylko roboty 😎).
W kinie za to się wymęczyłam (nudna bajka, ciężko mi było wysiedzieć na fotelu) i na orliku z nimi (upał).
Za to ząb - mam stan zapalny miazgi, ostatnio lekarz zakładający opatrunek przed kanałowym nie wyczyścił dokładnie 😭. 315 zł za 15 min roboty (serio) - poszerzenie dojścia, wyczyszczenie miazgi i założenie opatrunku. We wtorek kanałowe, trzymajcie kciuki.
Sara, kciuki za dzisiaj. Jak pogoda? Mam nadzieję, że uda się opcja ogrodowa, wiem jak wygląda chałupa po najeździe dzieciaków 🙈. Mam nadzieję, że E.bedzie mieć udana imprezę.
Agentka, oj, tak. Też lubiłam zawsze wieczorkiem w upalne dni wyjść z drineczkiem i książką w ręku. Ale zmienili się sąsiedzi na tych bardziej imprezujących. Starzeję się chyba, bo przeszkadzają mi głośne dźwięki, rubaszne żarty po alko. Nie mogę się zrelaksować i skupić na książce gdy słyszę, że z Anki zrobiła się niezła d*pa, a Łysy znowu zaszalał.
Ogoorkowa, szukałam czy aby na Legimi/Storytel nie ma tego 'Czwartego trymestru', ale niestety nie 😔. Dla mnie również za darmo to uczciwa cena, oby dało radę wypożyczyć. -
Dziewczyny, jedną rzecz zauważyłam i mnie zastanawia czy to tak zawsze np hormony czy tak się przyjęło czy nie wiem 😁 Mianowicie: po porodzie mamy zaczynają mówić używając formy „my”- typu „karmimy się”, „odpadła nam pępowina”, „mamy 6 miesięcy” etc.
Powiem Wam, że jak myślę o sobie w tej roli to jakoś mi to nie leży- i ja i dziecko to jednak dwa osobne byty.
Wiadomo, że zwłaszcza na początku najbliższe sobie na świecie, ale jednak…
Ciekawi mnie czy też mnie dopadnie to „mymowanie”Kania_czubajka, Sara30 lubią tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
No więc .... Od rana leje jak z cebra 🤣🤣🤣🤣
Wiedziałam!
Za chwilę wjedzie mi na chatę 14 szt młodzieży w wieku 4-7 🤣🤣🤣
Będę sprzątać do ciemnej nocy ale kij z tym! Oby dzieciaki się wybawily
Mamy opcje awaryjne w postaci pisaków do malowania twarzy i tatuaży, podłączyłam u córki w pokoju mate do tańca do TV. Damy radę 💪💪
Moja sąsiadka ma 14 dzieci SWOICH to i ja ogarnę te parę godzin 🤣 -
Sara 💪🏻. Pokemony (niestety) muszą być 😂.
U nas świetnie się sprawdziło jak kiedyś nakupowalam tanich białych koszulek, pisaki do ubrań i dzieciaki same sobie szykowały outfit na imprezę. Dasz radę, jak nie Ty, to kto.
Agentka, mnie to zawsze wpieniało i raczej sama staram się nie personalizować z dzieckiem. Jak pisałam, potrzebowałam terapii długoletniej po narodzinach. Bardzo przeżywałam utratę osobowości po porodzie, własnego 'ja'. Że pediatra pytał jak śpimy, przybieramy, ile wynoszą NASZE czasy aktywności itp.
Ale cóż, ja też jestem z tych, którym przeszkadza jak położna starej daty burknie 'polozy się na kozetke, rozepnie bluzkę'. Kto się położy? Prawidłowo powinno być 'prosze się położyć, proszę rozpiąć bluzkę'.
Czasem jest słodko jak rodzic pokaże zdjęcie i powie 'tak występujemy z okazji dnia misia', ale jak czyiś słownik zmienia się na stałe, to już dla mnie odpieluszkowe zapalenie mózgu i ogólnie mój umysł protestuje 🫣.Sara30 lubi tę wiadomość
-
agentka93 wrote:Dziewczyny, jedną rzecz zauważyłam i mnie zastanawia czy to tak zawsze np hormony czy tak się przyjęło czy nie wiem 😁 Mianowicie: po porodzie mamy zaczynają mówić używając formy „my”- typu „karmimy się”, „odpadła nam pępowina”, „mamy 6 miesięcy” etc.
Powiem Wam, że jak myślę o sobie w tej roli to jakoś mi to nie leży- i ja i dziecko to jednak dwa osobne byty.
Wiadomo, że zwłaszcza na początku najbliższe sobie na świecie, ale jednak…
Ciekawi mnie czy też mnie dopadnie to „mymowanie”
Nigdy tak nie mówiłam,ani jeden raz 😂 zawsze mnie to wręcz denerwowałoSara30, agentka93 lubią tę wiadomość
2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Sara30 wrote:No więc .... Od rana leje jak z cebra 🤣🤣🤣🤣
Wiedziałam!
Za chwilę wjedzie mi na chatę 14 szt młodzieży w wieku 4-7 🤣🤣🤣
Będę sprzątać do ciemnej nocy ale kij z tym! Oby dzieciaki się wybawily
Mamy opcje awaryjne w postaci pisaków do malowania twarzy i tatuaży, podłączyłam u córki w pokoju mate do tańca do TV. Damy radę 💪💪
Moja sąsiadka ma 14 dzieci SWOICH to i ja ogarnę te parę godzin 🤣
Ale wszystko wyglada super,obyś ogarnęła te bandę2015/2016 - 2x cb, 1x cp
Nasze czwarte szczęście:)))
14.03- ⏸
15.03- beta 53,09 prog- 26,81
17.03-beta 142,46 (⬆167,9%)
20.03-beta 1024 (⬆ 168,3%)
24.03-beta 5830 (⬆ 138%)
06.04- 1 cm i jest ❤
27.04- 3,5 cm dzidziola:))
16.05- prenatalne, 6,5 cm człowieka
10.07-połówkowe,440g DZIEWCZYNKI 😍
15.09- malutka ma 1100 g:)
10.11- Marysia na świecie:)
"...czemu Ty się zła godzino, z niepotrzebnym mieszasz lękiem, jesteś a więc musisz minąć, miniesz a więc to jest piękne..."
-
Agentka wiesz co, faktycznie. Mi się wydaje, że ja tak nie mówię 😅 oby!
Dla mnie macierzyństwo jest piękną sprawa ale kurcze, nadal jesteśmy też żonami, kobietami choć fakt, przez pierwsze miesiące najpierw inkubatorami a potem lodówką ale mimo wszystko, mamy powinny mieć przestrzeń na swoje "ja".
Ancalime to Wam się impreza udała mega! Na jakieś bajce byliście?
Co do zęba to współczuję zapalenia. Ja w październiku chodziłam z zapaleniem i żarłam dexak z ketonalem na zmianę 😨 oby jak najszybciej udało się skutecznie wyleczyć. Co do poprzedniego stomatologa to niestety ale musimy im ufac a czasem przez niedopatrzenie spartolą temat 😒 mój ojciec skończył na stole operacyjnym po niedokładnym oczyszczeniu po ekstrakcji 🥴
Co do wieczorów to ja kocham letnie wieczory na tarasie z zimnym piwem (obecnie herbata mrożona wchodzi) i szydełkiem albo po prostu pracując przy kompie. Niestety po sąsiedzku mam "lotnisko". Tabuny ludzi, wieczna impreza. Ale konkretnie sypie nawóz pod tuje 😅😅😅 niech rosną szybciutko. -
Ancalime wrote:Agentka, mnie to zawsze wpieniało i raczej sama staram się nie personalizować z dzieckiem. Jak pisałam, potrzebowałam terapii długoletniej po narodzinach. Bardzo przeżywałam utratę osobowości po porodzie, własnego 'ja'. Że pediatra pytał jak śpimy, przybieramy, ile wynoszą NASZE czasy aktywności itp.
Dla mnie najgorszym w życiu czasem było, gdy dosadnie powiedziano mi, że do końca swoich dni będę się opiekować Tolą. Tak jakby ktoś mi zabrał wszystko. Życie, pracę, mnie. Dodatkowo kiedy wrzucaliśmy prośbę o 1% podatku zaglądano mi do koszyka, czy przypadkiem sobie piwa i chipsów nie kupuje 😮💨
Nie umiałam się pogodzić z tym, że z mojej wymarzonej pracy nici i widziałam siebie, jak w wieku 60 lat ciągnę za sobą za rękę dorosłą upośledzoną kobietę.
Zaczęłam się w tym zapadać, nadużywać alkoholu, wyć nocami.
W końcu dotarło do mnie, że jeśli na to pozwolę to tak będzie. A nie pozwalam
Zaczęłam pisać książkę, potem założyłam organizację NGO, potem znalazłam nowe hobby i w końcu powróciłam do MOJEGO życia. Owszem, nadal zmieniam smrody i nadal mam świadomość, że ja i tak do końca życia jestem "udupiona" przy Toli, ale akceptuje to bo mam w końcu swoją przestrzeń i jakieś swoje osobiste celeAncalime lubi tę wiadomość
-
Sara, Twoja droga jest ewidentnie usłana kamieniami, pięknie, że potrafiłaś się na niej nie zagubić. Że odnalazłaś sposób aby się nie stoczyć, nie zejść z niej i nie oszaleć. Czapki z głów. I oby tak pozostało, bo sama wiesz, że przed Wami jeszcze niejeden zakręt.
Gdy uczęszczałam z młodą na terapię przez te lata, to nauczyłam się przede wszystkim wyrozumiałości do innych rodziców. NIKT nie wie z czym się mierzą, jeżeli nie przejdzie się w ich butach. Moja przyjaciółka (swoją drogą jej córka też korzystała z pomocy tego samego ośrodka, co moja) cierpi na CDG. Opowiadała parę razy jak to ktoś jej wyliczał że zrobiła paznokcie czy chodzi na rurkę (aby się odstresować trenuje pole dance). Teraz jest na turnusie, więc wg niektórych to wczasy 🤦🏻♀️. A nie widzą napadów padaczkowych i regresów po nich, problemów wynikających choćby z brakiem porozumienia w własnym dzieckiem...
Moja pobudzona córa to niby lajcik, ale też dla większości ludzi jest po prostu 'niegrzeczna'. Nie widzą tego, że nadruchliwość jest przepracowywana na terapiach SI, że głośność próbowana wyciszyć Johansenem, a niektóre zachowania przepracowywane na terapiach uspoleczniajacych czy we współpracy z psychologiem dziecięcym. Wiem, że to nic w porównaniu z tym, z czym Ty się mierzysz na codzien, ale jak mi sąsiad puka z pytaniem czy nie potrafię zająć się dzieckiem bo wyje i czy ja tego nie słyszę, to mam ochotę uciec do mysiej dziury na końcu świata 🙄.
Ja mogę uciec w pracę, Ty szukasz odskoczni w fundacji, moja kol na rurce - każdy szuka drogi dla siebie.Sara30 lubi tę wiadomość