Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Sara, jak z salonu!
Co te Wasze chłopy nagle takie zmienne?my mamy imię od gdzieś 17 tc i nie zamierzam zmieniać, jakby mi chłop teraz coś próbował namieszać, to bym go chyba oszkubała jak kurę na rosół
Ancalime, super! Też mi się wydaje, że wysoko siedziJeszcze się nie wybiera nigdzie
Ancalime lubi tę wiadomość
-
Tak, tak, wysoko. I częściowo poprzecznie, choć po brzuchu nic nie widać z tych akrobacji wewnętrznych. Jak ona taka mała niby, to skąd ten brzuch 😜. Za dużo pierogow 😂.
My też się zgadzamy co do imienia, na szczęście nie ma mowy o zmianie. -
Sara, super to wszytsko wygląda 😄 najbardziej zazdro o Babybjorna, bo też się przymierzam, ale chyba będę polować na vinted 😁 tylko najgorzej, że mam wybrany już konkretny kolor i materiał to pewnie trochę potrwa zanim trafie 😅
Jejku nie wyobrażam sobie zmiany imienia, człowiek jednak się tak przywiązuje już 😄😋 dobrze, że jak u mężów trafiają się takie pomysły to szybko dają sobie spokój i dalej im się podoba 😁 mojego już bym nie przekonała do zmiany nawet gdybym to ja miała jakaś nowa wizję 😆
Ancalime, śliczny brzuszek 🥰 pięknie wyglądasz 😊
Ancalime lubi tę wiadomość
07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Ale my też imię wybraliśmy razem, zgodnie... A tu takie coś 🤣
Z Tolką było tak samo. Całą ciążę gadał jakie to śliczne imię a z tydzień przed porodem mi wypalił z innym 🤦🏻♀️
Ja nie wyobrażam sobie by Lidka miała nie być Lidką zwłaszcza, że dzieci też już się przyzwyczaiły...
Pucz jest tych kolorów i materiałów od groma 🙈 ale może akurat Ci się trafi. Ja nie wybrzydzałam bo w Norwegii tego na pęczki a ten się trafił w stanie idealnym za ok 200 zł 😬
Mi się bardzo sprawdzał u starszych i przede wszystkim pod kątem fizjologicznym jest zdrowy i nawet fizjoterapeuci go lubią 😁
Ancalime a może wód masz dużo?
Ja miałam przeogromniasty brzuch z Emilem i z Emmą i o ile z Emmą przytyłam bardzo dużo tak z Emilem prawie wcale ale to właśnie ilość wód sprawiała że ten brzuch był tak wielki. Z Tolką miałam maluteńki brzuszek i w 36 TC nikt nie wierzył że przyjechałam rodzic 🤷🏻♀️ teraz też nie jest duży ale zdecydowanie większy niż z Tolą w ostatnich dniach. Ale też jest okrutnie nisko, opadł jeszcze bardziej... Więc wygląda śmiesznie 🙈Ancalime lubi tę wiadomość
-
Ancalime a powiedz mi, bo mamy córki niemalże rówieśniczki (Emma luty 2016) czyli ma 7,5 roku. Ogólnie jest bardzo dojrzałą i rozgarniętą dziewczynką, wie co i jak itd. I strasznie mnie prosi aby mogła zacząć chodzić sama do sklepu 😳
Do stokrotki mamy jakieś 100 m chodnikiem, musi jedynie przejść przez ulicę (nie ma pasów) z posesji na chodnik po drugiej stronie i dalej już prosto do sklepu.
Oczywiście w sklepie ogarnia co i jak, kasę liczyć umie i nawet na pamięć zna mój numer telefonu żeby podać do punktów 😅
Teoretycznie dziecko od 7 r.z może samodzielnie poruszać się po ulicy ale ja się strasznie boje. Wiem, że kiedyś dzieci w tym wieku wracały pieszo 2 km ze szkoły (ja przecież też) no ale się boje 😏
Ty swoją puszczasz? Jak do tego podchodzisz? Przecież kiedyś trzeba zacząć... -
Sara mój ponoć w pracy 😂 może jeszcze jakaś trzecia pani z nim debatuje o imieniu 🤣🤣🤣
U nas to w sumie mąż się po prostu zgodził wcześniej, bo niespecjalnie miał swoje propozycje, poza jedną, która mnie nie urzekła, a moje wszystkie pozostałe odrzucał. Z resztą nawet mówił swojej mamie, aby coś zaproponowała i też wszystkie odrzucił, gdzie mi się jedno z imion spodobało 😅 także chyba do końca sam nie wie czego chce.
Ancalime super wyglądasz! A tekst „ale z moją Karolinką to mnie w ogóle urzekł”😍
Naprawdę fajne mamasity na tej naszej grupie 😎Sara30, Ogoorkowa, Kania_czubajka, Ancalime lubią tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Hej Dziewczyny!
U nas dzis intensywny dzieńod rana robiłam z mamą ogórki a potem kończyliśmy pokój dla Bartka. Zostało uzupełnienie drobiazgami, założenie zasłon i firan i dokupienie wszystkiego do łóżeczka (kokony różki itp) ale mimo to chwalę się efektem ❤️
Ancalime piękny masz brzuszek 😍😍😍
Spokojnej nocy ❤️Ogoorkowa, Kasio, Longanimity, Ancalime, agentka93 lubią tę wiadomość
-
Maiora, cudny pokój:) piękne te naklejki 🥰 ale będzie miał Bartuś swoje królestwo
Sara, super masz nowe rzeczy naprawdę! A wózek jak z katalogu 😎💪 odnośnie wychodzenia dzieci, to ja nie mam w ogóle żadnego doświadczenia, ale są u Nas akurat dzieci brata mojego męża. No i to są takie mega samodzielne istoty, chłopak 12 lat i dziewczyna 9. Wszędzie same chodzą, jeżdżą rowerami, nic im nie straszne. Nawet w obcym mieście. Chłopak ma mega orientację w terenie. Za to syn szwagierki... Nawet do sklepu na drugą stronę ulicy sam nie pójdzie. Nie wiem od czego to zależy. Czy właśnie od takiego wypuszczania od Małego, od trzymania pod kloszem .. nie mam pojęcia. Nie wiem też, jak ja jako matka zachowam się wobec dziecka 🤷
Ancalime, brzuszek petarda!
U nas imię bez zmian, już też bym wolała, żeby mi mąż nie wyskoczył z czymś innym 😅 zwłaszcza ,że tak jak u Was, to on torpedował wszystkie moje propozycje 😅
Ancalime lubi tę wiadomość
-
Maiora przepiękny pokoik 😍 bardzo mi się podoba to łóżeczko. Naprawdę śliczne 😍
Kania no właśnie z jednej strony jest lęk o dziecko ale z drugiej strony, trzeba pozwalać na samodzielność. Dużo też zależy od dziecka napewno. Kurcze wiem, że ona wie jak się zachować na ulicy, jak przejść itd ale z drugiej strony się boje bo mieszkamy przy bardzo ruchliwej drodze, to prosty odcinek ale często jakiś wariat tnie 🙄 kilka lat temu zginęła sąsiadki córka przechodząca przez ulicę i to chyba mi potęguje ten lek. Ale z drugiej strony.... Kiedyś w końcu trzeba będzie te dzieci wypuścić a znając życie i uroki macierzyństwa, to za 10 lat też będę się bała czy wrócą cali i zdrowi 🥹😭
A przecież nie bede do 18ki trzymać na smyczy bo gdzieś to dziecko musi się nauczyć żyć... -
Maiora piękny pokoik😍 i jak fajnie ze już prawie gotowy 💪 u nas jutro wylewki w części remontowanej, a ja musze znowu męża przycisnąć żeby kończył ten przedpokój 🙈
A co do wyjść do sklepu... to ja tak z innej strony wam powiem jak można zaszczepić w dziecku strach... wracałam do domu sama chyba od połowy 1klasy (ok.1km) i mama ileś tam razy musiała powtarzać mi żebym po drodze nie wchodziła do sklepu bo ktoś coś ukradnie i będzie na mnie... wiecie że ja do tej pory nie lubię robić zakupów... nie że się boję tego ze kradzież pójdzie na mnie... poprostu nie lubię... I jako nastolatka jak mnie wysyłali na zakupy to broniłam się rękami i nogami bo mnie to mocno stresowało.
I tak jak tłumaczyłam kiedyś mojej mamie jak powinna mówić do wnuka, coś o emocje chodziło... ze może tak być ze będzie ok i nie zadziała to wgl a dziecko, a jak trafi np na dziecko wysoko wrażliwe to może później być dużo gorzej.
Także we mnie jest cały czas taka obawa żeby głupim gadaniem "nie zepsuć" człowieka🙉
Ale z drugiej strony śmieje się że mimo braku dostępu do wiedzy w tamtych czasach to i tak sobie nie źle poradzili ze mną jako WWO, bo mogło to się skończyć dużo gorzej 😉👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Maiora, ekstra pokoik ❤️. Te naklejki rozczulają!
Sara, hmm, to skomplikowane. Mieszkam na dużym osiedlu, na terenie którego nie mamy sklepu. Ale zaraz za płotem, a więc jakieś trzy wewnętrzne uliczki dalej, są sklepy.
Młoda ma swoją kartę i wysyłam ją czasem - jak to osiedlowe uliczki, obowiązują ograniczenia prędkości. Liczę dodatkowo na czujność młodej i kierowców. Córa na zawsze wtedy w tej saszetce biodrowej komórkę, gdyby potrzebowała do mnie zadzwonić. Tak jak piszesz, to wydaje się być bezpieczną metodą trenowania samodzielności.
Ale! I to duże ale! Musisz pamiętać, że w tym wieku dzieci nie mają osobowości prawnej, czy jak to się tam nazywa. Bodajże do ukończenia 12 roku życia sprzedawca nie musi się zgodzić sprzedać dziecku niczego, bo zgodnie z prawem Ty możesz potem takie zakupy zwrócić, a on musi je przyjąć. Więc o ile panie w warzywniaku jak najbardziej młodą znają i obsługują, w piekarni również, to w pobliskiej żabce odmawiają. Dzwoniła 2x z płaczem. Przepisy są, jakie są. Ja to rozumiem, ale młodej niewiele brakowało by się zniechęcić.
Z takich samodzielnych rzeczy to moja prawie już 8-latka samodzielnie usmaży naleśniki, kotlety (opanieruje, usmaży, jedyne co to z przyprawami trzeba jej pilnować, bo lubi sypnąć). Wyrzuci śmieci. Obsłuży zmywarkę. Umyje porządnie wannę czy odkurzy. Posegreguje pranie wg kolorów, wstawi pralkę i suszarkę. Wyczyści filtry w suszarce.
Nie mogę jej nauczyć za to, że po wyjęciu wysuszonego prania, te powinno trafić porządnie poskładane do szafy, a nie na łóżko w jej pokoju 😂🙈.
Wydaje mi się, że jak na swój wiek jest dość samodzielna i wiele potrafi 💪🏻. O dziwo wielu rzeczy nie muszę już po niej poprawiać (a zawsze to robiłam tak by nie widziała, by jej nie zrazić, że nie potrafi). -
Ancalime u mnie w zasadzie w grę wchodzi jeden sklep, który mamy blisko i tam wszystkie panie znają moje dzieci (połowa to moje koleżanki 🙈 jak to w małej społeczności) więc o to się nie martwię. Jednak najbardziej o to chodzenie po ulicy. Ale chyba pora zacząć ją troszkę wypuszczać.
Jeśli chodzi o samodzielność to u mnie zarówno Emma jak i Emil są bardzo samodzielni i takie rzeczy jak wymieniasz ogarniają całkowicie. Sprzątanie w pokojach, zmywarka, śmieci itd. Gotować im nie pozwalam samodzielnie bo zaraz Tola się pcha a ta potrafi wsadzić rękę w olej 🤐
Ale ze mną jak najbardziej.
Młody nie miał 6 lat jak potrafił kanapki zrobić 😅 całkowicie sam
Wiesz jaka jest różnica między nimi?
Jak poproszę Emila żeby wyniósł worek ze śmieciami to leci dumny, od razu wynosi i jest "dobrze mamusiu".
A jak poproszę Emmę to ile się musi nagadać 😵
A bo znowu ja, a czemu nie Emil, zaraz, nie chce mi się, później itd itd 😒
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2023, 09:28
-
Ancalime, brzuszek piękny! I szok ile Twoja córcia robi! 😱 Ja pierwszy raz pralkę wstawiłam po studiach jak zaczęłam wynajmować mieszkanie 😅
Sara, jak Emma sama z siebie chciałaby iść sama do sklepu to chyba jest na to psychicznie gotowa 😉 wiem, że może jeszcze jej nie puścisz, bo to za wcześnie, ale w razie czego wiesz że będziesz miała małego pomocnika 😉 ooo a taka ciekawostka - moi rodzice mieszkają w mieście na osiedlu, które jest zaprojektowane tak żeby nie trzeba było przechodzić przez ulicę 😁 wszędzie są mostki/kładki, ulice są na dole, bloki na górze. Jako dziecko mogłam iść naprawdę daleko (do szkoły, do sklepów, do koleżanek, na plac zabaw) w ogóle nie przechodząc przez jezdnię. Pod kątem dzieci - super takie rozwiązanie, ale zdałam sobie sprawę dopiero teraz 😅
Sara, zakupy cudneeee, zakochałam się w tym śpiworku! 😍
Maiora, pokoik śliczny, te naklejki robią robotę, super to wygląda! 😍
Dziewczyny, ja do imion Waszych dzieci też już się przyzwyczaiłam! 😁 Więc nie dziwię się jak się przejmujecie jak faceci Wam wyskakują z nowymi propozycjami 😁 u nas już cała rodzina mówi "Helenka" i byłoby mi dziwnie jakbym zmieniła. Moja koleżanka z pracy urodziła też Helenkę i jak z nią gadałam i mówiła np. że Helenka ładnie śpi w nocy, to czułam jakby mówiła o moim dziecku 😳Ancalime lubi tę wiadomość
-
Kasio, wymarzone osiedle dla dzieci 😁. Fakt, że z czasem się docenia takie rzeczy 💪🏻.
Sara, najpierw moją córę 'jarało' wyrzucanie śmieci, bo to i uważać na samochody, użyć klucza, i wbić kod do domofonu. Coraz częściej jak ją proszę to wywija oczy do nieba, ale wyrzuca. No, ale w końcu każdy obowiązek z czasem staje się przykry.
U Was inaczej jak Tola zainteresowana, ale z gotowaniem to staram się nie popełnić błędu mojej mamy. Wiecie, że zupy zaczęłam gotować dopiero po narodzinach córki 🙈? Z domu niestety nie wyniosłam tej umiejętności. Młoda już potrafi rosół wstawić, kroi nożem umiejętnie czy warzywa, czy mięso, i nie boję się jak odpala indukcję. Rozwaliło mnie jak ostatnio dyskutowałam z koleżanką odnośnie naleśników i się wtrąciła, se trzeba dodać trochę wody gazowanej aby ciasto było bardziej puszyste 😂.
Jedyne co, to nie potrafię się przekonać aby samodzielnie wstawiała/wyjmowała rzeczy z piekarnika. Ale i do tego kiedyś dojrzejemy 😎.
No i właśnie te ubrania u niej wszędzie... Złoży je, ale magicznie przed szafą opada z sił 🤦🏻♀️🙈. -
Ancalime to moi w kuchni mogą kroić, smarować, mieszać ale z daleka od kuchenki. Ale to jest trudny temat bo noże mam bardzo wysoko schowane, wszędzie zabezpieczenia itd. ale tego wymaga sytuacja.
Pranie Emma umie i lubi składać, Emil z kolei paruje wszystkim skarpety ale jak poproszę aby poskładane wsadził do szafy to wepchnie byle jak 🤦🏻♀️
Co do gotowania to ja się uczyłam sama na studiach 😒 moja mama kompletnie nie lubi i nie umie gotować, w domu nigdy raczej obiadów nie było (na tygodniu wcale a w niedzielę jeździło się na obiad do babci) i do tej pory nie słyszałam aby moja mama zrobiła w życiu pierogi czy gołąbki 😏 może też stąd wynika brak mojego uwielbienia do gotowania?
Kasio ekstra takie osiedle. I zapewne wszędzie bliziutko 😍 ja mieszkam na dość dużej i rozwiniętej ale jednak wsi. Niezaprzeczalnie plusem jest to, że wszyscy się znają, dziecko się nie zgubi bo nie ma gdzie, jest mniejsze ryzyko porwań itp ale z drugiej strony pod kątem infrastruktury jest niebezpiecznie. Nie ma świateł, przejść dla pieszych...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2023, 10:08
-
Hmm no u mnie też w tygodniu roboczym się raczej nie gotuje. Nie lubię tego, nie mam kiedy i wychodzę z założenia, że córa zje ciepły obiad w szkole. Także tylko (z musu 😜) kucharzę w weekendy. Teraz w wakacje częściej, wiadomo. Ale bez przyjemności 🙈.
Zobaczcie dzisiejszy mój rozkład dnia - pobudka 5:45. O 6:30 wyjście z domu aby na 7 rano zawieźć córkę do siostry. Od 7:30 do 15:30 będę w pracy. Potem z godzinka zanim się przez całe miasto przeturlam do siostry po odbiór córy. Zakupy i okienko półgodzinne nie wiadomo po co na mieście - pewnie herbatka, lody w kawiarni, bo na 18:15 USG u gina. Zanim wrócimy do domu to będzie 19:30. Przypilnować mycia córki, dać kolację, poprzytulac się na kanapie. Naprawdę mało czasu na wszystko.
W roku szkolnym dochodzą zajęcia dodatkowe córki, odrabianie lekcji itp.
Nie usprawiedliwiam się, ale naprawdę... Gotowanie dla mnie to tylko w weekendy 🥺 -
Ancalime ja też gotuje przeważnie w weekendy, wakacje i... Jak Paweł jest 😏
Na roku szkolnym wszystkie dzieci mają obiady w placówkach a ja nie cierpię gotować i dla siebie samej mi się nie chce 🙄
U mnie to wygląda tak, że od 7:30 do 8:30 trwa zbieranie sie i rozwożenie do przedszkoli, jak Tola o tej 8:30 pojedzie to lecę zrobić zakupy, potem od razu praktycznie sprzątam w domu tak żeby o 9:30 mieć wszystko zrobione i lecę w ogród 🤷🏻♀️ zajmuje mi to do 13 bez siadania na dupie i o 13:30 Tolka jest z powrotem. A potem już mam "porobione" 😏 chwilę się pobawimy, jedziemy po starszych i robi się 15.
Z Tolką jest taki kłopot ze oprócz uciekania ma strasznie destrukcyjne zapędy i czasem np kiedy zajmę się składaniem prania w jednym pokoju, ona zdemoluje drugi. Albo utopi coś w WC, albo pobazgra ściany, albo wyleje szampon na podłogę... Więc w zasadzie nie ma fizycznej możliwości abym zajęła się czymś absorbującym gdy ona jest bo to wszystko takie z doskoku 🙄
Wczoraj wymyłam dzieciom basen, nalalam czystej wody i cieszyłam się że to ogarnęłam. Domyślacie się że fizycznie dość ciężko z takim brzuchem to zrobić. No ale zrobiłam. Woda się nagrzewała a ja pomyślałam że polecę wyrwać pory żeby wieczorem je sobie pomrozić bo akurat Tolka się zajęła na chwilę zabawa w piaskownicy ... Zgadnijcie kto w tym czasie (jakieś 5-10 minut) wrzucił wiadro piasku do basenu ... 😭
I tak jest dosłownie ze wszystkim.
Mi zajebiście ratuje tyłek to jej przedszkole bo przynajmniej do tej 13 mogę coś zrobić bez obawy, że w tym czasie ona coś spali albo się zabije 🤦🏻♀️
No a później to dopiero jak usnie. Więc dlatego bardzo dużo rzeczy robię po nocach gdy już śpi.
Jak np mam na kuchence garnek z gotującą się wodą a chce wyjść do toalety, muszę wołać Emmę aby stała w kuchni i pilnowała żeby Tola nie weszła -
Odnośnie gotowania- też wolałabym nie popełnić tego błędu, który robiła moja mama tj „daj mi to, bo zle robisz i ja zrobię szybciej”. Wypomniałam jej to później, to sobie uświadomiła, że jej mama robila dokładnie tak samo
i na maxa mnie to zniechęcało do robienia w kuchni czegokolwiek, więc zaczęłam dopiero, gdy wyprowadziłam się z domu.
Ale wychodzi mi niezle, jak już mam chęci, zarówno gotowanie, jak i pieczenie jest smaczne.
To czego żałuję i już nie da się tego zmienić- nie poznałam babci przepisu na pomidorową, która była sztosem 🙈 Oczywiście wcześniej człowiek o tym w ogóle nie myślał 🤦🏻♀️
Do sprzątania to byłam ciagle zaganiana, ale coś mi się zdaje, że miałam teksty, jak Emma 😂😂😂
Maiora czy w pokoiku to komoda Malm?
W ogóle jakie wymiary maja Wasze komody dla dzieciaczków? Byliśmy wczoraj oglądać i się zastanawiam czy taka 110 szerokości, ale w miarę wysoka będzie ok, skoro i tak wiele rzeczy będę miała na przewijaku, a lekarstwa w łazience.
Kończę zakupy na 62- nie zostało mi dużo, ale zajmuje najwiecej czasu, bo teraz szukam czegoś co by pasowało do posiadanych już rzeczy 😅 Sporo zestawów w sumie dostaliśmy od znajomych, ale większość z nich jest właśnie w typie „smutne bezowe dziecko” i jakkolwiek ładne są te ubranka, to jakoś za dużo biało-brązowych to nie do końca mój styl i teraz się uparłam na kwiatuszki 😁Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝