Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Longanimity niech ta chwila trwa 🙈 lepiej nie wchodzić w drogę, żeby go z rytmu nie wybić 😅
Pochwal się co dziergasz? Ja kończę pierwsze w życiu ubranie na szydełku 🫣 zawsze robiłam tylko gadżety, kocyki, ewentualnie czapki i szaliki a nigdy nawet najprostszego swetra -
Sara ostatnio zrobiłam lame i musze skończyć kota i zrobić królika (to dla koleżanki) cały czas dziwrgam też kocyk dla Zbysia taki większy bawełniany ale coś mi się wydaje że wzięłam taki scieg że mi braknie włóczki 🙈 czapeczkę też ostatnio zrobiłam, muszę jeszcze taka niedzwiadkową z uszkami zrobić, i chyba w końcu przyjdzie czas na sweterek 🙈
Teraz dostałam reprymendę że pani w sklepie powiedziała żeby jeansy prac w 30° bo się zbiegną 😅
A ja wszystkie ciuchy wrzucam na mój ulubiony tryb "pranie codzienne" ewentualnie dodaje aktywną pianę i mocno zabrudzone 🤷♀️ no i to 40°, 2 płukania i obroty 1400.
Ale niech sobie pierze na czym tam chce 😜 podpowiedziałam tylko żeby mocno zabrudzonych rzeczy nie wrzucał bo mogą się nie doprać🤭
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity może mąż ma syndrom wicia gniazda 🤣
Sara30, Kania_czubajka, Kasio lubią tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka być może... chociaż jak go podpytywałam czy się stresuje porodem albo coś to mówi że nie I to z takim nawet przekonaniem 🤷♀️ ale jak mu powiedziałam że nauczę go podnosić, zmieniać pieluchy itp to przyjął pokornie 😉 co prawda idzie to opornie i powoli wszystko ale jesteśmy na dobrej drodze żeby się wyrobić 😜👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Mój mi dzisiaj tak znalazł za skórę, że rozważam zemstę 😅
Właśnie drzemie na kanapie ... zastanawiam się czy nie obudzić go hasłem "wody mi odeszły" i patrzeć jak lata 🤣🤣🤣🤣Longanimity, Maiora, Kasio lubią tę wiadomość
-
Sara, nasi mężowie mogą sobie ręce podać w aspekcie „króla relaksu”- mój dziś zaczął mówić, że w sumie to nie ma co się spieszyć z tymi wspomagaczami na szybszy poród, bo „można jeszcze chwile pokorzystać z takiego chillu” 🤦🏻♀️ fajnie, fajnie, on będzie „korzystał z chillu”, a ja później będę się kisić 3 tygodnie w szpitalu😶Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
No właśnie. To nie oni muszą znosić te wszystkie niedogodności 🤷🏻♀️
Mi się zdaje, że mój po prostu ma świadomość, że po porodzie będzie poniekąd zmuszony więcej robić, odwozić i przywozić dzieci, pewnie kąpać etc i dlatego mu nie spieszno bo teraz rybki, drzemeczki.
Ja się tak fatalnie czuję, że właśnie zamierzam iść spać. Okropnie boli mnie kręgosłup i zebra ale w dziwnym miejscu bo w odcinku piersiowym 😳 -
Uuu spanko do 4.30 to po moich ostatnich przebojach chyba już nie psi patrol, a bardzo rozsądna pora na koniec snu 😅 5,5h nieprzerwanego spania, jakby luksusowo 😅
Co do prania w niskich temperaturach, to dobre jeansy są z bawełny, a to można spokojnie w 60 wrzucić, jak są z dodatkami, to się rozciągną po 10 minutach na tyłku 😅 w 30 to takie przeplukanie a nie pranie, nawet kapsułki się czasem nie rozpuszczają 😅
Strasznie wychillowanych chłopów macieale sluchajcie co moj wymyslil, on chyba nie chce się przeprowadzać :o mam wrażenie,że będzie opóźniać tą przeprowadzkę i pierwsze spanie, coś marudzi, że póki wszystko nie będzie gotowe w 100% to może jeszcze nie 😵💫 on sie chyba boi, bo wtedy zostaną juz glownie przygotowania do przyjscia bobasa na swiat 😅 ale to by oznaczało przeprowadzkę na sam koniec września, bo wtedy będzie kanapa 😵💫 on chyba nie zdaje sobie sprawy ile ja mam rzeczy do ogarnięcia dla młodej, przygotowania zapasów jedzenia i nauczenia się obsługi sprzętu i to wszystko zanim się urodzi, nie będę czytaj instrukcji pralki z tygodniowym bobasem na stanie 😒
Z mniej przyjemnych rzeczy, wykonawca epicko spier&olil tapetę za 1400 zł przyklejając części w dobrej kolejności, ale każdy pas do góry nogami, przez co nie zszedł mu się obrazek 🙄 wczoraj byłam zmęczona i spokojna, myślałam jak to rozwiązać (jakimiś listwami na łączeniach? Wąskimi lamelami?) bo to wzór, a nie jakiś obraz typu drzewo, ale dzisiaj mnie to wkurwia. I tak jeden element lazienki sprzedali nam w salonie za duży, ie do naszej wanny, wiec w poniedziałek jadę tam z hają, żeby wymienili, wiec będzie u nas go montować jeszcze raz, to chyba dostanie druga tapetę... I grosza więcej nie dostanie za dodatkowy przyjazd, chociaż pierwotnie nie był powodowany jego błędem 🤬Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2023, 04:51
-
Melduje się, ale oczywiście nie z porodówki tylko z psiego patrolu 😁 na pewno dam znać jak będę rodzić 😘 w piątek miałam barrrdzo ciężki dzień bo kość ogonowa bolała mnie tak, że chodzić nie mogłam. Chyba Helcia się tak jakoś niefortunnie ułożyła, bo już jest ok. No a sobota jak sobota - grzyby, zakupy, sprzątanie, knajpkę z rodzicami zaliczyliśmy 😁
Ogoorkowa, chyba końcówki remontów są najgorsze, słabo że tak teraz się pokomplikowało, ale jedyne pocieszenie, że zaraz koniec 😁
Meeg, Ada cudna, dla mnie zdjęć nigdy za wiele! A poród wyglądał na naprawdę ciężki, cieszę się że trafiłaś na dobre położne! 🥰
Mój chłop też się nie garnie do obowiązków domowych. Ostatnio zmusiłam go do schowania plecaka do szafy, powiedziałam żeby schował na górną półkę i wiecie...zdziwił się że w szafie na górze nad drążkami mamy półki 😳
Sara, pochwal się jak wydziergasz ubranko! 😍 -
Kasio, jak zobaczylam, że piszesz o tej porze to już myślałam,że z porodówki 😅 ajć 😁 ale.moze bol kosci ogonowej coś znaczył, że miednica się przygotowuje? 🤞 grzyby na samej końcówce ciąży to chyba dobre osiągnięcie, bo tam trzeba się schylać sporo? Chyba,że tylko palcem pokazywałaś? 😁
I tak wydaje mi się, że bardzo dobrze to znoszę i przede wszystkim relacją z mężem bardzo dobrze to znosi 😅 nie pokłóciliśmy się jeszcze 😬
Odkrycie półki w szafie mnie rozwaliło 😅 chłopy są urocze 🤣 -
Ogoorkowa a będzie się przeprowadzać sami czy zatrudniacie ekipe? Bo co prawda ja się nie przeprowadzałam... ale wyprowadzałam męża (wtedy jeszcze narzeczonego) z mieszkania z którego jeszcze nie do końca wyprowadzili się rodzice (zostało bardzo dużo drobnicy do przejrzenia) i o ile nie masz noża na gardle to spoko ale jeslo tak jak my... (bo tatusiowi się spieszyło i sprzedał mieszkanie - byli dopiero w trakcie transakcji sprzedażowej z moim W.) To masakra... ja w ciąży bym tego nie ogarnęła... jeszcze mój W. Pracowal w delegacji... Dobrze ze był covid i miałam wtedy dni tylko "w gotowości do pracy" i że szwagierka wywalalysmy m.in. leki, przyprawy, kosmetyki i nie wiem co jeszcze... także to się tak wydaje że szybko pójdzie... a potem się ciągnie 🙈
Co do wychillowanych chłopów... wstaje przed chwilą a mój z taką miną się przebudził... że mu mówię śpij śpij jeszcze nie rodze 😅 ale może dlatego że wczoraj trochę podziałaliśmy 🔥 i potem pół nocy brzuch mnie bolał (ale mu tego nie mówiłam) no I ponoć bardzo chrapie a on cały tydzień nocki robił 🙉👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Ogoorkowa chyba szczerze w nieszczęściu, że z tą tapetą to nie żaden obraz i prawdopodobnie tylko wy wiecie, że powinno być inaczej 🫣 ale
U mnie nocka z dupy. Na siku budziłam się co 1,5 h, Tolka obudziła się po 2 i ani myślała zasnąć... potem przyszła zapłakana Emma, że się zsikała w łóżko (pierwszy raz w życiu jej się zdarzyło).
Stary oczywiście na rybach i ma w nosie cały świat 🙄
Kasio współczuję bólu 🥴 Napewno mała coś musiała uciskać
Longanimity ja uwielbiam przeprowadzki 😁 właśnie to przeglądanie rzeczy i wywalanie zbędnych. Ale to jest ogrom pracy 🫣
Najciężej wspominam jak przeprowadzałam się z Norwegii do Polski - Emma miała 1,5 roku w Emil 4 miesiące. Nasze rzeczy jechały busem a ja przyleciałam samolotem z dziećmi i plecakiem 🙈 3 dni totalnie spartańskich warunków bez własnych rzeczy 🫣
Od rana znowu pobolewa mnie brzuch 🫣 ale nie są to skurcze takie jak do tej pory tylko boli jak na okres 🤷🏻♀️ i oczywiście mnie pogonilo ale błagam... kto zagryza kiełbasę serniczkiem 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2023, 07:51
-
Sara mnie jeszcze nie pogoniło więc jest opcja że to było jednak po mleku owsianym... niby skład spoko ale nie pierwszy raz po mleku roślinnym miałam problemy jelitowe... ale na szczęście takie bez laktozy jest spoko... tylko nie miałam a naszło mnie na cappuccino 🤷♀️
No właśnie lodówka pustawa... mąż wczoraj zdziwiony bo na kolację kanapkę z serem sobie zrobił bo lodówka pustawa i mi mówi że trzeba było powiedzieć to by zrobił zakupy... ma co ja trochę że śmiechem że dlaczego się dziwi skoro ja nie chodzę ma zakupy to skąd się coś miało znaleźć 🙈 No ale tak... przyzwyczajony że to ja robiłam zakupy takie codzienne i nawet nic nie mówiłam że coś potrzeba bo po pracy do lidla albo jakiegoś małego sklepiku szłam 🤷♀️ ale jeszcze góra miesiąc i będę sobie jeździć na zakupy 💪
Sara ja miałam tak wczoraj że wstawaniem... masakra... mega współczuję bo to męczące... tyle że ja mogłam spokojnie dospać w ciągu dnia.
Myślisz że Emma odreagowuje emocje po tygodniu w 1 klasie? Bo to trochę niepokojące, chyba że jakieś zapalenie pęcherza 😬
I obstawiam że u mnie akcja zacznie się jakoś w nocy bo głównie brzuszek czuję w noc, a wczoraj to nawet mnie obudził pojedynczy skurcz a śniło mi się w tym momencie że koń mnie kopnął 😳
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity nieee, rano mówiła że śniło jej się, że byliśmy na rybach wszyscy i że chciało jej się siku i poszła w krzaczki 🫣 nażłopała się za dużo przed snem 🙈🙈🙈 a śniło jej się, że sika więc puściła 🤣
A co do zakupów to ja uwielbiam to gry facet jest czymś zdziwiony. Bo coś się samo nie zrobiło 🫣🤣 ja na zakupy jeżdżę sama bo mój stary potrafi dzwonić ze sklepu 5 razy z pytaniami jakie masło ma wziąć, albo czy kiełbasę taką czy inną 🙄 więc jak mam pisać mu precyzyjną listę to sprawniej mi samej podjechać 😬 -
A co do bólu w nocy to ja kilka dni temu gdy miałam naprawdę mocne skurcze w nocy miałam sen, że rodzę... urodziłam bliźniaki. Lidkę i yorka 🤦🏻♀️🤦🏻♀️🤦🏻♀️🤦🏻♀️ 🤣🤣🤣
I u mnie raczej spodziewam się akcji od rana bo tak było z każdym porodem. Wieczor przed czułam się naprawdę tragicznie, potem jakieś pojedyncze bóle w nocy i potem ogień od rana. Z Emilem i z Tolką wstałam ze skurczami ok 6-7 rano i się rozkręcalo -
No to jeśli chodzi o zakupy i generalnie kuchnię to u mnie mąż gra pierwsze skrzypce. Ja czasem tydzień do lodówki nie zaglądam jak się gorzej czuje i nie ma najmniejszego problemu.
Wczoraj była impreza niespodzianka! Mąż z przyjaciółkami zorganizowali w ogrodzie u moich rodziców garden party, bezalkoholowe prosecco, aperol, mimozy, mnóstwo jedzenia, hamaki i jakieś 20 najbliższych znajomych. Byłam w szoku, że poprzyjeżdżało kilka osób z drugiego końca polski. Był tort, świetne prezenty (z przygotowanej listy w excelu klasycznie 😅) plus prezent niespodzianka zupełna - profesjonalny manekin krawiecki 😍 już się nie mogę doczekać jak będę go mogła postawić w moim gabinecie w nowym domu, wrócę do normalnych wymiarów i wezmę się za szycie 😁 także czułam się mega wspierana, kochana i doceniana. Podbudowało mnie to strasznie, że faktycznie jest tyle osób, które chcą mnie wspierać.
A przed wyjściem na impreze dostałam biegunki i jakieś 2 godziny mialam regularne skurcze co jakieś 10 minut 😅 także przez chwile były duże emocje, ale się na szczęście uspokoiło. Za to zmotywowało mnie to do spakowania torby do szpitala (chwilę mi to zajęło 😅), i teraz orientuje się, że chyba poszłam w za duży minimalizm jeśli chodzi o wyprawkę ciuchową. Ale najwyżej mamie zniosę zakaz na kupowanie ciuchów jak będziemy w szpitalu i nakupuje z zapasem 😆
Ogorkowa, a będziecie musieli wyprowadzić się szybko, czy będzie opcja na spokojnie przenoszenia stopniowo?
Miłego dnia dziewczyny! ☀️Ancalime, Ogoorkowa lubią tę wiadomość
26
hashimoto + niedoczynność
marzec 2022 usunięta torbiel jajnika 8 cm
👩🏼🍼 Tosia 🤍 -
RiverS, super impreza! Najważniejsze że czujesz się kochana i doceniona 🥰 co do wyprawki - może to być mylne wrażenie, jak się pakowałam też miałam takie myśli, ale sama sobie wytłumaczyłam, że mi starczy 😁
Ogoorkowa, grzybów nie było więc schylania też nie 😁 chociaż schylić bym się nie dała rady, muszę kucać 😅
Jeju Dziewczyny, jakie sny! 😳 macie wrażenie że sny przed porodem są bardziej oderwane od rzeczywistości niż wcześniej? Mi się dziś śniło że zakopywałam nad morzem mojego obciętego palca (nie wiem co się z nim stało), bo przykro mi było wyrzucić go do kosza 🤣
U nas zakupy potrzebne robię ja, a smakołyki kupuje mąż. Jak go wyślę po jakiś brakujący składnik to kupi bez problemu ale wróci z całą siatką słodyczy 🙈
O, a ja lubię przeprowadzki! Mam wprawę bo przez 5 lat studiów mieszkałam w akademiku w roku akademickim a na wakacje się wyprowadzałam do domu rodziców 😁z mężem też już mamy 3 przeprowadzki za sobą, dajemy radę razem 😁
Longanimity, apropos przeglądania przypraw przed przeprowadzką - kiedyś u rodziców Adama robiłam ciasto i szukałam proszku do pieczenia i znalazłam taki przeterminowany o tyle że on był już przeterminowany jak się wprowadzili do domu 😅 proszek do pieczenia starszy niż dom! Chyba ze 20 lat miał 😅 -
Kasio oj tam, 20 lat to nie tak dużo 🤣🤣🤣🤣 ja uwielbiam przeprowadzki - w dorosłym życiu mam ich na koncie 6 🫣
A sny tak, są pojechane. Podejrzewam, że to wina hormonów
RiverS ale fantastyczna niespodzianka 🥹
Mnie od rana brzuch boli ale nie w lewo ni w prawo 🙄 za to najchętniej bym przespała cały dzień -
RiverS extra niespodzianka 🧡
Choć trzeba przyznać, że termin „rzutem na taśmę”😅
Ja też dziś miałam wspaniały sen: urodziłam i miałam karmić dziecko, a okazało sie, że moje piersi uciekły (dosłownie miałam płaska klatkę piersiowa) i zastanawiałam się, jak to wytłumaczę położnym, że ja nie mogę karmić 🫢
Chyba za dużo się wczoraj naczytałam na fB historii, że dziewczyn nie chcą wypuszczać ze szpitala, bo dzieci nie przybierają.
Obudziłam się przed 6 na sika i nie mogłam spać, bo byłam diabelsko głodna a Mała miała czkawkę taką, że mi cały brzuch podskakiwał.
Ja mam wrażenie, że więcej „przepowiadaczy” miałam koło 32/33 tygodnia niż teraz. Bardziej od czasu do czasu jakąś pachwinę poczuje niż brzuch.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
A ja wyszłam na taras odpocząć, miałam skurcze co jakieś 10-15 min leciutkie i ... usnęłam na słońcu na fotelu bujanym 🫣😳
Przed chwilą obudziłam się, przyszłam do domu i odkryłam że mnie zaczął brzuch porządnie boleć 😳