Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Są jakieś pojedyncze skurcze, dość mocne ale rzadkie 🤷🏻♀️
Idę spać póki się da bo jeśli wrócą takie jak były popołudniu to oka nie zmrużę 🙄
Przez noc albo się rozkręci albo przejdzie 🤷🏻♀️ czyli standardowo -
Psi patrol 🐶
I nic poza tym
Skurcze przeszły 🤦🏻♀️
Sram już na to, serio. W piątek wezmę skierowanie i lecimy z indukcją. Nie obawiam się jej jakoś bo wiem, że organizm mam przygotowany fizycznie do porodu i myślę, że wystarczy lekki zapalnik i akcja poleci przy indukcji samawięc maksymalnie za tydzień z hakiem będzie Lidka z nami
ELka, Maiora lubią tę wiadomość
-
Ogoorkowa mam femalticer ale jak wieczorem udało się przyssać to pokarm się pojawił tylko młody nie zainteresowany jeszcze cycem więc dostał mm, teraz nawet za dużo zjadł 🙈 i mega ulał... najważniejsze że je, nad laktacją popracujemy w domu💪
Sara współczuję, może jak wyluzujesz przed wizytą to już się bardziej rozkręci🙈Ogoorkowa lubi tę wiadomość
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
A ja się witam 39+0 🤞 Czysto teoretycznie- to powinien być tydzień, w którym urodzę 🫢😬
Dam znać czy zapadną dziś jakieś decyzje!
I czekam na decyzje Waszych dzieciaczków)
RiverS, Kania_czubajka, Ancalime, Longanimity, Kasio, Ogoorkowa, ELka, Sara30, Maiora lubią tę wiadomość
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Maiora, wierzę właśnie, że to psychicznie jest trudne do zniesienia, dlatego tak bardzo jest mi Was żal 😥 ❤️ i bardzo nie chciałabym, żeby to u mnie tak wyglądało 😅
Longanimity czyli coś rusza, to superjeszcze się zainteresuje 👌🥰
Agentka może by ruszyli z jakąś preindukcja na początek 🤞
Przespałam cała noc bez przerwy na siku 🤯 wczoraj Mała miała głowę z dala od pęcherza i to chyba dlatego zupełnie nic mnie nie wybudzała w nocy 😅 ciekawe kiedy będzie nastepna taką noc w moim życiu 🤣
-
Ja was bardzo przepraszam (dziewczyny w ciazy) ale jak tak czytam to ja się już tak ciesze ze urodziłam, że już jest po i powoli zapominam jak było ciężko 🙉
Trzymam mocno kciuki za rozpakowanie każdej z was 🤞🍀❤️
Oczywiście teraz nowe problemy bo trafił mi się niejadek, a po mm mu się ulewa bidulkowi 😔 ale nie przejmuje się nadmiernie bo jesteśmy w szpitalu więc pod stałą kontrolą i położne bardzo fajne i pomocne!
No i mam wstępną odpowiedź na moje rozterki odnośnie spokoju co do innych a przeżywania bardziej emocjonalnie swojego... narazie mam w sobie dużo spokoju 💙 i jak to powiedziała położna trafił mi się egzemplarz do którego trzeba dużo cierpliwości i na szczęście ja to mam 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2023, 08:17
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Na razie lipa, szyjka jeszcze nie jest gotowa na balonik 😬 Mam przysiady porobić etc, ale moja wiara w skuteczność takich akcji jest dość ograniczona szczerze mówiąc 😅Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka a piłkę udało ci się załatwić?
Longanimity świetnie sobie radzisz ❤️
Maiora, Kasio jak u Was?
Ja się obraziłam na to całe rodzenie i naprawdę przestałam wierzyć, że to ruszy bez indukcji 🙄
W środę jadę na KTG i w piątek wizyta.
Najśmieszniejsze, że na weekend 6-8 października mają zaplanowany przyjazd moi teściowie + moi rodzice 🤣🤣🤣
Jaja będą jak ja nie wyjdę ze szpitala do tego czasu -
U mnie bez zmian śluz raz się pojawia raz znika ale nie robię sobie żadnych nadziei. Serio mam po kokardki. Pierdziele to. W środę rano pojadę na szpital to będę wszystko wiedziała. Przestaje liczyć sprawdzać i się zastanawiać bo zwariuje.
Miłego dnia❤️ -
Maiora to jest ta sama sytuacja co u mnie. Od 2-3 tygodni dzień w dzień skurcze i gdy tylko się zaczynają, od razu zastanawiasz się czy to w końcu te i czy w końcu ruszy. Mam już dość 🤦🏻♀️
Ile razy było tak, że się nasilały a ja w pośpiechu szykowałam obiad czy ubrania dla dzieci "na jutro" bo może pojedziemy?
W dupie z tym, serio.
Właśnie posprzątałam w domu, byłam na zakupach, na poczcie, zjadłam śniadanie i idę się kimnąć zanim dzieci wrócą. A jeszcze dziś na 16 jadę z nimi na zajecia taneczneMaiora lubi tę wiadomość
-
Nie, z piłką ciężko, bo serio nie ma gdzie ją przechowywać przede wszystkim 🙈 Spróbuje dziś tych przysiadów, ruchów miednicą, cokolwiek, bo chodzenie ewidentnie nic nie daje w moim przypadku. Za aktywna ciąża chyba była. Aczkolwiek jakby nie było u mnie podwyższonego ryzyka to fakt faktem, że to dopiero 39, więc nie byłoby potrzeby na siłe jej wypędzać 🤷🏻♀️Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka ja nie miałam aktywnej ciąży a też ruch nie pomagał nic a nic😮💨 rozwarcie dopiero po oksytocyny ruszyło 🤷♀️ a właśnie się zastanawiałam czy jakbym była aktywna bardziej w ciąży to czy postep byłby szybszy... ale moja szwagierka była równie aktywna jak ja i urodziła w parę godzin po odpłynięciu wód...
Tyle ze ona rodziła w 36tc wiec może to u niej miało znaczenie 🤷♀️👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
U mnie w poprzednich ciążach nie było wpływu poziomu aktywności na moment rozwiązania ale na sam poród już tak.
Z Emmą w ciąży byłam bardzo mało aktywna i poród trwał 29 h od początku regularnych skurczów. Z Emilem i z Tolą byłam już aktywna i wszystko trwało 7-9 h od pierwszych skurczów.
Mimo wszystko, w tej ciąży byłam zdecydowanie najbardziej aktywna więc zobaczymy czy to się przełoży na tempo. -
Agentka, a pobujać się na stosie poduszek? Ja jeszcze mam taką piłkę mała do pilatesu nadmuchana tylko w 1/3 i tym mozna sobie Pomasowac krocze albo właśnie robi za "niestabilne podloze" I można się pobujać imitując duża piłkę 🤔 ta piłkę za chyba 13 zł z allegro zamawiałam, darmowa wysyłka (pomimo takiej ceny 😆) I na drugi dzień była u mnie :p
Ale od krocza do szyjki daleka droga jeszcze 😥
Co do czasu porodu, to choćbyśmy nie wiadomo co zrobiły, to są jeszcze takie czynniki, na ktore nie mamy wplywu, jak to, czy maluch się dobrze wstawia, czy go coś nie przyblokuje, czy nas coś nie wkurzy po drodze 🙈 ja przynajmniej staram się tak sobie mówić, że robię wszystko co w mojej mocy, na resztę wpływu się nie ma 😓 -
Czyli jednogłośna cisza wszędzie 🙄
Ja korzystając z wolności zrobiłam już 8 km z psem i weszłam i zeszłam po schodach na 4 trzy razy. Teoretycznie w jutro/ w środę mogłabym zagadywać o to wywołanie, ale po weekendzie w szpitalu mam taki mało dynamiczny obraz sytuacji, bo dziewczyny na sali niektóre przychodziły na wywołanie niby na umówiony termin i czekały jeszcze 4 czy 5 dni, bo może się coś zacznie samo dziać. Także mój plan to dużo aktywności i oczekiwanie. Plus od kiedy się dowiedziałam o ciąży w głowie miałam, ze 27 września byłby idealną datą na urodziny Małej (dzien urodzin męża, miesiąc moich), może moja psychika ją wygoni w tym terminie 😅
Trzymam kciuki żeby coś się zadziało na poważnie już Sara i Maiora 🤞 I w sumie Agentka i Kasio też. A i nawet u Ogórkowej chyba też już by mogło, ale wtedy to by była prawdziwym czarnym koniem tego wyścigu (plus nie wiem jakby psychika Sary sobie z tym poradziła 😅)Ogoorkowa lubi tę wiadomość
26
hashimoto + niedoczynność
marzec 2022 usunięta torbiel jajnika 8 cm
👩🏼🍼 Tosia 🤍 -
Nie no, to że ja jestem sfrustrowana totalnie nie oznacza, że Wam kochane nie życzę jak najlepiej ❤️ wasze porody i tak są bez wpływu na mój więc looooooz 😎
Ja stety niestety z doświadczenia wiem jedno. Jeśli to nie jest czas, w którym nasze dziecko chce się urodzić i ma do tego optymalne warunki (kluczem jest psychika matki i równowaga hormonalna) to choćby skały srały, porodu nie wywołamy wbrew temu 🤷🏻♀️ Emmę urodziłam w 42 tc i naprawdę, spróbowałam wszystkiego. Wiecie co pomogło? Totalne odpuszczenie i wychillowanie.
RiverS ja też mam urodziny 27 ale października 😎
Dzisiaj odebrałam już telefon od teściowej... ale z nią jestem w bliskich relacjach więc nie wyczułam by dzwoniła pytać o poród a i wie, że dowie się od razu.
Za to zadzwoniła do mnie żona kolegi męża i bez jakiegokolwiek dzień dobry wypaliła "urodziłaś?!" A potem olaboga "ile można, ale długo, kiedy urodzisz". Ale mnie wkurwiła 🤯😈 nawet nie próbowałam tego ukryć.
Pewne jest jedno. Bardzo długo nie zadzwoni 😈😈😈 -
Ja mam wrażenie, że prędzej w tym szpitalu zrobię sobie ładną figurę i formę niż urodzę 🤣
Bo schudłam + teraz nawalam przysiady, wykroki etc 😁
Ale luksusowo, bo w dwie na największej sali jesteśmy. Moje kompanki z pokoju wyszły, przyszła na ich miejsce tylko jedna nowa dziewczyna (też rozmowna także się temat klei). I ogólnie jest wszystko ok, ale wiadomo, że w szpitalu to tej równowagi hormonalnej pewnie nie osiągnęZgadzam się Ogoorkowa z Tobą, że nie na wszystko mamy wpływ i wewnętrznie to akceptuję, że może się indukcja nie udać choćbym robiła cuda na kiju. Najlepiej byłoby zajac się czymś innym, ale w szpitalu położniczym nie da się uciec od tego tematu i tyle 💁🏻♀️
Sara nie dziwie się, że się wkurzylaś 😏 mój ojciec dostał opieprz przedwczoraj za pytanie „jeszcze nie urodziłaś?”- nie wiem w czym to ma niby pomoc takie głupie gadanie. Ale tak mu wjechałam, że zaczął w końcu zaczynać rozmowę od „jak się czujesz?” także czasami po prostu trzeba komuś dosadnie powiedzieć, co i jak, bo inaczej nie dociera.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Agentka albo wiesz, lament bo ktoś się nie może doczekać... a co MY mamy powiedziec? 🤦🏻♀️
Moja matka pisze od czasu do czasu ale w stylu "co u was?", siostra się nie odzywa (sama ma 2 dzieci więc wie o co kaman) a reszcie wyobraźni brak.
Odprowadzam dzieci do szkoły i nie ma dnia, abym 5 x nie usłyszała "długo jeszcze?". A co Was to wszystkich kuźwa obchodzi 😵😵💫
Ja rozumiem, że mąż, teściowa czy babcia nie mogą się doczekać. Ale wpieniaja mnie takie pytania od na dobrą sprawę obcych mi ludzi 🤦🏻♀️ -
Kurde RiverS idę ogarnąć te kartony z wózka, które zagracają pokój Młodej, jakbyś miała jednak coś wykrakać 🤣 ale bardzo Cie podziwiam za ten spacer! Ja po takim długim chodzeniu mocno czuje dno miednicy, zdecydowanie wolę bardziej różnorodny ruch, jak chociazby schody. Ale w środę chce zabrać męża do knajpki i mam zamiar iść tam na spacer, to będzie jakieś 3 km w obie strony, chociaż tyle 😁
Sara, ale laska dowalila 🤯 dobrze, że widzę, że ją przywróciłaś do pionu!
Mnie takie pytania jeszcze by nie ruszały, ale też dlatego, że jeszcze mi się nie spieszy. Choć daktyle zaczynają mi chodzić po głowie, mam je teraz na widoku w szufladzie i kurcze patrzą na mnie 😜 tak samo jak tatar i sushi, ale one jeszcze nie patrzą, dopiero sa na etapie chodzenia po glowie 🤣