Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Agentka a widzisz? A rano jeszcze się marteilas, że Iga się nie uśmiecha 😅
A wiesz jakie będzie pierwsze słowo? Zapewne tata 😂 standardzik 😂
A co do dzieci to ja autentycznie nie pamiętam kiedy ostatnio były takie atrakcje co teraz 🥵 ponakladalo się to wszystko straszliwie. Ale tak jak mówisz - 4 dzieci to 4 krotnie większe prawdopodobieństwo, że coś u któregoś wyskoczy 🙄
A jak chorują to wszystkie na raz. Najciekawsza jazda była kilka lat temu, Tola miała wtedy 9 miesięcy... Zaczęło się od Emmy, potem Emil, Tola i cała 3-ka skończyła w jednej sali szpitalnej. Na koniec ja się zaraziłam od dzieci i leżeliśmy w 5-ke! w izolatce szpitalnej 😂😂😂😂 stary pytał ordynatora czy nie musimy się do czynszu dorzucić 😂
Lidka dziś usnęła o 19:40 i znowu urządziła sobie drzemke. Przed chwilą ją karmiłam ale nie zapowiada się na dalszy sen 🙄🙄🙄 zaczyna się wycie
-
U nas wieczór ewidentnie "skokowy" a nie kolkowy. Lidka obudziła się po 21, dojadla ale za nic w świecie nie chciała się odłożyć do łóżeczka 😅 do 22:30 spała na mnie ale spała dopiero się obudziła na karmienie 😁
Opróżniła pierś i poszła w kime dalej.
Oprogramowanie się wgrywa 😁 -
Sara, to teraz czeka Cię kilka spokojniejszych dni. Oby tak było 🤞☺️
Uśmiech do psa 🤣jak śmiechem 🤣 pierwsze słowo tata? Widzę Sara masz już takie doświadczenia 🤣
U mnie jednak naprawdę lepiej, w swoich masochistycznych zapędach, wiedziona wizją pobytu w szpitalu trochę tego ropnia przytuliłam 🙈 bolało ale chyba efektywnie zadziałałam. Ustaliliśmy z dr, że mam brać po prostu antybiotyk dalej i zostajemy w kontakcie, skierowanie na oddział dalej w mocy.
A tak poza tymi wszystkimi zawirowaniami powiem Wam, że czeka mnie kolejna decyzja - decyzja o przełożeniu chłopak z dostawki do łóżeczka, bo ciężko mi jest to dźwigać z niskiej dostawki, plecy nie te 😅 ale chyba zrobimy to, jak P wroci z tego szkolenia. -
Kania no to super, że jest perspektywa na doleczenie w domu 👍🏻
Co do przełożenia to myślę, że jeśli Filip daje się odkładać do dostawki to i z łóżeczkiem pójdzie gładko
Lidka przeważnie śpi w dzień (oprócz spania na mnie ofc) w kokonie i wtedy różnie albo na kanapie albo w łóżeczku, albo w kołysce tej wiszącej. Aż się boje co będzie jak z tego powyrasta 🙈
U nas ewidentnie wgrywanie oprogramowania trwa bo Lidka dalej kontynuuje tryb "noc". Śpi od 19:40 z przerwami na karmienie 😄 wczoraj przespała prawie cały dzień. Mam nadzieję, że dzisiaj też będzie wieczór bez kolki i pisków 😅 -
U nas te gumki z gaci się zawsze wbijają w brzuchol, ale fałdek u nas dostatek
Ja niestety jestem taką zakaźną panikarą, ale nawet nie próbuję z tym walczyć
Co do szczepień, to zapisałam się na terminy, ale jeszcze nie ogarniałam czy wziąć 5 a 6 w 1...
Sara, oby przed Wami był teraz lepszy okres pełen takich uśmiechów jak na zdjęciu
na kiedy macie termin u lekarza z Emilem?
Kasio, wydaje mi się, że chyba to już wiek na takie ładne trzymanie główki? Ale na pewno jeśli możesz sobie pozwolić na wizytę u fizjo, to nie zaszkodzi. Robiąc te ćwiczenia dobrane przez fizjo z dzieciakami, one o wiele szybciej łapią później siadanie, wstawanie itp
Longanimity uwielbiam czytać przygody Twojego męża im to jednak trzeba wszystko opisywać czytelnie jak w instrukcji z ikei
Agentka co za fatalna sprawa z tym skierowaniem! jak ja nie cierpię tych przychodni... My za to dostaliśmy termin na nfz na 10 tydzień życia, bo skierowanie było wystawione do poradni chirurgii a nie ortopedycznej (ten sam lekarz by wykonywał...). Na szczęście dopisaliśmy ja już do Luxmedu i tam wczoraj bardzo fajny lekarz wykonał badanie i jeszcze ją pooglądał całościowo.
A luxmed obok mcdonalda, więc przywiozłam drwale na obiad
Co do leków: to super, że nie musisz rezygnować z KP! balamm się, że mój baby brain coś wcześniej przegapił
Też już umówiłam ginekologa, jeszcze poplotkowałam z panią z rejestracji, bo dopytywała o poród
Psiara Wam rośnie
Kania aż mam ciary na samą myśl jaki to musiał być nieprzyjemny ból oby skutecznie poszło teraz
Od wczoraj piszę tą odpowiedź, bo co chwilę ktoś mi przerwie albo się skasuje a ta mała franca w nocy ululana do "wiotkiej rączki" na rękach i odłożeniu do dostawki budziła się po paru minutach. Mam dzisiaj z nią kosę -
Ogórkowa dzwoniłam dzisiaj do jedynego szpitala dziecięcego w województwie i termin do onkologa na uwaga.... Marzec 😆
Szukam prywatnie.
Wczoraj lekarz powiedział, że musi to zobaczyć chirurg onkolog bo zmiana zmieniła kolor i strukturę w zaledwie 3 tygodnie i bardzo szybko ewoluuje. No i pojawiła się znikąd na zupełnie zdrowej skórze 🤷🏻♀️
My mamy szczepienie w środę i lecimy na NFZ. Ciekawe jak Lidia zniesie 🙈
A może u Was skok ogórkowa? Lidka dzisiaj od rana śmieje się pełną gębą 😄 co prawda płacze gdy tylko zaczyna robić się głodna lub senna ale po drzemce, opróżnieniu 2 piersi leży i zaciesza -
Sara u nas Zbysiu też coraz więcej się śmieje ale np dzisiaj jakiś śpiący poranek miał bo przysypiał przy piersi i karmienie trwało 45 min o 9 🙈 a nad ranem to wgl przysypialismy razem a mnie budził ból przepełnionej piersi i to mniej więcej od 4 do 6.30... po czym stwierdzil ze on nie idzie spać dalej... ale jednak o 7 zaczął ziewać więc dospalismy do tej 9... a jeszcze o 10 jednak stwierdził że chce jeszcze mm 😅
Ale chyba zmierzał do powrotu karmienia o "swoich" porach po zaburzonym nocnym karmieniu 😉 no i w sumie mu się udało bo zwykle o 11 wychodzimy na spacer, także teraz kima w wózku 😎
Jeszcze taka ciekawostką... kupiliśmy drugie opakowanie espumisanu które wygląda trochę inaczej... I słuchajcie opis stosowania też jest inny... bo na tym pierwszym było że do każdego karmienia można dać chyba 10 kropli... a teraz mam rozpisane ze maksymalnie w 4 dawkach podzielonych chyba od 6 do 13 kropli 🤷♀️
Sara no to piękne terminy 🙉 ja bym mogła polecić swojego lekarza ale raczej ciut za daleko no i nie wiem czy dzieci przyjmuje 😜 oby ta zmiana okazała się niegroźna... biedny Emil też go nic nie omija 😑
Dopytałam wczoraj bratowej czy mówią swojemu synowi 3letniemu że będzie miał rodzeństwo, ale stwierdzili że powiedzą jak będzie brzuszek widać (być może koło świąt) bo on i tak mało będzie rozumiał (chociaż już więcej bo ma przykład Zbysia) no i jakby mu powiedzieli to całe przedszkole by wiedziało następnego dnia bo to mały gaduła jest 😅👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity u mnie tak było, że jak powiedzieliśmy dzieciom tak na drugi dzień wiedziała cała wieś i przedszkole 🙈😂
Znalazłam chirurga onkologa, który X lat temu wycinał mojemu tacie zmianę skórną. mam nadzieję, że skończy się na oględzinach i to nic poważnego ale będę spokojniejsza jeśli to zobaczy specjalista -
Ale mieliśmy dramat usypianie wczoraj 🙈 bez ryków, ale walka kilka godzin, aby zamknęła oczy…
Skończyło się na leżąco w sypialni przy cycu, przy którym się wiła, jak węgorz🙈
Ale to ewidentnie skok, bo od wczorajszego uśmiechu do psa(ogólnie tak, to w sumie urocze i liczę na PSIjaźń😜), godzinę pozniej uśmiechnęła się do mnie i dziś też się cieszy, jak robię minę lub ją podszczypuje po policzkach.
Najlepsze, wołam męża wczoraj, aby zobaczył te śmieszki, przyszedł a ona momentalnie kamienna twarz - przypomniał mi się czas ciąży, gdy fajnie kopała, przykładałam jego rękę i zastygała w bezruchu 😂
Dostałam podstawowe wyniki badań i moja anemia poszła w niepamięć 🤞Na te reumatologiczne poczekam pewnie około tygodnia.
Sara, oby ten naczyniak okazał się zupełnie niegroźny, ale rzeczywiście lepiej sprawdzić prywatnie przy takich terminach 😬 nasze NFZ…
Ogoorkowa przypomniałaś mi o drwalach! Ale chyba zaczekam do wejścia zakręconych frytek z zamówieniem, bo to są moje faworytki 😁Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
U nas dziś dzień dramat. Od rana Lidka spała 4 X 20 minut 🥵 z czego raz w wózku i 3 X na rękach. Aż mi słabo na myśl o wieczorze
Ale to na 10000% skok bo jest zupełnie inna 😍 taki ciekawski niemowlaczek się robi -
Sara u nas Zbyś też gorzej są bo nawet w foteliku ciężko mu było zasnąć (byliśmy u ginekologa a potem u teściów) najgorzej że jak tak źle śpi to niby szybciej jest głodny... zje wszystko co mu się da i potem ulewa 😑 narazie usnął na rękach... zobaczymy jaka będzie nocka 🤞
Agentka może będzie u was podobnie i mąż ci nie uwierzy z tymi uśmiechami po czym jak w końcu sam zobaczy to przyleci i powie ci że "ona rzeczywiście się usmiecha" 😅
A ja mam coś z okiem... zastanawiałam się czy to nie od telefonu i TV... ale od tego raczej miałabym problem z obojgiem oczu 🥴
I proszę jutro o kciuki... bo z usg było ok ale jeszcze wyniki z rtg płuc... no i najważniejsze... żebym tak wieczność nie musiała czekać 🙉🙈
Podobno przy tych lekach nie będę mieć okresu więc przynajmniej jest jakiś plus 😅 no i muszę poszukać bo chyba dostinex mi został to szybko bym wsparła zatrzymanie laktacji.
Aaaa no i dzisiaj nie było 💩 więc już się boję co to będzie jutro 🤣 a że na chwilę dziadek z nim zostaję to muszę mu dać instrukcję jak to ogarnąć gdyby coś 😅
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Ja właśnie wróciłam z godzinnego spaceru po zimnie🙈 bo princessa tak darła paszcze, że bym tu oszalała.
Typowe zmęczenie, bo co usypiała i próbowałam ja odłożyć to się wybudzała…
Po spacerze ja zostawiłam w wózku i na razie jest sukces🤞Co za bloga cisza ❤️
Longanimity a co się konkretnie dzieje z tym okiem?
U nas jutro z kolei Iga będzie miała wieczór z babcia, bo my idziemy na imprezę. Chociaz ja planuje wrócić po około 4h, jak na pierwszy raz to i tak chwila będzie;) Mama mówi, że w razie kryzysu będzie z nią chodzić po dworze, już zapowiedziała, że bierze ciepłe rzeczy 😂
Ale może akurat się uda i będzie spokojnie.
Swoją droga tydzień temu kryzys laktacyjny i wiszenie na cycu, w tym skok, a w kolejnym jakoś pewnie szczepienie… To się wszystko nakłada jedno na drugie także nie wiem, kiedy będzie w końcu kilka spokojniejszych dni
Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
U nas usypianie wieczorne od 19. Pisk, ryk. Przemęczona na maksa 🙄 na dodatek karmiłam dziś 163637 razy ale tak niemiłosiernie szarpała się przy cycu. Zwazylam ją i praktycznie od wczoraj nie przybrała 😓
Pomyślałam że może laktacja padła i zrobiłam butelkę mm. I co? Nawet łyka nie wypiła. Usnęła w końcu wtulona we mnie ale nie wróżę nam spokojnej nocy 😏
Mam nadzieję, że to tylko skok -
Agentka no to jutro będziemy trzymać kciuki za babcie ❤️
Zbysiu tak jak przewidziałam usnął na rękach choc te nie było łatwo... udało mi się go odłożyć przespał moj wieczorny prysznic (tym razem dziadziu pilnował) obudził się koło 21 i jak narazie usnął ładnie 🤷♀️
Wiec zobaczymy co to będzie dalej.
A moje oko jest zaczerwienione, niby nie boli i nie swędzi ale dzisiaj mam takie uczucie jakbym coś miała pod powieką ale nie jakoś bardzo przeszkadzające... no dobra swędzi w 2 miejscach bo w kąciku zewnętrznym ale już na skórze mam takie zaczerwienione i tam się zbiera ropka czy coś i to czasem swędzi albo piecze i tak od paru dni... używam kropli nawilżających, wczoraj płakałam też solą fizjologoczną.. może jutro podjadę do apteki a jak nie przejdzie przez weekend to muszę podejść do lekarza😑
A no i szczepienie mamy w środę i zdecydowaliśmy się na 5w1 😉 a mogłam postawić na swoim i wziąć 6w1 bo chyba będę sama na szczepieniu (znaczy ba bank w takim przypadku z dziadkiem bo pod przychodnią ciężko zaparkować) mąż po nocy nie wiem czy zdazy przyjechać no i receptę załatwiałam i lek też odbiorę 😅 no ale wiem że jeszcze kolejne szczepienia przed nami 😉👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Longanimity z opisu wygląda na zapalenie spojówek 🤔
Lidka śpi od 20:30 ale jak zając. Do 22 praktycznie spała z cyckiem w buzi 😅
Ale udało mi się wyrwać wykąpać i zjeść 😆
Oby jutro dzień był lepszy bo mam w domu komplecik a mąż wróci na czas kąpieli 🙈 -
Nie wiem czy to kolejny zbieg okoliczności... ale... jak wiecie zażywam probiotyki... vivomixx mi się skończył już jakieś 3 dni temu ale został mi jeszcze taki inny który zazywalam przy antybiotyku 2x1 no i wczoraj zapomniałam wypić rano więc łyknęłam 2 tabsy na noc... no i budzę się (niestety z bólem głowy) wypiłam paracetamol położyłam się ale zaraz stwierdziłam że jednak trzeba do kibelka i słyszę w tym samym momencie że Zbyś zrobił kupe (której nie było przez cały dzień) bez problemu przez sen bez zbędnych jęków i steków 💪 potem w trakcie karmienia dorobił drugą część 😅 jak pilam vivomixx też nie mial problemow i robil codziennie, także Sara możesz spróbować sama pić probiotyk może Lidii też pomoże 💪🤞👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
No w sumie to logiczne, dzięki!
A jak Zbys ma przerwę w kupie to ona później wygląda normalnie? Lidia nie robi np 3 dni ale później jak zrobi to nie jest ona ani gęsta ani nie ma zmienionego koloru. Nie jest zatwardzona. A jak u Zbysia? -
Jest normalna ale ostatnio jak walnął po 1dniowej przerwie to odrazu pod kran go brałam 😅
Mam nadzieje ze to się nie zmieni... ostatnie 24h KP bo tabsy planuje brać od jutra rano 😉
Także aktualnie obudził się że głośny i usnął po paru min przy piersi ... I dodam że nie zdążył dużo wyssać więc napewno jak go odłożyć to się obudzi i będzie głodny 🙈
No i najlepsze w nocy... najczęściej w mocy bujany na rękach usypiał... może wrócił ok.4 a że skończył jeść no to go wziął do odbicia i chciał uśpić... a ten popłakiwał... w końcu wpakował go do śpiworku położył i dziecko zadowolone, zgasiłam światło pomiziałam po główce i usnął 🤷♀️
Z jednej strony się cieszę że tak ładnie zasypia, a z drugiej już mi smutno że się usamodzielnia i nas nie potrzebuje aż tak 😅👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
No i niespodziewanie zakończyłam KP 🥺 okazało się że jakiś zastrzyk muszę przyjąć i po nim już nie mogę karmić... a swoją drogą to przy tym heparyna to pesteczka... grubaś... nawet bym tego igłą nie nazwała🙉🙈
No i popłakałam przy pierwszym karmieniu butelką...
Ale za to zrobiłam sobie drugą kawę 😅👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g