Styczeń❄️, wino🍷 i kebaby 🌯 to jest przepis na dwa szkraby 👨👩👧👦
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, Wy wiedziałyście, że grzybek mombelli to wg producenta grzybek do ODZWYCZAJANIA się od piersi?
https://mamaija.pl/mombella-mushroom-gryzak.html
Sara: to koniecznie dorzuć wątrobę! Mnie też pytała, czy coś mnie swędzi, ale to akurat nie mój przypadekWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 22:55
-
Ale jaja z tym grzybem! 🙈🤯
A ja uspilam Lidke dopiero o 22:45 po czym obudziła się o 23:15 🙄 właśnie usypia przy cycku w łóżku 🥴 -
U nas tragedii nie ma ale regres w pełni pobudka o 2 i 4 taka z usypianiem (ale bez lulania na rekach) I karmienie po 5, pobudka o 7 bo 💩 u nas jednak chyba jak te 30 min później go położę to tyle dłużej śpi 🤷♀️ no ale jak już jest marudny to nie ma opcji żebym go przetrzymała bo nie chce go męczyć.
Sara droższe protezy też są ale to jakieś tam do pływania albo bardziej przewiewne... myślę nad kupieniem też takiej bawełnianej ona jest za parędziesiąt zł a po domu by była no i na upały też pewnie lepsza... u mnie nie ma aż takiej różnicy wagi żeby od braku jednej piersi skrzywił się kregoslup 😅 plusy małej piersi 😉
Powiem wam że mnie też stawy bolały głównie w dłoniach właśnie zaczęło się na końcówce ciąży no to zrzuciłam na relaksyne... ale potem jakos do 2 miesiąca jeszcze się nasiliły... wiec z jednej strony myślałam o RZS bo to autoimmunologiczna choroba jak moje wzjg a ponoć takie choroby "lubią" chodzić w parach 😑 a druga myśl że skutek uboczny hormonoterapii... no ale jakoś samo przeszło na szczęście!
A co do kosztów... to mam mieć badanie gęstości kości... I też myślałam że to kosztowne (mam na nfz ale szukałam na czym to polega bo druga myśl że bolesne) a to ok 60-100zl i to taki rodzaj prześwietlenia... I to też prewencja skutków ubocznych bo hormonoterapia zwiększa ryzyko osteoporozy 😑 ale narazie mam tylko to badanie zrobić (w poniedziałek dowiem się jakie są terminy ale ponoć mam spokojnie czekać bo się nie spieszy) no i kolejna wizyta 2.02.
Ja mam tyle szczęścia że moja bratowa w ciąży a ma taką pracę że będzie już na L4 z resztą średnio się czuję i ma jeszcze cukrzycę ciążową. Tyle że czasem to ciężko się spotkać bo ona też po lekarzach ze sobą i dzieckiem jeździ 🙉👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
U nas skok wszedł na pełnej 🙄
Lidka zasnęła na dobre przed północą dopiero. W nocy 4 pobudki co 1,5-2 h i popłakiwała przez sen.
Według apki ostatniej doby Lidka spała 10,5 h 🙄 przez dobę. Wygląda mi to na ten slynny regres snu w 4 miesiącu
W dzień też marudzi. A leci nam 15 tydzień więc skok jak nic. -
No to Sara długo się nie nacieszyłaś spokojem 😅
longanimity,u nas dalej drzemki po 30 min. Może się wydłuża, póki co niestety 🤷 ale za to mój syn jest nocnym śpiochem, bo dziś w nocy mu wyszło 12 h, w tym 3 pobudki na jedzenie i dalej do spania. Teraz jak go biorę do łóżka na karmienie,to ustawiam minutnik na opasce, za 15 min mnie budzi i go odkładam 🤣
U nas, słuchajcie, ten skok co trwa to daje wiecej pozytywów niż negatywow. Wczoraj Fifi śmiał się do rozpuku na widok naszej kocicy 😅 a ona, widzac jego zainteresowanie łazila przy nim i smyrala do ogonem. prześmieszne to było, bo wcześniej jak on się nie interesował,to i ona miała go gdzieś. Co mnie martwi- Filip zaczął tak intensywnie ssać palce, że aż zaczęły mu się zdzierać kostki... Mam nadzieję, że to minie wraz z końcem skoku... -
Kania, na pocieszke- Iga się urodziła z ranką na ręce od ssania piąstki w brzuchu 😅 Przejdzie mu, pewnie go to fajnie uspokaja. U nas tez w kółko paluszki w buzi. Taki etap 😊Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Zbysiu czasem ssie piąstki tak że robią się czerwone miejscami ale nie jakoś często... Dobrze ze juz trafia nimi do buzi bo wcześniej jak mu się zatrzymała piąstka na dziąśle to tak się wkurzał i pchał ją że cały się spinał i robił się czerwony 🙈
A najlepsze... albo najgorsze w tym skoku jest to że kiedyś to jeszcze jak się obudził po krótkiej drzemce to wzięłam na ręce dolulałam i jeszcze spał na rękach trochę... a teraz jak wezmę na ręce to koniec spania 🥴
👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Lidka nie śpi ani w dzień ani w nocy 🙄
W dzień 3 x 30 min więc teoretycznie wieczorem powinna padać i spać jak zabita. A ona koniec końców zasypia 22-23 ostatnio, wczoraj o północy 🥴 potem kilka pobudek (od 4 do 7 co noc).
Naprawdę mam nadzieję, że to skok i regres bo już było naprawdę fajnie 🤷🏻♀️
Ale szczerze, żadne z moich dzieci nie spało tak beznadziejnie jak ona 😂 -
No to Fifi właśnie ma 3x30. Z tym właśnie, że wcześniej było tak, że spał na spacerze 1.5h, wystawiałam go z wózkiem do korytarza i dosypial jeszcze pół h. A teraz równo jak w zegarku w wózki 30 min i styka Afryka 🤣 nie zaśnie już
-
Iga nadal w nocy sen ogarnia 😬 Dzisiaj sie przebudzilam, bo tak jakby popłakiwała, patrze a tu oczka zamknięte także chyba jej sie coś śniło.
W dzień szału nie ma, choć dziś dość szybko potrzebowała pierwszej drzemki, nie zdążyłam wyjść na spacer a zasnęła w dostawce i prawie godzinkę spała.
Ale za kiepsko z zajmowaniem się zabawkami, co wcześniej szło fajnie i mogłam coś porobić- teraz miałczy, jak mnie nie widzi.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
No ja bym powiedziała że największy "mankament" u Zbysia to ulewanie... choć np wczoraj nie ulał praktycznie wcale i miał 2 drzemki ponad 1h w wózku... a dzisiaj już ulał porządnie parę razy i miał 2 drzemki po 20min 🙈 jak ma takie krótkie drzemki to i 4 wciśniemy może dzisiaj 🤷♀️ ale i tak nie narzekam bo nie wiem jak bym wytrzymała jakby dużo płakał... ostatnio jak mi tak popłakiwał przez 1,5h to miałam psychicznie dość... a płakał bo najpierw był śpiący... lrawie usnął ale przypomniało mu się że głodny... zjadł... no i nie mógł usnąć 🥴👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
Tosia też ulewa strasznie, ale gastrolog powiedział, że minie 🤷🏼♀️ także dużo ją pionizujemy i tyle. No ale za to śpi jak marzenie ostatnio, to po mnie 😅. W dzień 2 drzemki po godzinie, jedna pół godzinna a jedna takie 2,5 h, to mam tyle czasu wolnego że swetry robię na drutach, obiad ugotowany, żyć nie umierać, takie mi się to dziecko współpracujące trafiło. Nocki (w sam raz przed regresem) też zrobiły się super - zasypia 19:30 najpóźniej, pobudki o 1 i 5, a rano 7:30 😍
Za to ruchowo mam wrażenie, że jest trochę w plecy. Na brzuchu próbuje sięgać jakieś zabawki, ale generalnie głównie obserwuje i się uśmiecha, ale ani piąstek do buzi, ani nie gada szczególnie 😕
Z tego tytułu dziś wyszykowaliśmy się cudem na 8 do fizjoterapeuty, żeby w drzwiach spotkać innych pacjentów, bo my jednak umówieni za tydzień 😅 ale za to przećwiczyliśmy gotowość bojową 😁
Także tak jak Kania pisała, każde dziecko ma swoje mocniejsze strony i jakieś mniej pasujące nam zachowania 🤷🏼♀️
Agentka, Iga wygląda na zadziorę słodką totalnie 😍
A z protestami przy jedzeniu to uniwersalny problem, bo mała na mm też wypluwa smoczek, macha głową, wkurza się, a potem ryk jakby tydzień nie jadła 🤦🏼♀️26
hashimoto + niedoczynność
marzec 2022 usunięta torbiel jajnika 8 cm
👩🏼🍼 Tosia 🤍 -
Agentka dziękuję za odpowiedź, fajny macie wątek, bardzo aktywny i dużo można się od Was dowiedzieć 😊
Kania_czubajka, RiverS, Ogoorkowa lubią tę wiadomość
👩 28 lat 👦 31 lat
9cs - ten szczęśliwy 😍
12.04 (10dpo) ⏸️
14.04 beta 88, prog 20
15.04 beta 123,5
18.04 beta 535.24 🥳🥳🥳
20.04 pęcherzyk 4mm we właściwym miejscu🥰
01.06 4cm machającego człowieczka, problemy z szyjką - leżymy
07.08 - połówkowe, 392g zdrowej dziewczynki 🩷
25.09 - 1100g 🥰
13-21.11 - 2300g, skurcze, zagrażający poród przedwczesny, szpital
04.12 - ciąża donoszona 🥳 ponowne skurcze, przyjęcie do szpitala na cc (ułożenie miednicowe)
05.12 - witamy naszą cudną Jagódkę, 2940g, 56cm 🩷🩷🩷 (37+1)
-
Rivers Lidka też nie łapie zabawek leżąc na brzuszku, tylko się gapi, pluje i zaraz wkurza 😁
Kania u nas nocki nie są złe tylko dlatego, że spimy razem. Gdybym miała 7 czy 8 razy w nocy łazić do drugiego pokoju i się rozbudzać to bym po tygodniu padła 🙈🙈🙈
Lidka właśnie przed świętami miała już taki rytm, że po 8 rano wychodzilysmy na spacer i dosypiała w wózku w ganku i miała jedną długą drzemke. A teraz drze się w wózku i nawet nie usypia 🤷🏻♀️
Ale nie wydaje mi się, aby się obraziła na wózek. Ot taka faza 🤷🏻♀️ suma summarum jak wstanie ok 8 to ma drzemke ok 10, potem około 13, potem ok 16:30 i każda 25-40 minut. Powinna ok 19:30 zasypiać na noc i już spać a ona wstaje o 20 i w dupie ma spanie 🥴🥴🥴 i to jest coś co wkurza mnie najbardziej.
Dzisiaj postanowiłam zająć się domem a od rana Lidką zajmuje się ojciec. Ja tylko karmię 😁
Posprzątałam w domu, wynieśliśmy już choinke bo miałam dość igieł. Zrobiłam pierogi z mięsem, rosół na jutro i karpatkę 😎
Lidka właśnie śpi, wstanie pewbie ok 16 i mam plan jeszcze zrobić jej drzemke koło 18. Wtedy jest szansa, że 20:30-21 usnie na noc -
Ciekawe co na Twój plan powie Lidka 😅
Zbyś ma właśnie 4tą drzemkę... ciekawe czy pośpi dłużej niż 30 min 🙈
Dzięki pomocy dziadków zrobiłam lasagne dla wszystkich i jeszcze na jutro starczy 💪
Ale powiem wam że to zapalenie pęcherza daje mi w kość... niby trochę przeszło ale nie do końca... także przeczuwam drugi antybiotyk... bo została mi jedna tabletka... także w poniedziałek kolejna wizyta u lekarza... drugi raz mam takie zapalenie pęcherza że nie chce przejść... ale wcześniej miałam tak po rozbijaniu kamienia na nerce i prawdopodobnie uwolniło to duża ilość bakterii😵💫 wkurza mnie to już... powtórzę za Sarą... jak nie urok to sraczka 😡👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
No Sara podziwiam Cię naprawdę ale! Ja dziś rano robiłam bułki, w lidlomixie,bo wczoraj wpadł do nas brat z kumplem i wyjedli jak zapasy chleba 🤣 swoją drogą polecam naprawdę świetne ciasto wychodzi- bułki poranne, często piekę a na obiad dziś i jutro rozmrażane gołąbki.
Longanimity, strasznie Ci współczuję tego zapalenia miałam kilkanaście razy (jak się wyprowadziłam z domu rodzinnego na studia) potworna rzecz, ale u mnie zawsze po furaginie mijało. -
Mi na początku po furaginie też mijało ale zawsze miałam że 2 dni na początku takie jakbym kaca mordercę miała... tak na mnie działa... także jakoś nie wiem co gorsze... przeżyć te 2 dni czy męczyć się dłużej... zakładam że to przez to że dopiero po 4 dniach od wystąpienia objawów dostałam antybiotyk.. także mocno się rozwinęło 🥴👩34l 👦32l
Rak piersi (w trakcie hormonoterapii), choroba autoimmunologiczna (wzjg z remisja po ciąży💪), endometrioza
mutacja heterozygota:
czynnik II(protrombina), PAI-1, MTHFR
23.10.2022 - pęknięta torbiel, krwawienie do brzucha, poronienie 7/8tc 💔 (Jaś 💜) - usunięty lewy jajnik i jajowód (prawdopodobnie nie potrzebnie😮💨)
23.09 Zbyś po drugiej stronie brzuszka 💙 52cm 3200g
-
A ja się dzisiaj śmieje, że Iga została nową Atomówką- były już Bujka, Bajka i Brawurka, a Iga to ich nowa wersja- Nerwurka 😁
Co za kwiki wyczynia, koszmar, tylko cyc jest spoko, a miała już 3 drzemki. Ta ostatnia była nieco dłuższa i w końcu dalam radę zrobić obiad, bo już padałam z głodu. A głodna matka to słaba cierpliwość 😅
Czekam na Starego i się zamykam w łazience 🤣
Longanimity współczuje z tym pęcherzem, co za dziadostwo!
RiverS najgorzej z tym pomyleniem terminów🙈 Ale bym była wkurzona na siebie, jakbym tak szybko wstała a tu zonk.Hashimoto, z.Sjögrena
ANA3 dodatnie
Pai homo 4G
10.2022- puste jajo 8tc.
25.01- beta:80, prog: 31
03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
09.05- 284 gramy małej damy
22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀
28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝 -
Trzymajcie mnie dzisiaj, bo chodze do tyłu 🫣 pobudki o 0.30, 1.50, 4.40, 7, 9 i od tego czasu 3 drzemki po 30 min 🤯 jak dobrze, ze wczoraj ugotowałam obiad na dziś...
Kania, my też wyjedlismy zapasy chleba, wysłałam dzisiaj o 9 starego po bułki do sklepu 😂 jak się możecie domyślić, nie przyniósł pieczywa 😬 na szczęście mieliśmy chałkę w zamrażarce, więc wjechała chałka w jajku i borówki na śniadanie. Prawie mnie zemdlilo, nie lubię słodkich śniadań 😂
Trochę mi plecy mijają, jutro chyba dam radę w końcu posortować pranie i umyć łazienkę, bo już nie mam w czym chodzić 😅