STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mordeczka wrote:To teraz trzymamy mooocno kciuki za Lenke !!!
Lenka, trzymamy kciuki!Lenka@ lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
Mordeczka wrote:A ty Asiula ?? Jak tam
A ja narzekam na brak jakichkolwiek objawów tzn mam delikatnie bardziej wrażliwe sutki i jakby pełniejsze piersi, ale wcale mnie nie bolą. Cóż, zobaczymy jutro.
Może ja z Lenką też będę szła łeb w łeb jak moka i agniesjaLenka@, agniesja lubią tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
Asiula86 wrote:A ja narzekam na brak jakichkolwiek objawów tzn mam delikatnie bardziej wrażliwe sutki i jakby pełniejsze piersi, ale wcale mnie nie bolą. Cóż, zobaczymy jutro.
Może ja z Lenką też będę szła łeb w łeb jak moka i agniesja
To życzę nam obu kochana...tego..."łeb w łeb". Niech jutro się zazieleni, ehhh. A tak poza tym...wrażliwe sutki są baaaardzo dobrym objawem! Dziekuję dziewczyny za ciepłe słowa i wsparcie!!!Asiula86 lubi tę wiadomość
Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Mordeczka wrote:Noo na pewno
Co tu taka cisza ja się pytam co ??
Mordeczka...jak zwykle przy weekendzie hehe. Ja dopiero wróciłam do domku i myślę, żeby się zabrać za książkę... Bo ja taki mól książkowy troszkę jestem. Jak niedziela Wam mija? Ja już kupiłam test...jutro będzie prawda...Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Mordeczka wrote:A mi się ciągnie ta niedziela chyba po tym urlopie
A co będziesz czytać ?
Lubię kryminały...a teraz przekonuję się do polskich. Czytam "Gniew" Miłoszewskiego. Sceptycznie ją kupiłam, ale muszę przyznać, że jest niezła... Muszę czymś zająć umysł przed jutrem!Inni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...
-
Książkowe mole? Moooje siostrzyczki Laski plan jest taki. W marcu zaciąży Lenka i Asiula, będą szły łeb w łeb. Kwiecień będzie bardziej obfity- zaciąży Mordeczka, Tygrys, Dea i Anka. O reszcie nie wiem, bo nic nie piszą, więc dla nich zostaje maj. JUż sie mogę się doczekać aż będziemy tu sobie narzekać na zbyt małe ciuchy. U nas już po wizycie. Byli ze swoim wpadkowym brzdącem i pobawiłam go, jest mega grzeczny.
Lenka@, Asiula86, agniesja lubią tę wiadomość
-
agniesja wrote:Rozumiem Cię Moka, na mnie też wszystko zrobiło się za małe Jeszcze nigdy nie byłam taka gruba jak teraz a to jeszcze nawet nie połowa. Przeraża mnie myśl, co będzie później
No dołączycie w końcu do nas czy nie? Ile można... Trzymam kciuki za wszystkie z Was Wiosna się rozkręca to musi być zielonoLenka@ lubi tę wiadomość
-
tygrys73 wrote:Książkowe mole? Moooje siostrzyczki Laski plan jest taki. W marcu zaciąży Lenka i Asiula, będą szły łeb w łeb. Kwiecień będzie bardziej obfity- zaciąży Mordeczka, Tygrys, Dea i Anka. O reszcie nie wiem, bo nic nie piszą, więc dla nich zostaje maj. JUż sie mogę się doczekać aż będziemy tu sobie narzekać na zbyt małe ciuchy. U nas już po wizycie. Byli ze swoim wpadkowym brzdącem i pobawiłam go, jest mega grzeczny.
Tygrys...lubię to! HeheInni szukają cudu całe życie w prozaicznych rzeczach...ja wolałam je stworzyć z prawdziwej miłości...