STYCZNIOWE STARACZKI - zapraszam wszystkie dziewczyny urodzone w STYCZNIU :)
-
WIADOMOŚĆ
-
sami zapracowali na wszystko on mieszka już ponad 10 lat na Jersey ona 6. nawet za gotówke mieszkanie kupili bo myślą za jakiś czas tu wrócić. ich mamy (tatusiowie nie żyją) nie stać na to by cokolwiek im dołożyć.
narzeczony zostanie w domu
na razie zastanawiam się czy iść do gina bo kazał mi w lipcu przyjść i wtedy sie go zapytam jeśli pójde o monitoring, tylko zastanawiam sie ile to kosztuje bo niestety nie stać mnie na większe wydatki.
-
Dziewczyny, mój nierób szukał i już znalazł pracę, ale zaczyna się miesięcznym szkoleniem w Opolu (400 km od domu), zaczyna 9 lipca
Nie wiem jak to będzie, jak zostanę sama, ale wolę to niż jego leżenie w wyrze. Jak nie pracuje, to wziąłby się chociaż za dom, posprzątał, coś ugotował a tu nic. Raz na tydzień delikatnie ogarnie mieszkanie i tyle
I jeszcze porównuje mnie do siebie, że ja też przecież nie sprzątam, dżizas
Dea, jak jesteśmy u teściów to oni sami go spijają a jak ja się wkurzam, że za dużo (jak np. w wigilię - u nas jest tradycja, że nie pije się wtedy alko, dopiero ew. po pasterce a ten polewał jeden za drugim) to teść uważa, że przesadzam, bo jak sobie popiją raz na jakiś czas to nie powinnam mu zabraniać. Tyle, że nie wiedzą, a raczej nie chcę mi wierzyć, że on pije nie tylko wtedy jak jest okazja, tylko ostatnio codziennie
Nie wiem... Może faktycznie z nudów a jak pójdzie do pracy do się to skończy? Tam go nie upilnuję, więc nie wiem co to będzie...
-
Kochana powiem Ci , ze np. Mojemu ojczymowi chuja dala robota ale oby Twojemu się poprawiło . . . mojego ojczyma matka tez go upijala wiedząc jakie ma problemy a teraz pomaga mojej mamie sobie z nim poradzić bo juz przegrał wszystko !
Lepiej kochana uważam , ze jak pojedzie tam i zacznie zaebiac niż jak piszesz lenic się w domu bo chociaż jak mówisz mógłby sprzątaczka ! Kurwa jak może jeszcze do siebie Ciebie porównywać ! -
mieszkają na Jersey w UK. chcą wrócić bo koleżanka bardzo tęskni za rodziną i przyjaciółmi. mówi że kasa to nie wszystko.
no mój picie ma po mamusi. u mnie w domu nigdy w wigilie sie nie piło ewentualnie troszke po pasterce. ale mówie czym starszy tym troche bardziej sie opanowuje. a Twojemu na pewno praca dobrze zrobi
Zakręcona lekarza mam na NFZ zobacze co powie. On ma też gabinet prywatny ale przeważnie pacjentki z NFZ nawet w prywatnym przyjmuje za darmo. płacą tylko te co chodzą tylko prywatnie. -
agniesja wrote:O jeny, jak mieszkają w USA to po jakiego grzyba chcą wracać do tego zawszonego kraju?
Ja bym za żadne skarby nie wróciła.
Stany baja , moje marzenie od dziecka ale to jednak kupa drogi od naszego państwa ojczystego , od rodziny , znajomych ... Tak na prawdę od wszystkiego . Ja całego życia na obczyźnie bym nie mogła spędzić , nigdy ! -
agniesja wrote:Debil z niego i tyle, nic nie dociera
Nawet nie łaska pojechać ze mną raz w tygodniu do szkoły rodzenia, bo mu się nie chce
Nic razem nie robimy, bo on woli leżeć w łóżku
-
Dea28 wrote:mieszkają na Jersey w UK. chcą wrócić bo koleżanka bardzo tęskni za rodziną i przyjaciółmi. mówi że kasa to nie wszystko.
no mój picie ma po mamusi. u mnie w domu nigdy w wigilie sie nie piło ewentualnie troszke po pasterce. ale mówie czym starszy tym troche bardziej sie opanowuje. a Twojemu na pewno praca dobrze zrobi
Zakręcona lekarza mam na NFZ zobacze co powie. On ma też gabinet prywatny ale przeważnie pacjentki z NFZ nawet w prywatnym przyjmuje za darmo. płacą tylko te co chodzą tylko prywatnie.
Powiem Ci , ze wcale się nie dziwie jej , my zarabiamy i odkladamy tez specjalnie po to by mieszkanie kupić i wrócić ! Nam za bardzo się tęskni , ja mieszkam tu ponad dwa lata a mój 9 wiec to kupa czasu -
agniesja wrote:Jutro mam usg i pewnie też ze mną nie pojedzie, bo jak twierdzi "nie lubi lekarzy"... taaa, jakby ktoś przy tym jego badał
Chuj z tym ze lekarzy nie lubi , dziecko ma iść zobaczyć ... Co za dupek -
Mieszkamy u mnie, ale ma też swoje mieszkanie, które wynajmuje. Dostaje z tego kasę, ale ostatnio zamiast 1000 zł. dał mi tylko 500, bo za moimi plecami pożyczył kasę od kolegi i musiał mu oddać oraz na kredyt, który wziął na tą swoją zasraną działalność gospodarczą, którą w ogóle się nie interesował i pracował po 4 h dziennie zamiast zapierdzielać, żeby się rozwijała. W końcu przynosiła same straty (tylko i wyłącznie z jego winy) i musiał ją zamknąć a my zostaliśmy z tym popieprzonym kredytem 300 zł. miesięcznie
Jestem dzisiaj taka wściekła, że tłukłabym lenia, żeby się w końcu opamiętał :[ Staram się opanowywać emocje dla dobra maleństwa. -
Hm ... A może mała rozłąka ? Ty sobie sama na pewno poradzisz ! A on może zrozumie cos... Ja osobiście bym kazala mu się wynieść dopóki nie skuma co jest w życiu ważne , ze Ty i dziecko a nie lezenie na kanapie i picie !
Tym bardziej ze nie wyganiasz go na ulice a ma własne mieszkanie ... Co to jest 500 zł miesięcznie ? Jakieś ochlapy !
Jest pieprzonym leniem jak pracował cztery h dziennie tylko i jeszcze zaprzepaścił to wszystko , masz same problemy przez niego ! Jeszcze brak uczestniczenia w ciąży i ciągle cie wkurwia masakra jakas -
Przykro tak razem się staraliście a w ogóle się nie przejmuje... Mój mi się pyta czy jak teraz pojedziemy do Gina to czy może wejść ze mną bo w końcu to nasz dzidziuś i też ma prawo zobaczyć czy wszystko w porządku z małym więc jak teraz w piątek pojedziemy to się gina zapytam czy może wejść ze mnąGabrysia 5.02.2016 ❤
Starania o 2 maluszka ❤ 6 cs