STYCZNIOWE STARANIA

dziewczyny czy clo może miec wpływ na temperature?

Mindusia, ale masz fajowy wykres. Trzymam kciuki!

jak poczytasz wstecz Tutaj albo na 35+ albo na M jak... to się dowiesz ...aaa i pod wykresem...poprzednim :*

Cześć dziewczyny,
Ostatnio duuużo przeglądam internet w poszukiwaniu wszystkigo, co wiąże się z ciążą...i przypadkiem natrafiłam na tą stronkę, więc postanowiłam się zarejestrować i zobaczyc o co chodzi...
Zastanawiałam się gdzie napisać pierwszą wiadomość, czy w lutowych starniach czy w styczniowych ale starania były w styczniu, więc to chyba dobre miejsce... tyle w ramach wstępu...
Moja historia wygląda tak, że już raz byłam w ciaży, udało nam się za pierwszym razem, ale niestety w 10 tygodniu ciąża obumarła i miałam łyżeczkowanie jamy macicy straszne doświadczenie...miało to miejsce we wrześniu 2012, ginekolog kazał nam odczekać 3 m-ce i zacząć kolejne starania...w grudniu jeszcze postanowiłam zrobić sobie badania, żeby wykluczyć wszystkie przyczyny tego poronienia mogące pochodzić z mojej strony...wszystkie badania wyszły dobrze, oprócz jakichś przeciwcił tarczycowych anty-TPO i anty-TG miałam je podwyższone...dostalam leki od endokrynolog, które mam tez brać jak zajdę...
w styczniu zaczęliśmy starania miesiączkę mam dostać 6go lutego, czyli pojutrze...i mam ogromną nadzieję, że jej nie dostanę...chociaż w tej pierwszej ciąży test ciążowy wyszedł mi pozytywny już 6 dni przed spodziewaną @ a teraz już 3 testy robiłam i wszystkie negatywne, ostatnio robiłam wczoraj, ale i piersi mnie tak bardzo nie bolą jak poprzednio...tylko brodwki mam wrażliwe i tak jakby trochę urosły, pobolewa mnie podbrzusze, gdzie poprzednio tego nie miałam...podbrzusze boli mnie w zasadzie co miesiąc ale tylko w dzień miesiączki a teraz mnie pobolewa co jakiś czas już ze 3 dni...niestety termometr mam do kitu...taki elektoniczny który cały czas pokazuje że mam 36.3, poprosiłm sąsiadkę osttnio żeby mi swój rtęciowy pożyczyła na chwilkę i jak zmierzyłm to wykazało 37,1...ale się wtedy ucieszyłam pomyślałam sobie że jest jeszcze szansa )) ale termometr oddałam i znów się zastanawiam czy przypadkiem ta temperatura ostatnio nie była tylko jdnorazowa...już poprostu mam schizy...jakbym mogła to bym 10 testów dziennie robiła...le szkoda mi kasy...no i maż dziś wyjechał i nie będzie go do czwartku, i prosiła mnie żebym z testem poczekała na niego jak @ nie dostanę...chyba nie wytrzymam...szczególnie że na allegro zamówiłam 10 testów no nic trzymam za Was kciuki mocno, proszę żebyście i Wy za mnie trzymały, a jak się nie uda to się spotkamy pewnie w wątku "lutowe starania" oby nie...

nie dziekuje zeby nie zapeszyc:)zawsze dostalam regularny @ ale teraz nie widac jej:)mysle ze w koncu sie udalo mam temp 37.3

I przylazła do mnie @ dziś!!! I znowu wszystko od początku

Hej dziewczynki. Ja cały dzień po sklepach. Właśnie nadrabiam znów forum.
Jutro jedziemy bawić chrześniaka mojego więc też zerknę rano i dopiero może odsapnę po południu
Mieliśmy kupić małej łóżeczko (takie od 3 latek) ale lipa straszna. Trzeba uruchomić jednak allegro
A jak u Was dzionek???
A Ja Nie(czekam). 7 już tuż tuż, ale lipnie to widzę...

Hej dziewczyny:) Długo się nie odzywałam ale śledziłam forum gratuluję przyszłym mamom :)Bo zauważyłam że styczeń dla wielu był szczęśliwy:) Przesyłajcie nam fluidki i chuchajcie na nasze wykresy:0 Ja dziś mam 5 dpo no ciekawe czy tym razem się udało Mamy taką nadzieję, ale co zapisane to będzie:) Stwierdziłam, że muszę zakupić termometr z 2 cyframi po przecinku bo ten co mam choć nowy to nie jest dokładny. Ale zmobilizowałam się i mierzę o tej samej porze:)Ale dziś tu cicho chyba wszyscy przenieśli się na lutowe starania ale ja na razie zostaję tu bo starania miałam w styczniu:)

Hej Maja ją już sie przenioslam, bo jeszcze owu nie bylo, bo nie odnotowalam skoku temp. I raczej styczniowy cykl idzie na zmarnowanie. Jak to mówią "pierwsze koty za płoty"
Tobie życzę powodzenia.

nie dziekuje zeby nie zapeszyc:)tobie tez napewnosie uda:)

Witam was, jestem tu nowa i mam ciche nadzieje na miłe przyjęcie.
My z partnerem staramy się dopiero drugi miesiąc, pierwszy był totalną klapą
A teraz czekam do terminu spodziewanej (9/10) i wszystko się wyjaśni, choć nie nastawiam się zbytnio.

witaj sla.s!!:] grunt to nie myśleć o tym! my staramy się od 4 mies. @ miałam dostać 04.01. na razie cisza...ale czuję że jednak dopisze sie do lutowych staraczek;) tem dziś mi nieco spadła:/ oczywiście życzę tobie i wszystkim staraczkom POWODZENIA!!!

witaj

Dziękuje Wam bardzo.
Annab oby tylko nie przyszła !

Hej, ja mam termin miesiączki na dziś...jak narazie cisza...ale wczoraj oczywiście głupia test zrobiłam...kupiłam test wracając z pracy gdzie przed samym wyjsciem z pracy siku robiłam, przyszłam do domu i oczywiscie od razu do WC test robic...no i wyszedł negatywny, ale i cycki mnie nie bolą w ogóle...tak jak wczesniej pisałam w poprzedniej ciąży która niestety obumarła w 10 tyg test zrobiłam już 6 dni przed spodziewaną @ i wyszedł pozytywnie i piersi mnie wtedy bolały mocno ze 2 tygodnie przed @, a teraz nic...wiec tak porównując pewnie nic z tego...ale dopóki krwi nie zobacze to będe się łudzić i miec nadzieję...

Witam Was Dziewczyny nie odzywałam się chwilę ponieważ w tym cyklu trochę odpuściłam, dziś powinnam dostać @ robiłam test rano i wyszedł + szczerze mówiąc nie dociera to do mnie jutro, idę na bete, dziś mąż ma urodziny i zamierzam dołączyć do prezentu w małej torebce mój test- wlasnie czekam az wróci z pracy, ściskam Was mocno

Gratulacje PAREL!!! Niech Ci brzuszek zdrowo rośnie Powodzenia

PAREL ale super!!! ciekawe jaka będzie jego reakcja:] napisz koniecznie...ja swojemu M chciałabym zrobić taki prezencik na walentynki;) ale czy sie uda...tego nikt nie wie. jak na raze nie zapowiada sie na przyjście @.

GRATULUJE! To Parel będzie musiała niedługo uwierzyć.

Znów potwierdza się zasada, że jak odpuszczamy to od razu zaskakujemy. I chyba coś w tym naprawde jest.

Gratulacje PAREL:)
U mnie dziś jakiś skok ale ciekawe co on oznacza może ciężką noc jakoś nie mogłam spać budziłam się i spałam niespokojnie, miałam jakieś sny ale ich nie pamiętam. A teraz mnie kuje lewy jajnik eh jeszcze kilka dni i wszystko będzie jasne:)