STYCZNIOWE STARANIA
-
WIADOMOŚĆ
-
doradzcie co zrobic... od zeszlego tygodnia zle sie czulam jakbym byla przeziebiona oslabiona itp poszlam do lekarki a ona do mnie ze mam zapalenie oskrzeli i ryp mi antybiotyk - canbiox 3 dniowy. czuje sie juz ok dzis ide na kontrole ale czy waszym zdaniem powinnam odlozyc starania w tym miesiacu?Olka
-
agula wrote:ann2224 wrote:ja na razie jestem na urlopie w Polsce tak wiec tesciowa mnie rozpieszcza obiadkami ale jak tylko wróce do Anglii to biore sie za siebie
ann2224 a masz moze jakies doswiadczenia z lekarzami w Anglii? ja dopiero bylam u mojego GP wczoraj, ale zastanawiam sie jak to tutaj jest z leczeniem bezplodnosci
ja jak narazie mam porobione badania hormonów i usg i czekam na wizyte u ginekologa jak coś wiecej bede wiedziała to ci naoisze ale niewiem kiedy do niego sie dostane wiem tylko bo tyle mi powiedział GP że leki hormonalne stymulujące przepisuje tylko ginekolog i ze on kieruje na leczenie -
KaRa wrote:agula wrote:ann2224 wrote:ja na razie jestem na urlopie w Polsce tak wiec tesciowa mnie rozpieszcza obiadkami ale jak tylko wróce do Anglii to biore sie za siebie
ann2224 a masz moze jakies doswiadczenia z lekarzami w Anglii? ja dopiero bylam u mojego GP wczoraj, ale zastanawiam sie jak to tutaj jest z leczeniem bezplodnosci
HEj Agula. Co Ci GP powiedzial? Ja tez bylam w mojego wczoraj. Powiedzialam ze staramy sie 2 lata i nic. Lekarz dal mi skierowanie na badanie hormonow : testosteron, LH, FSH, estadiol, w 5 dniu cyklu i prolaktyne,progesteron i hormon tarczycy na 22 dzien cyklu. Oprocz tego porosil zeby moj M rowniez poszedl do swojego GP, zrobil badanie nasienia (podobno troche sie czeka, sa kolejki ale badanie musi byc zrobione przez NHS, inaczej go nie zaakceptuja). Mam przyjsc z wynikami M i jezeli hormony beda ok to on wtedy wysle wszystko do Kliniki Nieplodnosci.
GP powiedzial ze musimy sie spieszyc bo to wszystko troche trwa a NHS pokrywa leczenie nieplodnosci u kobiet do 34 roku zycia (ja ma 31 w tym roku). Pozniej trzeba samemu oplacac IUI, in vitro itd.
mnie narazie wysłala do ginekologa bo mam nieregularne cykle co 47 56 lub 18 dni @ o mężu nic nie wspominałaagula lubi tę wiadomość
-
mindusia wrote:ann2224 na pewno sie doczekasz @ chociaż wiadomo każda z nas wolałaby aby jednak nie przychodziła. Mam nadzieje, że kolejny cykl będzie bardziej szczęśliwy
ja wtym cyklu wiem że nic z tego dlatego tak na nia czekam nowy cykl nowe nadzieje może clo i monitoring od 10 dnia pomoże:) -
hej dziewczęta
mam coś dla Was
a tylko spróbujcie się nie uśmiechnąć!
http://kobiecegadzety.pl/3842,Taka_dawka_%C5%9AMIECHU_wywo%C5%82a_U%C5%9AMIECH_u_KAZDEGOpaula425, agula, Libra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej hej Hej! nie pisałam bo nie miałam czasu się nawet wys... dzis test negatyw znów. a D przed praca tak mi brzusia wycałował żeby były II a tu jajco. We wtorekmam wizyte u mojej "boskiej" gin, wezme uproszę ją o skier na badania wszystkie, bo u nas prywatnie za antyciała plemnikowe, tsh, fsh, lh, prolaktynę, estradiol zapłaciłabym....180 zł a D 200 zl za swoje, wezmę go ze sobą do gabinetu- niech sieje terror
Meginka lubi tę wiadomość
-
Wsk wrote:Hej hej Hej! nie pisałam bo nie miałam czasu się nawet wys... dzis test negatyw znów. a D przed praca tak mi brzusia wycałował żeby były II a tu jajco. We wtorekmam wizyte u mojej "boskiej" gin, wezme uproszę ją o skier na badania wszystkie, bo u nas prywatnie za antyciała plemnikowe, tsh, fsh, lh, prolaktynę, estradiol zapłaciłabym....180 zł a D 200 zl za swoje, wezmę go ze sobą do gabinetu- niech sieje terror
bardzo dobrze WSK niech sieje terror hehehe ja mam wizytę w środę i już troszkę się stresuję <bo ja dziwna jestem > niby wiem że nie ma czym się stresować na razie no ale nic na to nie poradzę, tak już mamsamira lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMeginka wrote:Wsk wrote:Hej hej Hej! nie pisałam bo nie miałam czasu się nawet wys... dzis test negatyw znów. a D przed praca tak mi brzusia wycałował żeby były II a tu jajco. We wtorekmam wizyte u mojej "boskiej" gin, wezme uproszę ją o skier na badania wszystkie, bo u nas prywatnie za antyciała plemnikowe, tsh, fsh, lh, prolaktynę, estradiol zapłaciłabym....180 zł a D 200 zl za swoje, wezmę go ze sobą do gabinetu- niech sieje terror
bardzo dobrze WSK niech sieje terror hehehe ja mam wizytę w środę i już troszkę się stresuję <bo ja dziwna jestem > niby wiem że nie ma czym się stresować na razie no ale nic na to nie poradzę, tak już mam
niech tak sieje żeby ta sucz mi dała skierowanie, bo z nia to problemy mam- mówiła ostatnio że hormonkami mnie moze leczyc ale dopiero gdy znajde pracę...??! ( jestem farmaceuta bez pracy od 3 m-cy, apteka splajtowała). I mimo próśb nie pomogła nam. meginka- oddychaj...Meginka, samira lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlka1980 wrote:powiem ci moja droga paula425 ze mnie tez kłuje w jajnikach w ostatnim cyklu zanim dostałam @ tak mnie bolały ze nie byłam w stanie wysiedzieć w pracy oczywiście po przyjściu do domu wskoczyłam na neta a tam informacji od zarąbania za przeproszeniem począwszy od objawów ciąży aż po raka endometriozę, zapalenie przydatków itp poprostu szok nie chce sobie niczego wmawiać ale czasem się niepokoje staram się myśleć pozytywnie...
hejka u mnie niepokoi mnie to ze mnie nie bola jajniki przed okresem tylko np do okresu mam ponad 16 dni a mnie boli tak jakby mmiala jutro @ dostac a jak juz przychodzi ten dzien to jak reka odjoł zadnego bólu chyba mi sie tam w srodku cos pomieszało tez czytalam na forum ból jajnikow i wiecej tego nie robie bo sie nakrecam sama jak zegarek tez staram sie myslec pozytywnie chodz nie zawsze mi to wychodzi ale ciesze sie strasznie ze znalazlam tą stronke uwierzcie mi pozdrawiam was cieplutko -
nick nieaktualnya czy ktoraś z was miala tak jak ja nigdy po stosunku mnie nic nie boli teraz mam tak ze po stosunku (z wypelnieniem jak ja to mowie ) na nastepny dzien bola mnie jajniki tak jakby pracowaly to nie jest ostry bol poprostu je czuje czy to moze byc reakcja na sperme ktora jest we mnie przepraszam za doslowność a najlepsze jest to ze jak mnie nie bola a mysle o nich to zaczynaja kłóć mam zdolnosci wiem heheheh juz chyba psychicznie siadam chyba jeszcze troche a zamienie wizyty u gin na psychiatre (żarcik)mam tez problem z dniami plodnymi i z tzw sluzem u mnie to jest colkowicie inaczej ja nie mam takiego czegos albo jest tak nikly ze go nie zauwazam niestety
-
nick nieaktualnyMała wrote:gocha04 wrote:Mała wrote:samira wrote:a ja przytyłam 10kg przez ostatni rok i tyle muszę zrzucić,poniekąd to wina zestawu witamin jakie brałam,miałam niesamowity apetyt po nich a do tego lubię słodycze niestety ważyłam 63-65 a teraz 75kg
Aj tam Ja na początku grudnia ważyłam 63- teraz już 67 ...niedługo Cie dogonię...po prostu chyba jem wszystko co mam w domu:-)
Ajć żarty żartami mam jakiś taki miesiąc , ze wszyscy z problemami walą, szczerze mam ochotę zamknąć dom...nie dlatego, że jestem niemiła...szkoda że o moje nikt nie pyta...ale daję radę, 100 razy bardziej wole ovu niż zwierzenia osobom myślącym głównie o sobie
ja też wole ovu, bo tu mamy podobne problemy i odczucia, a w realu nie zawsze takie osoby sa w pobliżu.
No w połowię się zgadzam:-)
Ale jak się dłużej nad tym zastanawiam to dochodzę do wniosku, że praktycznie więcej tu piszę niż mówię komukolwiek, nie z tego względu, że się boję czy jak, ale jak chciałam raz pogadać z przyjaciółką, to ok, powiedziałam coś tam, że się boję itd, a ona pokiwała głową i o sobie...Hehe:-) Moja psycholog dała mi jedną radę, nad którą myślę non stop..."żebym choć w 5% zaczęła być egoistką i pomyślała o sobie...", i powiem Wam dziewczyny, że ma rację, bo Ja taka miękka jestem jak coś, ktoś- to do mnie, ale żeby ktoś wpadł zapytać co u mnie...hmmm.
Choć nie powiem, bo mam inna przyjaciółkę, z którą znam się ponad 15 lat i tu już inna bajka, jak najbardziej można ją tak nazwać Ale pod koniec listopada urodziła córeczkę i no póki co mniej się widzimy, ale minimum raz w tygodniu
ja tez tez tak mam podobnie jak ty ciesze sie ze moglam tu trafic i popisac z kims bo w realu to raczej wszyscy z problemami do mnie przychodza apogadac nie ma z kim albo poprostu mnie nie rozumia w pracy mam 1 kolezanke ale to nie dlatego ze nie jestem lubiana tylko dlatego ze pracuje z samymi facetami heheheh niestety nie potrafie byc egoistka nawet 5 % zawsze martwie sie o innych i staram sie pomagac najwyrazniej juz taki moj losMeginka, samira, Mała lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMeginka wrote:hej dziewczęta
mam coś dla Was
a tylko spróbujcie się nie uśmiechnąć!
http://kobiecegadzety.pl/3842,Taka_dawka_%C5%9AMIECHU_wywo%C5%82a_U%C5%9AMIECH_u_KAZDEGO
hehehe juz ten filmik kiedyś widziałam ,fajne chichraczkiMeginka, Libra lubią tę wiadomość
-
hej kolezanki szklanki;) nie badzcie takie odpiszcie co sadzicie na temat antybiotyku...odsylam do mojego poprzedniego posta..... bardzo mi zalezy na waszym zdaniu.... bylam u lekarki juz jest ok zadnych dodatkowych lekow mi nie przepisała powiedziala ze mozemy sie starac bo to nie zaszkodzi dzidzi ale czy ja wiem chcialabym poznac wasze zdanie....Olka
-
nick nieaktualnyOlka1980 wrote:hej kolezanki szklanki;) nie badzcie takie odpiszcie co sadzicie na temat antybiotyku...odsylam do mojego poprzedniego posta..... bardzo mi zalezy na waszym zdaniu.... bylam u lekarki juz jest ok zadnych dodatkowych lekow mi nie przepisała powiedziala ze mozemy sie starac bo to nie zaszkodzi dzidzi ale czy ja wiem chcialabym poznac wasze zdanie....
skoro lekarka powiedziala ze mozecie sie starac to nad czym sie zastanawiac ja tez mialam zapalenie oskrzeli i antybiotyk ale nie wzielam calego lecze sie naturalnymi srodkami i wiesz co ja nie poddam sie w staraniu :)wydaje mi sie ze nie powinno zaszkodzic -
paula425 ja miałam coś bardzo podobnego dzień po przytulaniu czułam jakieś kłucie w jajnikach, ból w podbrzuszu nie wiem czym to było do końca spowodowane i takie uczucie meeega ciężkich piersi nie zawsze po stosunku ale czasami tak. Sama nie wiem czym to było spowodowane. Może to rzeczywiście kwestia psychiki. Lepiej nie myśleć za dużo
-
nick nieaktualnyOlka1980 powiem ci jeszcze cos jak zaszlam w pierwsza ciaze to moj objaw byl nie lada zadki dostalam zapalenia oskrzeli i infekcje jamy ustnej to byl koszmar tygponad bez jedzenia pamietam jak dzis bo to akurat bylo na sw Bożego Narodzenia :)wszak bardzo dawno temu ale tez pierwsze co udalam sie do lekarza i dostalam antybiotyk bralam go 5 dni po czym okazalo sie ze jestem w ciazy odrazu odstawilam dzidziusiowi nic nie zaszkodziło :)ale strachu najadlam sie co nie miara tym bardziej jak nasluchalam sie o pierwszym stadium ciazy i jak nalezy uwazac na siebie dodam ze to bylo naprawde sporo czasu temu nawet nie bylo wtedy jeszcze tak dostepu do internetu jak teraz hm gdzie jak cos dreczy i meczy to klikamy i zawsze cos sie dowiemy ale ten czas szybko ucieka pozdrawiam serdecznie