Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne STYCZNIOWE STARANIA
Odpowiedz

STYCZNIOWE STARANIA

Oceń ten wątek:
  • gocha04 Autorytet
    Postów: 3795 6350

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja kiedyś za małolata popalałam, aż wstyd sie przyznać i pewnego pięknego dnia na biologi nauczyciel powiedział, że żeby organizm mógł się całkowicie oczyścić z nikotyny i innych papierosowych świństw potrzeba mu UWAGA!.... AŻ 7 LAT!!!!!
    te słowa mnie tak przeraziły i stwierdziłam bez zawachania, że świadomie nie będę pozbawiac dziecka zdrowia i raz na zawsze papierochy do kosza. Także od tamtego momentu mineło coś ok 8 lat. Smrodu papierosów nigdy nie lubiłam nawet jak paliłam. Już bardziej wolałam zapach zioła:) jakis taki delikatniejszy się wydaje, ale w skótkach to samo gó***:)

    👩 '85 👦'82

    AMH 1.07
    07.2015 - 1IUI ❌
    08.2015 - 2IUI ❌

    01.2022 AMH 0,24
    02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
    02.2022 OVIklinika
    03.2022 krótki protokół IVF
    31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
    8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
    11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
    11.2022 w końcu jesteś z nami 👧

    01.2023 🦀tarczycy

    W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
    10.2024 AMH 0,17
    11.2024 krótki protokół IVF
  • agula Autorytet
    Postów: 358 199

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez niestety zaczelam palic jako gowniara,ale 4 miesiace temu przerzucilam sie na e-papierosa (z dnia na dzien :) ) i od tamtej pory nie zapalilam prawdziwego papierosa i juz nie zapale :) jak ktos kolo mnie pali normalne papierosy to mi sie zbiera na...

    Endometrioza IV stopnia
    13.05.2014 - laparotomia, usuniecie torbieli i ognisk endometriozy, udroznienie jajowodow, plastyka jajowodow i jajnikow.
    Za 6 miesiecy staranka :)
  • aniczka Autorytet
    Postów: 347 200

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gocha04 wrote:
    a ja kiedyś za małolata popalałam, aż wstyd sie przyznać i pewnego pięknego dnia na biologi nauczyciel powiedział, że żeby organizm mógł się całkowicie oczyścić z nikotyny i innych papierosowych świństw potrzeba mu UWAGA!.... AŻ 7 LAT!!!!!
    te słowa mnie tak przeraziły i stwierdziłam bez zawachania, że świadomie nie będę pozbawiac dziecka zdrowia i raz na zawsze papierochy do kosza. Także od tamtego momentu mineło coś ok 8 lat. Smrodu papierosów nigdy nie lubiłam nawet jak paliłam. Już bardziej wolałam zapach zioła:) jakis taki delikatniejszy się wydaje, ale w skótkach to samo gó***:)

    mam dokladnie tak samo to juz zielsko lepiej pachnie ja pale ok 6 papierosow dziennie wiec szalu nie ma a jakos tak sie przyzwyczailam do porannego dymka ze ciezko bedzie rzucic zrobie to jak test wyjdzie pozytywny

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2013, 19:49

    5abe315c267b0d904e208c54b912507e.png
  • maja2024 Autorytet
    Postów: 695 920

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gocha04 wrote:
    Maja przykro mi, ale dobra informacja jest taka, że już pierwszy dzień cyklu masz prawie za sobą i coraz bliżej kolejnych staranek, a to już sprawa przyjemna:)

    Dziękuję Gosiu:) Muszę się pozbierać jakoś - dziś przy winku z mężem siedzimy i się pocieszamy. Byłam dziś u gina i tam były 3 kobiety w ciąży myślałam, że nie wytrzymam i wybuchnę płaczem:( Jutro jadę zapisać się na laparoskopię ale strasznie się boję bo miało być hsg ale niestety już go nie robią u mnie w szpitalu. A poza tym jeśli chcę mieć jak najszybciej laparo to nie mogę szczepienia przeciw żółtaczce mieć. Strasznie się przejmuję i nie wiem czy dobrze robię może któraś z was miała badaną drożność metodą laparoskopii

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2013, 19:51

    gocha04, samira lubią tę wiadomość

    msayah2.png
    0sbo70a.png
    eiktyx8d7h9nb2ik.png
  • agula Autorytet
    Postów: 358 199

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ann2224 wrote:
    ja na razie jestem na urlopie w Polsce tak wiec tesciowa mnie rozpieszcza obiadkami ale jak tylko wróce do Anglii to biore sie za siebie

    ann2224 a masz moze jakies doswiadczenia z lekarzami w Anglii? ja dopiero bylam u mojego GP wczoraj, ale zastanawiam sie jak to tutaj jest z leczeniem bezplodnosci

    Endometrioza IV stopnia
    13.05.2014 - laparotomia, usuniecie torbieli i ognisk endometriozy, udroznienie jajowodow, plastyka jajowodow i jajnikow.
    Za 6 miesiecy staranka :)
  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meginka wrote:
    Mała wrote:
    Meginka wrote:
    ze mną chyba jest coś nie tak :P wstałam rano i zjadłam pół czekolady :) niedługo mi takie boczki urosną jak słonicy :):) ogólnie jakoś mi tak dziwnie, nie wiem o co cho :)

    Ze mną też...po tamtym miesiącu mi już wyrosły...masakra :-p Ale jak tu dietkę trzymać jak się myśli o bobasku...:-)

    No właśnie, miałam zamiar początkowo przejść na dietę ale przecież gdybym zaciążyła, to muszę mieć dużo witamin itd dla maleństwa, bo pierwsze tygodnie jego rozwoju są bardzo ważne. No i oleję moje boczki, będę się odchudzać po ciąży hehe ;)

    Hehe, masakra :-) Ja przy 1 wszej ciąży w trakcie starań przytyłam ok 14 kg, tak ze na początku ważyłam 74- a na końcu 72- mała pomogła mi zrzucić...:-) A myślałam, ze mi walnie ze 25 :-)

  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    samira wrote:
    a ja przytyłam 10kg przez ostatni rok i tyle muszę zrzucić,poniekąd to wina zestawu witamin jakie brałam,miałam niesamowity apetyt po nich a do tego lubię słodycze niestety ;) ważyłam 63-65 a teraz 75kg :O

    Aj tam Ja na początku grudnia ważyłam 63- teraz już 67 ...niedługo Cie dogonię...po prostu chyba jem wszystko co mam w domu:-)
    Ajć żarty żartami mam jakiś taki miesiąc , ze wszyscy z problemami walą, szczerze mam ochotę zamknąć dom...nie dlatego, że jestem niemiła...szkoda że o moje nikt nie pyta...ale daję radę, 100 razy bardziej wole ovu niż zwierzenia osobom myślącym głównie o sobie :-)

    aniczka, Meginka, gocha04, samira lubią tę wiadomość

  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni_c wrote:
    Jak rzuciłyście palenie? Dla mnie to abstrakcja nie palić- no chyba że w ciąży będę, ale to inna bajka ...:( .

    Oj trudno trudno, ja rzuciłam jak zaszłam w ciążę:-) Miałam troszkę przejść, po pobycie ponad 3 tygodnie w szpitalu i powrocie z malutką do domu ( nie karmiłam piersią) wytrzymałam 4 doby w domu...i od nowa...ehh. Ale nic nie mówił ani M ani nikt, bo byłam kłębkiem nerwów i wyglądałam okropnie...Ale było minęło:-) Teraz tez nie daje rad rzucić, ale jak coś będzie na rzeczy to napewno:)

    moni_c lubi tę wiadomość

  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozytywne jest, że mój M w pracy nie pali to góra wypala 5 dziennie czasem mniej :-) Aj jednak może Ja wychodzę z założenia, że jak mamy mieć dzidzię to będziemy :-) Ale bez stresu :-)
    Pamiętam z Mają jak piłam po 4 kawy i paliłam jak smok, bo znów byłam pewna, że nic z tego...ale jak test wyszedł + to odrazu pomału rzuciłam (nie da się na "już") i było ok:-) Jako wcześniaczka miała płucka ok, sama oddychała, jadła, więc byłam szczęśliwa bo widziałam wcześniaczki kobiet palących i współczuje tylko...głupoty :-)

    aniczka lubi tę wiadomość

  • Meginka Autorytet
    Postów: 1335 1402

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja cały czas mam zamiar wziąć się za jakieś ćwiczenia czy coś, ale po 2 dniach się kończy moja chęć, chyba nie mam silnej woli :/
    Na pewno nie mam bo teraz siedzę przed kompem i wpierniczam ciastka.. nie mogłabym żyć bez słodyczy ehhh...

    Mała, mauysia lubią tę wiadomość

    2013💙👶
    2017 cb
    2018❤👶
    2022 cb
    04.02 ⏸
    24.02 wizyta(6+3)-mamy ❤
    17.03 kolejna wizyta
    preg.png
  • gocha04 Autorytet
    Postów: 3795 6350

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała wrote:
    samira wrote:
    a ja przytyłam 10kg przez ostatni rok i tyle muszę zrzucić,poniekąd to wina zestawu witamin jakie brałam,miałam niesamowity apetyt po nich a do tego lubię słodycze niestety ;) ważyłam 63-65 a teraz 75kg :O

    Aj tam Ja na początku grudnia ważyłam 63- teraz już 67 ...niedługo Cie dogonię...po prostu chyba jem wszystko co mam w domu:-)
    Ajć żarty żartami mam jakiś taki miesiąc , ze wszyscy z problemami walą, szczerze mam ochotę zamknąć dom...nie dlatego, że jestem niemiła...szkoda że o moje nikt nie pyta...ale daję radę, 100 razy bardziej wole ovu niż zwierzenia osobom myślącym głównie o sobie :-)

    ja też wole ovu, bo tu mamy podobne problemy i odczucia, a w realu nie zawsze takie osoby sa w pobliżu.

    samira, Meginka, Mała lubią tę wiadomość

    👩 '85 👦'82

    AMH 1.07
    07.2015 - 1IUI ❌
    08.2015 - 2IUI ❌

    01.2022 AMH 0,24
    02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
    02.2022 OVIklinika
    03.2022 krótki protokół IVF
    31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
    8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
    11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
    11.2022 w końcu jesteś z nami 👧

    01.2023 🦀tarczycy

    W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
    10.2024 AMH 0,17
    11.2024 krótki protokół IVF
  • gocha04 Autorytet
    Postów: 3795 6350

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja2024 wrote:
    gocha04 wrote:
    Maja przykro mi, ale dobra informacja jest taka, że już pierwszy dzień cyklu masz prawie za sobą i coraz bliżej kolejnych staranek, a to już sprawa przyjemna:)

    Dziękuję Gosiu:) Muszę się pozbierać jakoś - dziś przy winku z mężem siedzimy i się pocieszamy. Byłam dziś u gina i tam były 3 kobiety w ciąży myślałam, że nie wytrzymam i wybuchnę płaczem:( Jutro jadę zapisać się na laparoskopię ale strasznie się boję bo miało być hsg ale niestety już go nie robią u mnie w szpitalu. A poza tym jeśli chcę mieć jak najszybciej laparo to nie mogę szczepienia przeciw żółtaczce mieć. Strasznie się przejmuję i nie wiem czy dobrze robię może któraś z was miała badaną drożność metodą laparoskopii

    Maja winko dobra rzecz polesza się po nim endometrium:)

    Ja uciekam, pap

    samira, Meginka lubią tę wiadomość

    👩 '85 👦'82

    AMH 1.07
    07.2015 - 1IUI ❌
    08.2015 - 2IUI ❌

    01.2022 AMH 0,24
    02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
    02.2022 OVIklinika
    03.2022 krótki protokół IVF
    31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
    8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
    11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
    11.2022 w końcu jesteś z nami 👧

    01.2023 🦀tarczycy

    W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
    10.2024 AMH 0,17
    11.2024 krótki protokół IVF
  • aniczka Autorytet
    Postów: 347 200

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meginka wrote:
    ja cały czas mam zamiar wziąć się za jakieś ćwiczenia czy coś, ale po 2 dniach się kończy moja chęć, chyba nie mam silnej woli :/
    Na pewno nie mam bo teraz siedzę przed kompem i wpierniczam ciastka.. nie mogłabym żyć bez słodyczy ehhh...

    mam tak samo zmuszam sie do wyjscia z psem na spacer

    Meginka lubi tę wiadomość

    5abe315c267b0d904e208c54b912507e.png
  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 18 stycznia 2013, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to witam dziewczynki :-) Pozytywnie dziś nastawiona :-p Ale u nas buro, a zimno, aż się nie chce nigdzie wyjść :-)

    Meginka lubi tę wiadomość

  • Mała Autorytet
    Postów: 403 288

    Wysłany: 18 stycznia 2013, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gocha04 wrote:
    Mała wrote:
    samira wrote:
    a ja przytyłam 10kg przez ostatni rok i tyle muszę zrzucić,poniekąd to wina zestawu witamin jakie brałam,miałam niesamowity apetyt po nich a do tego lubię słodycze niestety ;) ważyłam 63-65 a teraz 75kg :O

    Aj tam Ja na początku grudnia ważyłam 63- teraz już 67 ...niedługo Cie dogonię...po prostu chyba jem wszystko co mam w domu:-)
    Ajć żarty żartami mam jakiś taki miesiąc , ze wszyscy z problemami walą, szczerze mam ochotę zamknąć dom...nie dlatego, że jestem niemiła...szkoda że o moje nikt nie pyta...ale daję radę, 100 razy bardziej wole ovu niż zwierzenia osobom myślącym głównie o sobie :-)

    ja też wole ovu, bo tu mamy podobne problemy i odczucia, a w realu nie zawsze takie osoby sa w pobliżu.

    No w połowię się zgadzam:-)
    Ale jak się dłużej nad tym zastanawiam to dochodzę do wniosku, że praktycznie więcej tu piszę niż mówię komukolwiek, nie z tego względu, że się boję czy jak, ale jak chciałam raz pogadać z przyjaciółką, to ok, powiedziałam coś tam, że się boję itd, a ona pokiwała głową i o sobie...Hehe:-) Moja psycholog dała mi jedną radę, nad którą myślę non stop..."żebym choć w 5% zaczęła być egoistką i pomyślała o sobie...", i powiem Wam dziewczyny, że ma rację, bo Ja taka miękka jestem jak coś, ktoś- to do mnie, ale żeby ktoś wpadł zapytać co u mnie...hmmm.
    Choć nie powiem, bo mam inna przyjaciółkę, z którą znam się ponad 15 lat i tu już inna bajka, jak najbardziej można ją tak nazwać:-) Ale pod koniec listopada urodziła córeczkę i no póki co mniej się widzimy, ale minimum raz w tygodniu :-)

    Meginka, paula425 lubią tę wiadomość

  • moni_c Autorytet
    Postów: 1096 1152

    Wysłany: 18 stycznia 2013, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zimno i brzydko, ale na szczęście dziś już PIĄTEK :D.

    aniczka lubi tę wiadomość

    mc1d28t.png
    zabawa.gif
    20100828580113.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2013, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja tak wolę mrozik niż zimą plusowe temperatury :) nie lata tyle zarazków,nie lubię tylko grzejących kaloryferów bo sucho w mieszkaniu i wtedy kaszlę a staram się włączać nawilżacz :)

  • mauysia Autorytet
    Postów: 7315 19722

    Wysłany: 18 stycznia 2013, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    O, mój ulubiony temat - o przybieraniu na wadze i odchudzaniu :) Nie wiem, czy tez to zauwazyłyście, ale około trzydziestki - a tak przynajmniej jest u mnie - pogarsza się metabolizm :( Niby jem mało słodkiego (od nowego roku to w ogóle zero), nie obżeram się fastfoodami, a i tak przybywa mi troszkę z miesiąca na miesiąc... Przez pół roku przytyłam parę kilo, choć nie zmieniłam stylu życia... A ćwiczyć tak mi się nie chce! Oby do wiosny - wyciągam wtedy rowerek i przynajmniej tak się będę ruszać :)

    No cóż... Wiek robi swoje :/
    Miłego dnia Wam życzę!

    PS) Od jakiegoś czasu wcinam grejpfruty, ponoć pomaga na zrzucenie wagi. No, zobaczymy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2013, 08:37

    Mała, aniczka lubią tę wiadomość

    1kk082c3vuoqvmjs.png
  • KaRa Autorytet
    Postów: 680 1639

    Wysłany: 18 stycznia 2013, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agula wrote:
    ann2224 wrote:
    ja na razie jestem na urlopie w Polsce tak wiec tesciowa mnie rozpieszcza obiadkami ale jak tylko wróce do Anglii to biore sie za siebie

    ann2224 a masz moze jakies doswiadczenia z lekarzami w Anglii? ja dopiero bylam u mojego GP wczoraj, ale zastanawiam sie jak to tutaj jest z leczeniem bezplodnosci

    HEj Agula. Co Ci GP powiedzial? Ja tez bylam w mojego wczoraj. Powiedzialam ze staramy sie 2 lata i nic. Lekarz dal mi skierowanie na badanie hormonow : testosteron, LH, FSH, estadiol, w 5 dniu cyklu i prolaktyne,progesteron i hormon tarczycy na 22 dzien cyklu. Oprocz tego porosil zeby moj M rowniez poszedl do swojego GP, zrobil badanie nasienia (podobno troche sie czeka, sa kolejki ale badanie musi byc zrobione przez NHS, inaczej go nie zaakceptuja). Mam przyjsc z wynikami M i jezeli hormony beda ok to on wtedy wysle wszystko do Kliniki Nieplodnosci.
    GP powiedzial ze musimy sie spieszyc bo to wszystko troche trwa a NHS pokrywa leczenie nieplodnosci u kobiet do 34 roku zycia (ja ma 31 w tym roku). Pozniej trzeba samemu oplacac IUI, in vitro itd.

    agula lubi tę wiadomość

    atdczbmhr11b1825.png[/url]
    relg3e5e91k07fd9.png
  • gocha04 Autorytet
    Postów: 3795 6350

    Wysłany: 18 stycznia 2013, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MAŁA ja np. jakoś nie lubię opowiadać swoim znajomym w realu o moich staraniach jak ich wcale to nie obchodzi, bo sie nie starają albo nawet nie mają z kim sie starać. Poza tym jak się tu wam wygadam to już nie chce mi się powtarzać tego nikomu hehe:)

    Boszze to jeszcze 2,5 roku i mój metabolizm zwolni do zera;/ noooł ja uwielbiam czekoladę i frytki....:D

    samira, Meginka, Mała, moni_c lubią tę wiadomość

    👩 '85 👦'82

    AMH 1.07
    07.2015 - 1IUI ❌
    08.2015 - 2IUI ❌

    01.2022 AMH 0,24
    02.2022 Invicta - IVF z KD ❌
    02.2022 OVIklinika
    03.2022 krótki protokół IVF
    31.03.2022 transfer 3dniowca 8AB
    8dpt cień cienia, 9 dpt ⏸,
    11dpt beta 27,2 13dpt beta 65,5, 15dpt 190,6
    11.2022 w końcu jesteś z nami 👧

    01.2023 🦀tarczycy

    W DRODZE PO RODZEŃSTWO 🙏
    10.2024 AMH 0,17
    11.2024 krótki protokół IVF
‹‹ 57 58 59 60 61 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ