Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
AnaR wrote:ja chyba tez powoli na lutowki sie przeniose, dzisiaj temp znowu spadla:( najlepsze jest to ze na aplikacjach na komorce programy powyznaczaly mi owu i moja kolezanka polozna tez mowi ze powinna byc owu a tutaj nic
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLady Savage wrote:A w grudniu nie jest fajnie urodzić, ja jestem z grudnia i mówię Wam, że urodziny to katastrofa, może jedna koleżanka przychodziła zawsze z zaproszonych osób, wszyscy kase woleli wydać na prezenty dla bliskich niż przyjść do mnie, mi jako dzieciak było smutno wszystkie dzieci się chwaliły imprezami a ja, co miałam powiedzieć, mama, siostra, brat i przyjaciółka. Potem przestałam zapraszać, postanowiłam zaprosić na 18 z 15 osób przyszła tylko moja przyjaciółka. I znowu mi było bardzo przykro, mimo że tłumaczyłam, że nie chce żadnych prezentów, chcę sie zabawić na własnej 18 stce, grudzień to nie jest fajny na poród.
Losie to cale 5 miesięcy, przynajmniej przez ten czas poznam swoj organizm. Wam bede kibicowala. -
Ja dziś mam 13 dc i lecę do doktorki sprawdzić co tam się porobiło po tym clo. Mam nadzieje,ze wszystko jest w porządku, bo przyznam szczerze,ze mam jakieś czarne myśli...
Śluzu miałam trochę,czekalam na rozciagliwy,a tu tylko wodnisty. Beznadzieja... i mam uczucie "wrazliwej macicy" może trochę śmiesznie to brzmi. Ale polega to na tym,ze jak usiade na twardym krześle to wszystko czuje10 cs -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysloneczkowa mama wrote:Zazdroszczę wam że potraficie podejść do negatywów spokojnie. Ja nie potrafię. Ale może to z czasem prZychodzi. Jeszcze jedyna nadzieja w ginekologu że coś zobaczy. Ewentualnie mu powiem że jak nie ma ciąży to żeby się lepiej nie oddzywal
Słoneczkowa ja pierwszy rok staralam sie na pelnym lajcie. zadnych obserwacji zadnych forum...nic kompletnie...nawet nie bylam na tyle kumata ze nie ogarnialam co to sluz plodny...tak wstyd mi sie przyznac ale tak bylo. po roku stanan byla ciaza biochemczna... poronilam niecale 2 tyg po pozytywnym tescie.. to byl koszmar... kilka mies dochodzilam do siebie...i dpiero wtedy zaczelam sie badac sprawdzac...zdiagnozowano endometrioze, hipeprolaktyneimie niedoczynnosc tarczycy...kazdy neegatywny test to morze wylanych lez...bylam w totalnej rozsypce..bylam wrakiem czlowieka bez nadziei na powodzenie...potem trafilam tutaj....(w czerwcu bedzie 2 lata jak tu jestem) wiele dziewczyn jest mi tu bardzo biskich i to bardziej jak moje "przyjaciolki w realu" ktore nie rozumieja problemu nieplodnosci...znowu odzylam.. kolejny kryzys byl po 2,5 roku stanan. ale trwal krocej bo tu dziewczyny potrafia postawic do pionu teraz?? znam przyczyne nie powodzen i mam zamiar sie z nia zmierzyc i nie poddac sie. a na kazdy kolejny negtyw patrze jak na nowe wyzwanie na kolejny cykl. bo powiedz co mi zostalo?? co daly te lzy? ciazy nie przyniosly a tylko niszczyly moja psychike... Słoneczkowa trzymam kciuki z calej sily za Ciebie!! za kazda z Was. doczekamy sie zobaczyciesloneczkowa mama, Annie1981, smeg, Gosia1989, wszamanka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, przykro mi z powodu negatywnych testow : (
kania85 wrote:Właśnie Annie kiecka mega...piękna...pewnie to będzie wspaniały dzień...tylko zastanawiam się czy zmieścisz w nią swój piękny nowy brzuszek ciążowy :->
Kiedy termin?
Termin na 10 lutego.
Lady Savage wrote:Ja robię testy z siku pierwszego
Monika. Wystarczy nie pic 2h przed testem. Nie ma sensu dluzej nie pic, bo to moze zahamowac wytwarzanie sluzu plodnego.
Jezeli jednak pijesz przed wykonaniem testu to mozesz pozytywu nie zobaczyc.
Aicha. Dziekuje My jestesmy po rozwodach, wiec tylko cywilny wchodzi w gre.
Madziulla. Ja juz raz szlam w bialej, ktora sie potem w szafie kurzyla Teraz kupilam blado-rozowa, zeby jeszcze kiedys moc ja gdzies ubrac
Ja nie chcialabym rodzic w listopadzie ani w grudniu. W ogole to najlepiej chcialabym, zeby moje dziecko mialo urodziny w lato. Jednak to nie ja wybieram date i bedzie jak bedzie, byle by bylo dziecko. Za chwile koncze 36 lat, wiec nie bede odpuszczac zadnego miesiaca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 09:11
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnytheagnes87 wrote:JednzWielu...a czy termometr masz dobry?? Bo czemu aż takie wysokie temperatury Ci wychodzą w pierwszej fazie cyklu po @???
Termometr mam elektr. błędem jest może to, że dziś miałam mało snu i sie budziłam w nocy bo od wczoraj sikam jak opętana muszę chyba picie ograniczyć w dzień tylko, że chyba od tych kaloryferów powietrze suche
A co do temp przed @ to czy może mieć wpływ, że ostatnio więcej stresów, tymbardziej po ostatnim cyklu co test pozytyw i 5 dni przed terminem @ przyszła i wyjątkowo długi okres miałam ( zazw. trwał u mnie 4 max 5 dni z czego 2 ostatnie to takie plamienia bardziej )
Lub zwyczajnie się nie nadaję do obserwacji - ot taka natura ? Znaczy mało kumata ? Haha -
Spioch, dobuska, sloneczkowa mama, tulę W lutym walentynki, więc może będzie lepszy czas na
Sloneczkowa, ja też w zeszłym cyklu się strasznie nakręciłam, miałam wszystkie możliwe objawy i byłam praktycznie pewna ciąży. Niestety, testy i @ przyniosły rozczarowanie, więc w tym miesiącu staram się nie nastawiać aż tak.
Na razie czekam, aż mi w ogóle OF wyznaczy owulację - obstawiam, że była w dniu spadku temp, bo nawet coś wtedy czułam w brzuchu i jajnikach, ale może w ogóle jej nie było Dziś temp lekko wzrosła, mam nadzieję, że ten trend się utrzymadobuska lubi tę wiadomość
Gdańsk, 31 l., kp -
nick nieaktualnysmeg wrote:Spioch, dobuska, sloneczkowa mama, tulę W lutym walentynki, więc może będzie lepszy czas na
Sloneczkowa, ja też w zeszłym cyklu się strasznie nakręciłam, miałam wszystkie możliwe objawy i byłam praktycznie pewna ciąży. Niestety, testy i @ przyniosły rozczarowanie, więc w tym miesiącu staram się nie nastawiać aż tak.
Na razie czekam, aż mi w ogóle OF wyznaczy owulację - obstawiam, że była w dniu spadku temp, bo nawet coś wtedy czułam w brzuchu i jajnikach, ale może w ogóle jej nie było Dziś temp lekko wzrosła, mam nadzieję, że ten trend się utrzyma -
nick nieaktualnyWrzucam na chwile moje fotki. Annie ja taka mialam.
nie cytujcie wiadomosci ze zdjeciami bo potem je usune
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 06:59
JednazWielu, anciaa, smeg, spioch, evve, Gosia1989, Annie1981, AiCha4811, Dag_Mara, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysmeg wrote:Spioch, dobuska, sloneczkowa mama, tulę W lutym walentynki, więc może będzie lepszy czas na
Sloneczkowa, ja też w zeszłym cyklu się strasznie nakręciłam, miałam wszystkie możliwe objawy i byłam praktycznie pewna ciąży. Niestety, testy i @ przyniosły rozczarowanie, więc w tym miesiącu staram się nie nastawiać aż tak.
Na razie czekam, aż mi w ogóle OF wyznaczy owulację - obstawiam, że była w dniu spadku temp, bo nawet coś wtedy czułam w brzuchu i jajnikach, ale może w ogóle jej nie było Dziś temp lekko wzrosła, mam nadzieję, że ten trend się utrzyma -
nick nieaktualny