Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Annie, on wylicza z tych "objawów" te %. Przy ciąży miałam w 13dpo 85% i test wyszedł pozytywny z każdego potem wysikanego moczu. Zresztą spójrz na to, co napisała basia wyżej. U mnie okres 20.12, owu niby 02.01, a negatyw na ciążowym. No chyba nie ma co się łudzić
insulinka, iludniowe ty masz cykle? Ależ późno ta owu u ciebie.. -
Szok. Za tydzień ma przyjść @. Jestem w 25dc a zrobiłam test ovu dziś z ciekawości a tam mega pozytyw. Nawet te dziś nie sprawdzalam bo spisalam cykl na straty.
Lady Savage, insulinka lubią tę wiadomość
10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
spioch wrote:Kochana jeszcze nie wszystko stracone. Póki nie ma @ jest nadzieja :*
Najgorsze jest to, że moje cykle to sobie są, jak chcą. Każdy inny. Odkąd dostałam okres z powrotem po porodzie to o: 32, 44, 30, 25 i 25 dni
Existenz, no to do robotyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 12:35
-
nick nieaktualnyExistenz wrote:Szok. Za tydzień ma przyjść @. Jestem w 25dc a zrobiłam test ovu dziś z ciekawości a tam mega pozytyw. Nawet te dziś nie sprawdzalam bo spisalam cykl na straty.
Existenz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzakocona wrote:Co msc tak myślę i dupa z tego wychodzi Wolę jednak realistycznie do tego podchodzić, bo jakoś ten cykl mi się serio udany wydawał. 2l temu cykl grudniowo-styczniowy okazał się szczęśliwy..
Najgorsze jest to, że moje cykle to sobie są, jak chcą. Każdy inny. Odkąd dostałam okres z powrotem po porodzie to o: 32, 44, 30, 25 i 25 dni
Existenz, no to do roboty
Ja odkąd sie staram mam cykle w 3 światy, zawsze trzeba myśleć pozytywnie i mieć nadzieje. Póki nie ma @ nic straconego a jak @ przyjdzie to w lutym kolejna szansa. A gin cos ci zaradzil na różne długości cyklu? -
spioch wrote:Annie nie zostawiaj nas jeszcze ❤️ ja sie z wami zzylam. Wchodze tutaj częściej niż na FB ostatnio
zakocona wrote:Annie, on wylicza z tych "objawów" te %. Przy ciąży miałam w 13dpo 85% i test wyszedł pozytywny z każdego potem wysikanego moczu. Zresztą spójrz na to, co napisała basia wyżej. U mnie okres 20.12, owu niby 02.01, a negatyw na ciążowym. No chyba nie ma co się łudzić
Ja nie mówię, że jesteś w ciąży ale pozytyw i w 17dpo potrafi wyjść, więc póki nie ma @ jest nadzieja
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Baassiiaa serdecznie Ci gratuluje i witaj wsród wrzesniowek fajnie ze coraz wiecej tych fasolek!
Annie bedziemy rodzic w ten sam dzien
Zakocona jutro sprobuj siknac z pierwszego moczu ja mysle ze jeszcze jest nadzieja
Lady trzymam kciuki za twoja fasolke i za wszystkie ktore beda w najblizszym czasie testowac :-*Annie1981 lubi tę wiadomość
-
baassiia wrote:Ja po 1 ciazy mam troche rozwalone cykle i liczylam 32 dniowe. 19 grudnia ostatni okres. Test owu pozytywny wyszedl 3 stycznia, poza tym nie prpwadze obserwacji cyklu.
A zrobilam bo ktos tu o bulgotach w brzuchu pisal, ze to ciaza :p poza tym ciekawosc
ja mam bulgotki w brzuchu, miałam tak samo z zuzią, ale to był 6-7 tydzień xD, a nie dzień prawdopodobnego zagnieźdzenia, bo tak temperatura mi podpowiada, a co to będzie okaże się 22, -
spioch, nie mam po co iść do gina z tymi cyklami. Jestem po porodzie dopiero 6c po powrocie okresu. Dodatkowo karmię piersią i to ostatnie 2 dni intensywnie, bo małemu chyba znowu kolejny ząb idzie. Czy owu na pewno mam, to nie wiem również. Możliwe, że wcale mi płodność jeszcze nie wróciła. Musiałbym na monitoring iść.
-
Existenz wrote:Cześć kobitki. Gratulacje dla zaciazonych bardzo miło się czyta takie posty objawy. ja powoli przechodzę na luty. Do @ jeszcze kilka dni i choć czułam jajniki wykres mam jak fale Dunaju bez owulacji.
Milej niedzieli -
spioch wrote:Mi lejdi trzymam kciuki ❤️ wygląda to obiecująco
Annie nie zostawiaj nas jeszcze ❤️ ja sie z wami zzylam. Wchodze tutaj częściej niż na FB ostatnio
Lady Savage chyba zmajstrowaliscie rodzeństwo dla Zuzi chyba to zepsute łóżko pomogło hihi
Basia gratulacje ❤️
no na pewno , to łóżko, co wy się tak laski cieszycie i mi gratulujecie, ale byłabym fenomenen jakby się sprawdziło, kobieta która miała objawy ciąży, zanim w nią zaszła haha -
nick nieaktualnyzakocona wrote:spioch, nie mam po co iść do gina z tymi cyklami. Jestem po porodzie dopiero 6c po powrocie okresu. Dodatkowo karmię piersią i to ostatnie 2 dni intensywnie, bo małemu chyba znowu kolejny ząb idzie. Czy owu na pewno mam, to nie wiem również. Możliwe, że wcale mi płodność jeszcze nie wróciła. Musiałbym na monitoring iść.
Sorrki nie doczytalam na dole ze karmisz piersią -
Basia gratuluję, byłyśmy razem na marcowkach , teraz wrześniówki ☺
spioch, Gosia1989, Annie1981, baassiia lubią tę wiadomość
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Wychodzi na to, że ostatnie 3 cykle mam około 40dniowe. Wcześniej to miesiączki pojawiały się po 3,4 miesiącach. Od czerwca biorę metformine i moge powiedzieć ze widać efekty. Powoli reguluje mi się cykl i na wadze -15kg32 lata
Transfer 16.04. 2 kropki - cb
Punkcja 13.04. - 10 komórek 🤩
Punkcja 06.02.2019 - brak oocytów !!!
5 x IUI - 1cb
PCO + insulinooporność
Mąż morfologia 1%
SonoHSG 31.01.: jajowody drożne -
mi_lejdi wrote:+ ancia mieszkasz w Warszawie?
Mieszkam w okolicy Trójmiasta.
@Pchelkaaa u mnie prawie rok prób z luteiną, że może naturalny cykl wróci. Jak widać nie wraca więc czas zmienić leczenie.
@dobuska moj gin robiła mi przy pierwszym cyklu starań pełne wyniki hormonów (wtedy też mi się okres zatrzymał i był wywoływany). Nie wyszły dobre (wszystko nie mieściło się w normach) i myślę, że trochę je wtedy zlekceważyła zgodnie z regułą, że damy rok i wtedy dopiero będziemy działać. Gdybym wiedziała wtedy tyle co teraz na pewno nie pozwoliłabym sobie na takie coś. Bo naturalne starania ze złymi wynikami i brakiem naturalnej owu są moim zdaniem bez sensowną stratą czasu.
@kania prolaktyna na początku starań 211,9
@Basia gratuluję :*
@Lady_Savage trzymam kciuki za Ciebie :*
Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie :* Jesteście cudowne :* Wczoraj się wypłakałam i dzisiaj jest już lepiej. Niestety w nocy śniły mi się małe dzieci więc obudziłam się z myślami dlaczego nie mogę ich mieć. Ciągle w głowie przetwarzam co mam powiedzieć gin, czy mam poszukać innego lekarza i wiele innych myśli. Nawet jak próbuje odciągnąć myśli to uporczywie wracają do tego samego miejsca. Będę z tym walczyćbaassiia, dobuska lubią tę wiadomość
29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują"