Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Anciaa ja mieszkam w Gdyni
Po wczorajszych bólach myślałam ze przyjdzie @ i nic mi się nie chciało nie chciał O mi się nawet mierzyć temperatury dziś na razie sucho chciałabym aby był już 20.01Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 14:13
-
Dziewczyny, mozliwe, ze owu jest w 17 dc. Strasznie blade te kreski, ale dzisiaj ewidentnie mam bol owulacyny (dzisiaj 17 dc)...
https://zapodaj.net/18ba85df32696.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 14:15
Piotruś
Helenka
-
anciaaa a co to za jednostka ta prolaktyna? Wyglada na wysoka.
Anciaa w trojmiescie masz duze mozliwosci jesli chodzi o leczenie. Dobrze, ze sie otrzasnelas troche i teraz ukladaj plan dzialania. Wszystko kwestia wyregulowaia hormonow.Piotruś
Helenka
-
W ogóle mam dzis nerwowy dzień, w sumie to jestem w trakcie furii ;/ mój facio w dupie ma sprzątanie mieszkania, "bo ma inne sprawy na głowe" np płacenie za prąd i zarabianie ;/ nie winię go za to, bo to głupia nauka jego matki ;/ -> jak się zuzia urodziła przyjechała do nas na 2 miechy, ja miałam zajebisty poród, żadnych szwów, i tego samego dnia latałam po korytarzu jak nowo narodzona bogini, ale przyjechałam do domu, po 2 tyg R poszedł do pracy, wrócił ja do niego zmień małej pieluchę, a ja pozmywam, a na to teściowa: że to nie jego rola, on ma siedzieć w fotelu i mam mu kawę zrobić ;/ no krew mnie wtedy zalała ;/ próbuję tą moją ropuchę nauczyć by była księciem ale kipesko mi wychodzi, ale nie o tym, tłumaczyłam mojej żabie by okna otwierał wietrzył mieszkanie i sprzątał, wystarczyły 2 tyg gdzie ja w dniu wolnym i tak szłam do 2 pracy, czyli nie miała dnia wolnego, od dziś mam urlop 2 tyg, zaczęłam ogarniać, a w sypialni, ściana mokra i grzyb w rogu za biurkiem!!!! Normalnie ryczeć mi się chcę, i chce mojego R zabić, bo to jego winna w 90%, muszę z drugiej roboty zrezygnować ;/ i zająć się mieszkaniem bo je zniszczymy ;/ a szkoda, nowe budownictwo i już taki grzyb, i to wystarczyło 2 tyg, inną sprawą jest że na tej ścianie jest deszczówka ;/ z dachu skończona w połowie i po tej ścianie nam się leje woda, mój uważa że to nie od tego po rynna jest dzieli od grzyba 10 cm, ;/ ;/ normalnie, tłumaczyłam mu kilka miechów temu że trzeba tą rurę dokończyć by odprowadzała wodę do studzienki, a nie rozbryzgiwała się po naszej ścianie. Normalnie mam dziś dość, Mój mózg nakazuje mi zabić faceta.
-
Gratuluję dziewczynki pozytywów
Annie1981 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 14:43
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
aleksandrazz wrote:Basia gratuluję, byłyśmy razem na marcowkach , teraz wrześniówki ☺
-
Lady Savage wrote:W ogóle mam dzis nerwowy dzień, w sumie to jestem w trakcie furii ;/ mój facio w dupie ma sprzątanie mieszkania, "bo ma inne sprawy na głowe" np płacenie za prąd i zarabianie ;/ nie winię go za to, bo to głupia nauka jego matki ;/ -> jak się zuzia urodziła przyjechała do nas na 2 miechy, ja miałam zajebisty poród, żadnych szwów, i tego samego dnia latałam po korytarzu jak nowo narodzona bogini, ale przyjechałam do domu, po 2 tyg R poszedł do pracy, wrócił ja do niego zmień małej pieluchę, a ja pozmywam, a na to teściowa: że to nie jego rola, on ma siedzieć w fotelu i mam mu kawę zrobić ;/ no krew mnie wtedy zalała ;/ próbuję tą moją ropuchę nauczyć by była księciem ale kipesko mi wychodzi, ale nie o tym, tłumaczyłam mojej żabie by okna otwierał wietrzył mieszkanie i sprzątał, wystarczyły 2 tyg gdzie ja w dniu wolnym i tak szłam do 2 pracy, czyli nie miała dnia wolnego, od dziś mam urlop 2 tyg, zaczęłam ogarniać, a w sypialni, ściana mokra i grzyb w rogu za biurkiem!!!! Normalnie ryczeć mi się chcę, i chce mojego R zabić, bo to jego winna w 90%, muszę z drugiej roboty zrezygnować ;/ i zająć się mieszkaniem bo je zniszczymy ;/ a szkoda, nowe budownictwo i już taki grzyb, i to wystarczyło 2 tyg, inną sprawą jest że na tej ścianie jest deszczówka ;/ z dachu skończona w połowie i po tej ścianie nam się leje woda, mój uważa że to nie od tego po rynna jest dzieli od grzyba 10 cm, ;/ ;/ normalnie, tłumaczyłam mu kilka miechów temu że trzeba tą rurę dokończyć by odprowadzała wodę do studzienki, a nie rozbryzgiwała się po naszej ścianie. Normalnie mam dziś dość, Mój mózg nakazuje mi zabić faceta.
Lady savage mi życie uratowała suszarka bębnowa do prania,odszedł problem wilgoci w mieszkaniu na zawsze a mi temat prasowania,po wyjęciu z suszarki od razu po zakonczeniu programu tylko składam.Odzyskałam przestrzeń w mieszkaniu i ogólnie zajebista sprawa.Jeśli budownictwo nowe to ściany mogą jeszcze schnąć.
Małża utłucz,ale tylko jeśli jesteś dobrze ubezpieczona
-
Lola83 wrote:anciaaa a co to za jednostka ta prolaktyna? Wyglada na wysoka.
Anciaa w trojmiescie masz duze mozliwosci jesli chodzi o leczenie. Dobrze, ze sie otrzasnelas troche i teraz ukladaj plan dzialania. Wszystko kwestia wyregulowaia hormonow.
Wynikjest w mlU/l wrtości odniesienia na wynikach niby od 101 do 496 więc chyba nie tak źle skoro mam 211,9.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
nick nieaktualnykania85 wrote:Lady savage mi życie uratowała suszarka bębnowa do prania,odszedł problem wilgoci w mieszkaniu na zawsze a mi temat prasowania,po wyjęciu z suszarki od razu po zakonczeniu programu tylko składam.Odzyskałam przestrzeń w mieszkaniu i ogólnie zajebista sprawa.Jeśli budownictwo nowe to ściany mogą jeszcze schnąć.
Małża utłucz,ale tylko jeśli jesteś dobrze ubezpieczona -
spioch wrote:Ha ha ha kania Padlam ze śmiechu muszę chyba ubezpieczyć swojego męża póki mieszkamy u teściów bo jak pójdziemy na swoje to różnie może być z moja cierpliwoscią hahah
-
Lola83 wrote:anciaa pytam, bo ja mialam 6, ale nie pamietam jakie jednostki, a norma byla 5-25
Lola ty masz wyniki w ng/ml
5-25 ng/ml - mieścisz się w normie
-
nick nieaktualnykania85 wrote:Podziwiam że mieszkasz z teściami,ja mam świetnego teścia ale nie chciażłabym z nim mieszkać...jestem z tych którzy jak nie mają ochoty nic robić to po prostu z córką włączamy film i leżymy pod kocem a na obiad pizza.Oczywiście dbam o porządek(czasami nawet przesadnie) ale jak mam chwile leniwcowe to luzzzz. A przy teściach bym się chyba stresowała
Teściów mam bardzo okej mieszkam u nich pól roku dopiero a za rok chcemy na swoje wiec na razie jest dobrze chce uciec jak urodzę, bo wiadomo wtedy mogą zacząć się konflikty my na razie jesteśmy bezdzietni więc sie dogadujemykania85 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, przez kilka dni mnie nie było, więc nie nadrobię, ale serdecznie gratuluję wszystkim tym, które zobaczyły upragnione 2 kreseczki - niech Wasze ciąże będą dla was najpiękniejszym, spokojnym, łagodnym czasem oczekiwania i miłości! Życzę Wam mnóstwo zdrowia i sił!
Dzisiaj zaczeło mi się plamienie na @, więc pewnie przeniosę się na luty.Annie1981 lubi tę wiadomość