X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne STYCZNIOWE TESTOWANIE 2018
Odpowiedz

STYCZNIOWE TESTOWANIE 2018

Oceń ten wątek:
  • Lisaveta_ Ekspertka
    Postów: 189 105

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hania wrote:
    Karolcia a co ja mam powiedziec, jak moja @ się nie pojawia od 17 dni? :p
    Jakaś masakra, jak to piszę to sama jestem przerażona, ale mam wizytę u ginekologa 23 czy 24 to się dowiem :)

    Tule mocno aby się pojawiła i abyście mogli zacząć nowy cykl, skoro testy pokazują, że ciąży brak.

    Paula_30 lubi tę wiadomość

    Księżniczka styczeń 2013
    Aniołek [*] luty 2018 - 10t

  • Chichibi Autorytet
    Postów: 471 438

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba jednak moge sie cieszyc. Zrobilam jednak bete bo cos mi nie dawalo spokoju. I wynik - 11! Po cichu skacze z radosci :)

    _Hania, MałaMi90, Marryy, JennyXS, Paula_30, MiSia :), pumka1990 lubią tę wiadomość

    1usamg7yobts6kpo.png

    7v8r3e3kbjif8sqj.png
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia27 wrote:
    Dzięki:* a co ten test może wykryć? Nie pisałam Wam wcześniej, ale u mnie w najbliższej rodzinie jest dziecko z poważną wrodzoną wadą genetyczną, nie piszę dokładnej nazwy, bo nie ma w Polsce drugiego takiego dziecka i choroba ta nie ma nawet swojej nazwy. Może też z tego powodu tak długo zwlekałam z ciąża? To jest dziecko z mojej rodziny, ale nigdy wcześniej nie było takich przypadków... rodzice też oczywiście się przebadali - kariotyp i mikromacierze... wyszło, że są całkiem zdrowi. Genetyk powiedział, że po prostu tak się zdarzyło... gdzieś nawet wcześniej niż przy połączeniu komórek. Niestety, na dzień dzisiejszy chłopczyk funkcjonuje źle, a ja cały czas o tym myślę, chociaż staram się być silna. U gina od razu powiedziałam, jak wygląda sytuacja i zalecił, bym rozważyła test NIFTY, więc poczytałam na necie itp. ale NIFTY wykrywa tylko kilkanaście wad, niestety ta u "Nas" jest bardzo rzadka, zresztą dopiero wyszła po urodzeniu dziecka. Ciąża przebiegała prawidłowo. Byliśmy u genetyka, która powiedział, że NIFTY i tak nie wykryje tej wady i że nie mamy się o co martwić. Ale ja mimo wszystko cały czas się tym martwię. Ostatnio, znajoma, która jest z bliźniakami, dowiedziała się na 4G, że jedno z dzieci będzie miało bardzo poważną wadę genetyczną, urodzi się bardzo chore, a też wcześniej w rodzinie się to nie zdarzyło. Zdecydowali, że nie urodzi tego chorego dziecka... Nie mi to oceniać, ale ja nie wiem co bym zrobiła, a siedzi mi to gdzieś z tyłu głowy cały czas... i wiem, co to znaczy wychowywać niepełnosprawne dziecko... trzeba poświęcić całe swoje życie. Może napisałam to trochę chaotycznie, ale może coś mi doradzicie - co byście zrobiły na moim miejscu jeśli uda się już zajść w tą ciążę? Oczywiście chodzi mi o wykonanie dokładniejszych testów itp.

    Karolcia, przykro mi, wiem jak się martwisz.
    Może podpytaj gina o amniopunkcję, wiem że to ryzyko, ale jeśli ona to wykrywa, to może warto.

    Jeśli o mnie chodzi, to mimo braku takiej historii u mnie w rodzinie, jestem praktycznie zdecydowana na NIFTY. Jako dziecko w swoim towarzystwie miałam bardzo chorego chłopca (nie chodził, nie mówił, miał padaczkę etc.), ale też dzieciątko z ZD najcięższego typu, żyło nieco ponad 2 latka i wiem, że ja bym tego nie uniosła w tym wieku. Nie moglabym znieść śmierci mojego dziecka, które jest już na świecie. Wolałabym przerwać ciąże w momencie, kiedy fasolka nie jest jeszcze zdolna do samodzielnego życia.. Możecie mnie teraz zjechać za te słowa, ale to jest dla mnie wybranie mniejszego zła.

    Mam nadzieję, że znajdziesz odpowiednie badanie żeby się uspokoić, słuchaj lekarza, bo to że ktoś tak ma, nie znaczy, że Ciebie też to spotka. Tulę :*

    PS dużo zdrowia i sił dla malca i jego rodziców!

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • Karolcia27 Autorytet
    Postów: 1497 931

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haniu wiem, wiem i naprawdę współczuję Ci, bo też miałam to samo, jak Ci już kiedyś pisałam, strasznie źle się przy tym czułam... i fizycznie i psychicznie. Ja mam na szczęście wizytę już w czwartek to może czegoś się dowiem:) mam nadzieję, że owu była, bo bolał mnie jajnik jak fiks + temperatura i progesteron, ale tak jak piszą dziewczyny, bez monitoringu nie ma potwierdzenia.

    _Hania lubi tę wiadomość

    4 cs - 29 marca II kreseczki <3

    7v8r9n73wz5zsofj.png

    heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G

  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lisaveta_ wrote:
    Tule mocno aby się pojawiła i abyście mogli zacząć nowy cykl, skoro testy pokazują, że ciąży brak.

    Dzieki. Ale nie znosze tego jakoś źle ;-) Nawet mnie to trochę bawi, może jakiś chociaż artykuł naukowy by napisali o dziwnych przypadkach cyku Panny Hanny :p

    Albo zamiast "Lessi wróć!" to "@ wróć!", albo zamiast "w 80 dni dookoła świata" "w 80 dni dookła cyklu" :D

    Jakoś mam dobre przeczucia co do następnego cyklu, pewnie przez wizje stymulacji i grzecznie czekam.

    Dzisiaj już @ raczej nie nadejdzie. Szyjka wysoko, zamknięta. Przestaję już jej wypatrywać.


    Marudaruda lubi tę wiadomość

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia27 wrote:
    Haniu wiem, wiem i naprawdę współczuję Ci, bo też miałam to samo, jak Ci już kiedyś pisałam, strasznie źle się przy tym czułam... i fizycznie i psychicznie. Ja mam na szczęście wizytę już w czwartek to może czegoś się dowiem:) mam nadzieję, że owu była, bo bolał mnie jajnik jak fiks + temperatura i progesteron, ale tak jak piszą dziewczyny, bez monitoringu nie ma potwierdzenia.

    Oj mialam momenty zwątpienia, wkurzenia i przeciążenia, ale to zła taktyka na ten cykl. Nie ma co, mam urlop, męża pod bokiem, mogę się lenić, spać do 12, w nocy szaleć. Szkoda mi już nerwów na ten cykl :)

    Karolcia, jak wszystko wskazuje, że owu była, to może się trochę przesunęła, albo miałaś późne zagnieżdżenie? Mocno trzymam kciuki a jutrzejszy test, który dpo będzie?

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • Karolcia27 Autorytet
    Postów: 1497 931

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    Karolcia, przykro mi, wiem jak się martwisz.
    Może podpytaj gina o amniopunkcję, wiem że to ryzyko, ale jeśli ona to wykrywa, to może warto.

    Jeśli o mnie chodzi, to mimo braku takiej historii u mnie w rodzinie, jestem praktycznie zdecydowana na NIFTY. Jako dziecko w swoim towarzystwie miałam bardzo chorego chłopca (nie chodził, nie mówił, miał padaczkę etc.), ale też dzieciątko z ZD najcięższego typu, żyło nieco ponad 2 latka i wiem, że ja bym tego nie uniosła w tym wieku. Nie moglabym znieść śmierci mojego dziecka, które jest już na świecie. Wolałabym przerwać ciąże w momencie, kiedy fasolka nie jest jeszcze zdolna do samodzielnego życia.. Możecie mnie teraz zjechać za te słowa, ale to jest dla mnie wybranie mniejszego zła.

    Mam nadzieję, że znajdziesz odpowiednie badanie żeby się uspokoić, słuchaj lekarza, bo to że ktoś tak ma, nie znaczy, że Ciebie też to spotka. Tulę :*

    PS dużo zdrowia i sił dla malca i jego rodziców!

    Dziękuję:* pobeczałam się... amniopunkcja odpada w moim przypadku, wiem, że na pewno się na to nie zdecyduje... jest to za duże ryzyko. To są bardzo ciężkie tematy, ale powiem tylko tyle, że naprawdę, ktoś kto nie ma styczności z chorym lub niepełnosprawnym dzieckiem, nie wie jak wygląda życie jego rodziców...ile poświęcenia, wyrzeczeń, i co z tego, że studiujesz 5 czy 6 lat, spełniasz się zawodowo, jesteś po ślubie i starasz się o dziecko świadomie? Jak i tak później to jest nic nie warte... bo dla tego małego, chorego człowieka musisz zrezygnować z wszystkiego...ze swojego życia, marzeń, planów, wyjazdów itp. I nigdy się nie dowiesz, dlaczego akurat Tobie się to przytrafiło... widocznie Bóg miał taki plan. Kiedyś ktoś mi powiedział, że chore dzieci się rodzą tym, którym Bóg daje jakąś misję i wie, że sobie poradzą... nie wiem, czy w to wierzę, a i tak codziennie zadaje sobie pytanie, dlaczego to spotkało moją siostrę. Podziwiam wszystkich rodziców, którzy mają chore dzieci, a jak słyszę już jakie niektórzy ludzie maja problemy, w sensie pierdoły, to dosłownie brak komentarza czasami.

    4 cs - 29 marca II kreseczki <3

    7v8r9n73wz5zsofj.png

    heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G

  • Karolcia27 Autorytet
    Postów: 1497 931

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hania wrote:
    Oj mialam momenty zwątpienia, wkurzenia i przeciążenia, ale to zła taktyka na ten cykl. Nie ma co, mam urlop, męża pod bokiem, mogę się lenić, spać do 12, w nocy szaleć. Szkoda mi już nerwów na ten cykl :)

    Karolcia, jak wszystko wskazuje, że owu była, to może się trochę przesunęła, albo miałaś późne zagnieżdżenie? Mocno trzymam kciuki a jutrzejszy test, który dpo będzie?

    Zazdroszczę Ci, ja już jestem taka przemęczona pracą, albo może dzisiaj mam tylko taki dupiasty dzień, że na wszystko narzekam i najchętniej to bym się zamknęła gdzieś i wybeczała... jakoś nawet nie tak z powodu braku tych II kresek tylko w ogóle... Ja gdy mi się tak spóźniała to było 2 lub 3 cykle temu, jak obliczyłam to cykl trwał ok. 60 dni, gin dał mi leki na wywołanie i @ przyszła, mówił, że następny cykl może być bez owulacyjny, ale była owu potwierdzona monitoringiem:) a ile już się staracie?

    Aha, dzisiaj 13 lub 14 dpo, wrzucam swój wykres do momentu zablokowania:)

    https://ovufriend.pl/graph/f1c0a9c499b0ce9973f22522c05428ed

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 19:05

    4 cs - 29 marca II kreseczki <3

    7v8r9n73wz5zsofj.png

    heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G

  • SMag Autorytet
    Postów: 842 331

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia27 wrote:
    Dziękuję:* pobeczałam się... amniopunkcja odpada w moim przypadku, wiem, że na pewno się na to nie zdecyduje... jest to za duże ryzyko. To są bardzo ciężkie tematy, ale powiem tylko tyle, że naprawdę, ktoś kto nie ma styczności z chorym lub niepełnosprawnym dzieckiem, nie wie jak wygląda życie jego rodziców...ile poświęcenia, wyrzeczeń, i co z tego, że studiujesz 5 czy 6 lat, spełniasz się zawodowo, jesteś po ślubie i starasz się o dziecko świadomie? Jak i tak później to jest nic nie warte... bo dla tego małego, chorego człowieka musisz zrezygnować z wszystkiego...ze swojego życia, marzeń, planów, wyjazdów itp. I nigdy się nie dowiesz, dlaczego akurat Tobie się to przytrafiło... widocznie Bóg miał taki plan. Kiedyś ktoś mi powiedział, że chore dzieci się rodzą tym, którym Bóg daje jakąś misję i wie, że sobie poradzą... nie wiem, czy w to wierzę, a i tak codziennie zadaje sobie pytanie, dlaczego to spotkało moją siostrę. Podziwiam wszystkich rodziców, którzy mają chore dzieci, a jak słyszę już jakie niektórzy ludzie maja problemy, w sensie pierdoły, to dosłownie brak komentarza czasami.
    Teraz to ja się poryczalam...
    Bardzo Ci współczuję, Wam współczuję. Nawet pewnie w 10% nie wyobrażam sobie co rodzice przeżywają codziennie i z czym muszą się mierzyć... Nawet nie mogę o tym pisać bo mnie takie sytuacje jakoś mega wzruszają, dołują, pokazują jakie życie jest cholernie niesprawiedliwe.

    Ja trzymam za Ciebie mocno kciuki i wierzę że wszystko będzie dobrze :*

    I masz rację...ludzie mają straszne problemy, dźwigają krzyże a człowiek czasem przejmuje się pierdolami nie zastanawiając się jakie ma szczęście że jest zdrowy i jego rodzina jest zdrowa.
    I dziękuję Ci za ten post , też chyba coś zrozumiałam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2018, 19:11

    LISTA STARACZEK

  • SMag Autorytet
    Postów: 842 331

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hania wrote:
    Oj mialam momenty zwątpienia, wkurzenia i przeciążenia, ale to zła taktyka na ten cykl. Nie ma co, mam urlop, męża pod bokiem, mogę się lenić, spać do 12, w nocy szaleć. Szkoda mi już nerwów na ten cykl :)

    Karolcia, jak wszystko wskazuje, że owu była, to może się trochę przesunęła, albo miałaś późne zagnieżdżenie? Mocno trzymam kciuki a jutrzejszy test, który dpo będzie?
    Dobre podejście, muszę się uczyć od Ciebie optymizmu :)

    _Hania lubi tę wiadomość

    LISTA STARACZEK

  • happywife Autorytet
    Postów: 407 265

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chichibi wrote:
    Chyba jednak moge sie cieszyc. Zrobilam jednak bete bo cos mi nie dawalo spokoju. I wynik - 11! Po cichu skacze z radosci :)
    W którym dniu cyklu robiłaś betę? Przed czy po terminie miesiączki ?

    w57vrjjg1zel16f1.png

    Pozytywny test 23.02 <3
  • Marudaruda Autorytet
    Postów: 833 274

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania, czy Ty robiłaś betę? Masz szyjkę zamkniętą i wysoko, tak dziwnie, jak nie na @... Może niepotrzebnie to mówię, ale mam koleżankę, która ma dwójkę szalonych dzieciaków i jej po prostu testy ciążowe nie wychodziły... Żadne! Po prostu, coś nie tak, że jej nie wychodziły, a ma dwójkę dzieci :D

    "Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...

    PCOS, ↑ testosteron.
  • Karolcia27 Autorytet
    Postów: 1497 931

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    happywife wrote:
    W którym dniu cyklu robiłaś betę? Przed czy po terminie miesiączki ?

    Czytałam przed chwilą tego posta i pisała, że jutro termin @, dziś 9 dpo, ale ma krótkie fazy lutealne:)

    PS. Wielkie gratulacje:*

    4 cs - 29 marca II kreseczki <3

    7v8r9n73wz5zsofj.png

    heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G

  • Karolcia27 Autorytet
    Postów: 1497 931

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja co jakiś czas niby sprawdzam tą szyjkę, ale zupełnie się w tym nie orientuję, nie umiem rozpoznać czy jest zamknięta czy otwarta. Jedynie mogę powiedzieć, że z 3 dni temu było tam hmm wilgotno, miękko i łatwo dostępnie tzn dosięgłam do niej, a już przedwczoraj i wczoraj trudno mi było ja zbadać, ciasno i wysoko, chociaż w efekcie też udało mi się dosięgnąć, ale było trudniej. Nie mam pojęcia co to znaczy. Śluz jakby kremowy chyba. Kurczę, podziwiam Was, że umiecie wybadać tą szyjkę:)

    4 cs - 29 marca II kreseczki <3

    7v8r9n73wz5zsofj.png

    heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G

  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Hania wrote:
    Ja chyba nie jestem jeszcze gotowa na tę wiedzę ;-) Poczekam na 2 kreski i wtedy będę analizować możliwości.

    Tak mi się marzyło urodzić dziecko przed listopadem, a moja spóźniająca się @ mi to uniemożliwi :(

    Znacie jakieś sposoby szarlatańskie na wywołanie tej małpy? :D
    Ja znam-zrob test ciążowy,u mnie @ przyszła po 5 minutach od zrobienia:)

    860i3e5edambhnvb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, nikt nie ma prawa oceniać nikogo jeśli chodzi o decyzję urodzenia lub nie chorego dziecka. Tylko osoba, której to dotyczy ponosi konsekwencje.

    Hania? A może ty jesteś z tych kobiet, którym testy nie wychodzą?? Czytałam kiedyś taki wątek. Ani testy z moczu ani z krwi. A potem szły na usg i ciąża 2 trymestr... i na jednej z grup kobueta napisała że u niej w rodzinie testy ciążowe nie wychodzą...

  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marudaruda wrote:
    Hania, czy Ty robiłaś betę? Masz szyjkę zamkniętą i wysoko, tak dziwnie, jak nie na @... Może niepotrzebnie to mówię, ale mam koleżankę, która ma dwójkę szalonych dzieciaków i jej po prostu testy ciążowe nie wychodziły... Żadne! Po prostu, coś nie tak, że jej nie wychodziły, a ma dwójkę dzieci :D


    Robiłam, ale 10 stycznia, i była poniże 1. W sumie to już 6 dni temu, ale nie robie sobie nadziei raczej. Po prostu mam ten cykl jakiś pokręcony!!

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Ja znam-zrob test ciążowy,u mnie @ przyszła po 5 minutach od zrobienia:)

    Juz tego probówałam 3 razy w tym cyklu!! Ostatni wczoraj, czy przedwczoraj.

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • _Hania Autorytet
    Postów: 1653 628

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sung wrote:
    Magda, nikt nie ma prawa oceniać nikogo jeśli chodzi o decyzję urodzenia lub nie chorego dziecka. Tylko osoba, której to dotyczy ponosi konsekwencje.

    Hania? A może ty jesteś z tych kobiet, którym testy nie wychodzą?? Czytałam kiedyś taki wątek. Ani testy z moczu ani z krwi. A potem szły na usg i ciąża 2 trymestr... i na jednej z grup kobueta napisała że u niej w rodzinie testy ciążowe nie wychodzą...


    O rany :O nie no chyba niemożliwe żebym była aż tak skrajnym przypadkiem! :D Szczerze mówiąc juz ne chcę się doszukiwać ciąży (a mam taki ból piersi, krzyża i mdłości że uwierzcie mam piękne pole do popisu!) albo robić sobie jakąkolwiek nadzieję. Po tym moim bladziochu naprawdę miałam nadzieję a beta była takim kubłem zimnej wody, że czekam na @. Bo chociaż wydaje mi się że jestem silna babka to trochę mnie to złamało. Ale na chwilę :)

    Ale Wasze wsparcie jest cudowne i ta moja pozytywna energia jest wypadkową wolnego czasu, mniejszych zmartwień i rozmowami z Wami :)

    syn 2019
    ____

    03.2021 wpadka - biochem
    06.2021 - starania czas start!
    07.2021 - biochem
    08.2021 - przerwa
    11.2021 - ?
  • MeggiGirl Autorytet
    Postów: 427 199

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno mnie tu nie było. Gratuluję kolejnych kreseczek, u mnie sytuacja się komplikuje i mam robione badania pod kątem niedoczynności kory nadnerczy. Dziękuję, że wysłaliście mnie do endokrynologa. Teraz robię testy owu, ale żaden z nich nie pokazał nawet cienia drugiej kreski, a dziś już 14 dc. Odpuszczam na razie. Odpuszczam chociaż i tak te głupie testy owu robię. Jednak chyba pogodziłam się z myślą, że boże Narodzenie 2018 spędzę bez bobasa.

    010is65gtxk93h3j.png

    Beta HCG:
    23.02. - 32,8 mIU/ml
    25.02 - 121.1 mIU/ml


    starania wspomagane od 08.2020.

    👩 27 l.
    👨 28 l.

    Nasze pierwsze dziecko
‹‹ 145 146 147 148 149 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ