STYCZNIOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia91! wrote:Ja już po monitoringu, pęcherzyk nie pękł, ma już 31,5 mm wiec cykl bezowulacyjny... pierwszy raz miałam stwierdzony brak owulacji i o mało się tam nie powylam na fotelu, do d*py z tym wszystkim
dorot lubi tę wiadomość
-
Mnie w ciąży z synkiem wyszedł bladzioch w 8dpo, bo też oczywiście siedziałam jak na szpilkach i zaczęłam robić od 7
A teraz w owulację byłam pewna, że to ten cyjl, a im dalej od niej tym bardziej nadzieja zanika. Dzisiaj 8 dpo i wkurw, bo znowu mocne bóle @. -
SMag wrote:Ale przynajmniej wiesz w czym rzecz. Co lekarz powiedział ? Kazał przyjść w nowym cyklu ?
W poniedziałek robie reszte hormonów zgodnie z zaleceniami i wtedy mam przyjść z wynikami bo może są jakies nieprawidłowości i stad ta dzisiejsza sytuacja... No i dalszy monitoring bo przy poprzednim owulacja była dlatego teraz trzeba ustalić czy standardem jest brak owulacji czy tylko teraz wyjątkowo jej nie było... mam nadzieje ze to jednak ta druga opcja ale przybiło mnie to tyle się czeka na te dni a tu i tak okazuje się ze na marne:(
To tak tylko musiałam się wyżalić, trzymam kciuki SMag! Oby wam się udało! Do dzieła!
-
Natalia91! wrote:SMag a jak to było z Tobą? Nie śledzę forum od początku a widzę ze Ty przyjmujesz zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, tak? To właśnie żeby wywołać owulacje?
Ja poszłam do ginekologa w 7dc, lekarka stwierdziła że w poprzednim cyklu nie było owulacji (dziewczyny mi tu na forum pisały że to raczej nie możliwe żeby w nowym cyklu stwierdzić że w poprzednim nie było owulacji.) No i okazało się, że lewy jajnik jest uśpiony, na prawym było kilka pęcherzyków w tym jeden 11,5 mm. Dostalam ovarin.bKazała przyjść za tydzień więc byłam w ten ponoedzialek, pęcherzyk urósł do 17,5 mm. Powiedziała, że nie będziemy ryzykować że pęcherzyk może nie pęknąć lub przerosnąć (mi też zależało żeby zacząć działać już w dobra stronę))więc zrobiłam zastrzyk na pęknięcie i mam brać dupka. No i zobaczymy . Jestem dobrej myśli mam nadzieję, że się uda!
I głowa do góry ! Też bym już chciała cieszyć się z dwóch kresek II bo jestem niecierpliwa i chciałabym wszystko na już, ale uczę się cierpliwości. -
dorot wrote:Hej Smag.. przykro mi..Ale trzymaj się.. Będzie dobrze
-
Eve gratulacje, 2 serducha to istny cud:-)! Ja tez jestem stymulowana, wiec ciekawa jestem jakie jest faktycznie prawdopodobienstwo coazy mnogiej !
SMag i jak po zastrzyku? Bo ja sie boje jutra mam wizyte o 16, trzymajcie kciuki żeby były ladne pecherzyki, bo mam strasznego stresa jakos tak dzis ciagle o tym mysle, ze jutro pewnie nic tam na usg widac nie bedzie..
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Almond wrote:Eve gratulacje, 2 serducha to istny cud:-)! Ja tez jestem stymulowana, wiec ciekawa jestem jakie jest faktycznie prawdopodobienstwo coazy mnogiej !
SMag i jak po zastrzyku? Bo ja sie boje jutra mam wizyte o 16, trzymajcie kciuki żeby były ladne pecherzyki, bo mam strasznego stresa jakos tak dzis ciagle o tym mysle, ze jutro pewnie nic tam na usg widac nie bedzie..