SZAMPAŃSKIE BĄBELKI czyli lista testujących w grudniu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyrosax3 wrote:Nerwy to nie najlepsze teraz! Wyluzuj sie! Mysl pozytywnie i na spokojnie szukaj mozliwosci dotarcia do lekarza.
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:juz rozmyslam o prywatnej wizycie, ale sie boje bo ciaze z Marcelem prowadzilam prywatnie i tak mnie pani dr poprowadzila ze urodzilam w 24 tc
Moze inna? Na pewno jednej nie ma. Poszukaj moze opini w internecie na temat ginekologow w twojej okolicy. Na pewno znajdziesz odpowiednia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 12:14
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Karola bardzo się cieszę, trzymam kciuki żeby wszystko było ok. I sobie za 3 dni życzę takich pięknych kresuleczek ale oczywiście dopadła mnie depresja ze nic z tego. Cytryna toć wiem, z tymi testami to trollowanie było czemu taki ciążowy nie może wyjść, byłby niemal tak ładny jak karolowy.
kaarolaa lubi tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
nick nieaktualnyantylopaa wrote:Karola bardzo się cieszę, trzymam kciuki żeby wszystko było ok. I sobie za 3 dni życzę takich pięknych kresuleczek ale oczywiście dopadła mnie depresja ze nic z tego. Cytryna toć wiem, z tymi testami to trollowanie było czemu taki ciążowy nie może wyjść, byłby niemal tak ładny jak karolowy.
antylopaa lubi tę wiadomość
-
Kochana, żeby to było takie proste to czekanie. jeszcze żeby ono było nagradzane takim prezentem jak twój wtedy to wszystko miałoby sens . Bo teraz to się czeka w nieskończoność i nie wiadomo na czym człowiek stoi. Moja droga zazdroszczę ci, ale tak pozytywnie!!!
kaarolaa lubi tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
nick nieaktualnyJa o Marcelego walczylam 35 cykli. Po drodze 2 straty. Hsg, w koncu klinika, in vitro jeszcze porod w 24 tc a teraz ciaza naturalna i to w piereszym cyklu staran. Strach mam wielki bo nie wiem jak sama poradze sobie z malym dzieckiem. Rehabilitacje, lekarze a ja bede musiala lezec.
-
nick nieaktualnyDziewczyny, byłam dziś i Gina na usg i chciałabym się podzielic pewnym zjawiskiem jakie pani dr mi opisała. Mianowicie (popatrzcie na mój wykres https://ovufriend.pl/graph/c052eabe48b50d169a627ace17b74f94 )
około 9dc zaczęły mnie bolec cycki, miałam plamienie jak zawsze po owulacji, myślałam, ze już po - wiec cykl na straty, bo nawt nie zdązylismy się postarać w takim razie, z powowdu tak szybkiej owulacji.
i teraz na zdjęcie z dzisiejszego USG.
http://zapodaj.net/images/f12ed7a49fc6d.jpg
To są jakieś jaja. Mam dwa pęcherzyki w jajniku 1,89 i 2,08 cm, jajnik wygląda na taki przed owulacją jeszcze. Oraz uwaga - płyn w zatoce wskazujący na to, ze do owu juz doszlo (ok 5 dni temu). Dostałam skierowanie na 4 markery, nie wiadomo o co chodzi, za tydzień mam przyjść na kolejne usg żeby zobaczyć czy coś się zmieniło. Pytałam czy jeśli owu juz była to jest szansa na pęknięcie tych dwóch powiedziała ze nie ma powodu dla którego miałyby nie pęknąć. Ogólnie kosmos, pani dr twierdzi, ze możliwa jest owulacja dwa razy w cyklu.
ot taka ciekawostka, bo coś nudno ostatnio
edit. testy owu śnieżnobiałe przez cały czasWiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 13:36
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydzwonilam do labo i jeszcze mi sie rece trzesa...beta ponad 1200...progesteron ponad 30 i TSH 3,5....jutro na chama wbijam sie do mojego gina na nfz. nie moga mnie wywalic, bede czekala nawet do 20 bo on do tej godziny przyjmuje. wezme wyniki, wezme moj wypis ze szpitala, caly opis porodu i niech mi pomaga, bo ja naprawde nie wierze zadnego baranowi tylko jemu....
antylopaa, kattalinna, Vesper, werni lubią tę wiadomość