SZAMPAŃSKIE BĄBELKI czyli lista testujących w grudniu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola.....poślij mi kilka sztuk chociaż. Ja sobie rozmnożę.
kaarolaa lubi tę wiadomość
37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
U mnie koniec z testowaniem. Czekam na @ i sie okaze. Wlasnie sikalam. Biala biel. A w sumie jakby cos tam bylo ale jednak nic nie ma. Wymyslam juz sobie.. I wmawiam nawet ze moze ten cieniuszek cienia cienia cienia tamtego ciania to przez ilosc wypitych napio przezemnie do teraz.. 4 herbatki kawa i sporo wody.. Ahh glupieje juz. Tylko @ i beta stwierdza czy jest cien cienia!
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
nick nieaktualnyrosax3 wrote:U mnie koniec z testowaniem. Czekam na @ i sie okaze. Wlasnie sikalam. Biala biel. A w sumie jakby cos tam bylo ale jednak nic nie ma. Wymyslam juz sobie.. I wmawiam nawet ze moze ten cieniuszek cienia cienia cienia tamtego ciania to przez ilosc wypitych napio przezemnie do teraz.. 4 herbatki kawa i sporo wody.. Ahh glupieje juz. Tylko @ i beta stwierdza czy jest cien cienia!
Kobito! Ty testujesz po południu jak masz przepłukany do granic organizm?
Jutro siknij- RANO. -
Nie moglam do jutra wytrzymac dlatego siknelam teraz. Rano ostatni raz powtorze sikanie! To bedzie chyba ostatni test w moim zyciu! Wiecej nerwow z testem niz z @..
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
bar wrote:To i tak dobrze, że ujawni się na usg, a nie dopiero jak się poród zacznie
Rosax ty nawet zebys w ciazy byla to by ci nic nie wyszlo. Tyle wypic przed testem. Kto to widzial?!?
DZIEWCZYNY! NA TEST HCG (CIAZOWY) SIKAMY RANO! R.A.N.O. Z PIERWSZEGO MOCZU!
Zadne testowanie po południu nie da nam wiarygodnego wyniku. -
Cytrynka_ wrote:Jesli na to usg dojde. Bo jestem przyzwyczajona ze ridza nie ma nawet przez 3 miechy... A tyc ostatnio i tak tyje... Chociaz slodyczy juz prawie wcale nie jem...
To szykujesz się do bycia bohaterką programu ciąża z zaskoczenia
Cytrynka_ lubi tę wiadomość
-
Cytrynka_ wrote:
Rosax ty nawet zebys w ciazy byla to by ci nic nie wyszlo. Tyle wypic przed testem. Kto to widzial?!?
DZIEWCZYNY! NA TEST HCG (CIAZOWY) SIKAMY RANO! R.A.N.O. Z PIERWSZEGO MOCZU!
Zadne testowanie po południu nie da nam wiarygodnego wyniku.
W poprzednich ciazach robilam testy po poludniu dlatego pomyslalam ze i ten powinien wyjsc prawidlowo. Niestety w kubeczku byl przezroczysty mocz. Tamte byly z normalnym. Pewnie dlatego ze jak wstalam (lubilam dlugo spac) ubieralam sie szlam do apteki i dopiero robilam.. Teraz juz wiem ze nigdy testa nie zrobie po duzej ilosci plynu!!!
Juz nawet poczytalam dokladniej. "Wypicie dużej ilości płynów przed wykonaniem testu może zmniejszyć jego wiarygodność. Wynik będzie wówczas negatywny, ponieważ mocz stanie się rozcieńczony. Z tego względu najlepiej przeprowadzić test rano, przed przyjęciem płynów."
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Słuchajcie muszę Wam powiedzieć co przeczytałam na pewnym forum....
Dziewczyny ja nie wierze....tzn może jestem dziwna i może wiele osób tak robi, ale do rzeczy: Staraczki zaczęły rozmowę o swoich kotach...i co ja pacze ? Jedna karmi kota marchewkami, sałatą, serami topionymi, pomidorówką i zamiast wody do picia daje herbatę w dodatku słodzona cukrem....... moglabym jeszcze wymieniać co jedzą inne koty tych Pań, ale ta wiadomość byłaby ogromna :OOOOO
Jest to dla mnie po prostu szok, że można aż tak karmić kota ludzkim jedzeniem Czy Wam się nie wydaje, że w ten sposób kota można porządnie krzywdzić ?
Rozumiem jeszcze gdy np. gotuje się kotu jakieś dobre mięsko zamiast dawać mokrą karme z saszetek, ale karmić każdym odpadkiem z naszego talerza ? No dla mnie to przynajmniej jest dziwne....
To taka oto moja opinia w temacie karmienia zwierzakówWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 17:35
-
nick nieaktualnykamika23 wrote:Słuchajcie muszę Wam powiedzieć co przeczytałam na pewnym forum....
Dziewczyny ja nie wierze....tzn może jestem dziwna i może wiele osób tak robi, ale do rzeczy: Staraczki zaczęły rozmowę o swoich kotach...i co ja pacze ? Jedna karmi kota marchewkami, sałatą, serami topionymi, pomidorówką i zamiast wody do picia daje herbatę w dodatku słodzona cukrem....... moglabym jeszcze wymieniać co jedzą inne koty tych Pań, ale ta wiadomość byłaby ogromna :OOOOO
Jest to dla mnie po prostu szok, że można aż tak karmić kota ludzkim jedzeniem Czy Wam się nie wydaje, że w ten sposób kota można porządnie krzywdzić ?
Rozumiem jeszcze gdy np. gotuje się kotu jakieś dobre mięsko zamiast dawać mokrą karme z saszetek, ale karmić każdym odpadkiem z naszego talerza ? No dla mnie to przynajmniej jest dziwne....
To taka oto moja opinia w temacie karmienia zwierzaków -
kamika23 wrote:Słuchajcie muszę Wam powiedzieć co przeczytałam na pewnym forum....
Dziewczyny ja nie wierze....tzn może jestem dziwna i może wiele osób tak robi, ale do rzeczy: Staraczki zaczęły rozmowę o swoich kotach...i co ja pacze ? Jedna karmi kota marchewkami, sałatą, serami topionymi, pomidorówką i zamiast wody do picia daje herbatę w dodatku słodzona cukrem....... moglabym jeszcze wymieniać co jedzą inne koty tych Pań, ale ta wiadomość byłaby ogromna :OOOOO
Jest to dla mnie po prostu szok, że można aż tak karmić kota ludzkim jedzeniem Czy Wam się nie wydaje, że w ten sposób kota można porządnie krzywdzić ?
Rozumiem jeszcze gdy np. gotuje się kotu jakieś dobre mięsko zamiast dawać mokrą karme z saszetek, ale karmić każdym odpadkiem z naszego talerza ? No dla mnie to przynajmniej jest dziwne....
To taka oto moja opinia w temacie karmienia zwierzaków
Jestem w szoku. Kotów nie karmi się ludzkim jedzeniem. Koty to mięsożercy i muszą jeść mięso w przypadku diety Barf lub karmy mięsne najlepiej o wysokiej zawartości mięsa (niestety karmy typu whiskas zawierają w sobie 4% miesa czyli jakbyśmy my codziennie jadły McDonalds`a) sama mam w domu 5 kotów aktualnie. 1 swojego 4-fundacyjne (poza pracą jestem wolontariuszem w kociej fundacji) i cały czas edukuujemy odnośnie żywienia. Niestety karmienie kotów ludzkim jedzeniem jest pierwszym krokiem do skrócenia im życia. Leczenie takich kotów (często chorują na nerki, trzustkę itp) jest bardzo drogie niż kupowanie karm pełnomięsnych, które są tańsze od popularnego Whiskasakamika23, Vesper, kattalinna lubią tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Hm no może jest coś w tym co piszesz. Ja nie gotuje naszemu kotu, ale kupuje dobrą karmę. Wiem jak się kiedyś skończyło karmienie ludzkim jedzeniem kota u mojej kuzynki....poważnym zatruciem pokarmowym i kotek tego nie przeżył. Może dlatego mam takie a nie inne zdanie. No ale rozumiem, że każdy może mieć swoje zdanie w tym temacie. Szkoda mi tylko kotów, którym takie karmienie bardzo szkodzi na zdrowiu oraz zachowaniu.
-
monika454 wrote:Jestem w szoku. Kotów nie karmi się ludzkim jedzeniem. Koty to mięsożercy i muszą jeść mięso w przypadku diety Barf lub karmy mięsne najlepiej o wysokiej zawartości mięsa (niestety karmy typu whiskas zawierają w sobie 4% miesa czyli jakbyśmy my codziennie jadły McDonalds`a) sama mam w domu 5 kotów aktualnie. 1 swojego 4-fundacyjne (poza pracą jestem wolontariuszem w kociej fundacji) i cały czas edukuujemy odnośnie żywienia. Niestety karmienie kotów ludzkim jedzeniem jest pierwszym krokiem do skrócenia im życia. Leczenie takich kotów (często chorują na nerki, trzustkę itp) jest bardzo drogie niż kupowanie karm pełnomięsnych, które są tańsze od popularnego Whiskasa
Cieszę się, że ktoś ma podobne zdanie do mojego. Poprostu z niewiedzy lub zaniedbania karmiąc tak kota robi mu się krzywdę.
Wiskas też dla mnie nie istnieje. Ma tyle wspólnego z mięsem co parówki lub gorzej