SZAMPAŃSKIE BĄBELKI czyli lista testujących w grudniu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
kaarolaa wrote:hej ja godzine temu wrocilam z wizyty.
wiec jest pecherzyk, prawidlowo umiejscowiony, mam przepisany duphaston 3x1 i acard. i czekamy, gin pobral mi posiew, jutro zawioze go labka, od razu powtorze bete...i walczymy o ciaze...lekarz mowil, ze ma takie przypadki ze po in vitro wszytsko sie odblokowuje i glowa i cialo i pyk jest ciaza naturalna uwielbiam ogolnie tego goscia, nie wiedzial mnie 2 lata, a na dzien dobry wali tekstem "o fryzure pani zmieniła" ja fryzure juz nie raz zmienilam przez te 2 lata to jest jedyny lekarz, ktoremu ufam, a jak dotrwamy do 14 tc wtedy pomyslimy o szwie lub peesarze...ale to jeszcze 10 dlugich tygodni...
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Nadrobiłam.
Masakra z żywieniem kotów.
Przesyłam kocie baranki (ktosiowa z dwoma kocicami).
PS co do sterylizowania kotów na wsi (a raczej niesteryzowania), to często gmina ma podpisaną umowę z weterynarzem i pulę pieniędzy przeznaczoną ba ten cel. Trzeba tylko podpytać się w urzędzie. No i najważniejsze: trzeba chcieć!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 22:55
-
Jednej Karoli życzę powodzenia a za drugą trzymam kciuki. Też chcę mieć już takiego kropka. Dbać o siebie dziewczyny!
kaarolaa lubi tę wiadomość
37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
No i na dobranoc dobre wiesci od karoli ^^ tak wiec dobranoc. Rano nasikam na patyczek i dowiem sie co mi powie
kaarolaa lubi tę wiadomość
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
Ja już nawet dziewuszki wolałabym jutro dostac ridża .. bo dzisiejszy dzień to jakaś masakra. Nie dość, że ból podbrzusza promieniujacy na krzyż to jeszcze taie wzdecia ze myslałam o szpitalu ponownie z powodu niedrożności jelit... nie cierpie progesteronu !
-
monika454 wrote:Niestety karmienie kotów ludzkim jedzeniem jest pierwszym krokiem do skrócenia im życia. Leczenie takich kotów (często chorują na nerki, trzustkę itp) jest bardzo drogie niż kupowanie karm pełnomięsnych, które są tańsze od popularnego Whiskasa
Czy mogłabyś się podzielić nazwami takiej karmy?
Takie pełnomięsne są raczej droższe.Starania od 09.2011r.
sierpień 2014 - I operacja usunięcia mięśniaków,
14 c.s.
luty 2016 - II operacja usunięcia mięśniaków,
wrzesień 2016 - usuwamy polipa... -
Ktosiowa, nie Wiem czy i ja się nie spakuję. Dziś płytkowy też negatywny. Z ciekawości zrobiłam owulacyjny. Taki......cień cienia cieniem pomiatany. Ale to chyba prześwituje zwyczajnie.37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
kaarolaa wrote:hej ja godzine temu wrocilam z wizyty.
wiec jest pecherzyk, prawidlowo umiejscowiony, mam przepisany duphaston 3x1 i acard. i czekamy, gin pobral mi posiew, jutro zawioze go labka, od razu powtorze bete...i walczymy o ciaze...lekarz mowil, ze ma takie przypadki ze po in vitro wszytsko sie odblokowuje i glowa i cialo i pyk jest ciaza naturalna uwielbiam ogolnie tego goscia, nie wiedzial mnie 2 lata, a na dzien dobry wali tekstem "o fryzure pani zmieniła" ja fryzure juz nie raz zmienilam przez te 2 lata to jest jedyny lekarz, ktoremu ufam, a jak dotrwamy do 14 tc wtedy pomyslimy o szwie lub peesarze...ale to jeszcze 10 dlugich tygodni...
Hehe moja ginka tez mnie pamieta nawet jak mnie nie widzi kilka miesiecy i pamieta co mi dolega -
hej, chciałabym dołączyć do grudniowych
Może w niedziele zdecyduje sie na test ale jeszcze nie wiem czy nie za wcześnie bo już raz się sparzyłam 10 dc test pozytywny(bladzich) potem beta też dodatnia no ale niska a potem to @ przyszła. wiec nie wiem czy nie będe czekać jeszcze
-
ewi0808 wrote:hej, chciałabym dołączyć do grudniowych
Może w niedziele zdecyduje sie na test ale jeszcze nie wiem czy nie za wcześnie bo już raz się sparzyłam 10 dc test pozytywny(bladzich) potem beta też dodatnia no ale niska a potem to @ przyszła. wiec nie wiem czy nie będe czekać jeszcze
Widac mialas mikroporonienie? Moze jednak warto poczekac do terminu @. -
Hej dziewczyny jakieś nowe pozytywy dzis? ja chciałam sobie dzisiaj siknąć, ze względu na mój piękny spadek, minęły już 4 dni od "zagnieżdżenia" więc byłam pewna, że wyjdzie i co? pojechałam zawieść córcie do szkoły i zapomniałam wstąpić do apteki Rozkojarzenie = objaw ciąży