tarczyca a zajscie w ciaze ?
-
WIADOMOŚĆ
-
Jest to bardzo mała dawka, dlatego nie panikuj
Może to właśnie ten metypred ci pomógł?
Jak pójdziesz do lekarza rodzinnego, to na bank każe Ci wszystko odstawić, potem zamnkniesz za sobą drzwi i zostaniesz z tym sama. Bo lekarz rodzinny nie zna sytuacji, tylko mu się zapali czerwona lampka CIĄŻA+ steryd= FORBIDDEN
Ja bym jednak podbila do tej endokrynolożki, chociażbyś miała nawet tam jechać. -
Dzieki Iwonka, tez mi sie wydaje ze to bardzo mała dawka wiec hcyba nie powinna zrobić problemu!
Nic, bede tam dzwonic non stop...moze odbierze w końcu kiedys musi i zapytam..moze kaze przyspieszyć badania i wtedy pojade wczesniej! -
Kochane jakie mam rady, dobre pytanie!
Ja ogolnie to nie mierzyłam tempki, nie badałam szyjki- nic kompletnie nic..mnie wiecej czułam po ciele kiedy mam ovulke!
nie wychodzilo przez kilka cykli, zaczełam sie denerwowac i zrobiłam badania o czym pisałam wyzej. wyszlo to cholerstwo z tarczyca, natychmiast pojechalam do endo z wynikami, i przepisała leki, letrox50 i metypred 2 mg...biore to od 1,5 mca...
w maju po @ założyłam ze nic z tego nie bedzie bo ktos mi tu napisał ze regulacja hormonów to ok 2-3 m-ce wiec stweirdziłam ze nici z tego! wiec serduszkowalismy kiedy była ochota, nie powiem ze nie myslalam, nie da sie tego wyplenić, pewnie ze myslalam ale starałam sie nie! natomiast po ovulce wogole to wyłaczyłam i nie myslalam...piersi mnie bolały, brzuch jak na @ tez...tylko jedyne co od to od kilku dni czułam skurcze w macicy takie jakich nigdy nie miałam...na ten moment jestem 6 dni po planowej @ no i jest......Ida lubi tę wiadomość
-
Świetnie Rudasku!
Jestem w podobnej sytuacji - po 5 nieudanych cyklach, prawie 1,5 miesiąca biorę Letrox na tsh, które już skontrolowałam i jest idealne jak dla starczek. Wykryto u mnie aTPO, na szczęście nie kosmicznie wysokie. Tydzień temu moja endo powiedziała, że nie powinno być już żadnych problemów z zajściem jeśli chodzi o stronę tarczycy.
Mierzyłam tempkę i prowadziłam wykres kilka cykli, ale za bardzo zaczęło mnie to nakręcać więc przestałam. Mam regularne cykle, po ciele też wiem i czuję kiedy jest owulka. Więc powinno być dobrze. Poza tym ograniczyłam sobie dostęp do Ovf, bo w moim przypadku nie działało to dobrze. I czuję się psychicznie lepiej bez tego wszystkiego. Mam nadzieję, że kiedy wznowimy starania (2-3 miesiące) to szybko zaskoczymy
I po raz ENTY się potwierdza - wszystko siedzi nam w głowie i wiele zależy od psychiki!
-
Dodzwoniłam sie wkoncu do mojej endo!!! co za dziwna baba! no nic, to nie ważnee!
Nie kazała mi brac metypredu tylko i wyłacznie letrox ! i na początlu lipca wizyta!!
No wiec jedno wiem...dzwonie dalej do gina umówić sie na wizyte!Ida lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIda wrote:Rudasku - gratulacje!
Nona ma rację - wyniki a obraz tarczycy nie są zawsze jednoznaczne. Ja miałam tsh w normie (dla normalnych ludzi) 2,6 wszelkie inne parametry z panelu tsh w normie, a aTPO 133, co wskazuje na Hashimoto, czyli zapalenie tarczycy. A na usg tarczyca w idealnym stanie! Po miesiący brania Letroxu 25 tsh idealnie spadło do 1,5 a aTPO samo do 117 (bo aTPO nie da się niczym zbić).
Tak więc Rudasku dajesz jak najbardziej nadzieję -
nick nieaktualny