Te olane .
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKatha ja mam 2 bratanice i też mam zawsze problem z prezentami bo one wszystko mają. 4-letnia dostanie w tym roku ode mnie puzzle, bo nie jestem fanką drogich prezentów ;P
Kaśka też zawsze mam z tym problem Może jakieś perfumy, albo zegarek? Ja jak nic nie wymyślę to zawsze mam alternatywę: książki On kocha książki i zawsze się z nich cieszy najbardziej -
nick nieaktualny
-
skonczyłam własnie jakos tu cicho dziś?
mnie tez sie wszyscy pytaja: "kiedy u was?" "co sie nic nie staracie?" itd itp. a mi na jezyk sie cisnie a g....ucio was to obchodzi! no bo ile razy mozna sie pytac o to samo? wkurzam sie bo kazdy mysli ze to taka prosta sprawa... a jeszcze bardziej działaja mi dziweczyny ktore sa w ciazy a nie dbaja o nia i np.(jak moja kolezanka) pali papierochy we mnie to az sie krew gotuje!! bo ona ma fasolke i pali a ja nie pije nie pale biore tabletki staram sie a tu jak zawsze wielkie rozczarowanie....
czuje ze i w tym cyklu tez nic z tego a i ta moja temp jakas dziwna.... -
nick nieaktualnystorczyk wrote:skonczyłam własnie jakos tu cicho dziś?
mnie tez sie wszyscy pytaja: "kiedy u was?" "co sie nic nie staracie?" itd itp. a mi na jezyk sie cisnie a g....ucio was to obchodzi! no bo ile razy mozna sie pytac o to samo? wkurzam sie bo kazdy mysli ze to taka prosta sprawa... a jeszcze bardziej działaja mi dziweczyny ktore sa w ciazy a nie dbaja o nia i np.(jak moja kolezanka) pali papierochy we mnie to az sie krew gotuje!! bo ona ma fasolke i pali a ja nie pije nie pale biore tabletki staram sie a tu jak zawsze wielkie rozczarowanie....
czuje ze i w tym cyklu tez nic z tego a i ta moja temp jakas dziwna....
Kochana taka niesprawiedliwość jest niestety nieunikniona. Przytulam Cię na pocieszenie Mnie na szczęście o to nie pytają. Tylko teść się ostatnio dość często o wnuka dopomina. Nawet instruował ostatnio mojego męża kiedy możemy zacząć się starać. Tak jakby to jemu było o tym decydować. -
nick nieaktualnyKaśka wrote:kurde mój właśnie nie lubi czytać tylko filmy by oglądał, zegarek ma nowy perfumy też najlepiej to dwie kreseczki by się nadawały ale testuje po Nowym Roku w sumie w jego urodziny
No to powiem Ci że masz zagadkę A może jakaś gra na komputer? Czy na konsolę jeśli posiadacie? Mężczyźni to jak dzieci, zawsze się z takich rzeczy cieszą -
storczyk wrote:skonczyłam własnie jakos tu cicho dziś?
mnie tez sie wszyscy pytaja: "kiedy u was?" "co sie nic nie staracie?" itd itp. a mi na jezyk sie cisnie a g....ucio was to obchodzi! no bo ile razy mozna sie pytac o to samo? wkurzam sie bo kazdy mysli ze to taka prosta sprawa... a jeszcze bardziej działaja mi dziweczyny ktore sa w ciazy a nie dbaja o nia i np.(jak moja kolezanka) pali papierochy we mnie to az sie krew gotuje!! bo ona ma fasolke i pali a ja nie pije nie pale biore tabletki staram sie a tu jak zawsze wielkie rozczarowanie....
czuje ze i w tym cyklu tez nic z tego a i ta moja temp jakas dziwna....
no wlasnie tak to jest, moja kierowniczka ktora jest w ciazy moze nie pali ale pije duzo kawy, coca coli i dzien w dzien je jakies dziwne dania w plastikowych pojemniczkach ktore zalewa wrzatkiem albo tylko mc donald itp. Wogole nie dba o odzywianie a mnie to wkurza bo ja bym wszystko zdrowiutenkie jadla zeby tylko dzidzius mial dobrzeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2013, 20:44
-
storczyk wrote:skonczyłam własnie jakos tu cicho dziś?
mnie tez sie wszyscy pytaja: "kiedy u was?" "co sie nic nie staracie?" itd itp. a mi na jezyk sie cisnie a g....ucio was to obchodzi! no bo ile razy mozna sie pytac o to samo? wkurzam sie bo kazdy mysli ze to taka prosta sprawa... a jeszcze bardziej działaja mi dziweczyny ktore sa w ciazy a nie dbaja o nia i np.(jak moja kolezanka) pali papierochy we mnie to az sie krew gotuje!! bo ona ma fasolke i pali a ja nie pije nie pale biore tabletki staram sie a tu jak zawsze wielkie rozczarowanie....
czuje ze i w tym cyklu tez nic z tego a i ta moja temp jakas dziwna.... -
Kaśka wrote:tak jeszcze doskakuję bo tu kanapeczki dla M na jutro i kolacyjka bo niedługo wraca a tak z innej beczki masz pomysł co kupić swojemu na Święta?
ja w tym roku kupuje mojemu taka fajna pikowana kamizelke, wiem ze bedzie sie cieszyc -
nick nieaktualny
-
Kaśka wrote:a bo ten rok jak dla mnie był do bani na początku szło wszystko dobrze nie miałam problemu żeby zajść pierwszy cykl i strzał w 10 potem okazało się że podwójny byłam przeszczęśliwa i mówiłam sobie 13 to moja liczba OM też 13 na marginesie i w ogóle super się czułam w ciąży i wszystó było cudownie do 22 tc a potez jeden dzień i wszystko stracone koszmar. Niech ten Rok już się skończy w Nowym będzie lepiej dziewczynki trzymam za wszystkie kciuki
ojej, przykro mi! ja tez juz chce aby ten rok sie skonczyl!!! -
Katha81 wrote:no wlasnie tak to jest, moja kierowniczka ktora jest w ciazy moze nie pali ale pije duzo kawy, coca coli i dzien w dzien je jakies dziwne dania w plastikowych pojemniczkach ktore zalewa wrzatkiem albo tylko mc donald itp. Wogole nie dba o odzywianie a mnie to wkurza bo ja bym wszystko zdrowiutenkie jadla zeby tylko dzidzius mial dobrze
nogdy sie z tym nie pogodze ale widocznie tak musi byc z gory ustalone co komu pisane...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2013, 20:49
-
Katha81 wrote:ja w tym roku kupuje mojemu taka fajna pikowana kamizelke, wiem ze bedzie sie cieszyc
Katha81, weronika86 lubią tę wiadomość
-
A ta pełnia to mnie dziś wykończy. Ledwo żyję, zła jakaś.. zdegustowana..
I w nocy spać pewnie nie będę, bo nigdy w pełnie nie śpię (i w okolicy).
A z innej beczki to czytałam dziś artykuł w nowym Cosmo: 100 sposobów, żeby czuć się seksownie. Uderzyło mnie to, że ja się tak od jakiegoś czasu w ogóle nie czuję. Odkąd zaszłam w ciążę (na początku czerwca) i później ją straciłam w ogóle o siebie nie dbam. Tzn oczywiście myję się, maluję itd., ale jestem cholernie niezadowolona ze swojego wyglądu. Wcześniej byłam dość aktywna, dużo chudsza i jędrniejsza. Lubiłam się ładnie ubrać, psiknąć rano pięknymi perfumami, chociaż pracuję u siebie w domu... A teraz? Zakładam dżinsy, szary sweter, włosy w kucyk wiążę. Na swoje ciało patrzeć nie mogę, bo odkąd tzw. "wymioty ciężarnych" położyły mnie do łóżka tak przestałam w ogóle ćwiczyć. A bo to przed owulką, a bo to po owulce. Wszystko się wokół tego jaja kręciło (a nawet nie wiem czy ono było). Ćwiczyłam tylko przez te 4-5 dni kiedy @ była. W żadne spodnie się w tej chwili nie mieszczę - nigdy nie ważyłam tyle co teraz
I stwierdziłam: KONIEC! Wzięłam długą, gorącą kąpiel. Zrobiłam peeling całego ciała, nałożyłam maskę na włosy, wypumeksowałam pięty, zaraz pomaluję paznokcie. A jutro, jeśli temperatura nie pójdzie w górę, wracam do Chodakowskiej. Bo już mam dosyć patrzenia na taką siebie - zupełnie mi nie znaną. Chce patrzeć w lustro z uśmiechem na twarzy. Bo jakie są szanse, że taka nieszczęśliwa zajdę w ciążę? Myślę, że żadne...
O, to sobie pogadałam Ale już skończyłamweronika86, Milcia, Magdzialenka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny