Te olane .
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAniaR88 wrote:Ja tylko na studiach mieszkalam w miescie ale te 3 lata to byl dla mnie horror. Jak tylko moglam to do domu jechalam. Duze sie w miescie moze dlatego tez ze jestem alergiczka i czasami mam dusznosci o co w miescie nie trudno bo dym spaliny smog itp a na mojej wiosce pieknej znanej w calej polsce co sie tymbark zwie czysciutko pieknie bylo
fajnie,fajnie:) -
nick nieaktualnyJestem zadzwonilam tam jak skaczylam z tata . Nie ma wolnych miejsc . jedynie na jeden dzien 14 bo od 15 jest juz pozajmowane . Wiec zapytalam czy moga mi zwrocic pieniadzw . Ma do mnie oddzwonic za chwile . bo nie oplaca sie jechac 13 pod wieczor zeby 14 wrocic i nic nie zwiedzic
-
cudownie!Miska0811 wrote:ja chyba wole przeprowadzic niz gnic w tym "miescie", i mieszkanie w bloku. Ludzie wszędzie wtrącają, gapią się...sąsiedzi wcale nie aż tak przyjaźni.
Mój ma gospodarstwo sadownicze - sady, jabłuszka.. plus firmę,która zajmuję się produkcją koncentratu jabłkowego- narazie właścicielem jest ojciec - o którym wolę nie wspominać my też mamy sad, ale taki nieduży i na własne potrzeby. Jak się na wieś wyprowadzałam to cała rodzina się śmiała, że jak to bez sklepów i że "wieśniarą" będę, a teraz wiosną, latem to co weekend są, leżą w ogrodzie, w sadzie owoce zbierają... jaja świeże od kurek chcą.. gamonie.. 
Miska0811, Jackie, AniaR88, Cassie lubią tę wiadomość
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
nick nieaktualnystardust87 wrote:cudownie! my też mamy sad, ale taki nieduży i na własne potrzeby. Jak się na wieś wyprowadzałam to cała rodzina się śmiała, że jak to bez sklepów i że "wieśniarą" będę, a teraz wiosną, latem to co weekend są, leżą w ogrodzie, w sadzie owoce zbierają... jaja świeże od kurek chcą.. gamonie..
a widzisz:)
-
oby Ci oddaliEwelina23 wrote:Jestem zadzwonilam tam jak skaczylam z tata . Nie ma wolnych miejsc . jedynie na jeden dzien 14 bo od 15 jest juz pozajmowane . Wiec zapytalam czy moga mi zwrocic pieniadzw . Ma do mnie oddzwonic za chwile . bo nie oplaca sie jechac 13 pod wieczor zeby 14 wrocic i nic nie zwiedzic
AniaR88 lubi tę wiadomość
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
nick nieaktualnystardust87 wrote:cudownie! my też mamy sad, ale taki nieduży i na własne potrzeby. Jak się na wieś wyprowadzałam to cała rodzina się śmiała, że jak to bez sklepów i że "wieśniarą" będę, a teraz wiosną, latem to co weekend są, leżą w ogrodzie, w sadzie owoce zbierają... jaja świeże od kurek chcą.. gamonie..
sadów akurat sporo mają hektarów. Na potrzeby swojego gospodarstwa-eksportów jak i dla firmy. Ale pięknie wyglądsają sady majową porą...cudnie:)
Cassie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyze mnie tez sie smiali co ty tam bedziesz robic jak ty w polu nie nauczona alergiczka na siano itp.... ale zyje cale lato i sianokosy za mna nic mi nie bylostardust87 wrote:cudownie! my też mamy sad, ale taki nieduży i na własne potrzeby. Jak się na wieś wyprowadzałam to cała rodzina się śmiała, że jak to bez sklepów i że "wieśniarą" będę, a teraz wiosną, latem to co weekend są, leżą w ogrodzie, w sadzie owoce zbierają... jaja świeże od kurek chcą.. gamonie..
stardust87, Cassie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwelina23 wrote:Jestem zadzwonilam tam jak skaczylam z tata . Nie ma wolnych miejsc . jedynie na jeden dzien 14 bo od 15 jest juz pozajmowane . Wiec zapytalam czy moga mi zwrocic pieniadzw . Ma do mnie oddzwonic za chwile . bo nie oplaca sie jechac 13 pod wieczor zeby 14 wrocic i nic nie zwiedzic
no bez sensu:( a na jakiś inny termin nie można jeszcze przesunąć?
Albo znaleźć jakieś inne miejsce w ostatecznosci? -
stardust87 wrote:cudownie! my też mamy sad, ale taki nieduży i na własne potrzeby. Jak się na wieś wyprowadzałam to cała rodzina się śmiała, że jak to bez sklepów i że "wieśniarą" będę, a teraz wiosną, latem to co weekend są, leżą w ogrodzie, w sadzie owoce zbierają... jaja świeże od kurek chcą.. gamonie..
Teraz takie swojskie klimaty to skarb! Mój dom rodzinny też jest na obrzeżach, może nie typowa wieś...ale zimą lisy, sarenki, zajączki, bażanty. Uwielbiam tam jeźdźić a latem wygrzewać się na tarasie:)
Miska0811, Cassie lubią tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
-
nick nieaktualnyEwelina23 wrote:oby to z naszej winy wiec niewiem jak to bedzie co innego jak by z winy hotelu . Nie dziwie sie ze nie maja miejsc bo jak ogladalam co mozna zwiedzic to az jestem zla
ale przecież nie przewidzieliście tego, że akurat P się rozchoruje na maxa. Takie sytuacje się zdarzają i powinni to też zrozumieć troszkę.
-
oj tak... jabłonie i wiśnie są cudowne wiosną.. i jak pachną...Miska0811 wrote:sadów akurat sporo mają hektarów. Na potrzeby swojego gospodarstwa-eksportów jak i dla firmy. Ale pięknie wyglądsają sady majową porą...cudnie:)
Cassie lubi tę wiadomość
Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnystardust87 wrote:oj tak... jabłonie i wiśnie są cudowne wiosną.. i jak pachną...
i powiem Wam, że wymarzyłam sobie sesje brzuszkową w sadzie:) Stardust Ty już na pewniaka z brzuszkiem!!! :)więc niech Ci ktoś zrobi pamiątkę:)piękny plener!!!!
Cassie lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyto i tak musza mi zwrocic pieniadze zeby zamowic hotel . A na 14 wychodzi akurat na weekend i mam wolne i pozniej niewiem jak bede pracowala . najwyzej zamowimy chotel blizej terminu ktorego bedziemy chcieli jechacMiska0811 wrote:no bez sensu:( a na jakiś inny termin nie można jeszcze przesunąć?
Albo znaleźć jakieś inne miejsce w ostatecznosci? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kochane muszę zmykać, praca wzywa ech...
okropnie mi się nie chcę. Jeszcze jutro wypada mi sobota pracująca, ale dół... Piątek popołudniu, weekendu początek a ja do pracy...
Buziaki kochane, trzymajcie się!:*
Cassie lubi tę wiadomość
3.08.22r. Anielka 🍼👶🥰
5.09.21r. Antosia 11 +3 tc [*] 💔👼
27.08.20r. [*]
27.07.19r. Błażej 🍼👶🥰
7.07.16r. [*]
3.08.15r. [*]
