Te olane .
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dobrze ze od 1 do 4 lutego jade z męzem do Zakopanego. Przestane myślec...
w tym cyklu koniec z wyszukiwaniem objawów !!!! bo to wykańcza psychicznie i robi nadzieje... ale co zrobić jak w tym cyklu naprawde czułam sie inaczej i mówiłam mężowi ze czuje ze sie udało !!! biedny sie załamał i myśli ze z nim jest cos nie tak... -
XxMoniaXx wrote:dobrze ze od 1 do 4 lutego jade z męzem do Zakopanego. Przestane myślec...
w tym cyklu koniec z wyszukiwaniem objawów !!!! bo to wykańcza psychicznie i robi nadzieje... ale co zrobić jak w tym cyklu naprawde czułam sie inaczej i mówiłam mężowi ze czuje ze sie udało !!! biedny sie załamał i myśli ze z nim jest cos nie tak... -
nick nieaktualny
-
ale wiesz jak to jest jak facet ci głaszcze brzuch, mówi do niego, zabrania mi dźwigać wszystko, troszczy sie o mnie, przed pracą żegna sie potem wita z "małym " którego jak sie potem okazuje NIE MAAAAAAAAAA ... a tu duuuuuppppaaaaaa... !!!!!
-
nick nieaktualny
-
XxMoniaXx wrote:dobrze ze od 1 do 4 lutego jade z męzem do Zakopanego. Przestane myślec...
w tym cyklu koniec z wyszukiwaniem objawów !!!! bo to wykańcza psychicznie i robi nadzieje... ale co zrobić jak w tym cyklu naprawde czułam sie inaczej i mówiłam mężowi ze czuje ze sie udało !!! biedny sie załamał i myśli ze z nim jest cos nie tak...
Kochana dlatego ja uważam ze nie ma co sie nakrecac wczesniej bo jak przychodzi @ to jest tylko smutek i rozczarowanie, i głowa do góry porób badania zwłaszcza na ta tarczyce i bedziesz wiedziała na czym stoiszMiska0811 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyXxMoniaXx wrote:ale wiesz jak to jest jak facet ci głaszcze brzuch, mówi do niego, zabrania mi dźwigać wszystko, troszczy sie o mnie, przed pracą żegna sie potem wita z "małym " którego jak sie potem okazuje NIE MAAAAAAAAAA ... a tu duuuuuppppaaaaaa... !!!!!
mój robi dokładnie to samo, i przez to ja doszukuję sie różnych objawów ciąży, zmian.. upewniam się że faktycznie może mieć racje. a potem @ i rozczarowanie. jak bedzie myślal ze sie juz nie staramy to odpusci.
Może warto spróbować...?