TESTOWANIE- SIERPIEN 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Sońkaa, a umie sobie sam ugotować?;>
-
Sońkaa wrote:Ja miałam wypadek 1,5 roku temu, od tej pory żyję w permanentnym stresie jak ktoś z moich bliskich gdzieś jedzie samochodem, zwłaszcza po nocy, eh... Takie to już z nas kobitki, Matki Polki
Znam ten ból. Chodzę do psychoterapeuty - trochę pomaga. Nie myślałaś o tym?
-
Sońkaa, dobra z Ciebie aparatka:D
Skąd jesteś?;>
Sońkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamaNl wrote:Pamiętaj ze tu wizyta pierwsza jes w 8-10 tyg
I jeśli chcesz rodzic w Nl pamiętaj o poszerzonym pakiecie w ubezpieczeniu inaczej będziesz musiała zaplacic
Juz mam umowiona na 23.08
a ubezpieczenie rozszerze na koniec roku
MamaNl lubi tę wiadomość
-
edwarda20, szczerze to nie myślałam nawet o tym, minął już jakiś czas. Bardziej myślę o zmianie pracy, na coś zupełnie innego niż robię i dużo bliżej domu, ale póki co, jakoś mi nie idzie, nie wiem co innego mogłabym robić...
Ellka, jestem z okolic, tych dalszych Warszawy, a do pracy się tarabanie właśnie tam, czyli pół życia w pociągu spędzam, niestety..
10 cs szczęśliwy
-
A to nie moje rejony;)
-
Małopolska to chyba nie po drodze?
-
Norma dla fazy lutealnej: 1,83-23,9 ng/mlMagdzia85F wrote:A masz może zakres obok przy progesteronie? Ja po ovu miałam 16, ale są różne normy lab.
Duża beta a dzień wcześniej ode mnie testowalas.
Norma dla ciąży,pierwszy trymestr: 11-44,3ng/ml.
Dzwoniłam do mojej gin i powiedziała, że progesteron jest dobry i mam czekać do wizyty 24.08. Mam bez obaw dalej karmić piersią, ale robi się to coraz bardziej bolesne i w ogóle mam wrażenie, że mam mniej pokarmu. Jutro powtórzę betę i progesteron.
I mam już nie mierzyć temperatury.. -
W mojej pierwszej ciąży miałam jeszcze wyższą betę. 16dpo ok. 1000, a 18dpo ponad 3000. Plamiłam długo i miałam luteinę.
I same widzicie jak jest z tymi bladziochami.. Przy becie 2000 wyszła słaba druga kreska na teście (Quixx). Nie ma jak beta. Może kiedyś ktoś wynalezie test z krwi do zrobienia w domu
jagodowa91 lubi tę wiadomość
-
Właśnie, kto wie, może już niedługo większość będzie na zwolnieniu to będzie dużo czasu na jakiś ciążowy zlot czarownic gdzieś w połowie drogi, heheMamaNl wrote:Ellka dla chcącego nic trudnego
Ellka, jagodowa91, Almond lubią tę wiadomość
10 cs szczęśliwy
-
Sońkaa, to byłoby bardzo ciekawe
-
Ellka, dajesz nadzieje ze z tym naszym nieszczęsnym Hashimoto można zajść
Ellka lubi tę wiadomość
22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
Moja przyjaciółka miała taki wynik TSH i pokrewnych, że lekarz doznał szoku jak to zobaczył, wszystko wyszło przy staraniach, zdiagnozował właśnie Hashi i kazał odpuścić dziecko, bo i tak bez szans na utrzymanie, no i bardzo szybko po tym zaszła i wyszstko było ok, dzidzia ma trzy lata jużSylwiaLu wrote:Ellka, dajesz nadzieje ze z tym naszym nieszczęsnym Hashimoto można zajść
10 cs szczęśliwy
-
Sylwia, Ja zaszłam w pierwszą ciążę jak już miałam Hashimoto zdiagnozowane;) a teraz druga:) Więc się da:) Poza tym słyszałam o innych chorujących mających dzieci:)
SylwiaLu lubi tę wiadomość
-
Ależ fajnie wchodzić tu i codziennie widzieć nowe dwie kreski u którejś
A te którym się nie udało tulam mocno:*
Ja dzisiaj mam taką senność, że najchętniej to bym z łóżka nie wychodziła. Rano byłam u dentysty, a po powrocie pierwsze co to prosto do łóżka. Gdybym nie musiała wieczorem iść do pracy to pewnie spała bym do jutra;) A przez krążące tu wirusy ciążowe to sobie pomyślałam że taką senność to ostatnio chyba miałam w pierwszej ciąży, i tak jak wcześniej pewna byłam że z tego cyklu nic nie będzie, tak teraz nie mogę się doczekać testowania bo cień nadziei się pojawił dzisiaj 10 dzień po ovitrelle i rano na teście jeszcze był bledziutki cień drugiej kreski, myślę że za dwa dni test już będzie wiarygodny.
MałaMi90, justysbp lubią tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄
