🌞 Testujemy w czerwcu 🌞
-
WIADOMOŚĆ
-
natkurka wrote:To jest niemożliwe. Mąż oglądal mecz Nadala z Djokoviciem i kolo 1 sie przebudziłam. Nagle czuje ból brzucha i ide do toalety. I co?? PĘCHERZ!! Ratunkuuuu nie nawidze tego! Od razu 3 furaginy Max wziete na raz, do teg ibuprom i zaczelam pic duszkiem wodę z butelki bo oczywiscie na toalecie mega pieczenie i dwie krople moczu a uczucie jakbym miala 200litrow juz teraz natychmiast oddac… nie moglam wytrzymac z bolu wiec szybko weszlam do wanny i zaczelam sie polewac gorąca woda zeby troche rozkurczyła. Jest 2:25 w nocy a ja pisze tego posta i umawiam sie do lekarza. Zdaje się że tym razem złapało mnie mocniej niz zwykle i nie przejdzie tak o po furaginie. Nie mam witaminy C bo od razu bym wziela w dawce uderzeniowej.
Nosz kurde starość nie radosc, jak nie serce to pęcherz
Ps. Ale chociaż Nadal wygrał
Ojej! Współczuję! I mam nadzieję że minie tak szybko jak u mnie! Powiesz potem jaki antybiotyk ewentualnie inny lek przepisał Ci lekarz? -
eRKow. wrote:Ojej! Współczuję! I mam nadzieję że minie tak szybko jak u mnie! Powiesz potem jaki antybiotyk ewentualnie inny lek przepisał Ci lekarz?
Wiesz co u mnie fenomenalnie sprawdza sie MONURAL. To taki lek na recepte- saszetka do rozpuszczenia w wodzie pijemy ja wieczorem na pelen pecherz, wysikujemy dopiero rano i jestem jak nowa. Kilka razy juz go mialam, nie zdarzylam sie jeszcze uodpornic na niego więc pewnie o niego poproszę.
Poziomka9204 lubi tę wiadomość
❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Cześć
Moja przygoda trwa już od kilku lat, ale nigdy nie miałam odwagi pisać na forach itd.
Mam do Was pytanie.. Zmieniłam lekarza, mam inne leki, patrzymy na coś zupełnie innego.
Zbiliśmy prolaktynę, przyjmuję aromek i duohaston.
W 14 dniu cyklu miałam wizytę, gdzie był pecherzyk dominujący i W KOŃCU ładne endometrium.
Od jakiegoś czasu pobolewa mnie podbrzusze (myślę sobie no świetnie nie udało się)
Ale nic się nie rozkręca. Wczoraj zrobiłam test - negat.
Zaaplikowałam kubeczek w razie czego no i jak zmieniałam go po pracy to był w nim śluz i troszeczkę krwi. Nigdy tak nie miałam... Myślicie że może to być implantacja? Dzisiaj rano już bez typowo krwi tylko śluz był lekko podbarwiony.
Dodatkowo szyjka zachowuje się tak, że nie umiem określić czy jest otwarta czy zamknięta. Na pewno jest nisko i jest twarda.. No i wszystko dookoła jest tak rozpulchnione jak chyba nigdy.
Mam wrażenie, że już nic nie wiem 🙈 -
Olszasia wrote:Cześć
Moja przygoda trwa już od kilku lat, ale nigdy nie miałam odwagi pisać na forach itd.
Mam do Was pytanie.. Zmieniłam lekarza, mam inne leki, patrzymy na coś zupełnie innego.
Zbiliśmy prolaktynę, przyjmuję aromek i duohaston.
W 14 dniu cyklu miałam wizytę, gdzie był pecherzyk dominujący i W KOŃCU ładne endometrium.
Od jakiegoś czasu pobolewa mnie podbrzusze (myślę sobie no świetnie nie udało się)
Ale nic się nie rozkręca. Wczoraj zrobiłam test - negat.
Zaaplikowałam kubeczek w razie czego no i jak zmieniałam go po pracy to był w nim śluz i troszeczkę krwi. Nigdy tak nie miałam... Myślicie że może to być implantacja? Dzisiaj rano już bez typowo krwi tylko śluz był lekko podbarwiony.
Dodatkowo szyjka zachowuje się tak, że nie umiem określić czy jest otwarta czy zamknięta. Na pewno jest nisko i jest twarda.. No i wszystko dookoła jest tak rozpulchnione jak chyba nigdy.
Mam wrażenie, że już nic nie wiem 🙈
Myślę że jest taka szansa ze bylo to plamienie inplantacyjne. Kiedy masz spodziewaną datę 🙈?
❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
W piątek brałam ostatnią tabletkę duphastonu. Zazwyczaj po dwóch dniach dostawałam okres.
Cykle nieregularne i moje trwały długo, ale z lekami ostatnio trwał 28 dni. Dziś mam 30 dzień cyklu.
Aplikacja pokazuje, że wczoraj powinien się zacząć nowy cykl -
Przeszłam przed wczoraj chyba turbo owulację 🙈 nigdy mnie tak jeszcze jajnik nie bolał, trochę jak na okres. Promieniujący ból aż do pachwiny i krocza. Dziś i wczoraj już tylko lekko go czuje. Dostałam duphaston, czekam jeszcze z jego braniem, bo owulacja była chyba wczoraj lub jest dziś, dla pewności wezmę jak temperatura się podniesie wyżej.Córka z 2023
6 miesięcy starań
Kwiecień 2024 druga runda starań 🤱
Czerwiec 2024 ciąża biochemiczna -
Olszasia wrote:W piątek brałam ostatnią tabletkę duphastonu. Zazwyczaj po dwóch dniach dostawałam okres.
Cykle nieregularne i moje trwały długo, ale z lekami ostatnio trwał 28 dni. Dziś mam 30 dzień cyklu.
Aplikacja pokazuje, że wczoraj powinien się zacząć nowy cykl❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Dziewczyny ja mam pytanie na temat duphastonu, mam po dziesięciu dniach zrobić test jak negatywny to wiadomo odstawić, jeśli pozytywny to brać dalej. Często czytałam, że testy wychodzą dodatnie grubo po okresie lub w dniu miesiączki to jak ma się to do tej sytuacji?Córka z 2023
6 miesięcy starań
Kwiecień 2024 druga runda starań 🤱
Czerwiec 2024 ciąża biochemiczna -
Natt wrote:Dziewczyny ja mam pytanie na temat duphastonu, mam po dziesięciu dniach zrobić test jak negatywny to wiadomo odstawić, jeśli pozytywny to brać dalej. Często czytałam, że testy wychodzą dodatnie grubo po okresie lub w dniu miesiączki to jak ma się to do tej sytuacji?
Mi zawsze ginekolodzy mówili, że mam po 10 dniach odstawić i jeżeli z ciążą wszystko jest okej to się utrzymaNatt lubi tę wiadomość
-
A ja z kolei zapytam o testy owu. To pierwszy cykl kiedy się na nie skusiłam.
I tak jak przypuszczałam 12dc - wyszedł pozytywny (kreska testowa nieco ciemniejsza niż kontrolna).
13dc - negatyw (testowa ledwo widoczna). - i tu uznałam że doszło do owu, tak też mi się wydawało na podstawie objawów, temp i śluzu.
Oczywiście serduszka w tych dniach.
Dzis 14dc. pomyślałam sobie zerknę na ten test owu, w końcu mam jeszcze ich parę, to zrobię. I... Piękne dwie kreseczki. Czyli teraz to już nie wiem jak to interpretować i kiedy ta owulacja.
To możliwe żeby raz wykryło lh, potem nie, potem znów tak?
Zdjęcie z 11 i 13dc. Z wczoraj nie mam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2022, 14:55
-
Ola111 wrote:I ja też mam pytanie o test owu.
Słyszałam kiedyś że aby test był wiarygodny to kreseczka testowa musi być ciemniejsza od kontrolnej. Wtedy można uznać że jest owulacja.
Wiec jak jest bledsza to owu nie ma?
Ciemniejsza lub taka sama.
Jeśli jej nie ma lub jest jaśniejsza to znaczy że test negatywny.
Ale testy nie wskazują owu tylko wykrywają poziom hormonu LH. A ten hormon wzrasta przed owulacja, stąd wiadomo że jeśli test owu wykrywa hormon lh to około 12-24 h po teście będzie owulacja.Ola111 lubi tę wiadomość
-
natkurka wrote:Wow! GRATULACJE❤️
Ktory to dpo? I przypomnij ile sie staracie
6 cykl tak na 100%,
3 cykle temu CB
Od listopada zeszłego roku próby, w zeszłym toku tez jedno poronienie 😢
Dziś 7dpo wiec bardzo szybko ale cień mnie cieszy bo z cienia jutro moze być cienka kreska ♥️ -
eRKow. wrote:A ja z kolei zapytam o testy owu. To pierwszy cykl kiedy się na nie skusiłam.
I tak jak przypuszczałam 12dc - wyszedł pozytywny (kreska testowa nieco ciemniejsza niż kontrolna).
13dc - negatyw (testowa ledwo widoczna). - i tu uznałam że doszło do owu, tak też mi się wydawało na podstawie objawów, temp i śluzu.
Oczywiście serduszka w tych dniach.
Dzis 14dc. pomyślałam sobie zerknę na ten test owu, w końcu mam jeszcze ich parę, to zrobię. I... Piękne dwie kreseczki. Czyli teraz to już nie wiem jak to interpretować i kiedy ta owulacja.
To możliwe żeby raz wykryło lh, potem nie, potem znów tak?
Zdjęcie z 11 i 13dc. Z wczoraj nie mam...
Jeśli chodzi o testy owu, to pameitaj ze są meeega czule na stężenie. Wystarczy ze wypijesz jedno dnia więcej wody i już stężenie w moczu jest inne.
Z mojego doświadczenia wiem ze jak wyjdą mi ciemne teoretycznie pozytywne już to robię ieszcZe 2/3 razy co kilka h żeby potwierdzić i zazwyczaj jeszcze ciemnieją aż ta testowa jest 2 razy ciemniejsza od kontrolnej.
W tym cyklu mialam 3 dni dwie jednakowo ciemne kreski aż 4 dnia mega ciemna i to był pik dopiero a już 3 dni wcześniej założyłam ze pozytywny.
-
Olszasia wrote:Cześć
Moja przygoda trwa już od kilku lat, ale nigdy nie miałam odwagi pisać na forach itd.
Mam do Was pytanie.. Zmieniłam lekarza, mam inne leki, patrzymy na coś zupełnie innego.
Zbiliśmy prolaktynę, przyjmuję aromek i duohaston.
W 14 dniu cyklu miałam wizytę, gdzie był pecherzyk dominujący i W KOŃCU ładne endometrium.
Od jakiegoś czasu pobolewa mnie podbrzusze (myślę sobie no świetnie nie udało się)
Ale nic się nie rozkręca. Wczoraj zrobiłam test - negat.
Zaaplikowałam kubeczek w razie czego no i jak zmieniałam go po pracy to był w nim śluz i troszeczkę krwi. Nigdy tak nie miałam... Myślicie że może to być implantacja? Dzisiaj rano już bez typowo krwi tylko śluz był lekko podbarwiony.
Dodatkowo szyjka zachowuje się tak, że nie umiem określić czy jest otwarta czy zamknięta. Na pewno jest nisko i jest twarda.. No i wszystko dookoła jest tak rozpulchnione jak chyba nigdy.
Mam wrażenie, że już nic nie wiem 🙈
Który to dzień po owulacji?
Ponowilabym test kolejnego dnia.
Śluz podbarwionym na różowo czy brunatno?