Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Testujemy w lutym 2022 ✨❤️
Odpowiedz

Testujemy w lutym 2022 ✨❤️

Oceń ten wątek:
  • Jo88 Autorytet
    Postów: 1670 1828

    Wysłany: 3 lutego 2022, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale dzisiaj lecicie z tematami. Tylko ogarnęłam obiad a tutaj kilka nowych stron mi przybyło😁

    Starania od 06.2021

    👩34l.
    AMH 2,87, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, PAI 4G/4G homo

    👦On 33l.
    niska ruchliwość i morfologia

    06.2022 klinika niepłodności --->Medart
    07.2022 sonoHSG--->niedrożność obydwóch jajowodów
    08.2022 dietetyk kliniczny --->dieta lowIG oraz propłodnościowa
    10.2022 laparo + histeroskopia diagnostyczna ---> 1 jajowód drożny
    11.2022 1 IUI ❌
    12.2022 2 IUI ---> odwołany
    12.2022 2 IUI ❌
    01.2023 3 IUI ---> odwołany
    02.2023 3 IUI ✅

    09.03.2023 beta 241,0
    23.03.2023 jest ❤
    08.05.2023 prenatalne I trymestru - zdrowa prawdopodobnie dziewczynka
    23.05.2023 114g szczęścia 😍
    16.06.2023 254g ruchliwego dzieciątka 💃
    04.07.2023 443g dziecięcia płci niewątpliwie żeńskiej 😅 - połówkowe
    18.07.2023 632g kochanej kluseczki 🥰
    17.08.2023 1088g wstydliwej dziewuszki 😉
    05.09.2023 1482g uroczego maluszka 😁
    14.09.2023 1765g śpiącej królewny 👸
    05.10.2023 2303g kochanej córci 💕
  • Dramat Ekspertka
    Postów: 218 163

    Wysłany: 3 lutego 2022, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jo88 wrote:
    Dramat a może kup sobie test ciążowy wielokrotnego użytku? Jest trochę droższy tak na raz, ale potem można z niego korzystać i korzystać...
    Ooo to dobry pomysł! Ogólnie, to mam gdzieś ile wydałam na te testy. Szkoda to mi aby nerwów i stresu. Dla mnie najlepiej byłoby nauczyć się podchodzić do tego z dystansem i na luzie . A ja się zachowuje jakby , to był koniec świata . Tym bardziej, że mam już jedno dziecko. I to jest dla mnie najważniejsze. O pierwsze się starałam jakieś 8 lat . W sumie już przestałam się starać i odpuściłam i nawet nie bardzo już chcialam no i masz ci los .... Nagle ciaza i szok. Teraz też muszę odpuścić chyba. Ale już nieststy nie mam tle czas jak przy pierwszych staraniach. No nieważne. Zaraz się zainteresuję tym testem wielokrotnego użytku

    Jo88 lubi tę wiadomość

  • Tulipan Autorytet
    Postów: 502 509

    Wysłany: 3 lutego 2022, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little_s wrote:
    Dramat, ja miałam dokładnie taką samą sytuację w grudniu... objawy, nawet test z rana, bo po 2 godzinach przyszła 🐒. Okres mi się spóźniał, jeszcze zwlekałam z testem, tak się sama nakręcałam... aż wstyd mi mówić o tym. Dziękuję, że to napisałaś, dzięki temu wiem że nie tylko ja tak miałam 🙂

    A z lotkiem - dobry pomysł! 😁

    Jakbym czytała o sobie :(
    Objawy, okres spóźniony, jeden test negatywny i liczenie że kolejny bedzie "+". Teraz plamienie i czekanie na @... zalamka i pukanie w głowę "ale głupia jesteś, na co liczyłam?

    Nadzieja umiera ostatnia...<3
  • Jo88 Autorytet
    Postów: 1670 1828

    Wysłany: 3 lutego 2022, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dramat wrote:
    Ooo to dobry pomysł! Ogólnie, to mam gdzieś ile wydałam na te testy. Szkoda to mi aby nerwów i stresu. Dla mnie najlepiej byłoby nauczyć się podchodzić do tego z dystansem i na luzie . A ja się zachowuje jakby , to był koniec świata . Tym bardziej, że mam już jedno dziecko. I to jest dla mnie najważniejsze. O pierwsze się starałam jakieś 8 lat . W sumie już przestałam się starać i odpuściłam i nawet nie bardzo już chcialam no i masz ci los .... Nagle ciaza i szok. Teraz też muszę odpuścić chyba. Ale już nieststy nie mam tle czas jak przy pierwszych staraniach. No nieważne. Zaraz się zainteresuję tym testem wielokrotnego użytku
    Ze spokojem... ja już panikowałam, że stara jestem bo 34 lata na karku, a tu mnie mój kumpel uspokoił, bo właśnie z żoną zostali rodzicami. Ona lat 46 pierworódka, bez invitro na natralnym cyklu... 😏

    Także róbcie to co dla Was dobre. A napinka na pewno nie pomoże...😏

    Starania od 06.2021

    👩34l.
    AMH 2,87, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, PAI 4G/4G homo

    👦On 33l.
    niska ruchliwość i morfologia

    06.2022 klinika niepłodności --->Medart
    07.2022 sonoHSG--->niedrożność obydwóch jajowodów
    08.2022 dietetyk kliniczny --->dieta lowIG oraz propłodnościowa
    10.2022 laparo + histeroskopia diagnostyczna ---> 1 jajowód drożny
    11.2022 1 IUI ❌
    12.2022 2 IUI ---> odwołany
    12.2022 2 IUI ❌
    01.2023 3 IUI ---> odwołany
    02.2023 3 IUI ✅

    09.03.2023 beta 241,0
    23.03.2023 jest ❤
    08.05.2023 prenatalne I trymestru - zdrowa prawdopodobnie dziewczynka
    23.05.2023 114g szczęścia 😍
    16.06.2023 254g ruchliwego dzieciątka 💃
    04.07.2023 443g dziecięcia płci niewątpliwie żeńskiej 😅 - połówkowe
    18.07.2023 632g kochanej kluseczki 🥰
    17.08.2023 1088g wstydliwej dziewuszki 😉
    05.09.2023 1482g uroczego maluszka 😁
    14.09.2023 1765g śpiącej królewny 👸
    05.10.2023 2303g kochanej córci 💕
  • Dramat Ekspertka
    Postów: 218 163

    Wysłany: 3 lutego 2022, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little_s wrote:
    Dramat, ja miałam dokładnie taką samą sytuację w grudniu... objawy, nawet test z rana, bo po 2 godzinach przyszła 🐒. Okres mi się spóźniał, jeszcze zwlekałam z testem, tak się sama nakręcałam... aż wstyd mi mówić o tym. Dziękuję, że to napisałaś, dzięki temu wiem że nie tylko ja tak miałam 🙂

    A z lotkiem - dobry pomysł! 😁
    No zachowywałam się szalenie desperacko nie raz . Raz nawet nie poszłam na prześwietlenie ,bo na drzwiach gabinetu pisalo, że w ciąży się nie powinno. Zrezygnowałam z badań na które czekałam długo mimo że wychodziły mi negatywne testy, bo ja swoje myślałam, że jestem w ciąży ! 😆 Także jestem z Tobą ! No i z kolei dziękuję Tobie, że też to napisałaś, bo już nie czuje się jak idiotka 😅

    Little_s, AgulaM, Jo88 lubią tę wiadomość

  • Little_s Autorytet
    Postów: 823 1165

    Wysłany: 3 lutego 2022, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulipan wrote:
    Jakbym czytała o sobie :(
    Objawy, okres spóźniony, jeden test negatywny i liczenie że kolejny bedzie "+". Teraz plamienie i czekanie na @... zalamka i pukanie w głowę "ale głupia jesteś, na co liczyłam?

    Tulipan, wiem że mówienie "będzie dobrze" nie pomaga. Ale z perspektywy czasu, jednak tak będzie. Trzeba sobie posmutać parę chwil, ale później wstaje się do walki z nową nadzieją. Ja dziś w drugim dniu z @... taki żywot staraczki, ciągle w trybie oczekiwania na coś... to okres, to owulacje, to testowanie... I tutaj cieszę się, że trafiłam tutaj 😊

    12.10.2022 💙 Leon
    86a5dd5006.png
  • Jo88 Autorytet
    Postów: 1670 1828

    Wysłany: 3 lutego 2022, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulipan wrote:
    Jakbym czytała o sobie :(
    Objawy, okres spóźniony, jeden test negatywny i liczenie że kolejny bedzie "+". Teraz plamienie i czekanie na @... zalamka i pukanie w głowę "ale głupia jesteś, na co liczyłam?
    Chyba wszystkie które starają się więcej niż jeden cykl, to znają...

    Ja pamiętam jak ryczałam na pustym przystanku po wyjściu z domu rano po pierwszej nieudanym teście. Do wyjścia udawało mi się zachować pozory, że nic się nie stało. A potem płakałam jakbym straciła to dziecko... Bo straciłam w pewnym sensie.

    Każda z nas ma takie momenty. Ale trzeba się wypłakać jeśli tak czujesz, zadbać o siebie i żyć dalej - tu mówi mój małż "No to co? Staramy się dalej?"

    Starania od 06.2021

    👩34l.
    AMH 2,87, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, PAI 4G/4G homo

    👦On 33l.
    niska ruchliwość i morfologia

    06.2022 klinika niepłodności --->Medart
    07.2022 sonoHSG--->niedrożność obydwóch jajowodów
    08.2022 dietetyk kliniczny --->dieta lowIG oraz propłodnościowa
    10.2022 laparo + histeroskopia diagnostyczna ---> 1 jajowód drożny
    11.2022 1 IUI ❌
    12.2022 2 IUI ---> odwołany
    12.2022 2 IUI ❌
    01.2023 3 IUI ---> odwołany
    02.2023 3 IUI ✅

    09.03.2023 beta 241,0
    23.03.2023 jest ❤
    08.05.2023 prenatalne I trymestru - zdrowa prawdopodobnie dziewczynka
    23.05.2023 114g szczęścia 😍
    16.06.2023 254g ruchliwego dzieciątka 💃
    04.07.2023 443g dziecięcia płci niewątpliwie żeńskiej 😅 - połówkowe
    18.07.2023 632g kochanej kluseczki 🥰
    17.08.2023 1088g wstydliwej dziewuszki 😉
    05.09.2023 1482g uroczego maluszka 😁
    14.09.2023 1765g śpiącej królewny 👸
    05.10.2023 2303g kochanej córci 💕
  • Little_s Autorytet
    Postów: 823 1165

    Wysłany: 3 lutego 2022, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dramat wrote:
    No zachowywałam się szalenie desperacko nie raz . Raz nawet nie poszłam na prześwietlenie ,bo na drzwiach gabinetu pisalo, że w ciąży się nie powinno. Zrezygnowałam z badań na które czekałam długo mimo że wychodziły mi negatywne testy, bo ja swoje myślałam, że jestem w ciąży ! 😆 Także jestem z Tobą ! No i z kolei dziękuję Tobie, że też to napisałaś, bo już nie czuje się jak idiotka 😅

    Wiesz co, no zwyczajnie nas trochę pokręciło 😁 nazwijmy to chwilową wariacją 😅 co ten mózg potrafi z człowiekiem zrobić... 😂 jak mi dobrze, że nie jestem sama!

    Tulipan, RoZyCzK4 lubią tę wiadomość

    12.10.2022 💙 Leon
    86a5dd5006.png
  • Tulipan Autorytet
    Postów: 502 509

    Wysłany: 3 lutego 2022, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem dziewczyny ze dla każdej z nas jedna kreska to smutek, zwłaszcza dla tych które starają się już dłuższy czas. Ale tak jak ładnie napisała little_s stajemy do nowej walki ;)
    Lecz miło posmutac z wami jak i się cieszyć wspólnie. Mega mega jesteście. W domu brak wsparcia ze strony rodziny, jedynie mój mąż dodaje otuchy. Dobrze że was znalazłam ;)

    Little_s, RoZyCzK4, mrsmiki lubią tę wiadomość

    Nadzieja umiera ostatnia...<3
  • GabCie Ekspertka
    Postów: 164 104

    Wysłany: 3 lutego 2022, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little_s wrote:
    Tulipan, wiem że mówienie "będzie dobrze" nie pomaga. Ale z perspektywy czasu, jednak tak będzie. Trzeba sobie posmutać parę chwil, ale później wstaje się do walki z nową nadzieją. Ja dziś w drugim dniu z @... taki żywot staraczki, ciągle w trybie oczekiwania na coś... to okres, to owulacje, to testowanie... I tutaj cieszę się, że trafiłam tutaj 😊
    Dobrze powiedziane (napisane w sumie) :) kiedyś się uda bo tak i już :) każda z nas przechodzi myślę to samo i nie ma co się rozczulać nad ewentualną porażka a walczyć dalej! Póki mamy siły to się nie poddajemy :)

    Little_s, AgulaM, RoZyCzK4 lubią tę wiadomość

  • Little_s Autorytet
    Postów: 823 1165

    Wysłany: 3 lutego 2022, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane! Trzymam za Nas wszystkie kciuki i mocno nam dopinguje! Nigdy idealnie nie jest i pewnie nie raz jeszcze spotkamy się z różnymi smutkami, ale mimo wszystko, warto walczyć! 🙂 dziękuję że jesteście, po prostu!

    Jo88, AgulaM, Monia!, Lolka997, RoZyCzK4, GabCie, mrsmiki lubią tę wiadomość

    12.10.2022 💙 Leon
    86a5dd5006.png
  • Jo88 Autorytet
    Postów: 1670 1828

    Wysłany: 3 lutego 2022, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ba! To co opuściłyśmy to jedno. Ja pamiętam, jak był okres kiedy nie czułam się gotowa na zostanie mamą... i jak ja myślałam, że no te plemniki to jacyś ninja kombatanci i na pewno zajdę w ciążę bo gdzieś może się jakiś się dostanie w wymyślny sposób. I będzie ta przerażająca ciąża. 🤣🤣🤣 A tu masz! Obecnie końcówka 8cs... i Póki co żadnych pozytywnych testów.

    kropka27, Monia!, AgulaM, Lolka997 lubią tę wiadomość

    Starania od 06.2021

    👩34l.
    AMH 2,87, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze, PAI 4G/4G homo

    👦On 33l.
    niska ruchliwość i morfologia

    06.2022 klinika niepłodności --->Medart
    07.2022 sonoHSG--->niedrożność obydwóch jajowodów
    08.2022 dietetyk kliniczny --->dieta lowIG oraz propłodnościowa
    10.2022 laparo + histeroskopia diagnostyczna ---> 1 jajowód drożny
    11.2022 1 IUI ❌
    12.2022 2 IUI ---> odwołany
    12.2022 2 IUI ❌
    01.2023 3 IUI ---> odwołany
    02.2023 3 IUI ✅

    09.03.2023 beta 241,0
    23.03.2023 jest ❤
    08.05.2023 prenatalne I trymestru - zdrowa prawdopodobnie dziewczynka
    23.05.2023 114g szczęścia 😍
    16.06.2023 254g ruchliwego dzieciątka 💃
    04.07.2023 443g dziecięcia płci niewątpliwie żeńskiej 😅 - połówkowe
    18.07.2023 632g kochanej kluseczki 🥰
    17.08.2023 1088g wstydliwej dziewuszki 😉
    05.09.2023 1482g uroczego maluszka 😁
    14.09.2023 1765g śpiącej królewny 👸
    05.10.2023 2303g kochanej córci 💕
  • Little_s Autorytet
    Postów: 823 1165

    Wysłany: 3 lutego 2022, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jo88 wrote:
    Ba! To co opuściłyśmy to jedno. Ja pamiętam, jak był okres kiedy nie czułam się gotowa na zostanie mamą... i jak ja myślałam, że no te plemniki to jacyś ninja kombatanci i na pewno zajdę w ciążę bo gdzieś może się jakiś się dostanie w wymyślny sposób. I będzie ta przerażająca ciąża. 🤣🤣🤣 A tu masz! Obecnie końcówka 8cs... i Póki co żadnych pozytywnych testów.

    Nie śmieję się, też miałam taką sytuację. No dobra... przyznam się... z perspektywy czasu, śmieje się i to bardzo 😂 ninja, które tylko czyhają na okazję, żeby wtargnąć 😅 No tak, tak... teraz czekam aż to zrobią 😁

    Monia!, AgulaM lubią tę wiadomość

    12.10.2022 💙 Leon
    86a5dd5006.png
  • kropka27 Autorytet
    Postów: 722 1799

    Wysłany: 3 lutego 2022, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little_s wrote:
    Nie śmieję się, też miałam taką sytuację. No dobra... przyznam się... z perspektywy czasu, śmieje się i to bardzo 😂 ninja, które tylko czyhają na okazję, żeby wtargnąć 😅 No tak, tak... teraz czekam aż to zrobią 😁
    Znaaam to. Myślę że wszystkie przezywamy takie chwile. Mnie też już nie raz się wydawało na 100% że to musi być ciąża. Swoją drogą, kiedyś na drzwiach gabinetu z RTG widziałam że badanie najlepiej przeprowadzać w pierwszej połowie cyklu, tak na wszelki wypadek. Więc to akurat nie takie głupie ze zrezygnowałaś.

    Tym bardziej powinnam sobie postanowić że test zrobię dopiero jak spóźni mi się okres. No chyba że miałabym jakieś totalnie inne objawy niż zwykle PMS. Może jak powiem to głośno to będę się tego trzymać 😂😁

    Starania o pierwsze 👶 od 09.2021

    📅 08.2023 IVF
    Mamy: ❄️3.2.1❄️5.2.2

    25.10. Transfer❄️5.1.1 🧚‍♀️
    29.10 ⏸️✨
    31.10 Beta 36🧚‍♀️
    02.11 Beta 112 😍
    06.11 Beta 950 🚀
    14.11 5+4, pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
    29.11 7+5, 1.57cm Dzidziulka z pięknym ❤️
    29.12 USG prenatalne, niskie ryzyka, 6cm Bąbla 🧸
    29.06.24 👶3300g, 53 cm 🩵

    age.png
  • Kasik85 Autorytet
    Postów: 593 467

    Wysłany: 3 lutego 2022, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka997 wrote:
    Nie wierzę, że to się dzieje 😭❤️
    Ale dalej mam w sobie niepewność i lęk, bo nie ma co ukrywać- jest jeszcze bardzo wcześnie (dziś 4t+4d) 🙊
    Heloł złe myśli ogdaniamy bo w październiku dzidziusia przytulamy 💗💗💗

    Jo88, Lolka997, Kosa, RoZyCzK4 lubią tę wiadomość

    💏Razem 9 lat
    ♀️36
    ♂️41


    Starania o Nasze cudo ❤od lipca 2020 tak na luzie....
    Styczeń 2022 zaczynamy starania tak na 100%...
  • Kasik85 Autorytet
    Postów: 593 467

    Wysłany: 3 lutego 2022, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrsmiki wrote:
    Dziewczyny trochę prywaty ale nie wiem co robić..
    Kiedy miałam 18 lat moje drogi krótko mówiąc rozeszły się z moją mamą. Średnio dwa razy do roku się kłócimy. Ona jest tragiczna w kontaktach z drugim człowiekiem, albo jak ona chce albo wcale.

    Na mój własny ślub powiedziała, że nie przyjdzie bo COVID. Co tam, że ślub był na plaży. Czyli plaża, jod no olbrzymi teren rezerwatu. Później ingerowała mi w listę gości, ze mam zaprosić kogoś tam. A to był naprawdę skromny obiad. Pomijam już moje materialistyczne spostrzeżenie kiedy przy otwieraniu kopert od całej rodziny, od niej przeczytałam "Wszystkiego najlepszego" I podpisali się pod tym prawie wszyscy. Nadmnienię tu tylko, że Ona i mój ojczym z bratem prowadzą bardzo wysoki standard życia (dobre auta, prywatna szkoła itp). Nawet na wyjazd do Warszawy, który cały opłaciłam żebyśmy pojechały mierzyć suknie ślubne mnie wyrolowała. Leżałam weekend w hotelu i ryczałam.

    Jak zaszłam w ciąże to oczywiście "kajdany na ręce, koniec ze wszystkim". Jej własne opinie na temat wyników badań, wyboru imienia że za wcześnie przecież nie wiadomo czy urodzę, czy będzie zdrowe. Odciełam się. Poznała Huberta jak skończył pół roku dopiero.
    W wigilie która się odbyła jak ja to mówię w rezydencji Karringtonów, był obowiązkowy wymaz apteczny dla tych co chcą spędzić czas w rodzinnym gronie, czyli dla wszystkich. Mój małżonek mimo, iz wiedział, ze będzie to miało miejsce postanowił się zbuntować "na stronie", że on może iść do domu. Wzięłam go za fraki i powiedziałam, że to pierwsze święta Huberta, i żeby po prostu tego nie psuł bo ja nie chce również tu być.
    Weszła na korytarz i zapytała czemu to robię tam. Odparłam, że ma ciemno jak kopalni, dlatego.

    Tydzień później dostałam elaborat na temat mojego bezczelnego zachowania, że nie będę podnosić w JEJ domu na nią głosu, bo jestem GOŚCIEM. Aha .. Dodała przy tym ze mamy dużo do obgadania ale ona nie będzie sobie psuć nowego roku (ale mi oczywiście go zepsuć to w sumie łaj not). Napisałam jej wprost, że mam dość jej zachowania. Całe życie coś udowadniam, że jestem coś warta. Szoruje jej kibel dzień przed wigilią, pomagam w kuchni żeby pomóc, gdzie mam swoją rodzinę i też jeszcze musiałam gotować na swoim.
    Kontakt ponownie się urwał.

    Dzisiaj urodziny ma jej siostry córka i syn. Wyprawiają je w domu. Są zaproszeni wszyscy, ok 15 osób na 15-20 mkw, gdzie okno otwierane jest tylko w przerwie na papieroska na balkonie. Jej szwagier równo 2 tygodnie temu miał pozytywy wynik COVID. Będzie też jej wysokość moja matka. Ja nie wiem co robić... Czy iść i udawać, że jej nie znam? Chce tam iść tylko z przyzwoitości dla tych dzieci. Wiem, że sama miałam covid w listopadzie. Powinnam być jeszcze "pod ochroną". Nie chce żeby moja matka widziała wnuka. To był jej wybór. Nawet na dzień babci dostałam blokadę po tym jak jej wysłałam zdjęcie Huberta z kartką w ręku, nawet tego nie wyświetliła tylko jeb "blokada". Nie wiem czy to wszystko jest warte tego, żeby narażać mojego syna.

    Czy powinnam schować dumę do kieszeni i powinniśmy pójść wszyscy? Czy po prostu pojadę sama, i powiem, że Hubert śpi a ja nie miałam czasu?

    Poradzcie coś tak od boku.. :(
    Oj jakbym czytała o mnie i mojej mamie...ciężko coś doradzić...ja tam gdzie ona nie chodzę a jak już się gdzieś zetkniemy to jak obce...ale mi z tym dobrze i powiem ze w końcu żyje po swojemu i nie muszę jej słyszeć...i jej mądrości...dodam że ma 5 rodzeństwa i tylko z 1 bratem na matka kontakt reszta jest beee...ech temat rzeka...

    💏Razem 9 lat
    ♀️36
    ♂️41


    Starania o Nasze cudo ❤od lipca 2020 tak na luzie....
    Styczeń 2022 zaczynamy starania tak na 100%...
  • Kasik85 Autorytet
    Postów: 593 467

    Wysłany: 3 lutego 2022, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jo88 wrote:
    Chyba wszystkie które starają się więcej niż jeden cykl, to znają...

    Ja pamiętam jak ryczałam na pustym przystanku po wyjściu z domu rano po pierwszej nieudanym teście. Do wyjścia udawało mi się zachować pozory, że nic się nie stało. A potem płakałam jakbym straciła to dziecko... Bo straciłam w pewnym sensie.

    Każda z nas ma takie momenty. Ale trzeba się wypłakać jeśli tak czujesz, zadbać o siebie i żyć dalej - tu mówi mój małż "No to co? Staramy się dalej?"
    Ja tak mam za każdym razem...jak tylko przychodzi 🐒to chodzę wkur...jak osa...a w pracy to lepiej nich nikt nic odemnie nie chce bo zabijam wzrokiem...

    💏Razem 9 lat
    ♀️36
    ♂️41


    Starania o Nasze cudo ❤od lipca 2020 tak na luzie....
    Styczeń 2022 zaczynamy starania tak na 100%...
  • RoZyCzK4 Autorytet
    Postów: 687 1167

    Wysłany: 3 lutego 2022, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka997 wrote:
    Było jakieś opóźnienie… 😭🙊
    Aaaale!
    Beta 264,30, progesteron 32 🥺😭❤️❤️❤️❤️❤️❤️
    Przyrost o 181% 😍

    Gratulacje kochana 😘😍Zdrowo rośnijcie🤩😍

    Lolka997 lubi tę wiadomość

    👩 31 l.
    👱 31 l.
    👫17 lat👰‍♀️🤵 2018

    👶 synek 2019
    Staramy się o rodzeństwo od 12.2021🍀

    11.2022 - 1 wizyta w klinice bezpłodności
    U Męża słabe wyniki nasienia

    19.01 - badanie Sono Hsg - oba jajowody drożne 🙏🍀

    14 cs ten szczęśliwy 😍❤️

    1.02 - ⏸️ w 9dpo
    2.02 - bHCG: 15,58 U/l 🥺😍
    6.02 - bHCG: 170,6 U/l🍀🤞(przyrost 233%)

    06.03- pierwsza wizyta USG🤞🍀
    06.03- 1.87 cm Bobasa z bijącym serduszkiem❤🍀🤰
    20.03 - 3.64 cm człowieczka 🥰
    13.04 - prenatalne - niskie ryzyka,7.91 cm zdrowego Robaczka🤰
    17.04 - chyba będzie drugi synek🙈💙🤩
    23.05 - połówkowe - 320 g zdrowego chłopczyka 🥰

    preg.png
  • hypatia92 Autorytet
    Postów: 524 1007

    Wysłany: 3 lutego 2022, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie umiem jeszcze cytować wypowiedzi z różnych stron, za co przepraszam (da się tak na aplikacji?). A chciałam kilku z Was odpisać, ale tyle produkujecie, że się pogubiłam.

    Haha, cieszę się, że biel uśmiechu Ibisza poprawiła humor :D Biel była, bo beta <0,1. Także ja już w tym cyklu nie testuję, a w ogóle to nie wiem, jak dalej ze staraniami, bo w przyszłym tygodniu idę do szpitala diagnozować nawracające stany zapalne w okolicach intymnych :( Cholerstwo takie się przyplątało ponad 1,5 roku temu i co jakiś czas wraca, ale w tym miesiącu to już przesadziło, więc wyprosiłam skierowanie na oddział, bo dosyć mam smarowania tego różnymi maściami, kiedy nie znam przyczyny. Wyniki wszystkie dobre poza immunoglobulinami, czyli jakiś stan zapalny/alergia/cholera wie, co.

    No ale dosyć smutków. Lolka, gratulacje pięknego przyrostu <3 Dziekije dziewczyny za przepisy,.zrobiłam screeny i też będę gotować! Fajne jesteście :)

    Kosa, Monia!, Lolka997, mrsmiki lubią tę wiadomość

    Synek 05.2024 ❤️
  • Kosa Autorytet
    Postów: 1086 1373

    Wysłany: 3 lutego 2022, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeraża mnie że większość z nas ma toksyczne matki... Ja ze swoją przez rok nie rozmawiałam a "pogodziłyśmy" jak zaszłam w ciążę bo jej się wtedy włączył instynkt babci.. ale nie raz usłyszałam wiele przykrych słów. Do teraz nie jest kolorowo... Nawet choroba i śmierć mojej siostry niczego jej nie nauczyły...
    Zawsze mam to z tyłu głowy żeby nie być dla swojej córki taka jak mama dla mnie i chyba lepiej lub gorzej ale mi to to udaje 😊😊 i pomimo że sama nigdy nie usłyszałam od mamy ze mnie kocha to na szczęście nie mam problemów w okazywaniu uczuć mojemu dziecku :)

    Monia! lubi tę wiadomość

    👧🏼 córka 2012

    starania o wspólne potomstwo od czerwca 2021🌸

    29.07.22 ⏸
    01.08.22 Beta HCG 149
    03.08.22 Beta HCG 433 - rośnij zdrowo Kropeczko 🍀
    06.08.22 USG - widać mały pęcherzyk 🥰
    19.08.22 jest ❤️ CRL 5,3 mm
    31.08.22 Kropeczka ma już 1,5 cm 🥰
    28.09.22 prenatalne - niskie ryzyka, Iga 💓
    30.11.22 USG II trymestru (21+0) połówkowe - 344 g zdrowej Igusi 🥰
    04.01.23 - zdiagnozowana cukrzyca ciążowa 🍭, w USG z Igą wszystko w najlepszym porządku 🤩👌🏻
    12.01.23 (27+1) - kontrolne USG, wszystko super, córcia waży 1000g 😍
    24.01.23 USG III trymestru (28+6) 1156g zdrowej Iguni ❤️(39 centyl)
    01.02.23 USG (30+0) 1310g - brzuszek do kontroli
    22.02.23 kontrolne USG (33+0) Iga waży 1820g... Nadal kontrola wagi i wymiarów
    05.04.23 (39+0) Igusia jest już na świecie! 🎀 48cm, 2920g, 10:33💜

    age.png
‹‹ 53 54 55 56 57 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ