X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Torunianki :)
Odpowiedz

Torunianki :)

Oceń ten wątek:
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 7 listopada 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, Dziewczyny :D Nic tylko zachodzić w ciążę :D haha.
    Krótka szyjka to może być taki urok przyszłej mamusi. Ważne jest żeby nie szła w dół :(
    Moja poszła 6 mm w ciągu 1 miesiąca.
    3mamy kciuki Ana, za Twoją szyjkę! Niech córeczka ją oszczędza, bo mój łobuz czasami urządza sobie worek treningowy, ale mam już na to patent :D Biorę pod tyłek poduchę, a mały się turla wyżej i już zaczyna na żebrach trenować :D

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 7 listopada 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja byłam dzis u dr Sochy w Bydgoszczy.... w skrócie, bo nie mam siły na przeżywanie jeszcze raz wszystkiego. Obalil całe moje dotychczasowe leczenie,a właściwie jego brak, a jak zrobił USG to..... mam PCOS. Załamka. Przez dwa lata moja gin tego nie zauważyła..... więcej do niej nie pójdę. Mam taki wkurw,że nawet sobie nie wyobrażacie.

    Co z tego,że owulacja była, że pęcherzyk dojrzewal,jak był pusty.... za to mąż zdrowiutki,dr zrobił mu usg jąder od razu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2015, 21:21

  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 8 listopada 2015, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wdrożone leczenie tabsami antykoncepcyjnymi, aby wyciszyć organizm i ustabilizować oś podwzgórze-przysadka-jajniki. Po tych trzech miesiącach 3-6 cykli stymulowanych. Na clo i luteinie. Jak się nie uda - IUI. Jak się nie uda - IVF. No i Socha powiedział, że mój małż musi rzucić palenie... to warunek konieczny, jeśli chcemy, aby nas dalej leczył. Ja wcześniej tyle nagadałam się mu o konieczności rzucenia palenia, kupowałam tabletki, a on stanowczo stwierdził, że nie rzuci i już. Bo się pozabijamy w domu. A tu Socha postawił go pod ścianą.... No cóż, nie ma wyboru. Choć w zasadzie kiedyś od niego usłyszałam, że jeśli to będzie konieczne dla dziecka i lekarz mu każe, to rzuci. No i proszę... Socha powiedział, że plemniki potrzebują trzech miesięcy, aby pozbyć się "starych" naleciałości. A jaki mój małż był dumny, jak mu Socha powiedział, że ma ładne jądra :) hehehe facet facetowi ;) pod względem fizjonomii, oczywiście. Ciężki to będzie dla nas czas, jak J będzie rzucał... Ja mam zmieniony lek, z Glucophage na Metformin Bluefish, i dawkę 3x 850 mg. Będę czuć się źle, będę mieć nudności i biegunkę, ale schudnę...

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 8 listopada 2015, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sayuri pomyśl, że jak wytrzymasz to całe leczenie to potem podczas stymulacji będziesz miała duzo większe szanse. Niektóre kobiety po clo od razu zachodzą. Najważniejsze, że macie jakiś plan. Ciekawa jestem, że czy twój mąż da radę rzucić palenie. Ważne, że ma dobre wyniki. Mój nie pali a nasienie ma średnie.

    sayuri lubi tę wiadomość

  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 8 listopada 2015, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sayuri mi tez zmienil z Glucophage na Metformax ale nie czulam sie zle. Az sam sie dziwil jak mnie pytal,ze tak w miare bezproblemowo przeszlam. U nas wdrozyl zupelnie taki sam plan,ja mu wierze:) byle tylko zadne swinstwa mi sie po tamtej torbieli nie porobily

    sayuri lubi tę wiadomość

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 8 listopada 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sayuri, kurde. PCOS wcześniej nie widziała... Lekarz lekarzowi nie równy. Dobrze, że Socha to konkretny lekarz. Podoba mi się jak podchodzi do sprawy.

    A nie dziwi się czemu tyle par z Torunia przyjeżdża do niego...?

    sayuri lubi tę wiadomość

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 8 listopada 2015, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda on sie nie dziwi,sam ubolewa nad tym jak slabo jest u nas z dobrymu lekarzami. Mowi ze Torun slynie z dobrych chirurgow i chyba okulistow ale z ginekologami bardzo kiepsko!!

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 8 listopada 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oglądał moje zdjęcia USG z wcześniejszych wizyt, patrzył na rozmiary jajników i mówił, że już po samych rozmiarach można było wnioskować, że tu jest PCOS. Co prawda moja gin coś tam przebąkiwała o PCOS, ale to z powodu hormonów, jednak diagnozy nie postawiła, ani tym bardziej nie wdrożyła leczenia. A ja pytałam wyraźnie, czy są jakieś inne objawy wskazują na PCOS, mówiła, że nie.

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 8 listopada 2015, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda lena wrote:
    Sayuri, kurde. PCOS wcześniej nie widziała... Lekarz lekarzowi nie równy. Dobrze, że Socha to konkretny lekarz. Podoba mi się jak podchodzi do sprawy.

    A nie dziwi się czemu tyle par z Torunia przyjeżdża do niego...?
    Jak ja byłam to też mówił, że w Toruniu bieda. Narzekał też na toruńskiego ordynatora ginekologii. Jak go słuchałam to pomyślałam nawet, że może lepiej rodzić w Bydgoszczy w razie czego.

  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 8 listopada 2015, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Całkiem sensownie gada ten Wasz Socha. Uważam, że plan bardzo dobry. Gruntowne przygotowanie (stabilizacja - stymulacja - inseminacja - in vitro). Mam nadzieję, że te dwa ostatnie nie będą potrzebne. Plan rozłożony w czasie, ale dobre przygotowanie to podstawa. Życzę powodzenia dla męża w rzucaniu palenia. Domyślam się, że może być ciężko. Ja mojego co najwyżej dałam radę przekonać do elektronika, a próby rzucenia całkowicie były ze 4 - bezskuteczne.

    Sama się teraz zastanawiam czy i ja czasem nie mam PCOS. Lekarze coś przebąkiwali na ten temat, ale żaden diagnozy nie postawił jednoznacznie. Ale ta insulinooporność przy prawidłowej glukozie... To częsty objaw. Nikt mi nigdy nawet badań na testosteron nie zrobił. Teraz to już mało ważne, ale gdyby mi się nie udało do tej pory też pewnie Waszymi wydeptanymi ścieżkami leciałabym do Bydgoszczy.
    No ale myślę, że chociaż z porodem ci nasi lekarze sobie poradzą...

    Jeszcze raz powodzenia Dziewczynki! Plan już jest. Teraz czas na realizację. Małymi kroczkami do celu. Wszystkiego dobrego :-)

    sayuri lubi tę wiadomość

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 8 listopada 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie poradzą sobie z porodem. Zastanawiam się tylko nad atmosferą na prodówce. Słyszałam, że różnie bywa. W listopadzie mam dwie rodzące koleżanki więc podpytam je o doświadczenia ;).

  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 9 listopada 2015, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm... No szkoda, że rah nam się nie pochwaliła jak u niej to wyglądało.
    Ja doświadczenia z samej porodówki w Toruniu mam bardzo dobre. Przemiłe położne, pomagały, konkretnie odpowiadały na pytania. Za to źle wspominam patologię ciąży nr 2 i oddział poporodowy czy jak to się nazywa. Na patologii Panie były różne, ale zazwyczaj miały zły dzień. Na poporodowym byłam zostawiona sama sobie mimo faktu, że za bardzo nie mogłam wstawać i brać dziecko na ręce z racji epilepsji. Jedna położna oburzona stwierdziła, że mnie własne dziecko nie obchodzi... Wiecie jak bolą takie słowa młodą matkę, która by chciała a nie bardzo może, której hormony szaleją? Ale to było 15 lat temu.
    Teraz poczytuję różne opinie na ten temat. Ogólnie większość jest pozytywna. Wyposażenie dobre, położne podobno miłe... Się zobaczy...

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 9 listopada 2015, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo ze atmosfera na porodowce zalezy od wielu czynnikow. To łut szczescia na kogo sie trafi,czy polozna bedzie pomocna itp. Moje 4 kolezanki rodzily na Bielanach w przeciagu 2 ostatnich lat. Po ich historiach jestem pewna ze jesli zajde w ciaze to bede rodzic albo w Bydgoszczy albo z prywatna polozna.

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 9 listopada 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,mam juz wyniki testu ROMA. Wszystko jest w porzadku:) kamien z serca!

    Magda lena, polly8725 lubią tę wiadomość

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 9 listopada 2015, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehhh ja mam ciągle problem z porodem ;( Gdańsk raczej odpada. Mieszkanie będzie gotowe na wiosnę, a poród mam na koniec lutego, więc musiałabym z maluszkiem ok.2 miesięcy gdzieś zamieszkać. U moich rodziców nie ma warunków. Także zostaniemy tu, u teściów, gdzie mamy 2 pokoje i jest duży ogród i warunki.
    Bardzo poważnie myślę o Bydgoszczy, ale boję się, że po prostu nie zdążę!!
    Bielany...boję się jak diabeł święconej wody :D To jak potraktowali mnie w początkowym okresie ciąży to im nie zapomnę. Porodówka podobno spoko, ale własnie ten oddział poporodowy... Matka zdana sama na siebie. A ja zielona w temacie niemowlaków... Nawet nigdy nie przewijałam żadnego.
    No i chodzą słuchy, że wynajęcie/wykupienie położnej na Bielanach skończyło się...
    Muszę się dowiedzieć czy to prawda. Mam 2 numery do Pań, ale nie wiem jak zagadać :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2015, 18:29

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 9 listopada 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pazyfae!!!! Fantastycznie!!!!! <3 Kamień z serca, tak jak piszesz! :)

    Pazyfae lubi tę wiadomość

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 9 listopada 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pazyfae cudownie :). Wszystko się ułoży :).

    No właśnie ja też ostatnio słyszałam od koleżanki w ciąży, że skończyły się porody z prywatną położną. Chyba cos się musiało wydarzyć bo tak z dnia na dzień...?

    Ja niestety nie mam problemu gdzie będę rodzić :

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 9 listopada 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pazyfae cudownie :). Wszystko się ułoży :).

    No właśnie ja też ostatnio słyszałam od koleżanki w ciąży, że skończyły się porody z prywatną położną. Chyba cos się musiało wydarzyć bo tak z dnia na dzień...?

    Ja niestety nie mam problemu gdzie będę rodzić :(

    Pazyfae lubi tę wiadomość

  • polly8725 Autorytet
    Postów: 1153 546

    Wysłany: 9 listopada 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pazyfae wrote:
    Dziewczyny,mam juz wyniki testu ROMA. Wszystko jest w porzadku:) kamien z serca!
    To super Pazyfae. Jedno zmartwienie mniej a to duzo :) Trzymaj zanie kciuki,jade jutro zrobic :)

    Pazyfae lubi tę wiadomość

    Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
    2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
    2016.08 operacja, 2019.01 laparo
    2019.03 podchodzimy do IVF
    Amh 0,92
    26.03.19 Punkcja-1 oocyt
    28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
    e5d5d8a3de363b2745adb62076475daf.png
  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 9 listopada 2015, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny:) Trzymam Polly mocniutko:* musi byc dobrze! Płatku,zanim sie obejrzysz, Ciebie rowniez bedzie dotyczyl problem wyboru szpitala do porodu:*

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
‹‹ 316 317 318 319 320 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ