Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
AnnZ, ja raczej nastawiam się na Biziela w Bydgoszczy bo tam pracuje Bednarek a ma chwilę obecną czeka mnie planowa cesarka. Do Torunia pojadę jak będę wiedziała że nie zdążę dojechać do Bydzi.08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
U mnie poród rozkręcił się bardzo szybko i boję się, że przy drugim nie zdążę do Bydgoszczy. Boję się też trochę oblężenia w Toruniu. Na mały szpital się nie zdecyduję ze względu na bezpieczeństwo dziecka. Nie mam wskazań do cc i też mój lekarz uważa, że w moim przypadku trombofilii bezpieczniejszy będzie sn.2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
bezsilna wrote:masz rację.. straciłam u Bednarka dużo nerwów oraz pieniędzy i nic sensownego się nie dowiedziałam. Co najgorsze olewał mnie i moje problemy także udałam się do kliniki. Obecnie Gdynia.
Trochę późno odpisuję.
Byłam w Gamecie i jestem zachwycona. Po dwóch wizytach zobaczyłam dwie kreski. Podejście znakomite. Co ważne, lekarz teraz sam sugeruje po pierwszym usg, żebym znalazła lekarza to prowadzenia ciąży w okolicy, bo wszystko przebiega dobrze.
Wg mnie to jest dobre podejście, bo nie jest naciągaczem.
Mam teraz mega problem gdzie pójść, bo nie potrafię tu nikomu zaufać jak tam... ale wiem, ze podróże są męczące. Ale dla dźwięku serduszka warto!
Polecam z całego serca!
Nie polecam Gdańska. Strasznie taśmowo to traktują. -
Strulis wrote:Trochę późno odpisuję.
Byłam w Gamecie i jestem zachwycona. Po dwóch wizytach zobaczyłam dwie kreski. Podejście znakomite. Co ważne, lekarz teraz sam sugeruje po pierwszym usg, żebym znalazła lekarza to prowadzenia ciąży w okolicy, bo wszystko przebiega dobrze.
Wg mnie to jest dobre podejście, bo nie jest naciągaczem.
Mam teraz mega problem gdzie pójść, bo nie potrafię tu nikomu zaufać jak tam... ale wiem, ze podróże są męczące. Ale dla dźwięku serduszka warto!
Polecam z całego serca!
Nie polecam Gdańska. Strasznie taśmowo to traktują.
Ale to bardzo subiektywna opinia, bo dla mnie np. okropny jest Migda, a moja koleżanka jest bardzo zadowolona. Każdej może pasować ktoś inny.2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Hej dziewczyny czy któraś z Was korzysta w Toruniu z prowadzenia ciazy w oparciu o pakiet medyczny ? Mam lekarza w Naszym Lekarzu na Batorego i zastanawiam się jakie ubezpieczenia tam uznają i jak to wygląda wtedy z płatnościami za wizyty. Dziękuję za pomoc:)16.08. Drugi Synuś, pępowina trójnaczyniowa
20.07.22 Prenatalne, pępowina dwunaczyniowa, synek ??
15.06.22 Mamy 💜 i 10 mm Żabeczkę 😻
05.03.2020 39tc , cc rodzi się Szymcio💙 ma 2 lata i 5 m-cy
29.07.19 Serduszko 💖 8tc+1, 17 mm człowieka -
taka_mama wrote:Tu są wszystkie informacje
https://iexpert.pl/ubezpieczenia-zdrowotne/pakiety-medyczne-prywatne/
Mój pakiet obejmuje m.in. Matopat, Citomed, Nasz Lekarz.
Dodałam Cię do przyjaciółek. Mam kilka pytań odnośnie pakietów i ogólnie ubezpieczenia na priv16.08. Drugi Synuś, pępowina trójnaczyniowa
20.07.22 Prenatalne, pępowina dwunaczyniowa, synek ??
15.06.22 Mamy 💜 i 10 mm Żabeczkę 😻
05.03.2020 39tc , cc rodzi się Szymcio💙 ma 2 lata i 5 m-cy
29.07.19 Serduszko 💖 8tc+1, 17 mm człowieka -
Majowa_nadzieja wrote:Dodałam Cię do przyjaciółek. Mam kilka pytań odnośnie pakietów i ogólnie ubezpieczenia na priv
Chyba już piszemy na fb 😊 odezwij się na messenger.08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
AnnZ wrote:Strulis, rozumiem, ale z własnego doświadczenia wiem, że potrzebny jest ktoś na miejscu, żeby w razie problemów się zwrócić do niego. Ja byłam konsultowana w Dębski Clinic, a moją ciążę prowadzi dr Łukasiewicz. Ja zostałam u niego, bo prowadził moją pierwszą ciążę i mogłam liczyć na niego w trudnych sytuacjach. Teraz też czuję się pewnie, kiedy na początku panikowałam, to mogłam zawsze zadzwonić, nigdy nie poczułam, że moje obawy są bagatelizowane. A ja naprawdę byłam upierdliwa, przychodziłam na początku co tydzień lub dwa i dzwoniłam raz w tygodniu.
Ale to bardzo subiektywna opinia, bo dla mnie np. okropny jest Migda, a moja koleżanka jest bardzo zadowolona. Każdej może pasować ktoś inny.
Tak myśle, żeby umówić się do kogoś. A Łukasiewicz pracuje w szpitalu czy tylko prywatnie?
-
Dziewczyny dzisiaj w nocy miałam odrobinę brązowego śluzu na papierze. Obecnie jestem w. 7+5 tydzień. Rano już tego nie mam . Czy któraś tak miała i z dzidzia było wszystko ok?Starania od maja 2018.
Czekam na II kreseczki
06/19- histeroskopia- usunięcie dwóch polipów
09/19 - dwie kreski na teście
18/09-Beta hcg 1388 😊
20/09- Beta hcg 3497 🙂 -
Monisia 1992 wrote:Dziewczyny dzisiaj w nocy miałam odrobinę brązowego śluzu na papierze. Obecnie jestem w. 7+5 tydzień. Rano już tego nie mam . Czy któraś tak miała i z dzidzia było wszystko ok?2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Odrobina brązowego śluzu to nie powód do paniki - takie plamienia zdarzają się na początku ciąży. Powodem do niepokoju jest żywo czerwona krew, taka okresowa, i do tego ból podbrzusza.
Tydzień temu miałam krwawienie właśnie taką czerwoną krwią, trochę tego poleciało. Nie pojechałam na IP, akurat na drugi dzień miałam wizytę u swojej gin. Okazało się, że mam krwiaka podkosmówkowego i opróżnia się. Do teraz mam brązowe plamienia.
Wg mojej gin, jeśli ciąża ma się utrzymać, to się utrzyma bez względu na plamienia. A jeśli jest w jakiś sposób zarodek uszkodzony, to już nic mu nie pomoże. -
ja też niestety plamienia dostałam i nadal boli mnie brzuch.
Byłam na IP w Chełmży, w 10 minut mnie przyjęli, zrobili USG, pielęgniarki i położne bardzo miłe i wspierające.
Lekarz powiedział, że poza pęcherzykiem ciążowym nic nie widzi, dał mi L4 i kazał leżeć i czekać plus pojawić się 14 października.
Na szczęście od ręki przyjęła mnie dr Krepska - jest pęcherzyk ciążowy, żółtkowy, echa zarodka nie widać, bo jest jeszcze wcześnie, ale poza tym wszystko wygląda bardzo dobrze.
Dostałam wiadro duphastonu, nospy i zastrzyki ProLutex. Oby było wszystko dobrze.
Jestem przerażona i zestresowana. -
sayuri wrote:Odrobina brązowego śluzu to nie powód do paniki - takie plamienia zdarzają się na początku ciąży. Powodem do niepokoju jest żywo czerwona krew, taka okresowa, i do tego ból podbrzusza.
Tydzień temu miałam krwawienie właśnie taką czerwoną krwią, trochę tego poleciało. Nie pojechałam na IP, akurat na drugi dzień miałam wizytę u swojej gin. Okazało się, że mam krwiaka podkosmówkowego i opróżnia się. Do teraz mam brązowe plamienia.
Wg mojej gin, jeśli ciąża ma się utrzymać, to się utrzyma bez względu na plamienia. A jeśli jest w jakiś sposób zarodek uszkodzony, to już nic mu nie pomoże.
Nie zgodzę się z tym, że nic nie pomoże.Ja straciłam 2 ciąże przez trombofilię, a tym razem acard, duphaston i clexane sprawiły, że jestem w 35tc i mam nadzieję na szczęśliwy poród.
Joanien masz wszystkie niezbędne leki, więc postaraj się uspokoić i odpoczywać. Nie podnoś niczego, nie przesilaj, połóż się, nóżki do góry, kocyk, herbatka, dobra książka albo serial i relaks.
Mnie też bolał brzuch na początku ciąży, nawet bardzo i też się denerwowałam, więc Ciebie rozumiem.
A co skłoniło Cię do IP w Chełmży? Pytam, bo ja ostatnio odczuwałam skurcze i też rozważałam już IP, ale jak pomyślałam o toruńskiej i czekaniu 4h, to stwierdziłam, że wezmę nospe, położę się i uspokoję. Nie pomyślałam o Chełmży.
Monisia, więc zamiast się stresować, zapytaj swojego lekarza.2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka