X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Torunianki :)
Odpowiedz

Torunianki :)

Oceń ten wątek:
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 10 października 2019, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joanien1104 wrote:
    no wiadomo, jak trzeba to będę leżeć, ale mam fajną pracę, dodatkowo pracuję z domu, do biura jeżdżę jak mi się do ludzi zachce, stresu zero praktycznie :) Plus wiadomo - kasa, ostatnio dostałam podwyżkę i wolałabym kilka miesięcy dostawać to na konto, ,tak by mi później rozsądna kasa na macierzyńskim wyszła.

    Leżąc w domu bardziej rozkminiam niż jakbym w pracy była.
    Dodatkowo zaczęliśmy remont mieszkania, w grudniu bym się chciała wprowadzić i ciągle się martwię, bo wychodzą niespodzianki :D Jakieś rury w suficie, cegła jest twarda, milion warstw farby i tapet sprzed 60 lat prawie :D
    Joanien, jesteś w ciąży, l4 jest 100% płatne, więc odpoczywaj i miej w nosie wszystko inne. Ja miałam z tyłu głowy taką myśl, że a jak będę pracować za wszelką cenę i stracę ciążę to będę sobie wyrzucać. W tej ciąży zminimalizowałam ryzyko, jak się źle czułam poszłam na l4, przestałam ćwiczyć po teście, chodzić na basen, dużo leżałam. Pewnie to paranoja, ale wiem, że zrobiłam dla mojej Groszeńki wszystko i reszta w rękach lekarzy i Boga. A w pracy j tak poświęcenia nikt nie doceni, tak jak pisze taka_mama. Teraz też mam zamiar leżeć, żeby wytrzymać jeszcze 2 tygodnie.

    Nie wiem Monisia, poroniłam pod koniec 5 tygodnia, więc trudno na 100% stwierdzić, co było przyczyną.

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 10 października 2019, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnZ, Weiss Berger jest bardzo specyficzną lekarką. Mama zaprowadziła mnie do niej na pierwszą w życiu wizytę i jak tylko byłam pełnoletnia to przepisałam się gdzie indziej. 35 tydzień to już prawie końcówka, więc w razie porodu nie jest źle, chociaż wiadomo że każdy tydzień się liczy. Połóż się do łóżka, książka w rękę albo dobry serial i wytrzymasz te dwa tygodnie.

    Joanien, L4 jest płatne 100%, więc kasy nie stracisz. Do tego jest ono liczone na podstawie wynagrodzenia z iluś ostatnich miesięcy łącznie z wszystkimi premiami, dodatkami i dietami za delegacje więc mówiąc szczerze ja dostaję teraz więcej kasy niż jak siedziałam w robocie.

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 10 października 2019, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taka_mama wrote:
    AnnZ, Weiss Berger jest bardzo specyficzną lekarką. Mama zaprowadziła mnie do niej na pierwszą w życiu wizytę i jak tylko byłam pełnoletnia to przepisałam się gdzie indziej. 35 tydzień to już prawie końcówka, więc w razie porodu nie jest źle, chociaż wiadomo że każdy tydzień się liczy. Połóż się do łóżka, książka w rękę albo dobry serial i wytrzymasz te dwa tygodnie.

    Joanien, L4 jest płatne 100%, więc kasy nie stracisz. Do tego jest ono liczone na podstawie wynagrodzenia z iluś ostatnich miesięcy łącznie z wszystkimi premiami, dodatkami i dietami za delegacje więc mówiąc szczerze ja dostaję teraz więcej kasy niż jak siedziałam w robocie.
    Od 37 nie klasyfikują jako wcześniak, więc chciałabym jeszcze te 2 tygodnie dotrwać. Taki mam plan, książka, serial i kanapa, łóżko. Choć z jednym dzieckiem na stanie to już nie takie łatwe do zrealizowania. Mnie nie badała, interpretowała tylko ktg, ale wywarła na mnie sympatyczne wrażenie. Może jako lekarz prowadzący jest inna.

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 10 października 2019, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnZ wrote:
    Od 37 nie klasyfikują jako wcześniak, więc chciałabym jeszcze te 2 tygodnie dotrwać. Taki mam plan, książka, serial i kanapa, łóżko. Choć z jednym dzieckiem na stanie to już nie takie łatwe do zrealizowania. Mnie nie badała, interpretowała tylko ktg, ale wywarła na mnie sympatyczne wrażenie. Może jako lekarz prowadzący jest inna.

    Ja ją pamiętam z czasów jak przychodnia była tak zorganizowana że przy gabinecie czekały trzy rozebrane kobiety, dla mnie jako nastolatki to był dramat...

    A dwa tygodnie to tylko 14 dni, zleci raz dwa. Chociaż wiem że z drugim dzieckiem w domu może być trudniej.

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 10 października 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naprawdę, takie historie!!! 🙈
    Rozmawiałam z moim lekarzem, mam brać nospę 3x, magnez, a jeśli brzuch będzie twardniał to No spa, ciepła kąpiel i jeśli nie minie, to jechać do szpitala. Jestem spokojniejsza, jak wiem, co robić. Mam jednak nadzieję, że wytrwam te 2 tygodnie.

    taka_mama lubi tę wiadomość

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 15 października 2019, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanien, jak u Ciebie sytuacja? Jak się czujesz? Odpoczywasz?

    Monisia, a jak u Ciebie?

    Taka_mama jak Twoje samopoczucie?

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 15 października 2019, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnZ wrote:
    Joanien, jak u Ciebie sytuacja? Jak się czujesz? Odpoczywasz?

    Monisia, a jak u Ciebie?

    Taka_mama jak Twoje samopoczucie?

    U mnie samopoczucie fizyczne w miarę ok. Chociaż chyba znowu mi się przypałętała jakąś infekcja. Dobrze że wizytę mam w czwartek. Ale chyba coś mi psychika siada bo im bliżej końca to zaczynam mieć coraz więcej myśli że coś pójdzie nie tak... Mały chwilę się nie rusza a ja już panikuję że coś się dzieje. Wg apki zostały mi 74 dni, a jeśli będzie cc to jakieś 14 mniej. Mam nadzieję że w czwartek dowiem się ostatecznie co z tym moim łożyskiem.

    AnnZ a jak u Ciebie?

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • Monisia 1992 Koleżanka
    Postów: 494 21

    Wysłany: 15 października 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie narazie chyba ok. Plamienia już na szczęście nie mam . Biorę luteinę i witaminę c . I cierpliwie czekam na wizytę która mam w poniedziałek. Mam nadzieję że wszystko będzie ok.

    Starania od maja 2018.
    Czekam na II kreseczki
    06/19- histeroskopia- usunięcie dwóch polipów
    09/19 - dwie kreski na teście
    18/09-Beta hcg 1388 😊
    20/09- Beta hcg 3497 🙂
  • Monisia 1992 Koleżanka
    Postów: 494 21

    Wysłany: 15 października 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak będzie ok to lekarz da mi skierowanie na badania prenatalne .

    Dziewczyny tak z ciekawości ile placiliscie za prenatalne ?

    Starania od maja 2018.
    Czekam na II kreseczki
    06/19- histeroskopia- usunięcie dwóch polipów
    09/19 - dwie kreski na teście
    18/09-Beta hcg 1388 😊
    20/09- Beta hcg 3497 🙂
  • AnnZ Autorytet
    Postów: 438 173

    Wysłany: 15 października 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka_mama doskonale rozumiem Twoje lęki, bo u mnie 36tc i z każdym dniem boję się bardziej. Nie porodu jako bólu, bo wiem, że boli i trzeba to przeżyć, tylko boję się, żeby z moją Dziewczynką było wszystko ok. Teraz moja Mała też już więcej odpoczywa (np. w nocy) i ja budzę się pełna strachu. Skurcze nie są tak intensywne jak w zeszłym tygodniu. Jutro mam wizytę, a pojutrze ktg, bo teraz co tydzień, a może nawet i 2 razy w tygodniu. Stąd też ta Skarpa, bo tam ktg to 20 zł, w szpitalu 35zl i kilka godzin czekania.

    Monisia, cieszę się, że u Ciebie plamienia minęły.
    Ja prenatalne robiłam u Łukasiewicza, bo jest moim prowadzącym i za całą wizytę z prenatalnymi zapłaciłam 400zl, a i jeszcze wcześniej 80 zł za badanie z krwi. W Toruniu to Matopat, Citomed, Civis Vita i Łukasiewicz wg. mojej wiedzy pewno wykonują prenatalne.

    2013 Córka
    04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
    12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
    09.2018 poronienie samoistne 5tc
    "Domine, exaudi orationem meam"
    2019 Córeczka
  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 16 października 2019, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnZ a będziesz rodzić sn czy masz jakieś wskazania do cc? Rodzisz w Toruniu?

    Ja prenatalne robiłam w citomedzie. Z badaniem krwi zapłaciłam 450zł chyba. Civis vita odradzam, tam to badanie wykonuje chyba Marian Migda a ja mam z nim bardzo źle doświadczenia.

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • joanien1104 Autorytet
    Postów: 492 279

    Wysłany: 17 października 2019, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie już lepiej, ale nadal jestem na zwolnieniu lekarskim. Staram się nie denerwować, ale ciężko mi jest. Jak mnie coś boli to się martwię, jak nie boli to też, bo ostatnim razem jak mnie piersi przestały boleć, to właśnie w momencie, w którym ciąża obumarła.
    Ogólnie cieszę się, że mam remont, bo to zajmuje mi myśli i zamiast na czarnowidzeniu skupiam się na drzwiach, płytkach, podaniach :)

    Jutro mam wizytę u doktor Krepskiej i już się martwię, czy serducho będzie biło, czy wszystko jest ok. Na każde USG idę z duszą na ramieniu.

    W poniedziałek miałam kontrolę w szpitalu Chełmży, widziałam bijące serce. Badała mnie Danninger i całkiem dobre wrażenie na mnie zrobiła. Stwierdziła, że wszystko wygląda ok. Ogólnie cały czas biorę leki, więc ciążę będę prowadzić w dwóch miejscach, na NFZ w Chełmży u Danninger, by nie splajtować na lekach i u dr Krepskiej prywatnie.

  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 17 października 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joannien, do czasu aż nie poczujesz ruchów na stresy polecam detektor tętna. Nie pamiętam w którym tygodniu jesteś ale ja od 12 znajdowałam już nim tętno.

    joanien1104 lubi tę wiadomość

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • Monisia 1992 Koleżanka
    Postów: 494 21

    Wysłany: 18 października 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joanien1104 wrote:
    u mnie już lepiej, ale nadal jestem na zwolnieniu lekarskim. Staram się nie denerwować, ale ciężko mi jest. Jak mnie coś boli to się martwię, jak nie boli to też, bo ostatnim razem jak mnie piersi przestały boleć, to właśnie w momencie, w którym ciąża obumarła.
    Ogólnie cieszę się, że mam remont, bo to zajmuje mi myśli i zamiast na czarnowidzeniu skupiam się na drzwiach, płytkach, podaniach :)

    Jutro mam wizytę u doktor Krepskiej i już się martwię, czy serducho będzie biło, czy wszystko jest ok. Na każde USG idę z duszą na ramieniu.

    W poniedziałek miałam kontrolę w szpitalu Chełmży, widziałam bijące serce. Badała mnie Danninger i całkiem dobre wrażenie na mnie zrobiła. Stwierdziła, że wszystko wygląda ok. Ogólnie cały czas biorę leki, więc ciążę będę prowadzić w dwóch miejscach, na NFZ w Chełmży u Danninger, by nie splajtować na lekach i u dr Krepskiej prywatnie.




    Jak tam po wizycie ? Ja też się martwię moja wizyta w poniedziałek. Czy wszystko będzie ok i co z moim krwiakiem .

    Starania od maja 2018.
    Czekam na II kreseczki
    06/19- histeroskopia- usunięcie dwóch polipów
    09/19 - dwie kreski na teście
    18/09-Beta hcg 1388 😊
    20/09- Beta hcg 3497 🙂
  • joanien1104 Autorytet
    Postów: 492 279

    Wysłany: 18 października 2019, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wszystko dobrze, serce bije, dzieć wymiarowy, a ja od poniedziałku wracam do pracy ;) Kolejna wizyta 5 listopada.

    Zapisałam się tez na prenatalne do Citomedu. Wciskali mnie na listopad do Bednarka, bo już zapełniają na grudzień. Mega ulga, bo tylko Citomed mam w pakiecie w kwestii prenatalnych w Toruniu i gdzieś indziej trzeba by było płacić lub szukać po okolicznych miastach

  • Monisia 1992 Koleżanka
    Postów: 494 21

    Wysłany: 18 października 2019, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    joanien1104 wrote:
    U mnie wszystko dobrze, serce bije, dzieć wymiarowy, a ja od poniedziałku wracam do pracy ;) Kolejna wizyta 5 listopada.

    Zapisałam się tez na prenatalne do Citomedu. Wciskali mnie na listopad do Bednarka, bo już zapełniają na grudzień. Mega ulga, bo tylko Citomed mam w pakiecie w kwestii prenatalnych w Toruniu i gdzieś indziej trzeba by było płacić lub szukać po okolicznych miastach



    A który ty masz już tydzień ciąży ? Ja mam 9+2 i wizytę w poniedziałek.

    Jaką metodą będziesz miała robione prenatalne ? Test papa ?

    Starania od maja 2018.
    Czekam na II kreseczki
    06/19- histeroskopia- usunięcie dwóch polipów
    09/19 - dwie kreski na teście
    18/09-Beta hcg 1388 😊
    20/09- Beta hcg 3497 🙂
  • Monisia 1992 Koleżanka
    Postów: 494 21

    Wysłany: 22 października 2019, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z moja dzidzia też wszystko ok . Krwiak się wchłonął nie ma po nim śladu . Dziewczyny zastanawiam się czy warto wydać pieniądze na te prenatalne.
    Wykryją mi tylko wadę genetyczna i nic przeciwko za tym tak ?


    Mam jeszcze jedno pytanie jak jest diagnozowana preklamsja w ciąży ?

    Starania od maja 2018.
    Czekam na II kreseczki
    06/19- histeroskopia- usunięcie dwóch polipów
    09/19 - dwie kreski na teście
    18/09-Beta hcg 1388 😊
    20/09- Beta hcg 3497 🙂
  • joanien1104 Autorytet
    Postów: 492 279

    Wysłany: 22 października 2019, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monisia to najważniejsze, że wszystko jest ok.

    Jak dla mnie prenatalne są ważne - po pierwsze dowiesz się dokładnie czy wszystko z dzieckiem ok, czy prawidłowo się rozwija, czy nie ma wad. Takie badanie pozwala je wykryć i np. jeśli leczenie jest możliwe to podjąć je jak najszybciej i ustalić optymalny sposób opieki nad Tobą i dzieckiem.
    Jak dla mnie diagnostyka prenatalna jest ważna i potrzebna.

    Obecnie zaczynam 8 tydzień ciąży, jak wszystko będzie dobrze i ciąża się utrzyma do badań prenatalnych to również będę wykonywać test Harmony.

    Zatrucie ciążowe w pierwszym rzucie diagnozuje się na podstawie obecności białka w moczu i nadciśnienia. Między innymi obrzęki kończyn, bóle nadbrzusza, zaburzenia widzenia powinny być dla lekarza sygnałem, że pacjetkę trzeba monitorować.

  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 22 października 2019, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh dziewczyny, ja znowu mam infekcję i znowu globulki. W pierwszej ciąży nie miałam takich problemów, a teraz to już trzecia. Gin mówi że to przez cukrzycę. Do tego jeszcze boli mnie gardło jak cholera i mam suchy kaszel. Masakra jakaś...

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • Monisia 1992 Koleżanka
    Postów: 494 21

    Wysłany: 22 października 2019, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam że preklamsja wychodzi na prenatalnych.
    Boje się tych badań .

    Starania od maja 2018.
    Czekam na II kreseczki
    06/19- histeroskopia- usunięcie dwóch polipów
    09/19 - dwie kreski na teście
    18/09-Beta hcg 1388 😊
    20/09- Beta hcg 3497 🙂
‹‹ 400 401 402 403 404 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ