Trzeba wierzyć,że się uda bo to wiara czyni cuda. MARCOWE TESTOWANIE 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Anetka, ja nie wytrzymalam w grudniu i powiedziałam mojej że się staramy od kilku miesięcy i nie wychodzi i wiedziała że konsultowałam się z ginekologiem i endokrynologiem, pocieszyła mnie i od tego czasu nie wracałyśmy do tematu.
Ostatnio jak byłam u niej to mi mówi : "wiesz, ostatnio mówię do taty, jak Ty masz zajść w ciążę jak Wy tyle stresu macie, i to nie wynika z wścibstwa tylko z troski!"
Serio?? Mamy zmienić z mężem pracę?? Owszem, oboje pracujemy w bardzo stresujących zawodach i nasza praca wiąże się z pewnym ryzykiem, ale oboje świadomie wybraliśmy swoje zawody i je bardzo lubimy!
Ale moja mama chyba nie bardzo to wszystko rozumie, bo ze mną zaszła w ciążę od razu a z moim bratem wpadli pół roku po tym jak ja się urodziłam. Nie powiem, bo naprawdę wiem że chce dla mnie jak najlepiej i próbuje mnie wspierać, ale jej wsparcie opiera się na stereotypowym "blokujecie się w glowie, więc odpuscie" -
kic83 wrote:Lalia
działajcie! Wczoraj też był bzyk?
Evelle
jak tam, był poranny seks?Lalia, kic83 lubią tę wiadomość
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE
-
Kitka_87 wrote:Ja tylko owulaki i w poniedziałek monit.
Super, że wyszło ładnie 😊
Kic piękny dzidziuś ❤️😍😍😍
Doomi no kreska ciemnieje😍❤️😁
Mam dziś 6dc i zaczyna mnie jajnik pobolewać. Od którego dnia cyklu czułyście jajniki przy cło lub aromku? Mam nadzieję, że owu nie będzie wcześniej 🤔kic83 lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Kitka_87 wrote:Doomi byłoby świetnie, ale kompletnie się na to już w tym cyklu nie nastawiam. Mam bałagan w organiźmie i muszę go ogarnąć. Będziemy się starać ten cykl, ale odpuszczam nastawianie się na to, że się uda.
Zaraz będę umawiać endokrynologa.
Kochana nie odpuszczaj nastawienia... Nawet jesli w organizmie nie wszystko jest perfecto to nie mysl ze sie "nie uda", wizualizuj sobie ze sie udaje, wg. myśli przewodniej watku marcowego. U mnie to byl pierwszy cykl po dłuższym czasie kiedy zaczelam wierzyć, wmawiać sobie ze sie uda i wizualizowac sobie wszystko... No i dodatkowo z nowości ananas, winko czerwone i suszone morele, no i pierwszy raz Wiesiołek do owu i jakimś cudem coś tam zaskoczyliśmy w koncu pierwszy raz po 12 cyklach, 9-10 miesiącach.
Ja wierzę ze nadgonisz mnie szybciej niż sądzisz caly czas nie przestaje trzymać kciukow.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 09:35
Kitka_87, Anet.kaa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny,
Udzielilam sie tutaj raz - zapytalam was o wynik testu owulacyjnego.
Ponizej moja historia w duzyn skrocie:
W listopadzie na badaniach kontrolnych lekarz powiedzial mi, ze mam mini torbiel (w zasadzie tak mala, ze nawet nie mozna tego nazwac torbiela). Mowil, zeby sie starac i przyjść na kontrole za 4 miesiace. Z racji tego, ze dostalam ubezpieczenie z pracy 4 miesiace pozniej poszlam do innego lekarza - uznalam, ze to tylko kontrola usg torbiela i ze napewno jest wszystko ok. Jakie bylo moje zdziwienie, gdy lekarz powiedzial mi - ze nie bylo zadnej owulacji dwa dni wczesniej, ze to mozliwe ze owulacji to ja w ogole nie mam i torbieli jest bardzo duzo i to na obu jajnikach. Podejrzenie torbieli czekoladowych i endometriozy. Bylam bardzo zdziwiona (zawsze mam regularne cykle) i zalamana ta informacja. Wczoraj, czyli dwa tygodnie po tej wizycie... Beta wynosi 45 💖💖💖
Pisze o tym ku pokrzepieniu Was. Wiem, ze nie powinnam sie jeszcze za bardzo cieszyć ale to co okazalo sie nie mozliwe... Jednak sie stałoWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 09:45
SzalonaOna, doomi03, Joan, AsiaKK, Pszczolka36l, kkasia, Susanne, Lalia, Wik89, Menia, Kitka_87, dmg111, ladySiSi, Nadziana, Jasminum, Koteczka82, Morwa, Anet.kaa, StarającaSię, Klaudia9212 lubią tę wiadomość
-
Pszczolka36l wrote:Ja też w poniedziałek monit 😉
Kic piękny dzidziuś ❤️😍😍😍
Doomi no kreska ciemnieje😍❤️😁
Mam dziś 6dc i zaczyna mnie jajnik pobolewać. Od którego dnia cyklu czułyście jajniki przy cło lub aromku? Mam nadzieję, że owu nie będzie wcześniej 🤔
Ja nie biorę żadnych tego typu leków, ale dzisiaj rano mam mega ciągnący śluz.. U mnie 7 dzień cyklu i kurcze to niemożliwe żeby już się płodne zaczynały jak ja dwa dni temu okres pożegnałam -
Anetka,Lalia, moja wszystkowiedzaca mama, po wiadomości o poronieniu stwierdziła, że ja żyję w permanentnym stresie, że to pewnie nawet do ciąży nie doszło, że pewnie mi pęcherzyki nie pękają, że okres się zatrzymał itd. Itd. Szkoda slow... 2 tyg. Po poronieniu dzwoni do mnie Ż wiadomości że kuzynka w ciąży... to jest dopiero empatia!
Zresztą, mam koleżankę, która cały czas twierdziła, że się nie starają, wygadalam jej się. Dużo podpytywala o badania, ginekologow , testy owulacyjne. 4 miesiące później pisze mi że jest w ciąży, że po prostu mniej uważaliI w sumie nie starali się i ot tak wyszło i że mi współczuję... że tak długo to U mnie trwa. Chyba nie muszę wam mówić jak się poczułam, jakbym w pysk dostała. Sorry, stara sie(bo ewidentnie się starala) I podpytuje, nawet w pewnym momencie zaczęła wprost pytać jak sytuacja, czy już jestem, i obgadywac inne laski że zaciazyly z taką no wiecie lekka zazdrością, ja się jej zwierzam poniekąd, bo sama ona też trochę nakrecala temat no i jej zaufalam, A potem wyjeżdża mi z czymś takim. No sorry, jakoś tak... nie wiem. Wydaje mi się, że ta szczerość powinna działać w dwie strony. I na koniec, że mi współczuję i w sumie mogę zaadaptować. I tyle. Po tym jak zaszła- kontakt się urwał. Dlatego nikomu już nic nie opowiadam.Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
Hella wrote:Dziewczyny,
Udzielilam sie tutaj raz - zapytalam was o wynik testu owulacyjnego.
Ponizej moja historia w duzyn skrocie:
W listopadzie na badaniach kontrolnych lekarz powiedzial mi, ze mam mini torbiel (w zasadzie tak mala, ze nawet nie mozna tego nazwac torbiela). Mowil, zeby sie starac i przyjść na kontrole za 4 miesiace. Z racji tego, ze dostalam ubezpieczenie z pracy 4 miesiace pozniej poszlam do innego lekarza - uznalam, ze to tylko kontrola usg torbiela i ze napewno jest wszystko ok. Jakie bylo moje zdziwienie, gdy lekarz powiedzial mi - ze nie bylo zadnej owulacji dwa dni wczesniej, ze to mozliwe ze owulacji to ja w ogole nie mam i torbieli jest bardzo duzo i to na obu jajnikach. Podejrzenie torbieli czekoladowych i endometriozy. Bylam bardzo zdziwiona (zawsze mam regularne cykle) i zalamana ta informacja. Wczoraj, czyli dwa tygodnie po tej wizycie... Beta wynosi 45 💖💖💖
Pisze o tym ku pokrzepieniu Was. Wiem, ze nie powinnam sie jeszcze za bardzo cieszyć ale to co okazalo sie nie mozliwe... Jednak sie stało
Wszystkie przypadku tu pokazują ze wszystko jest możliwe, twój przykład, przyklad kic ze zlotym strzałem, przykład sylwii ktora ma bliźniaki z zerowej morfo. Ludzki organizm jest nieodgadniony, nie przestaje zadziwiać... I jak widać wszystko się może zdarzyć.
No i gratulacje oczywiścieSusanne lubi tę wiadomość
-
Lalia, Evelle owocnych starań🐝🐝👍gorący weekend się szykuje,Nona też działa😊opowie nam po przerwie weekendowej😉
U mnie owulak wczoraj mocniejszy
https://zapodaj.net/b7701022e716c.jpg.html
A wieczór wcześniej był taki
https://zapodaj.net/f08af65f04d18.jpg.html
Ostatni🐝był kilka dni temu.Po tym durnym antybiotyku(przedłużony na kolejny tydzień)mam lekką infekcję,swędzenie i bije się z myślami czy starac czy nie starać,zgłupieje normalnie zaraz🤔
Dzisiaj wychodzimy z mężem na urodziny szefa męża do knajpki,będzie 50 osób😳a ja nikogo tam nie znam.Ale mam zamiar odstresować się 😊choć wypije tylko 1 piwko.A jak wrócimy to może i bzykniemy się,co tam,co ma być to będzie🙂
Ile powinnam odczekać po antybiotyku żeby zrobić biocenozę pochwy?bo muszę ogarną w tym cyklu max do 18marca,a antybiotyk skończę 13marca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 09:59
Susanne lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny musimy się uodpronic na te wszystkie rady i komentarze innych osób. Oni zawsze wiedza lepiej, a nie byli nigdy w tej sytuacji. Ja odkad jestem na forum, czuje sie jak nowonarodzona, bo wiem, ze nie jestem jedyną, która robi badania, kontroluje sytuację, chce zrobić wszystko, co możliwe, żeby się udało.
Ja z mamą nie mam problemu, bo jak wiecie sama przez to przeszła. Natomiast teściowa... 🥶🥶 nie wiem czy chce w ogóle zaczynac ten temat, ale nie przejmuje się tym co mówi do nas i w kolko. Jest troskliwą i kochana osoba, ale za grosz nie ma taktu i nie potrafi sie postawic na naszym miejscu. W zasadzie to moim, bo przecież to.moja wina, ze coś tam nie wychodzi. Eh
Głowa do góry! -
Ulaa wrote:Ja nie biorę żadnych tego typu leków, ale dzisiaj rano mam mega ciągnący śluz.. U mnie 7 dzień cyklu i kurcze to niemożliwe żeby już się płodne zaczynały jak ja dwa dni temu okres pożegnałam
Ulaa lubi tę wiadomość
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
Hella wrote:Dziewczyny,
Udzielilam sie tutaj raz - zapytalam was o wynik testu owulacyjnego.
Ponizej moja historia w duzyn skrocie:
W listopadzie na badaniach kontrolnych lekarz powiedzial mi, ze mam mini torbiel (w zasadzie tak mala, ze nawet nie mozna tego nazwac torbiela). Mowil, zeby sie starac i przyjść na kontrole za 4 miesiace. Z racji tego, ze dostalam ubezpieczenie z pracy 4 miesiace pozniej poszlam do innego lekarza - uznalam, ze to tylko kontrola usg torbiela i ze napewno jest wszystko ok. Jakie bylo moje zdziwienie, gdy lekarz powiedzial mi - ze nie bylo zadnej owulacji dwa dni wczesniej, ze to mozliwe ze owulacji to ja w ogole nie mam i torbieli jest bardzo duzo i to na obu jajnikach. Podejrzenie torbieli czekoladowych i endometriozy. Bylam bardzo zdziwiona (zawsze mam regularne cykle) i zalamana ta informacja. Wczoraj, czyli dwa tygodnie po tej wizycie... Beta wynosi 45 💖💖💖
Pisze o tym ku pokrzepieniu Was. Wiem, ze nie powinnam sie jeszcze za bardzo cieszyć ale to co okazalo sie nie mozliwe... Jednak sie stało -
Hella gratuluję 🍀✊❤️
Marzenia Działaj, pozytyw jak byk to owu powinna być dzisiaj 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 10:04
04.01.2020 💔
14.03.20 1 IUI 😔
06.05 IUI 😔
29.03.21 usunięcie żylaków powrózka u M.
Biegnij przed siebie, uciekaj, zanim złapie Cię czas.Pewnie przed siebie idź nim zmęczenie da o sobie znać.Świat dla nikogo się nie zatrzyma,Zdradzi Cię nie raz.Biegnij przed siebie, kierunek trzymaj z wiatrem lub pod wiatr. -
A u mnie dziś był seksik z rana, jak śmietana i chyba namowie chlopa na zmianę na następny cykl (Zawsze wieczorem)
Skoro wojownicy bardziej aktywni, to moze się uda.
Doczekam cierpliwie na @, na razie czuje tylko piersi i PMS. Nie powiem, jakis 1% nadziei pozostał, więc jak nie przyjdzie @ terminowo, to 10.03 będzie testowanko.
No i oczywiście kciukasy za Was wszystkie! -
Hella, wspaniale 😍 trzymam kciuki mocno ✊🍀
Dziewczyny, wczoraj się zagapiłam i wzięłam na wieczór 4 tabletki wiesiołka na raz 🤦♀️ nie pytajcie jak to możliwe 😅 i dzisiaj ZALAŁ mnie książkowy śluz od rana, nawet mąż się rano ze mnie śmiał żebym wzięła z niego nogę, bo czuje jak go papram😂
Jesteście znawczyniami testów owu więc mam do Was pytanie:
Dzisiaj rano owulak clearblue turbo pozytywny, od rana ekstra śluz, ale bólu owu jeszcze nie ma. Bzyk będzie wieczorem więc myślę że wyrobimy się przed pęknięciem pęcherzyka 👍 został mi jeszcze jeden test clearblue, bez sensu go zostawiać na następny cykl, więc jak uwazacie: siknac na niego wieczorem czy jutro rano?? 😁doomi03 lubi tę wiadomość
-
Pszczolka36l wrote:Ulaa ja zrobiłam owulaka i mam prawie pozytywny. Jutro na moje oko będzie pozytyw. A w poniedziałek pierwszy monitoring do iui. Teraz nie wiem czy wypali iui. Wezmę chyba męża że sobą może będzie cień szansy, że w poniedziałek zrobią 🙄 tylko czy 2 dniowa wstrzemięźliwości go nie zdyskwalifikuje? Ja pierdziele. Szykowałam się na iui w przyszłą sobotę, 😭 kolejny cykl będzie w plecy.
Kurde.. 😮 To może i u mnie się coś popierdzieliło! A jak na złość nie mam żadnego owulaka, bo postanowiłam, że nie będę robiła 😂 -
Lalia wrote:Hella, wspaniale 😍 trzymam kciuki mocno ✊🍀
Dziewczyny, wczoraj się zagapiłam i wzięłam na wieczór 4 tabletki wiesiołka na raz 🤦♀️ nie pytajcie jak to możliwe 😅 i dzisiaj ZALAŁ mnie książkowy śluz od rana, nawet mąż się rano ze mnie śmiał żebym wzięła z niego nogę, bo czuje jak go papram😂
Jesteście znawczyniami testów owu więc mam do Was pytanie:
Dzisiaj rano owulak clearblue turbo pozytywny, od rana ekstra śluz, ale bólu owu jeszcze nie ma. Bzyk będzie wieczorem więc myślę że wyrobimy się przed pęknięciem pęcherzyka 👍 został mi jeszcze jeden test clearblue, bez sensu go zostawiać na następny cykl, więc jak uwazacie: siknac na niego wieczorem czy jutro rano?? 😁
Ja bym jutro rano sikała jeszcze ten ostatni raz..
Nie ma co zostawiać bo przecież Ty w ciąży będziesz zaraz!Lalia lubi tę wiadomość
-
Dzięki Ula, tak właśnie myślałam, że lepiej jutro rano. Ale cokolwiek nie wyjdzie, to bzyk dzisiaj i jutro wieczorem musi być 💪
Ja zachodzę w tym cyklu i nie ma bata 😂 dwie koleżanki urodziły dzieciaczki, jedna brzuszkowa mnie wyprzytulala, w końcu okres okoloowulacyjny będzie obstawiony serduchami jak trzeba, a zresztą skończył mi się wiesiołek i testy owu i nie mam zamiaru kupować nowych 😂😂😂Ulaa, Susanne, doomi03, Koteczka82, Morwa, Evelle28, Klaudia9212, dmg111 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. A ja od rana płaczę. Nie radzę sobie ze sobą. Jestem w totalnym psychicznym dołku. Nie wiem jak wy sobie radzicie z tak długimi staraniami bo ja wcale a nie staram się w sumie długo. Chyba jesteście herosami normalnie. Wszytko jakoś mnie przygniata. Te starania, powrót do pracy którego nie chciałam. Nie ogarniam. 😓
Jest mi strasznie smutno. -
Lalia wrote:Dzięki Ula, tak właśnie myślałam, że lepiej jutro rano. Ale cokolwiek nie wyjdzie, to bzyk dzisiaj i jutro wieczorem musi być 💪
Ja zachodzę w tym cyklu i nie ma bata 😂 dwie koleżanki urodziły dzieciaczki, jedna brzuszkowa mnie wyprzytulala, w końcu okres okoloowulacyjny będzie obstawiony serduchami jak trzeba, a zresztą skończył mi się wiesiołek i testy owu i nie mam zamiaru kupować nowych 😂😂😂
No raczej!
A ja zachodzę razem z Tobą 😂😂😂
Nie kupuję supli więcej, w tym cyklu się już skończą. Kupiłam teraz 10 testów ciążowych i owulaki co prawda, ale jak zajdę w marcu to oddam za darmoszkę, im promise! 😄Lalia lubi tę wiadomość