TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
zwei_kresken wrote:Oczekująca, bierzesz 100 euthyroxu, a TSH masz nadal 2,2- to wysoko jak leczenie taka dawka, dlatego trzeba zobaczyć jaki jest poziom FT3 i FT4
A dobrze się czujesz? Masz jeszcze objawy niedoczynności?
Samego Hashimoto się nie leczy- można sprobować zbić przeciwciała przy pomocy diety, jestem przykładem na to, że można je obniżyć i to znacznie. A kiedykolwiek powtarzałaś badania przeciwciał?
Hej kochana, a powiedz mi jak udalo Ci sie obnizyc przeciwciala? Na diecie bezglutenowej i bezmlecznej jestem od ok.3 miesiecy.
Ostatnie moje wyniki przy euthyrox 50
Iga 2.16 ( 0.87-4.12) [g/L]
Free T3 4.6 ( 3.5-6.5) [ pmoI/L]
Free T4 15.6 (9-25) [pmol/L]
TSH 2.9 ( 0.3-5.5) [mlU/L]
Anti-thyroglobulin 212 U/ml <150
Anti-TPO 721 U/ml <150
Bardzo martwie sie tymi wynikami mieszkam w uk i tu by dostac sie do endokrynologa graniczy z cudem co mam myslec o tych wynikach??-te badania robilam w prywatnym labolatorium ,u mojego lekarza badania krwii mam pod koniec lipca, strasznie martwie sie ta olbrzymia iloscia przeciwcial, jak zmniejszyc ich ilosc ? Ciezko znalezc inf na ten temat bo branie samego euthyrox u pozwala utrzymac poziom tsh ale czy ma wplyw na przeciwciala ...pewnie nie? Straram sie o dzidzie od bardzo dlugiego czasu dodam rowniez, ze bylam w ciazy pozamacicznej, ok 4 lata temu, przy ktorej stracilam prawy jajowod;-( juz sil mi brak...za duzo juz tego wszystkiego; -(17 miesiecy staran o pierwsza dzidzie przytlacza coraz bardziej;-(juz trace nadzieje kochane.... -
zwei_kresken możesz mi napisać co myślisz o moich wynikach?
16 maja były takie
TSH- 2 (0,27-4,2),44,02%
FT4-14,04 (12-22), 20,40%
a 9 czerwca bez leków w innym labie
TSH - 1,480 (0,270-4,200) 30,79%
FT4 - 14,13 (12-22) 21,30%
FT3 -5,32 (3,10-6,80) 60%
anty-TPO -8,8 (0,0-34,0)
anty-TG - <10,00 (0,0-115,0)
Dostałam Euthyrox 12,5 teraz kazali zwiększyć do 25 bo dawka 12,5 to tyle co nic. Z tego co czytałam na innym forum to ft4 za nisko. Od zeszłego roku pojawiały się objawy niedoczynności. Moja tarczyca ma 8ml.
-
wombi wrote:to dzisiaj znowu moja kolej, ale wydaje mi się, że jest już dużo lepiej w porównaniu do poprzedniego cyklu, co prawda nie czuję się jakoś rewelacyjnie, ale coś się w końcu ruszyło
tsh 2,04 (0,27-4,20)
ft3 3,42 (2,02-4,43)
ft4 1,38 (0,93-1,71)
myślicie, że mogę się już cieszyć
Wombi, ładnie Ci idzie w gorę FT4, ale że FT3 też się pnie, to raduje podwójnie.
Cieszę się strasznie, masz spory zapasik i pewnie nadal będzie ładnie rosło
wombi lubi tę wiadomość
-
noelka wrote:zwei, dzięki za odpowiedź to warto w ogóle iść do lekarza? Jutro planuję jeszcze powtórzyć TSH w tym pierwszym laboratorium (tylko TSH, bo tylko na nie mam skierowanie)
Ja do endo chodzę w tej chwili co 3 miesiące, zanim zaczęłam myśleć o ciąży byłam raz na rok, raz na pół roku.
Teraz dostaję tabletki na 3 miesiące po prostu i wpadam na kontrolę. Więc poszłabym na Twoim miejscu na kolejną umówioną wizytę, nie wiem w jaki sposob lekarz Cię prowadzi i co ile się widujecie Natomiast nie są to wyniki w żaden sposob niepokojące, żebyś musiała zaraz do niego biec
-
kamyczek86 wrote:Hej kochana, a powiedz mi jak udalo Ci sie obnizyc przeciwciala? Na diecie bezglutenowej i bezmlecznej jestem od ok.3 miesiecy.
Ostatnie moje wyniki przy euthyrox 50
Iga 2.16 ( 0.87-4.12) [g/L]
Free T3 4.6 ( 3.5-6.5) [ pmoI/L]
Free T4 15.6 (9-25) [pmol/L]
TSH 2.9 ( 0.3-5.5) [mlU/L]
Anti-thyroglobulin 212 U/ml <150
Anti-TPO 721 U/ml <150
Bardzo martwie sie tymi wynikami mieszkam w uk i tu by dostac sie do endokrynologa graniczy z cudem co mam myslec o tych wynikach??-te badania robilam w prywatnym labolatorium ,u mojego lekarza badania krwii mam pod koniec lipca, strasznie martwie sie ta olbrzymia iloscia przeciwcial, jak zmniejszyc ich ilosc ? Ciezko znalezc inf na ten temat bo branie samego euthyrox u pozwala utrzymac poziom tsh ale czy ma wplyw na przeciwciala ...pewnie nie? Straram sie o dzidzie od bardzo dlugiego czasu dodam rowniez, ze bylam w ciazy pozamacicznej, ok 4 lata temu, przy ktorej stracilam prawy jajowod;-( juz sil mi brak...za duzo juz tego wszystkiego; -(
Przeciwciala zaczęły spadać u mnie dopiero po pół roku od wyeliminowaniu glutenu i produktów mlecznych. W tej chwili jestem na diecie bezglutenowej i bezmlecznej już ponad półtora roku, z ponad 3000 antyTPO mam w tej chwili niecałe 200. Ważne, żeby być konsekwentnym, zwłaszcza przez pierwsze miesiące. Dzięki tej diecie mikro uszkodzenia w ściankach jelita się goją i system immunologiczny się uspokaja, bo niepowołani goście nie przedostają się przez ścianki jelita. W tej chwili raz na kilka, kilkanaście dni pozwalam sobie na male ilości twarogu, niestety kocham serniki Ale przez rok byłam dzielna i opierałam się pokusom.
Mam jeszcze dwie koleżanki z Hashi, które w ten sposób pięknie zbiły przeciwciała. Moje w tej chwili nadal wskazują na Hashimoto i nie wierzę, że mogę się ich pozbyć całkowicie, natomiast ich ilość spadła niesamowicie, obniżył mi się też pięknie cholesterol i mam go w tej chwili w normie, a całe dorosłe życie miałam cholesterol całkowity pomiędzy 220 a 300, co lekarze zrzucali na karb mojego PCOS. Nadal mam PCOS, a cholesterol jak u zdrowego człowieka
kamyczek86 lubi tę wiadomość
-
Kjopa3 wrote:zwei_kresken możesz mi napisać co myślisz o moich wynikach?
16 maja były takie
TSH- 2 (0,27-4,2),44,02%
FT4-14,04 (12-22), 20,40%
a 9 czerwca bez leków w innym labie
TSH - 1,480 (0,270-4,200) 30,79%
FT4 - 14,13 (12-22) 21,30%
FT3 -5,32 (3,10-6,80) 60%
anty-TPO -8,8 (0,0-34,0)
anty-TG - <10,00 (0,0-115,0)
Dostałam Euthyrox 12,5 teraz kazali zwiększyć do 25 bo dawka 12,5 to tyle co nic. Z tego co czytałam na innym forum to ft4 za nisko. Od zeszłego roku pojawiały się objawy niedoczynności. Moja tarczyca ma 8ml.
FT4 za nisko, na TSH bym się nie patrzyła, bo to wariat i robi sobie co chce
Euthyrox 25 to też tyle co nic, ale od czegoś trzeba zacząć Fajnie, że masz FT3 tak wysoko, teraz wystarczy podładować FT4 i powinny Ci minąć objawy niedoczynności, podbijanie FT3 jest dużo bardziej mozolne, a jego niedobory dużo bardziej dokuczliwe. Teraz trzeba tylko trzymać kciuki za to, żeby to 25 coś Ci dalo, jeśli nie, to lekarze pewnie będą zwiększać dawkę dalej
-
zwei_kresken wrote:FT4 za nisko, na TSH bym się nie patrzyła, bo to wariat i robi sobie co chce
Euthyrox 25 to też tyle co nic, ale od czegoś trzeba zacząć Fajnie, że masz FT3 tak wysoko, teraz wystarczy podładować FT4 i powinny Ci minąć objawy niedoczynności, podbijanie FT3 jest dużo bardziej mozolne, a jego niedobory dużo bardziej dokuczliwe. Teraz trzeba tylko trzymać kciuki za to, żeby to 25 coś Ci dalo, jeśli nie, to lekarze pewnie będą zwiększać dawkę dalej
Dziękuję Ci za odpowiedź. Bo już zgłupiałam. Pierwsza wizyta u endo i dała mi dawkę 12,5 a teraz mam pakiet medyczny i tam endo powiedział, że dałby mi najpierw jodid ale że biorę Euthyrox to żeby zwiększyć do 25. Twoim zdaniem tak niskie ft4 mogło być wynikiem poronienia bo też każdy inaczej mówi.Ciąża źle się rozwijała.
Kamyczek masz wyżej odpowiedź. -
kamyczek86 lubi tę wiadomość
Ola -
Ja mam ovu raz na kilka miesięcy i pomogło warto wydać te 26zł bo tyle kosztuje to razem i pomóc sobie
Kalendarz ciąży BellyBestFriendWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 18:21
kamyczek86 lubi tę wiadomość
Ola -
nick nieaktualnyHej dziewczyny! Moje początkowe tsh po 2 miesiącach nieudanych prób zajścia w ciązę wynosiło 2,53 prolaktyna 607, kiedy poszłam do endo (miesiąc po pierwszym badaniu) po lek na zbicie tsh, dał mi skierowanie na ponowne badanie tarczycy, przeciwciała i insulinę. Po miesiącu wyszło tsh - 1,3, wykluczył hashimoto, tabletek nie dał - mówi: zdrowa, nic tylko zaciążać. Ucieszyłam się bez leków zbiłam tsh, tyle, że prolaktynę miesiąc zbijałam dostinexem i właśnie jak zalecił : dieta bogata w jod, orzechy brazyliskie i przede wszystkim zbić prolaktynę. W tym samym cyklu zaszłam w ciąże, niestety poroniłam w 5 tyg, jednak wynik drugiego badania się dalej utrzymuje. Pozdrawiam
-
W 14 dniu cyklu mialam takie blado rozowe nitki krwi, nie wiem czy mam sie tym matrwic czy jest to normalne? -i silny bol pecherza troszke mnie to nie pokoi;-( bo nigdy tak wczesniej nie mialam, nigdy wczesniej nie mialam problemow z pecherzem, caly czas napiera mnie na siku a jak ide do toalety to praktycznie nic i bole mam jakby mnie rozpychalo od srodka:-( do tego mam teraz bole jajnikow kurcze co mi jest?Dzis juz czuje sie lepiej, pecherz mniej boli, praktycznie przestal bolec....ale uczucie tego rozpychania w dole brzucha strasznie mnie martwi? -czy ktoras z Was miala kiedys podobnie?-boje sie ze jakas infekcje moglam zlapac;-(17 miesiecy staran o pierwsza dzidzie przytlacza coraz bardziej;-(juz trace nadzieje kochane....
-
Zwei a mogłabyś coś powiedzieć na temat moich wyników: tsh 5,30, ft3 3,50, ft4 1,25, prolaktyna 8,845. Wg norm w moim lab wszystko w normie, oprócz tsh. Ale chodzi mi o ft3 i ft4 bo na tym się nie znam i nie wiem o co chodzi z ta zależnością.
-
Sarenka2015 wrote:Zwei a mogłabyś coś powiedzieć na temat moich wyników: tsh 5,30, ft3 3,50, ft4 1,25, prolaktyna 8,845. Wg norm w moim lab wszystko w normie, oprócz tsh. Ale chodzi mi o ft3 i ft4 bo na tym się nie znam i nie wiem o co chodzi z ta zależnością.