TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny!
moje wyniki:
ft3 83%
ft4 50%
tsh 4,59
aTPO 19 norma <115
atg 10 norma <34
prolaktyna 13 norma <25
glukoza 80 norma <100
i jestem przerazona bo moge byc w ciązy (jeszcze za wcześnie na test, ale tempaeratury mam wyzsze niz zwykle i tkliwosc piersi). Co ja mam zrobic? bylam u endo to powiedzial ze ok, ale jak bede w ciazy (zobacze 2 kreski to natychmiast mam przyjsc po leki).Tak bardzo się boje, że az mnie strach paralizuje -
nick nieaktualnyJa też mam w tej chwili, tzn na poczatku stycznia miałam, tsh 4,5 i według i mojej gin, o wg endo mam się normalnie starać, a jak będę w ciąży to przyjść na wizytę w celu zwiększenia euthyroxu. W końcu wiele kobiet dowiaduje się, że ma problemy z tarczycą przy rutynowych badaniach w ciąży i jakoś im się udaje urodzić zdrowe dzieci, więc myślę, że lekarze wiedzą co robią, a stres w tym przypadku jest jeszcze gorszy
-
Hej dziewczyny, moje wyniki z 2dc:
Tsh 3,37 (0,27-4,2)
Ft3 3,87 78% (2-4,4)
Ft4 1,22 37% (0,93-1,71)
Prolaktyna 23,14 (4,79-23,3)
Progesteron zbadam, jestem świeżo po owu.
Dobrze mi się wydaje, że bez wizyty u endo i leków się nie obejdzie?Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...

-
No niestety za wysokie TSH. Proponuję zbadać jeszcze przeciwciała ATPO i ATG, bo u mnie wtedy wyszły jeszcze "piękniejsze" kwiatki, czego oczywiście Tobie nie życzę. I jeszcze może prolaktynę z obciążeniem zrób, bo masz na granicy normy .Maciejowa wrote:Hej dziewczyny, moje wyniki z 2dc:
Tsh 3,37 (0,27-4,2)
Ft3 3,87 78% (2-4,4)
Ft4 1,22 37% (0,93-1,71)
Prolaktyna 23,14 (4,79-23,3)
Progesteron zbadam, jestem świeżo po owu.
Dobrze mi się wydaje, że bez wizyty u endo i leków się nie obejdzie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2016, 08:04
-
Tak właśnie myślę, że to tsh może być połączone z prolaktyną. Co oznacza z obciążeniem i czy te przeciwciała to w jakiś konkretny dzień cyklu? Dzięki za odpowiedź
Nie doczekasz świtu, nie odbywszy drogi przez noc."
Po roku starań nadszedł mój świt...

-
Proszę o pomoc:
Badanie tsh 25 styczeń (muszę wspomnieć że miałam końcówkę @, opryszczkę no i brałam clo)wynik 2.90
Poszłam 29 stycznia (4 dni później) do innego laboratorium na powtórkę tsh od razu zrobiłam ft3 i ft4 i wyniki poniżej:
TSH - 1,746 - normy 0.27 - 4,70
FT3 - 2,67 - normy 2.60 - 5,40
FT4 - 1,02 - normy 0.82 - 1,51
przeliczyłam na kal. tarczycowym i...
FT4 28.99% [wynik 1.02, norma (0.82 - 1.51)]
FT3 2.50% [wynik 2.67, norma (2.6 - 5.4)]
i teraz czy ktoś się na tym zna mniej więcej ?
-
Prolaktyna z obciążeniem tzn. że pierwszy pomiar masz normalnie, a potem dostajesz tabletkę i za godzinę kolejne pobranie krwi. Z tego co wiem przeciwciała nie muszą być w konkretnym dniu cyklu, ale ja robiłam przy okazji hormonów w 3 dniu cyklu.Maciejowa wrote:Tak właśnie myślę, że to tsh może być połączone z prolaktyną. Co oznacza z obciążeniem i czy te przeciwciała to w jakiś konkretny dzień cyklu? Dzięki za odpowiedź

Trzeba być koniecznie na czczo do badania prolaktyny. Poprzedniego dnia nie wolno uprawiać ♡, mieć dużego wysiłku fizycznego, nie wolno się stresować i drażnić sutków. To samo tyczy się w dniu badania. Badanie powinno być wykonane w określonych godzinach, chyba między 9-12, ale sprawdź w necie, bo już nie pamiętam, a piszę z tel. Powodzenia;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 09:00
MOI lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydziewczyny mam pytanie o TSH.
dziś robiłam badanie i wyszło mi 3,82
wydaje mi się, że jest za dużo, jak dla staraczki. jestem 3 tyg. po poronieniu...
byłam od razu u internisty z wynikami i przepisał mi Euthyrox 25. do gina idę dopiero za tydzień, jak sądzicie faktycznie brać już te tabletki, czy najpierw jeszcze skonsultować to z ginem? przed ciążą miałam TSH 3,7, a w czasie ciąży spadło do 2,4...
wiem, że niby powinno być przed zajściem 1,5... jakie macie doświadczenie w tej kwestii?
Moko lubi tę wiadomość
-
Bardzo mi przykro, że to Cię spotkało:(bobo_frut wrote:dziewczyny mam pytanie o TSH.
dziś robiłam badanie i wyszło mi 3,82
wydaje mi się, że jest za dużo, jak dla staraczki. jestem 3 tyg. po poronieniu...
byłam od razu u internisty z wynikami i przepisał mi Euthyrox 25. do gina idę dopiero za tydzień, jak sądzicie faktycznie brać już te tabletki, czy najpierw jeszcze skonsultować to z ginem? przed ciążą miałam TSH 3,7, a w czasie ciąży spadło do 2,4...
wiem, że niby powinno być przed zajściem 1,5... jakie macie doświadczenie w tej kwestii?
Apropos tsh, to mogę Ci tylko napisać jak jest u mnie. Moje tsh to 3,8. Gin powiedziała, że zdecydowanie za wysokie i powinno być poniżej 2. U lekarza rodzinnego dostałam Euthyrox25 jak Ty i od razu zaczęłam go brać i robić dalszą diagnostykę w kierunku tarczycy. Czy robiłaś też inne badania? Mnie FT3 i FT4 wyszło ok, ale jak zrobiłam przeciwciała, to wynik mnie załamał, dalej wykonałam usg tarczycy i oprócz niedoczynności wyszło, że mam hashimoto. Tak więc u mnie ten lek jest niezbędny.
A i jeszcze jedno. Lekarz powiedział, że badania tsh trzeba wykonywać z odpowiednią przerwą, miesiąc między badaniami, bo takie badanie co chwilę nie daje miarodajnego wyniku.
Kończąc ja bym od razu brała tabletki, bo wynik miałyśmy prawie taki sam. Nie jest on korzystny dla starających się. To jest najniższa dawka. Decyzję jednak musisz podjąć sama.
bobo_frut lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylekarze często zlewają na początku właśnie takie TSH, a później, jak coś się stanie to dopiero przychodzą po rozum do głowy. ja takie własnie jak Ty miałam za pierwszym razem i ciążę straciłam. oczywiście nie wiem czy przez to, no ale zawsze jest to "co by gdyby było niższe...". teraz postanowiłam ostro zawalczyć o swoje i dziś u internisty dostałam tabletki.Maciejowa wrote:Internista przepisuje Euthyrox? Mi zarówno lekarz rodzinny jak i ginekolog powiedzieli, że tsh mam w normie... Wynik 3,76!
-
nick nieaktualnyMoko wrote:Bardzo mi przykro, że to Cię spotkało:(
Apropos tsh, to mogę Ci tylko napisać jak jest u mnie. Moje tsh to 3,8. Gin powiedziała, że zdecydowanie za wysokie i powinno być poniżej 2. U lekarza rodzinnego dostałam Euthyrox25 jak Ty i od razu zaczęłam go brać i robić dalszą diagnostykę w kierunku tarczycy. Czy robiłaś też inne badania? Mnie FT3 i FT4 wyszło ok, ale jak zrobiłam przeciwciała, to wynik mnie załamał, dalej wykonałam usg tarczycy i oprócz niedoczynności wyszło, że mam hashimoto. Tak więc u mnie ten lek jest niezbędny.
A i jeszcze jedno. Lekarz powiedział, że badania tsh trzeba wykonywać z odpowiednią przerwą, miesiąc między badaniami, bo takie badanie co chwilę nie daje miarodajnego wyniku.
Kończąc ja bym od razu brała tabletki, bo wynik miałyśmy prawie taki sam. Nie jest on korzystny dla starających się. To jest najniższa dawka. Decyzję jednak musisz podjąć sama.
Ft3 i ft4 też mam okey...
to mnie przestraszyłaś trochę z tym hasimoto, ciekawe co u mnie wyjdzie.
a powiedz skierowanie na USG tarczycy od kogo dostałaś? -
Ehhhh widzisz, bo czasami lekarze się nie znają i patrzą na normę, a norma jest dla ogółu społeczeństwa. Ja też jak odebrałam wynik TSH, to się ucieszyłam, bo patrzę: O, super, jest w normie:) Ale gin mnie sprowadziła na ziemię i powiedziała, że muszę iść do endokrynologa. Poszłam najpierw do rodzinnego, bo i tak miałam się pojawić z wynikami, a ona powiedziała, że mam książkowe wyniki! Dopiero jak jej przypomniałam, że staram się o dziecko, to przepisała Euthyrox.Maciejowa wrote:Internista przepisuje Euthyrox? Mi zarówno lekarz rodzinny jak i ginekolog powiedzieli, że tsh mam w normie... Wynik 3,76!
Z tego co mi powiedziano, to dla starających się musi być poziom TSH poniżej co najmniej 2. Na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza.
-
Hej dziewczyny! Proszę poradźcie mi sięczy przed badaniem TSH powinnam się jakoś przygotować? Tzn. być na czczo lub po jedzeniu? Przed wysiłkiełm, po wysiłku, bez znaczenia? W którymś dniu cyklu najlepiej to zrobić? Czy stres ma jakiś wpływ na wynik tego badania? Z góry dziękuję za wszelkie mądrości:)"Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem'' - Księga Koheleta 3:1







