TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnya po co ma Ci spadac, skoro masz w normie? Nie ma zadnych norm dla kobiet starajacych sie a sa od 0,27 do 4.200 takze bez paniki masz dobry wynik bo w normie.Agata 23 wrote:Cześć dziewczyny! JEstem tu pierwszy raz, zaczęłam starać się o dziecko, mam Hashimoto, moje tsh nie chce spaść poniżej 2,5 mimo że mam zwiększane dawki euthyroxu:(. Znacie jakieś inne sposoby na obniżenie tego hormonu?? W którym cyklu starań udało Wam się zajść przy tej chorobie?? Myśle, że w ciąże powinnam zajść już dawno, ale dopiero teraz staramy się na porządnie..
-
aszka wrote:a po co ma Ci spadac, skoro masz w normie? Nie ma zadnych norm dla kobiet starajacych sie a sa od 0,27 do 4.200 takze bez paniki masz dobry wynik bo w normie.
0,27 - 4,2 to są sztywne normy, które interpretuje się odnośnie sytuacji. Dla kobiet z planami macierzyńskimi istnieją wskazania do obniżenia poniżej 2,5. Oczywiście decyduje o tym endokrynolog.
-
Ja przez zajściem w ciążę miałam TSH 4,29 czyli już ponad normę i właśnie się wybierałam do endokrynologa, gdy okazało się, że jestem w ciąży...zrobiłam ponownie badania i miałam na początku 2,29, mój lekarz z kolei powiedział, że do 2,5 jest w porządku...wszystko jak widać skończyło się ok
Co lekarz to opinia...
-
nick nieaktualnypodaj zrodlo badan, zapytaj sie tez endo nie poda Ci takiego zrodla bo go nie ma. Ja akurat sie lecze kilkanascie lat i jak o to zapytalam nedo to sie rozesmiala to ze jedna dziewczyna tak napisala na forum a inne tak samo mowia, to zaden argument.lys wrote:0,27 - 4,2 to są sztywne normy, które interpretuje się odnośnie sytuacji. Dla kobiet z planami macierzyńskimi istnieją wskazania do obniżenia poniżej 2,5. Oczywiście decyduje o tym endokrynolog.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 12:01
-
nick nieaktualnyotoz to, co lekarz to opinia ale nie ma zadnego zrodla badan na ten temat. Tylko gadanie, a widac gadanie gadaniem a zycie zyciem. Natomiast jak juz w ciazy to polecaja zeby TSH badac chociaz tez lekow nie daja wzyscy.Karina1989 wrote:Ja przez zajściem w ciążę miałam TSH 4,29 czyli już ponad normę i właśnie się wybierałam do endokrynologa, gdy okazało się, że jestem w ciąży...zrobiłam ponownie badania i miałam na początku 2,29, mój lekarz z kolei powiedział, że do 2,5 jest w porządku...wszystko jak widać skończyło się ok Co lekarz to opinia...
-
nick nieaktualnyja biore multiwitamine i tam selen tez jest, takze po tym nie mam zadnych objawow, ale sam selen to nie wiem, mozesz wziac jak dobrze bedziesz reagowac to okAgata 23 wrote:OK, dzięki:).. spróbuje jeszcze zacząć brać selen. Słyszałyście coś o tym suplemencie? bardziej zaszkodzi , czy pomoże?? Mam bardzo wysokie przeciwciała i być może przez nie też mam problem, a słyszałam że selen je obniża..
-
aszka wrote:podaj zrodlo badan, zapytaj sie tez endo nie poda Ci takiego zrodla bo go nie ma. Ja akurat sie lecze kilkanascie lat i jak o to zapytalam nedo to sie rozesmiala to ze jedna dziewczyna tak napisala na forum a inne tak samo mowia, to zaden argument.
No, ja na Twoim miejscu już dawno zmieniłabym endokrynologa, ale wiadomo tyle opinii ile głów... Temat norm TSH od wielu lat jest kontrowersyjny i dzieli endokrynologów, a jeżeli ktoś mówi że nie ma badań na ten temat to się myli, bo są, ale tu się kłania znajomość obcojęzycznej literatury branżowej...
Wszyscy 3 endokrynolodzy, u których ja byłam potwierdzili, że dla planujących ciążę wskazanym jest obniżenie TSH do 2,5. Ba, ja nawet otrzymałam zalecenie, że do czasu obniżenia poziomu TSH do pożądanej wartości, mam się wstrzymać ze staraniami.
2,5 jest optymalne dla zajścia w ciążę i późniejszego prawidłowego rozwoju ciąży. Tym bardziej, że wszyscy przecież wiemy, że w pierwszych tygodniach ciąży zapotrzebowanie na hormony jest większe, więc TSH ma tendencje wzrostowe.
Normy laboratoryjne zawsze będą sztywnymi cyferkami i gdyby wszyscy lekarze mieli takie podejście do medycyny, jak niektórzy do tematu norm, to medycyna nie zaszłaby daleko i stanęlibyśmy na etapie leczenia wszystkiego upuszczaniem krwi. Kto zna historię medycyny, wie co mam na myśli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2014, 21:32
-
aszka wrote:otoz to, co lekarz to opinia ale nie ma zadnego zrodla badan na ten temat. Tylko gadanie, a widac gadanie gadaniem a zycie zyciem. Natomiast jak juz w ciazy to polecaja zeby TSH badac chociaz tez lekow nie daja wzyscy.
Do poczytania dla ciekawskich:
http://thyroid.about.com/library/weekly/aa050199.htm
http://www.rp.pl/artykul/483243.html?p=1
http://www.endokrynologia.net/tarczyca/niedoczynno%C5%9B%C4%87-tarczycy-w-ci%C4%85%C5%BCy
http://www.hashimoto.pl/partnerzy
http://www.staramysie.pl/staramy-sie-o-dziecko/2-przygotuj-sie-do-ciazy.html
http://www.pregnancy.com.au/resources/topics-of-interest/preconception/is-poor-thyroid-function-impacting-your-fertility.shtml
http://europepmc.org/abstract/med/12649931
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,105912,12030145,TSH__czyli_straznik_tarczycy.html
http://www.tarczyca.info/aktualnosci/podwyzszone-tsh-kobiety-ciazy/
http://www.tarczyca.info/aktualnosci/ciaza-tarczyca/
-
Dziewczyny można sobie samemu uważać , że tsh na poziomie 4 jest ok i nic z tym nie robić. Ale robicie to na własną odpowiedzialność
Ja z poziomem 4,36 wolałam iść do lekarza i leczyć się żeby potem nie żałować ,że już za późno. Jeszcze gdyby leki były drogie
,ale kosztują poniżej dychy...a przecież chodzi o zdrowiei to może nie tylko nasze
lys lubi tę wiadomość
Marcelek
-
aszka wrote:podaj zrodlo badan, zapytaj sie tez endo nie poda Ci takiego zrodla bo go nie ma. Ja akurat sie lecze kilkanascie lat i jak o to zapytalam nedo to sie rozesmiala to ze jedna dziewczyna tak napisala na forum a inne tak samo mowia, to zaden argument.
Oficjalne założenia ATA. Plik pdf. Zalecenie nr 15 (recommendation 15)
http://www.thyroid.org/thyroid-guidelines/pregnancy/ -
W pierwszej ciąży w 5tc miałam tsh=3. Ciążę straciłam najprawdopodobniej przez problemy z tarczycą. Ginek nie zareagowała, bo przecież to w normie... Od dziewczyn z forum dowiedziałam się że powinno być do 2.5. Zrobiłam ponownie tsh po 2m-cach od poronienia było 3,7 nie wiem ile wynosiło gdy ciąża przestała się rozwijać. Poszłam do endokrynologa powiedział że to za wysoko i zapytał dlaczego dopiero teraz przychodzę. Zrobił mi usg i znalazł w nim pokrycie dla niedoczynności tarczycy - za mały lewy płat. Powiedział że te normy są ogólne dla osób w różnym wieku stąd tak to wygląda. Jeżeli ktoś uważa że do 4,2 jest ok to powodzenia życzę... Dodam, że o pierwszą ciążę starałam się 8m-cy też najprawdopodobniej przez wysokie tsh bo to utrudnia zajście.
lys lubi tę wiadomość
Aniołek 12tc -18.04.2014 [*]
Aniołek 8tc -25.08.2014 [*]
Maks - ur 08.09.2015
Nataniel 18tc - 20.12.2017 [*] -
A ja sprawdzilam dzis i w 2003 roku w Niemczech w ogole norma zostala obnizona do 2,5. W GB tez jedna z akademii prostuluje takie obnizenie, wiec mysle, ze moze byc cos na rzeczy... Wiele rzeczy sie zmienia w medycznych zaleceniach ot chocby najprostszych dot.np tego co dawniej a co dzis zaleca sie przy krwawieniach z nosa albo przy zaksztuszeniu albo sposob ulozenia reki po pobieraniu krwi. Takie najprostsze zyciowe bez wielkiej medycyny...
lys, Nona lubią tę wiadomość
-
lys zapytaj endo o zamiennik euthyroxu bo mam znajoma, która ma hashimoto i w ciązy bierze inne leki inaczej się nazywają wiesz co jakiś czas trzeba zmieniać każdy lek, bo przestaje działać
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
lys wrote:Oficjalne założenia ATA. Plik pdf. Zalecenie nr 15 (recommendation 15)
http://www.thyroid.org/thyroid-guidelines/pregnancy/
Faktycznie, jasno i wyraźnie napisane, że u osób planujących ciążę należy obniży ć wartość TSH na mniej niż 2,5.
Nigdy nie miałam z tym problemu 
A przecież przyjmuję najniższą dawkę.
