TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam nadzieje... Ze sie to wszystko uspokoi, bo jestem nie do wytrzymania. Biedny moj maz jak nie placze to sie wsciekam z bezilnosci wczoraj mi kupil krople walerianowe i jak wzielam to powiedzial, ze jakby wiedzial, ze tyle spokoju w domu za 3,5zl bedzie to juz dawno by je przytargal i kazal mi pic jestem porzadnie przygotowana na wizyte u endo. Przeanalizowalam te 2lata krok po kroku, bo mam skserowana karte z przychodni, bo bralam do kliniki. Poukladalam jak przez te 2lata ksztaltowaly sie tsh i prl i niech ta kobita cos z tym zrobi. Jutro zrobie jeszcze te 2dodatkowe badania z tarczycy i wydrukuje to zalecenie tego amerykanskiego towarzystwa, ktore zaleca, zeby tsh zbic przynajmniej ponizej 2,5 przy staraniach ( to jej pokaze jakby byla malo rozgarnieta jednak, ale mam nadzieje, ze sie obejdzie)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 22:31
-
nick nieaktualny
-
Anatolka wrote:Mam nadzieje... Ze sie to wszystko uspokoi, bo jestem nie do wytrzymania. Biedny moj maz jak nie placze to sie wsciekam z bezilnosci wczoraj mi kupil krople walerianowe i jak wzielam to powiedzial, ze jakby wiedzial, ze tyle spokoju w domu za 3,5zl bedzie to juz dawno by je przytargal i kazal mi pic jestem porzadnie przygotowana na wizyte u endo. Przeanalizowalam te 2lata krok po kroku, bo mam skserowana karte z przychodni, bo bralam do kliniki. Poukladalam jak przez te 2lata ksztaltowaly sie tsh i prl i niech ta kobita cos z tym zrobi. Jutro zrobie jeszcze te 2dodatkowe badania z tarczycy i wydrukuje to zalecenie tego amerykanskiego towarzystwa, ktore zaleca, zeby tsh zbic przynajmniej ponizej 2,5 przy staraniach ( to jej pokaze jakby byla malo rozgarnieta jednak, ale mam nadzieje, ze sie obejdzie)
Bardzo dobrze. Niestety trzeba upierać się przy swoim i jak coś zmieniać lekarza. Ja już się nauczyłam, że wszystko sprawdzam w kilku źródłach. Myślę, że Ty powinnaś trafić nie do zwykłego endo, ale do dobrego ginekologa - endokrynologa. Ale oczywiście lepszy dobry endokrynolog, niż kiepski ginekolog - endokrynolog.Nona lubi tę wiadomość
-
lys wrote:Bardzo dobrze. Niestety trzeba upierać się przy swoim i jak coś zmieniać lekarza. Ja już się nauczyłam, że wszystko sprawdzam w kilku źródłach. Myślę, że Ty powinnaś trafić nie do zwykłego endo, ale do dobrego ginekologa - endokrynologa. Ale oczywiście lepszy dobry endokrynolog, niż kiepski ginekolog - endokrynolog.
Szukalam u siebie gin-endo i bardzo kiepsko na slasku z podwojnymi a jak juz znalazlam to nie ma terminow na ten rok, nawet prywatnie... Wiec lepszy endokrynolog, do ktorego z karta ubezp PZU MUSZA mnie umowic do max tygodnia niz gin-endo raz na niewiadomo jaki czas... Zobaczymy -
nick nieaktualny
-
Anatolka wrote:Szukalam u siebie gin-endo i bardzo kiepsko na slasku z podwojnymi a jak juz znalazlam to nie ma terminow na ten rok, nawet prywatnie... Wiec lepszy endokrynolog, do ktorego z karta ubezp PZU MUSZA mnie umowic do max tygodnia niz gin-endo raz na niewiadomo jaki czas... Zobaczymy
Jasne, że w tej sytuacji endo lepszy
Jak już będziesz po to napisz, jak wrażenia. Mam nadzieję, że trafi Ci się porządny "fachowiec". -
Nona wrote:Też nie znalazłam dobrego gin-endo.
Gin mam zwykłego-nie mam żadnych problemów. Tarczycę traktuję mega poważnie (po wycięciu i raku) więc mam najelspzego edndo w okolicy.
Powodzenia laseczki oby więcje takich ogarniętych babeczek jak my
Ja właśnie 29.08 pierwszy raz idę do ginekologa-endokrynologa. Podobno jest dobry, ale zobaczymy. Już wiele razy przejechałam się na niby dobrych opiniach, które jak dla mnie nie miały pokrycia w rzeczywistości W ogóle z endokrynologami jest jakiś koszmar - dobrego ze świecą szukać...
Nawzajem, powodzonkaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2014, 23:11
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bylam u endo. KUMATA. Nie musialam Jej douczac. Wg niej tsh tez powinno byc ponizej 2 a najlepiej w okolicach 1. Zwiekszyla mi dawke Euthyroxu i dala Bromka. Wprost powiedziala, ze prl i tsh zostaly u mnie zaniedbane, a cala stymulacja byla prkatycznie pozbawiona sensu. 2lata zaniedban ze strony lekarzy! Przeryczalam pol wizyty. Dostalam kolejne badania do zrobienia i w sr mam sie pokazac z nimi na usg. Powiedziala, ze bez paniki i lez po wyrownaniu tego balaganu mam szanse na naturalna ciaze! a jak powiedzialam, ze dla lekarza z kliniki prl 40 nie stanowila problemu to tylko z politowaniem sie usmiechnela... Ot, cala historia moich 2zmarnowanych lat...
-
Anatolka wrote:Bylam u endo. KUMATA. Nie musialam Jej douczac. Wg niej tsh tez powinno byc ponizej 2 a najlepiej w okolicach 1. Zwiekszyla mi dawke Euthyroxu i dala Bromka. Wprost powiedziala, ze prl i tsh zostaly u mnie zaniedbane, a cala stymulacja byla prkatycznie pozbawiona sensu. 2lata zaniedban ze strony lekarzy! Przeryczalam pol wizyty. Dostalam kolejne badania do zrobienia i w sr mam sie pokazac z nimi na usg. Powiedziala, ze bez paniki i lez po wyrownaniu tego balaganu mam szanse na naturalna ciaze! a jak powiedzialam, ze dla lekarza z kliniki prl 40 nie stanowila problemu to tylko z politowaniem sie usmiechnela... Ot, cala historia moich 2zmarnowanych lat...
Najważniejsze, że teraz się ktoś tym porządnie zajmie i może wkrótce się uda. -
Właśnie! Przecież doświadczone staraczki wiedzą co mówią...Trudno jest znaleźć dobrego lekarza, a już na pewno nie można trzymać się jednego i polegać tylko na jego opinii, zwłaszcza, gdy nasza kobieca intuicja podpowiada nam, że ktoś tu nas chyba ignoruje.
lys lubi tę wiadomość
-
tygrys73 wrote:Właśnie! Przecież doświadczone staraczki wiedzą co mówią...Trudno jest znaleźć dobrego lekarza, a już na pewno nie można trzymać się jednego i polegać tylko na jego opinii, zwłaszcza, gdy nasza kobieca intuicja podpowiada nam, że ktoś tu nas chyba ignoruje.
U mnie przez 2 lata bylo 3 lekarzy gin i teraz 4 pani endo... Oby to juz byl koniec...