Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Antylopa wspolczuje choroby-ja miałam ostatnio zapalenie oskrzeli i tez wszystko bolalo.
Sytuacja taka,ze @ nie ma. Jadę jutro po facelle do Rossmana przy okazji zakupów. Ale codziennego plemienia jednorazowego to jeszcze nie miałam. Być może to kompilacja leków przeciwzakrzepowych i na endometrioze. I mam dopiero 27 dc.a mam 29 dniowe. W sobotę zrobię test jakby co.
Sylwia dzialajcie dzialajcie.
Kamila nie zdążyłam testu zobaczyć ale mam nadzieje,ze następny Cie nie rozczaruje -
Ok, w takim razie czekamy na rozwój sytuacji. Ja cały czas oglądam przez neta "porody", bo już obejrzałam całe internety a stwierdziłam że jak może napatrze się na te jęki, bóle, parcia, to mi się ciąży odechce, a ja jej teraz chce jeszcze bardziej. Taki paradoksik. Ech, spać mi się zachciało. Teściowa mi gotuje obiady, dziś robi grochowke i racuchy. No, tak to może
Udało się w cyklu
-
No my nie odrabialiśmy zbyt sumiennie bo byl zakaz jednak wierze w moja szalona teorie he
-
Cookie my też jakoś sumiennie "zadania" nie odrobiliśmy, bo miałam w głębokim poważaniu myśli o ciąży, aż do czasu gdy miała pojawić się @ Coś tam tych było ale nie tyle co w innych cyklach....
Polly mocno trzymam kciuki co by Twoja teoria znalazła potwierdzenie na teście :*
Antylopa kuruj się i trzymaj cieplutko pod kołdrą
Rosalina mi endo kazała zrobić progesteron w 21 dc. Ja też myśle nad zmianą ginekologa po tej akcji z bromergonem....musze poszukać i spróbować uderzyć chyba do kogoś innego. Ale to dopiero jak zrobie te badania zlecone przez endo i się z nią skonsultuje co i jak. Ta moja gin jest w miare spoko, ale zniesmaczylo mnie ze to ona nie kazała zrobić prolaktyny po obciążeniu tylko od razu zapisała ten bromergon.
Przez to wszystko teraz nie wiem czy to on mi znów rozregulował cykl i powoduje te wszystkie objawy, czy znów sobie wkręciłam ciążę, czy może faktycznie się udało....Mętlik jeden wielki! We wtorek odstawiłam bromka i wczoraj miałam spokój z zawrotami głowy, a dzisiaj znów wróciły
Parę godzin temu zaczął mnie naparzać lewy jajnik, a teraz dołączył do niego prawy ciągną jak cholera, @ nadal brak, żadnego bólu miesiączkowego .....Byle do rana....sikne na "test ostateczny" a potem niech się dzieje co chce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2016, 21:56
-
A no i jeszcze dziś dostałam wyniki posiewu moczu, bo miałam zrobić 2 tygodnie po skończeniu łykania furaginy (zapalenie pęcherza było na początku cyklu)...No i wynik jest JAŁOWY. Tylko tyle jest napisane. Mam rozumieć że wszystko gra ? Żadnych bakterii ?
-
Ej właśnie wpadłam na to, że może mi się @ spóźniać przez to zapalenie pęcherza na przełomie końcówki ostatniego cyklu i początku tego ! Czy miałyście takie spóźnienie kiedyś właśnie przez infekcje lub o tym słyszałyście ?
Hah nadzieja na ciążę pryska -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja Wam powiem ze nie wiem juz sama czy mam sie cieszyc czy płakać...
Mam jeden pecherzyk 16mm, jak na 7dc troche duzy. No ale gonię z witaminami wiec moze to od tego. W każdym razie doktorek powiedział ze moze byc to pozostałosc po poprzednim cyklu. A wtedy, wiadomo...nie jest juz wartościowy. Tak naprawde wszystko okaze się jutro, mam kolejny monitoring po południu.
Wczoraj juz byłam wściekła na wszystko i oczywiście oberwalo się mojemu mezowi, bo on do mnie ze ja jak zwykle lamentuje i on ma dosyc, ze popadam z jednej skrajnosci w druga. No moze tak jest. Ale z drugiej strony te dobre wyniki meza tak mnie nastroiły...a tu moze sie okazac ze dupa...
Ja nie wiem, zaczęłam juz krzyzec ze pojde sobie na invitro i juz . A potem się obraziłam i poszłam spać .
No, i tyle u mnie. Całe szczescie ze juz piatek, a kolejny tydzien juz luźniejszy w pracy, do tego jeszcze swieta, potem wyjeżdzamy, wiec moze jakos zleci do kolejnej @...
I powiem Wam, ze tak ciagle mysle i mysle i nie moge uwierzyc ze tyle czasu sie staramy i nic nie wychodzi -
pewnie macie racje....na żywo na prawde go widzę wyraźniej niż wczoraj ale dalej to nie jest jednoznaczne trudno.... dzisiaj nie będę kupowała kolejnego testu, kupie jutro i zrobie w niedziele jak @ nie będzie. Dalej nic jej nie zapowiada ;/
EDIT: No i był widoczny od początku zrobienia testu...nawet nie wiem czy nie była wyrazniejsza niz terazWiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 08:57
-
Hej wam. Kamilka, zerkne potem na zdjęcia.
Sylwia, no hm.... To samo pytanie mogłabym zadać tobie, a ty mi; dlaczego mi się nie udaje?
Jeszcze raz Kamilla: ja nadal twierdzę, że ten bromergon coś namieszal, no nie ma bata.
Teraz o mnie. Leżę w łóżku i czytam w internetach o tym tylozgieciu. Niech mnie któraś oświeci, dlaczego ma to niby utrudniać zajście w ciążę? Kurde, oglądam rysunki prawidłowej i tej zgietej macicy i doszłam do wniosku, że przecież(jak dla mnie podkreślam) ważne jest, żeby nasienie dotarło do szyjki. Dopiero tam rozpoczynają wędrówkę. Nie wiem więc i zwyczajnie nie rozumiem, dlaczego twierdzi się, że utrudnia, jak w obu przypadkach, zgiecia czy nie, szyjka jest w tym samym miejscu . Nic nie rozumiem!!! I zloszcze się na to bardzoSylwia_80 lubi tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
Sylwia ja też nie wiem dlaczego nam się nie udaje, ale doskonale wiem jakie to jest frustrujące. Ja nawet nic nie mówiłam mężowi o tych moich testach i cieniach kresek, bo wiem doskonale co mi powie: "Kamila uspokój się, kiedyś się uda". Jak ja słysze to KIEDYŚ to mnie krew zalewa
Oby na tym monitoringu coś wyszło dobrego kochana Nie martw się na zapas. Dobrze że męża wyniki są spoko
Antylopa ja nie mam pojęcia jak to jest z tym tyłozgięciem ....Sylwia_80 lubi tę wiadomość
-
Ja nic nie widze moze okulary powinnam kupic?
Byłam u gin - starszego pana, spokojny, cichy, powiedział, ze wyniki sa dobre, żebym pokazała je endo (we wtorek ide) i zbadał mnie - powiedział wszystko ok, dał skierowanie na usg na podglad pęcherzyków. Ale juz tego nie zrobie, bo maź zmienia prace wiec zmienia opiekę medyczna, wiec i ja tez. Wiec Kamilka bedziemy sie leczyć razem w luxmedze
Kazał brac tylko pregnal plus i nie świrować, ze w sumie skoro PRL dopiero of 2 miesięcy sie wyrównała, to zeby wyluzować, bo mnie te same papiery z wynikami przytłoczą. Dzis mu dałam do przeglądnięcia chyba ponad 10 stron