X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Typowe trolle :-)
Odpowiedz

Typowe trolle :-)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa, i dodam tez że ja również miałam ciaze biochemiczna. I jak lekarz to usłyszał to powiedział ze jak juz raz sie udało, to uda się kolejny ;), tylko trochę męża naprawimy :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cookiemonster wrote:
    Sylwia, ja progesteronu i bety nawet nie wliczam w całość kosztów wszystkich badań -to są "drobne";/ za AMH płaciłam chyba 170zl? a w sumie od zeszłego roku badania plus wizyty lekarskie (nie licząc testów owu, ciążowych, suplementów, badań prg i bety) wydałam już ponad 5000zł (słownie: pięć tysięcy złotych). Paranoja.

    Masakra...ile te dzieci będą nam musiały kasy oddać... :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamika, jeszcze Ci coś napiszę. Po odebraniu tych wyników mąż załamany, a ja probowałam wszystkiego żeby go pocieszyć, on obwiniał siebie. Ale w środku wyłam z bezsilności i płakałam z nocy jak juz spał dlaczego to nas spotyka. Dopiero wizyta u lekarza nas uspokoiła. No a grudniowy test to juz w ogóle dał czilałt ;)

    Miałam nie pocieszać, ale będzie dobrze ;)

  • Ania-nowa Autorytet
    Postów: 1246 511

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Sylwia_80 to plamienie było jeszcze przed terminem miesiączki, bo mam ją mieć jutro, albo pojutrze. A wkręcam sobie, że to była implantacja ze względu na spadek temperatury ;) Ale tak jak piszę - wkręcam sobie - nie ma to podstaw naukowych, ani odzwierciedlenia w rzeczywistości ;) Zatestuję wyjątkowo tak jak nie przystało na trolla, po terminie spodziewanej miesiączki. Czyli w sobotę. Jak dostanę wcześniej okres to nie zatestuję :>
    Antonna ja mialam 4 dni plamienie w czasie @ a później 2 kreski także wierzę w Ciebie! Kamila suplementy na pewno pomoga i BĘDZIE DOBRZE!

  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Sylwia. Trochę mnie Twoja analiza podniosła na duchu. Teraz zacznę szukać jakiegoś dobrego androloga w Krakowie i zobaczymy jak będzie. Ja ewidentnie chyba też mialam przeczucie że cos bedzie nie tak bo kupiłam w poniedziałek Salfazin przy okazji zakupów dla mnie w aptece internetowej....Dzisiaj te tabsy przyszły. Czytałam ze nie zaszkodza a pomogą....co Ty o tym myślisz ? Czy powinniśmy czekać do wizyty u androloga, czy mogę mu już ten salfazin +ewentualnie kwas foliowy podawać ?

    Własnie mnie to zastanawia jak mi się udało zajść w tą ciążę, niestety biochemiczną z takimi wynikami. Nawet pomyslałam ze moze tej ciąży wcale nie było, może testy kłamały a bardzo bolesna miesiączka przyszła sobie tak po prostu spóźniona..... Nie wiem co o tej biochemicznej teraz sądzić.....

    A czy jest taka opcja, że nieutrzymanie tej ciąży było wynikiem właśnie wad w budowie plemników przez co zarodek był wadliwy ?

    ckaidqk34aroni5a.png
  • polly8725 Autorytet
    Postów: 1153 546

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie np endokrynolog kazał mężowi podawać rutinoscorbin. Bo ma rutozyd i poprawia ruchliwość plemników,bo sie nie sklejają. Też może dawać

    Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
    2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
    2016.08 operacja, 2019.01 laparo
    2019.03 podchodzimy do IVF
    Amh 0,92
    26.03.19 Punkcja-1 oocyt
    28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
    e5d5d8a3de363b2745adb62076475daf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamika23 wrote:
    Dzięki Sylwia. Trochę mnie Twoja analiza podniosła na duchu. Teraz zacznę szukać jakiegoś dobrego androloga w Krakowie i zobaczymy jak będzie. Ja ewidentnie chyba też mialam przeczucie że cos bedzie nie tak bo kupiłam w poniedziałek Salfazin przy okazji zakupów dla mnie w aptece internetowej....Dzisiaj te tabsy przyszły. Czytałam ze nie zaszkodza a pomogą....co Ty o tym myślisz ? Czy powinniśmy czekać do wizyty u androloga, czy mogę mu już ten salfazin +ewentualnie kwas foliowy podawać ?

    Własnie mnie to zastanawia jak mi się udało zajść w tą ciążę, niestety biochemiczną z takimi wynikami. Nawet pomyslałam ze moze tej ciąży wcale nie było, może testy kłamały a bardzo bolesna miesiączka przyszła sobie tak po prostu spóźniona..... Nie wiem co o tej biochemicznej teraz sądzić.....

    A czy jest taka opcja, że nieutrzymanie tej ciąży było wynikiem właśnie wad w budowie plemników przez co zarodek był wadliwy ?


    Wiesz co, podawanie suplementów nigdy nie zaszkodzi, tym bardziej ze znasz wyniki. Dawaja salfazin, witamina C ( bardzo ważna, mimo, ze jest juz w salfazinie trzeba dodatkowo brać), cynk. I na razie styknie, a potem do androloga. Wierz mi, że wiele dziewczyn chciałoby zeby ich faceci mieli takie wyniki, bo jak czytam niektóre wyniki to płakać sie chce.

    Co do biochemicznej to nam androlog powiedział i ginekolog potwierdziła, ze prawdopodobnie do jajka dorwał się jakiś nieprawidłowy plemnik, stad poronienie. Myśle że ciaża była, a biochemiczna własnie z tego powodu, choc oewnosci nigdy nie ma. Najwazniejsze, im szybciej zaczniecie, tym szybciej poprawicie parametry, dziewczynom czasem udaje juz w czasie 1 kuracji zaciażyć :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polly8725 wrote:
    Mnie np endokrynolog kazał mężowi podawać rutinoscorbin. Bo ma rutozyd i poprawia ruchliwość plemników,bo sie nie sklejają. Też może dawać


    No własnie, co lekarz to opinia :), ale generalnie androlodzy z tego co widziałam własnie takie listy suplementów jak pisałam zapisują. Oczywiście zdarza sie, ze jeden wiecej przepisze inny mniej. Znjadź dobrego specjaliste i nie załamuj sie, bo naprawde nie jest tak źle :)

  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny :* Jesteście niezastąpione :*

    Znalazłam dwóch lekarzy andrologow z Krakowa, którzy mają super opinie na internecie. Muszę się tylko dowiedzieć co do terminów i ceny wizyt. Jeden z nich ma podany kalendarz na znanylekarz.pl i ma wolne terminy na 9 maja.... Muszę poszukać i pogadać z mężem jak wróci z Londynu. Może jutro lub w piątek już się gdzieś umówimy na wizyte

    ckaidqk34aroni5a.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a no i jeszcze apropo leukocytów: 3,3x10^6/mL gdzie norma jest <1x10^6/mL ... to mnie martwi. Wyczytałam cos takiego:

    Leukocyty są to komórki odpornościowe organizmu, inaczej zwane białymi krwinkami. Zwykle pojawiają się one w nasieniu w niewielkich ilościach i jeśli ich liczba nie przekracza 1mln/ml, to ich obecność nie jest powodem do niepokoju (wg rekomendacje WHO). Natomiast liczebność leukocytów równa lub powyżej 1 mln/ml może świadczyć o infekcji i stanie zapalnym w układzie rozrodczym męskim i nazywana jest leukocytospermią. Według badań leukocytospermia występuje często (10-44%) u niepłodnych pacjentów [1].Ponieważ udowodniono, że liczba leukocytów w nasieniu jest związana z obecnością różnych typów mikroorganizmów w nasieniu, a także z całkowitą ilością tych mikroorganizmów, w przypadku leukocytospermii zasadne jest wykonanie posiewu nasienia.

    Nadmiar leukocytów w nasieniu, czyli leukocytospermia, to nie tylko świadectwo zapalenia w męskim układzie rozrodczym. Leukocyty wytwarzają tzw. wolne rodniki tlenu, które wywołują stres oksydacyjny i przyczyniają się do uszkodzeń plemników (zaburzenia genetyczne, fragmentacja chromatyny, nieprawidłowa morfologia), co z kolei może przyczyniać się do niepłodności. Pacjenci z uszkodzonym DNA plemników mają nie tylko mniejsze szanse na naturalne poczęcie dziecka, ale także na sukces w technikach wspomaganego rozrodu [4].

    Choroby przenoszone drogą płciową są często związane z leukocytospermią, szczególnie chlamydia i rzeżączka. --? WHATTTT ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 16:16

    ckaidqk34aroni5a.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leukocytospermia jest często skutkiem procesu zapalnego w obrębie narządów rozrodczych męskich np. zapaleniem jąder, zapaleniem najądrzy, zapaleniem gruczołu krokowego czy zapaleniem pęcherzyków nasiennych. Jest ona także związana z niepłodnością i z obniżoną jakością nasienia (pogorszoną ruchliwością, morfologią, liczebnością plemników oraz jakością chromatyny plemnikowej). Leukocytospermii zwykle towarzyszy bakteriospermia.

    Hmm z tą pogorszoną morfologią to by się zgadzało....Wychodzi na to że najprawdopodobniej trzeba bedzie też zrobić posiew nasienia....przynajmniej tak mi się to kojarzy. Szkoda że nie zrobilismy tego od razu, no ale kto przypuszczał...

    ckaidqk34aroni5a.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamika!! głowa do góry, to się da uratować, mój nadal zwleka z wizytą, więc dam mu jeszcze miesiac, na razie sami się suplementujemy - adnrovit plus, kwas foliowy, wit. E, orzechy brazylijskie, włoskie i pijemy soki z cytrusów. widze, że w tej samej klinice robiliscie badania. :)
    a co do biochemicznej... może to tez była taka sama sytuacja jak w tym cyklu? :(

    sylwia... a za drugim badaniem też braliście clo?

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • kamika23 Autorytet
    Postów: 1826 645

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosalina a co u Was wyszło nie tak w nasieniu, bo wybacz ale nie pamiętam ?

    "a co do biochemicznej... może to tez była taka sama sytuacja jak w tym cyklu? :(" -- tutaj nie zrozumiałam co chciałaś mi przekazać :P


    ckaidqk34aroni5a.png
  • Pełna Nadziei Autorytet
    Postów: 463 117

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dojechalam na krew miałam stluczke zostałam bez samochodu co najmniej do ślubu :/ moje życie staje się powoli do dupy z niczym mi nie po drodze. Co jeszcze mnie spotka ?! Przepraszam ale jestem strasznie zła.

    bl9cdf9hc1bxboyf.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmmm... może źle pamiętam... ale testy też wychodziły Ci pozytywne, więc może po prostu też miałaś torbiel? z tego co pamiętam to teraz też wychodziła Ci kreska na teście. no chyba, że coś pomieszałam z kimś.

    u nas "tylko" morfologia jest 3 %, reszta ok.

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • polly8725 Autorytet
    Postów: 1153 546

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pełna Nadziei nie pękaj :) Wiem co mówie, przed Wigilia sama miałam słuczkę-pękł mi wężyk hamulcowy i nie maiałam szans sie zatrzymać. Ta zła passa przejdzie zobaczysz. W którymś momencie zdasz sobie sprawę,że jednak jest lepiej.
    A nic Ci sie nie stało?

    Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
    2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
    2016.08 operacja, 2019.01 laparo
    2019.03 podchodzimy do IVF
    Amh 0,92
    26.03.19 Punkcja-1 oocyt
    28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
    e5d5d8a3de363b2745adb62076475daf.png
  • Pełna Nadziei Autorytet
    Postów: 463 117

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamika ja się nie znam ale wspieram mocno najważniejsze ze Maz chcę się suplementowac więc na pewno wam się wkoncu uda.


    Ja nie robię już żadnej bety ani testy czekam czy @ przyjdzie czy nie. Bo już mam tego dosyć ostatnio za co się nie wezmę to mi nie wychodzi a dziś to już wogole rano zrobiłam sobie herbatę i zbilam szklankę jakimś cudem schodzilam ze schodów i się pospizgnelam przyjechałam 20km i stłuczka z samochodem narzeczony po mnie przyjechał i wróciłam do domu najgorszy dzień w tym roku jaki mnie spotkał.

    bl9cdf9hc1bxboyf.png
  • Pełna Nadziei Autorytet
    Postów: 463 117

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic mi się nie stało ja trochę jak typowa blondynka się zapatrzylam i wjechalam w tyłek samochodowi przed sobą . Tak brawo JA :) tylko spotkać mnie na drodze.

    bl9cdf9hc1bxboyf.png
  • polly8725 Autorytet
    Postów: 1153 546

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak z innej beczki. cookie ma problem z przyswajalnością kwasu foliowego(nie może być inaczej) i ma go za dużo w organizmie. A ja z kolei nie przyswajam żelaza. Z tym,że u mnie spada bardzo drastycznie i muszę suplementować raz do roku przez 3 m-ce. Także muszę niedługo iść skontrolować,bo znowu zaczynam się słabo czuć. Moze to od tego

    Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
    2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
    2016.08 operacja, 2019.01 laparo
    2019.03 podchodzimy do IVF
    Amh 0,92
    26.03.19 Punkcja-1 oocyt
    28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
    e5d5d8a3de363b2745adb62076475daf.png
  • polly8725 Autorytet
    Postów: 1153 546

    Wysłany: 27 kwietnia 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dobrze,że tylko samochód. Jakoś sie go poskleja :)

    Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
    2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
    2016.08 operacja, 2019.01 laparo
    2019.03 podchodzimy do IVF
    Amh 0,92
    26.03.19 Punkcja-1 oocyt
    28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
    e5d5d8a3de363b2745adb62076475daf.png
‹‹ 230 231 232 233 234 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ