Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej. test negatywny, ale niczego innego sie w sumie nie mogłam spodziewać.
a o tego dupka to sie nie martwcie tak. gdybym go brała bo moj progesteron byłby za mały, to owszem szła bym na betę zamiast sikańca. Mój własny progesteron jest dobry, a duphaston biore 1 tabletke dziennie na uregulowanie cykli, bo sie zaczeły robić coraz dłuższe. -
nick nieaktualnykamika23 wrote:hej. test negatywny, ale niczego innego sie w sumie nie mogłam spodziewać.
a o tego dupka to sie nie martwcie tak. gdybym go brała bo moj progesteron byłby za mały, to owszem szła bym na betę zamiast sikańca. Mój własny progesteron jest dobry, a duphaston biore 1 tabletke dziennie na uregulowanie cykli, bo sie zaczeły robić coraz dłuższe.
No własnie, dlatego ja się wzbraniam przed testem, chyba wole zeby mnie @ zaskoczyła niz przezywac kolejne rozczarowanie. A tak w ogóle to stwierdziłam, ze prowadzenie tego wszystko staje sie już baaaardzo nudne. Gdyby nie forum, pewnie i wykresu bym nie prowadziła bo rzadko bym zagladała.
Przykro mi Kamika, wiem, to juz oklepane jest...kurde, ileż mozna sie pocieszać? powinno byc odgórnie gdzies ustalone ze powiedzmy 6 cykli max i ciąża -
Kamika, po pierwsze jeszcze wcześnie-jeżeli faktycznie dupka bierzesz na uregulowanie tylko a Twój prg jest ok, to odstawiaj, przynajmniej cykl nie wydłuży się niepotrzebnie. Dwa, wiesz w sumie gdzie u Was leży problem i nad tym trzeba się skupić-jak poprawicie parametry nasienia męża to zajdziesz raz-dwa:)
-
spoko dziewczyny luz dziękuje Wam, ale ani się nie załamałam ani nie uroniłam jednej łzy wow idzie mi coraz lepiej z olewaniem 1 kreski na teście Wiem jaka jest sytuacja przez wyniki męża, wiem że tak jak w 7 cyklu sytuacja z biochemiczną sie może powtórzyć, wiec po prostu luzu w d**** dostałam bo szanse są maleńkie.
dupka odstawiam tak jak mówiłam w weekend raczej żadnych powtórek testów nie bedzie, bo w sumie po co ? Będę miała dużo innych zajęć na głowie - Właśnie nas spakowałam, o 16:30 mam ostatni egzamin, a o 18 jedziemy do teściów, bo mamy zarezerwowane autko do oglądania do jutra w Opolskim może wreszcie kupimy ten samochód, bo 2 miesiace juz próbujemy i nic sensownego nie idzie znaleźć -
Kamika moze glupio zabrzmi ale-tak trzymaj wlasnie chyba to lamentowanie tez nam troche stresu dodaje. Oby udalo Ci sie z tym samochodem. My tez dlugo szukalismy dla mnie,az w koncu zmienilismy koncepcje i sam sie znalazl Jak dla mnie robiony he
W tym cyklu postanowilam,ze przyloze sie do obserwacji-testy owu i wogle. Bo musze ten progesteron sprawdzic czy on u mnie jest na dobrym poziomie. Ostatnio same cykle sztuczne wiec nawet ni bylo jak sprawdzic. -
To weź moze apap jak masz w domu. Nawet ze 2,nie zaszkodzą.
-
Ja przestalam myslec o ciazy non-stop. Jak ide do pracy to mysle przewaznie o czyms innym, np. o tym co mam zrobic w pracy, a nie o tym jak to bedzie jak wyjdzie pozytywny test itd. Pogodziłam się już z tym, że ciąża nie nastąpi tak szybko. Są tego dobre strony. Skupiłam sie na pracy i złozyłam wniosek o otwarcie przewodu doktorskiego Planuję zamknąć w końcu sprawę tego doktoratu. Gdybym zaszła w ciążę od razu to pewnie bym go za szybko nie zrobiła. Może więc w tym całym staraniu i czekaniu jest jakiś sens...👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Antonna brawo! Trzeba czasem pomyslec o sobie.
-
Dziewczyny, zdaję relację po wizycie:
obraz usg niejednoznaczny, są elementy, które wskazują na chorobę autoimmunologiczną, a są takie, które temu przeczą. Na pewno moja tarczyca pokazuje, że mój organizm ma problem z ukł immunologicznym. Pan doktor napisał opis badania plus dotychczasowe rzeczy, które wyszły i jego zdaniem powinnam dalej brać bromergon mimo iż tak naprawdę prolaktyna owulacji mi nie blokowała, ale jeżeli skraca cykl i zwiększa szanse na ciążę, to mam brać. Ze względu na obraz pco w jajnikach i testosteron ponad normę dostałam metmorfinę dwa razy dziennie (argumentacja ta sama co z bromkiem). Ponadto napisał (i powiedział, ale słowa pisane ma chyba większą wartość), że uważa, że trzeba rozważyć sterydy i zastrzyki. No i tarczyca do kontroli co pół roku - tsh i ft4. I powiedział, że już koniec z badaniami, trzeba wziąć się za leczenie-choćby to było na wyrost jak sterydy. Także suma sumarum, jestem zadowolona. -
nick nieaktualny
-
Cookie wreszcie cos ruszy u Ciebie w koncu znalazl sie lekarz,ktory mowi do rzeczy. W takim razie bedw bacznie obserwowac dalszy rozwoj wypadkow
cookiemonster lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny! Powiem Wam, że dziś jest na plus, naprawdę. Jego podejście myślę, że jest też takie, bo przyznał, że mieli z żoną bardzo podobne problemy i że on rozumie co się czuje w takiej sytuacji i jeśli jestem zdecydowana na sterydy, to nie zaszkodzą mi jeśli spróbuję.
Ojejku jak u Ciebie?... -
nick nieaktualnywyszłam dziś ze szpitla, po 16 tabletkach dopochwowych z cycloteciem udało się uniknąć zabiegu i to jest pozytywna informacja. Negatywna to taka, że to już 3 ciąża, ostatnia była na clexane i też niestety nic nie pomogło. Już sama nie wiem co badać i wydaje mi się, że nic więcej nie zbadam, bo pomysły się wyczerpały. Ostatnią rzeczą jaką zrobię to będzie histeroskopia w następnym cyklu.
-
witajcie u nas ok chyba dzis mnie tak jajnik napieprza prawy że masakra nie pamietam kiedy mnie tak bolało dziś 18dc czyżby owu za rogiem
-
Hej dziewczyny.
Cookie, idzie ku lepszemu. Dobry lekarz , połowa sukcesu a i dobrze, że ty sama jesteś zadowolona z jego poczynań. Bo najgorsze, jak ma się w głowie jakiś plan, a lekarz to zlewa, też przez to przechodziłam.
Polly, z ciebie to silna babka. Oby tak dalej.
Antonna, doktorat? będziemy Ci mówić pani doktor:-) mój też się wybiera na drugą magisterke , jednak zawziety z niego chłop- oprócz tego ma już trzy podyplomowki. W życiu by mi się nie chciało :-p mam już dosyć szkół. No jedynie co, to miałam chęć zacząć przygotowywać się do egzaminu na tłumacza przysięgłego (to było w trakcie starań, w ostatnim cyklu, już nie miałam siły czekać na tą ciążę i nawet umowiona byłam na kurs z babka, która ten egzamin zdała) , bo stwierdziłam, że skoro się nie udaje, to ja nie będę pidpirzadkowywac życia tylko dlatego i ze zdam ten egzamin. A tu ciąża. No i wszystkiego się odechcialo, z kursu zrezygnowałam, bo kasa potrzebna na dokończenie budowy itd . Ale może w przyszłości...kto wie.
Karola, być może owulacja niedługo, starajcie się przytulać może wcale na tego synka długo nie będziecie czekać
Kamilka daj znać jak po egzaminie. To twoje ostatnie chwile bycia studęłtem (no chyba, że jeszcze też planujesz doktoraty)
polly8725, Karola - mama Julci i ... ? lubią tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
nick nieaktualny