Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Aj te malpiszony. U mnie teoria z tym najbardziej płodnym tez sie nie sprawdziła.
A teraz uwaga... cos z serii "uwaga jestem dziwna"
Wczoraj mielismy umówiony termin na to darmowe badanie nasienia, ale... przychodzimy do kliniki gdzie było ostatnio robione.. I mowię: bylismy umówieni, na to pani recepcjonistka:
Ale ja o takiej kampani nic nie wiem, nie ma pana wpisanego, a poza tym nie ma biolog- jest na urlopie"
No to ja oczywiscie... ale jak to? Przeciez dzwoniłam, umawiałam.
Poszła zapytac menedżera o co biega, ale okazało sie, ze oni nie biorą w tym udziału!! Co za zonk!
Troche sie podenerwowałysmy na siebie, ja z pretensjami, ze na stronie było, ze nikt nie dzwonił, ze biolog nie ma,
Ona ze pierwsze słyszy o czymś takim.
Okazało sie, ze oczywiscie wina moja, na stronie nasz-bocian, była inna klinika miała tylko to samo logo co na wynikach badań, zmyliło mnie, poza tym w stresie, ze moze juz nie byc miejsc nie sprawdziłam strony, tylko od razu zadzwoniłam pod podany numer. Co za fail.
Tak wiec tydzien przygotowań poszedł na straty, poranne wstawanie tez
A teraz sie tylko zastanawiam czy za tydzien @ mnie odwiedzi czy moge spokojnie rezerwować wakacje gdzies -
nick nieaktualny
-
Rosolina właśnie miałam pytać jak badania faktycznie FAIL !!!!!
U nas też prawie fail był wczoraj. Mówię mężowi, jedź, a gdyby były jakies problemy (np. kazaliby mu zapłacić) to dzwoń do mnie i mi ich podaj do telefonu. No i oczywiście pojechał i dzwoni, że oni nie mają go wpisanego na liście... No to ja już wkurw złapałam i mówię tej babce, o co chodzi, że na początku czerwca dzwoniłam i był zapisany na dziś na tę właśnie godzinę o której przyjechał i że jak mi nie wierzy to mam to nagrane (bo nagrywam wszystkie rozmowy ). Pani tylko sprawdziła, czy babki które się tymi badaniami zajmują są i na szczęście były !! Więc wzięli go na te darmowe badania Ale gdyby się okazało, że nas wystawili to bym się wściekła na maxa !!
Wyniki są już właściwie do odbioru, więc dziś pojedziemy :>
Kamika no to życzę cierpliwości i szybkiego minięcia 3 miesięcy jeśli taka jest Wasza decyzja👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Czesc kobitki. Kamilka, nie pitol, że nie będziesz się rzadko odzywać, już ja cię zmobilizuje:-p.
Co u was w ten piękny upalny dzień?
Gdyby ktoś miał dziś mimo wszystko zryty humor , choć tego nie zakładam, napiszę Wam mój dzisiejszy sen, to Was na pewno rozweseli.
Śniło mi się że spotkałam mojego wykładowcę od gramatyki praktycznej (z pierwszego roku) i tak się w sobie zakochalismy, że akcja natychmiast przeniosła się do sypialni. Byliśmy mega napaleni na siebie , już się rozbieramy, żeby przejść do konkretów....Ja patrzę a on.....ma na tyłku pampersa....I piękny sen się skończył....
Także ten. Jakby ktoś twierdził, że sny w ciąży są normalne to...stanowczo zaprzeczam.
Buziaki!:-*
Udało się w cyklu
-
No więc odebraliśmy wyniki :> Wszystkie parametry poza morfologią wyszły około 2 razy poniżej normy (liczba plemników i ruchliwość) - co daje około 9-10 razy gorzej niż miesiąc temu (bo było znacznie ponad normę). Ale morfologia wyszła 1 % :> Tzn. na 95 plemników 1 był prawidłowy i liczba tych z uszkodzoną główką wynosiła 89%, a nie 99% jak ostatnio :>
W sumie ta morfologia nas pocieszyła :> Ale mam wrażenie, że badanie tego nasienia jest o kant dupy. Te wyniki tak skaczą jak ja pierdole Myślicie, że ten 10 dniowy wyjazd w góry z kolegami (wrócił z niego tydzień przed badaniem), mocno oblewany codziennie mógł te parametry tak pogorszyć? :>
Postanowiliśmy do końca października się starać. Wtedy stuknie nam rok starań. A potem w zależności od tego jakie to nasienie będzie i czy ze mną będzie wszystko oki to zdecydujemy się albo na inseminację, albo na in vitro. Do tego czasu będziemy też łykać witaminy. Po prostu nie chce nam się czekać na cud nie wiadomo ile :> Może drugie dziecko będzie z naturalnego poczęcia :> Ale pierwsze niech już chociaż będzie z jakiegokolwiek i jak najszybciej :>👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Antonna, powiem Ci, że dziwna ta różnica w badaniach - mój robił rok temu i teraz i poza morfologią, która z 23% spadła do 12%, to reszta parametrów była niemalże identyczna. Robione w dwóch różnych miejscach. Albo wyciągasz średnią z tych dwóch, albo trzecie badanie...Plan masz dobry, widać ścisły umysł
Antylopa, padłam jak przeczytałam ten sen - zacznij spisywać, może kiedyś się przydać
Sylwia, Twój plan też bardzo mi się podoba:))
U mnie 5 dpo i miałam dziś brązowe plamienia, biorę 3 razy po 100 lutki dowcipnej i nie wiem czym to spowodowane jest:( chyba, że ten glucophage, który biorę od tygodnia tak podziałał. Jutro wyjeżdżamy na urlop, ale będę zaglądać buziaki! -
Antonna faktycznie tp badanie cos nie halo jest. Moze to w tej klinice bubla robia.
Kamika nie lubie. Ale teraz odpoczniesz psychicznie od staran.
Cookie byc moze to plamienie.jest tes od lutki. Nadal plamisz?
Wlasnie o odpoczywaniu od staran. Docejt dal mi orgametril-jest to typowy lek na endometrioze. Nie jest to antykoncepcja jednak owulacji nie ma,blokuje produkcje estrogenow i przez to nie rosnie endometrium i moje torbiele tez. Od kilku dni nie mierze temeratury bo bez sensu to by bylo. I mam psychiczna swiadomosc,ze przed operacja nic nie wyjdzie i jest luuuz. Teraz czekam do jutra aby zapytac o termib operacji. Moj maz wyjezdza na tydzien w delegacje na drugi koniec Polski mam nadzieje,ze to tylko tydzien -
nick nieaktualnyTak sobie myśle antonna, ze u nas oprócz morfologii i ilości pozostałe parametry tez były zawsze zbliżona. Może zmien miejsce gdzie robicie badania?
A poza tym ja też coraz częściej mysle ze te badania to o kant dupy potłuc, bo jak juz wielokrotnie pisałam, ze po miesiacu od otrzymania baaaaardzo marnych wyników mojego meza i wprowadzenia suplementacji byłam w ciąży...
Ja myśle że u nas np to jest kwestia złej jakości komórek u mnie. Co miesiac, odkad zaczelismy, na poczatku cyklu mam dodatni test owulacyjny, jest to tzw niekontrolowany wyrzut lh, pisałam o tym kiedyś. Pytałam lekarza, czytałam na różnych forach i stronach, gdzie wypowiadali sie teoretycznie eksperci, ze to ma bardzo duzy wpływ na jakość komórki jajowej. Ponieważ w tym miesiącu robie reszte badan do stymulacji to zrobie sobie chyba tez badanie lh w 7dc i sprawdze, bo zwykle wtedy mam prawie pozytywny lub pozytywny test. Lekarz pewnie przed stymulacja poda mi cos na zbicie tego, czytałam np że gonapeptyl się podaje, tylko to chyba w przypadku in vitro...nie wiem jaka jest praktyka w naturalnych cyklach.
No i rada dla tych z Was które juz długo sie staraja, zróbcie sobie jeden miesiac obserwacji i róbcie testy od poczatku cyklu, bo moze tez pojawi się ten problem. Ja się spotkałam z tym 1 raz i właściwie dopiero gdy o to zapytałam, lekarz powiedział ze to ma duzy wpływ. -
Sylwia to ciekawe co piszesz. Może zrobię sobie jednego miesiąca te testy codziennie. Czy poniżej 30 roku życia takie cos tez wystepuje?
Dziewczyny mi się też to dziwne wydaje z tymi wynikami. Jak podliczyłam to wyszło teraz 9.5 raza mniej plemników w 1 ml i w sumie 18 razy mniej w próbce!!! Plus 4 razy mniejsza ruchliwość! I to wszystko w odstępie 1 miesiąca. To są za duże różnice, takie coś moim zdaniem musiało być spowodowane jakimś czynnikiem zewnętrznym. Np. branie antybiotyków, by to mogło spowodować. Może źle mi się wydaje, ale w naszym przypadku obstawiam, że zawiniło zatrucie alkoholem. On upijał się z kolegami przez ponad tydzień codziennie. Oni tam pili gruzińską wódkę, która ma 50-60 %. I pili tego dużo, wiem ile mój potrafi w siebie wlać :> Zresztą jak wrócił to nawet piwa się już ze mną nie chciał napić, bo miał dość alkoholu :>👧 2017 ❤ 👶 2021
-
nick nieaktualnyAntonna, Ja mysle ze warto jest sprawdzic bez wzgledu na wiek, to prosty test, tani, a moze się okazać że któraś z Was znajdzie przyczyne niepowiedzeń. Bo teoretycznie ten pik mozna wyhamować.
Problem polega na tym, że nawet jak masz duzą ilość rezerwy, to zwykle problemem może być własnie jakość jajeczka, a to nie zawsze koreluje z wiekiem. Lekarz w klinice powiedział mi że miał pacjentke z amh 0,2 która rodziła 6 dziecko i chciała coś zrobić z jajowodami...
A co do alkoholu...
Napisze tylko tyle, Ala została zrobiona na kacu gigancie, moj mąż przyjechał po mnie na lotnisko jeszcze lekko zionąc whisky bo dzien wczesniej spotkał sie ze szwagrem i juz tam na noc został . Mnie nie było tydzien, on przed ten tydzien sobie piwkował itd. No i znów...niby nic nie powinno sie udać, a mimo wszystko...Czasem po prostu tak ma byc i juz. Tak np jak u mnie, ze w ciaze zachodze w sierpniu, bo zawsze mi sie marzyło rodzic na przełomie kwietnia/maja
-
Wiadomo, że trzymając się tego tak kurczowo, to pijacy nie powinni mieć dzieci, a mają Ale może niektórzy są bardziej wrażliwi na pewne czynniki niż inni :> Nie raz dwie osoby zjedzą to samo, ale tylko jedna się rozchoruje np. Może, może, może... Niestety nie zostaje nam nic innego jak tylko sobie gdybać :>👧 2017 ❤ 👶 2021
-
nick nieaktualnyTrollinki kochane
Jade za godzine do mojego ulubionego doktorka.
W zasadzie bedzie to tylko sprawdzenie wyników i rozpisanie stymulacji ( może), na nastepny cykl + skierowanie na pozostałe badania.
Mam zamiar tez podjać temat tego niekontrolowanego wyrzutu, zeby już moze w tym cyklu dał mi coś na zbicie tego. Zrobiłam specjalnie dzis test lh zeby sprawdzić czy cos tak sie pokaze. Jest kreska, ale bardzo delikatna, wiec jakby co, ten wyrzut standardowo pewnie bedzie jutro, pojutrze. Także jakby co, zdążyłby z zastrzykiem ,zeby tendencje utrzymać
Szczerze, baaaaardzo bym chciała, zeby ten cykl skonczył się szybko, bo im szybciej się skonczy, tym szybciej zaczne te własciwą stymulacje.
Trzymajcie za mnie kciuki, a ja po powrocie zdam relację -
nick nieaktualnyJa juz po wizycie. Generalnie jestem bardzo zadowolona , w nastepnym miesiącu ruszamy ze stymulacją gonadotropinami. Niestety minus jest taki ze Gonal jest drogi a mnie nie przysługuje refundacja , dlatego poczukuje kogoś, kto chce odsprzedać
W połowie cyklu mam pojść na monitoring, zeby sprawdzić czy nie mam żadnych torbieli, jesli cos by było, to mam brac dupka przez 8 dni 3x dziennie. Tak, żebym mogła zaczać tę stymulację.
Teraz przede mna jeszcze jedna wizyta i wypisanie recept i chyba jeszcze jeden monitoring hormonów. A jak wszystko dobrze pojdzie to najpóźniej od 20 lipca zaczynam
No i zapytałam o ten wyrzut, dostałam tez oprócz tej stymulacji gonapeptyl, który ma zahamować wyrzut, a co za tym idzie, komórki maja byc jeszcze lepsze
Jak na razie, jestem happy!ojejku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRosolina, ja tez sie ciesze że w koncu jest ktoś, kto widzę ze naprawde interesuje się tematem. Wczoraj lekarz sam do mnie zadzwonił i podał mi nazwy leków które moga byc zamiennikami gonala a moga byc tansze. Widać, że nie robi tego na odpał.
Ale martwi mnie coś innego, od kilku dni mam dość mocny ból jajników. Boje się, ze znów robi mi się torbiel . Jutro rano jade do lekarza z wynikami które dostałam, nie wiem, moze zrobi mi USG? Tylko ze nawet jesli to mysle ze w 9dc moze jeszcze nawet nie byc widac nic niepokojacego...
Z dwojga zlego wolałabym zeby cykl był bezowulacyjny, jak moj ostatni naturalny, niż żebym znów musiała walczyć z torbielami. Ech, zawsze coś!
Jak się dowiem, ze nie moge miec tej stymulacji w lipcu to wtedy chyba naprawde sie załamię...jestem już na to mega nastawiona -
Sylwia mam nadzieje, ze tych torbieli nie bedzie!! Mnie tez czasem jajniki bola, ale chyba torbieli nie mam. Mam nadzieje, ze u Ciebie tez tak bedzie jesli lekarz do Ciebie dzwoni i podaje Ci zamienniki to bardzo dobrze o nim swiadczy i o jego intencjach👧 2017 ❤ 👶 2021