X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Typowe trolle :-)
Odpowiedz

Typowe trolle :-)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapomniałam dodać że mam i pozytywną wiadomość- otóż pierwszy raz od kilku miesięcy nie mam przedwczesnego wyrzutu LH!! I to jest bardzo istotne w kwestii stymulacji i tego że moze polepszyć jakość komórek :)

    Karola - mama Julci i ... ? lubi tę wiadomość

  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 375

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, siadamy przed tv i kibicujemy naszym!!! POLSKA!!!!!

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 30 czerwca 2016, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już czekam ! Nawet obstawilam jeden zakld że polska wygra haha :D

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A idźcie z tym meczem, ja sie tak zestresowałam ze nie mogłam zasnąć :)
    Antylopaa, a Ty się stresowac nie powinnas ;)

    A teraz info bardziej przyziemne :)
    Byłam rano u lakarza, nie wiadomo skad ten ból jajników, bo standardowo sa wygasłe, czyli sobie śpią...
    Dostałam recepte na gonal, bo lekarz mowi ze to nasza jedyba szansa zeby jajniki zaczęły pracować.

    Mam stymulacje rozpisaną na 3 miesiące, ale lekarz mówi ze jesli po 1 nic sie nie zadzieje, to jest duza szansa ze juz sie nie zadzieje...

    No i teraz najważniejsze. Podjęłam decyzję, ze jesli faktycznie stymulacja nie podziała, nic się nie zadzieje, to zamykam rozdział- staranie się o dziecko. Z medycznego punktu widzenia jesli tak silna stymulacja nie podziała to juz nic nie podziała. Więc jesli faktycznie tak będzie, znikam tez z owu. Może zacznę w końcu robić coś produktywnego, coś, czego efekt będzie namacalny ;), moze uda mi się w koncu namówić męża żeby to wszystko pierd%^^&^* i wyjechać gdzies na pare miesięcy, pozyć innym życiem.

    Zobaczymy co mi życie przyniesie w ciagu najbliższego miesiąca.

  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 1 lipca 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ta stymulacja ma Ci pomóc na owulacje, tak? Mam nadzieję, że pomoże !!!!

    A my dziś kupiliśmy bilety na samolot do Kanady :) Więc wyjazd tak jakby potwierdzony !!! Strasznie się cieszę :) Wyjeżdżamy na 2 tygodnie w pierwszej połowie września :)

    antylopaa lubi tę wiadomość

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ma pomóc, ale lekarz tez nie daje mi gwarancji ze bedzie ok. To będzie coś za zasadzie testów. Testów, które beda mnie kosztowały masę pieniędzy...

    Jakos dzisiaj mam kiepski dzien, mam wrazenie ze nic sie nie uda, ze wszystkim sie udaje, tylko nie nam. Źle mi i najchętniej wlazłabym pod kołdre i została tam do połowy sierpnia.


    Super z tą Kanada, ja wybieram się do USA, myslałam ze przyszły rok odpada ze względu na ciąże, ale jak widać chyba wypali. Sama nie wiem czy nie oczaruje mnie NY i nie bede chciała tam zostać ;)

  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 1 lipca 2016, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia jakbyś miała jakieś pytania organizacyjne co do wyjazdu do USA to może będę na część znała odpowiedzi ;)

    No ja też myślałam, że w tym roku wakacje nie wypalą :P A tu proszę :> No ale życie jest niesprawiedliwe - nie da się ukryć. Wczoraj dzwoniłam do kuzyna z życzeniami urodzinowymi to mówił, że nie mógł odebrać, bo byli akurat na szkole rodzenia..... Taka zazdrość mnie złapała! I czego tu mu życzyć. Wszystko co ja bym chciała to on już ma (dziecko w drodze, dom) :P Niech tylko zdrowi będą to naprawdę nic im więcej nie potrzeba :P

    A przeczytałam taką ciekawostkę -> może się ciężarnym z mdłościami przyda (jeśli jeszcze Was męczą mdłości). Ponoć na poranne mdłości często pomaga napicie się wody mineralnej ze szczyptą soli jeszcze PRZED wstaniem z łóżka (trzeba sobie tę wodę przygotować wieczorem, albo wykorzystać męża ;) ). Możecie spróbować, ciekawa jestem czy to coś daje ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2016, 12:00

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lipca 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie na mdłości pomagała tylko Cola! :), serio :)
    A wypróbowałam wszystko ;)

  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 1 lipca 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia_80 wrote:
    Mnie na mdłości pomagała tylko Cola! :), serio :)
    A wypróbowałam wszystko ;)
    ja Coli już wieki nie piłam a teraz w tej ciązy musiałam mieć cole w lodówce bo tylko zimna mi na mdłości pomagała ;)

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • Pełna Nadziei Autorytet
    Postów: 463 117

    Wysłany: 1 lipca 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane próbowałam i NIC wszystko co jest napisane w Internecie przetestowalam :) niby woda z cytryną mi nie pomogła wręcz jak zaczęłam po niej wymiotować to nie było końca :) taki mój urok leci mi już 13 tc a ja dalej rzyg. A moja koleżanka jest równo ze mną i NIC ani mdłości ani żadnych dolegliwości :) dziękuję ze o nas pamiętacie <3

    bl9cdf9hc1bxboyf.png
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 2 lipca 2016, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Trolle ;)
    u mnie dzis pierwszy termin @ i jest cisza boa nie wiem nawet kiedy powinna być ;) przed ciąża miałam co 32 dni i to by było dziś ale okresu brak jakbym liczyła że okres bedzie po 39 dniach ( po takim czasie miałam @ po zabiegu ) to powinnam dostać 9 lipca no to czekam cierpliwie ;) jestem senna jak cholera cały dzień spałam i nadal jestem zmęczona bola mnie piersi krzyż nie smakuje mi piwo identycznie jak było teraz w ciązy w lutym no ale sie nie nastawiam bo jakos nie chce mi się wierzyć ze nam sie udało zobaczymy czas pokaże ;)

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 375

    Wysłany: 2 lipca 2016, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna, zazdroszczę jak cholera wylotu do Kanady. gdzie dokładnie macie zamiar się ulokować?macie lot bezpośredni , do Toronto, czy jakoś inaczej? Boże, jak ja bym chciała tam lecieć jeszcze raz, mimo, że tesknilam do domu.

    Sylwia, tak się 'zestresowalam' meczem ze zasnelam. Obudziłam się na trzecim karnym xd

    Mi mdłości już przeszły, nie rzygam, żyje pełnia życia!!! Nareszcie!!:-)

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 2 lipca 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola no kto wie kto wie. Tu od kwietnia zadnych pozytywnych wiesci nie bylo, wiec moze wlasnie Ty przelamiesz lody? ;)

    A ja sie mocno zastanawiam czy sobie kota nie zaadoptowac, ale ciezko mi podjac decyzje szczerze mowiac :>

    Antylopa ciesze sie, ze mdlosci Ci przeszły w koncu!!! Lecimy do Vancouver z Warszawy przez Bruksele i Toronto. W drodze powrotnej tylko z przesiadka w Londynie :) Bedziemy zwiedzac zachodnia czesc Kanady :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 21:27

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 2 lipca 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kanada, NY, No pięknie dziewczyny! My zostajemy s Europie.
    Miałam dzis potrolowac, ale @ sie rozkręca. Zawsze miałam pobudkę rano, a tu była cisza, popołudniu mnie dopiero zaczął bolec brzuch, ale jak na razie tylko plamie :/ tak sie zastanawiam czy to nie wina euthyroxu.

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 3 lipca 2016, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Rosolina wkurza mnie coraz bardziej, ze nie ma tu dobrych wiesci od tak dawna!! Jak sie w lipcu nie ruszy to ja juz nie wiem o co chodzi :o Trzymaj sie :*

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 375

    Wysłany: 3 lipca 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę czekać na zdjęcia z podróży;)

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 3 lipca 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko ;)

    Cookie a Tobie tez jakos teraz nie wypadalo testowanie??

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 3 lipca 2016, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Karola no kto wie kto wie. Tu od kwietnia zadnych pozytywnych wiesci nie bylo, wiec moze wlasnie Ty przelamiesz lody? ;)

    A ja sie mocno zastanawiam czy sobie kota nie zaadoptowac, ale ciezko mi podjac decyzje szczerze mowiac :>

    Antylopa ciesze sie, ze mdlosci Ci przeszły w koncu!!! Lecimy do Vancouver z Warszawy przez Bruksele i Toronto. W drodze powrotnej tylko z przesiadka w Londynie :) Bedziemy zwiedzac zachodnia czesc Kanady :)

    Nie nastawiam się na nic co bedzie to bedzie ale jak dzis już mi mąz powiedział że jestem dziwna to cos jest na rzeczy albo bede przechodzić h.. owo okres albo to ciaża dzić cały dzień spędziłam w łóżku wstałam o 9 wypiłam kawke i poszłam dalej spać wstałam ubrałam sie zrobiłam obied przy obiedzie tak na męża naskoczyłam że biedna Julka sie przestraszyła sama nie wiem o co mi chodziło ;) na dodatek mąż twierdził że jestem blada i miałam cały dzień podwyższona temp 36,9 mam uczucie jakbym miała gorączkę ale zobaczymy czekam do 9 lipca

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia, to ja trzymam kciuki, żeby to był ten szczęśliwy miesiąc i żebyś mogła cieszyć się ciąża przez kolejne 9 miesięcy!
    Ja, jak już mówiłam, zaklepuje sierpień :p

    Btw- dzis mam wizyte potwierdzajaca ze nie robia sie torbiele i bede mogła sie stymulować, choc skoro w 9dc nic nie było, to znaczy ze chyba bedzie ok.
    Ale już sama nie wiem. Testy negatywne, a brzuch woli owulacyjnie...no i komu wierzyć? Testom, lekarzom, własnemu przeczuciu????
    Szczerze, to tak po cichutku liczyłam, ze moze owulacja nastapi szybciej w tym miesiacu i zdazymy z mezem <3 przed rozłaką - oczywiście zakładając ze cokolwiek by sie w moich jajnikach zadziało!

    Teraz z kolei mam nadzieje ze owulacja się przesunie i bedzie po 17dc! :).
    No i tak własnie...
    Miłego tygodnia dziewczyny, mam nadzieje, ze u Was przynajmniej jest lepiej ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, dziewczyny, mam pozytywny test owu!!!! 12dc...czyli jakby wszystko zgodnie z planem...

    Tylko cos mi sie nie zgadza. Lekarz się pomylił? Coś jednak tam urosło?
    Matko, nie doczekam się na dzisiejszą wizytę! A ta dopiero wieczorem.

    Jakby okazało się, ze coś sie jednak wykluło, a lekarz nie zauważył, no i owulacja przypadałaby jutro- to może jeszcze dzis wieczorem uda mi się napaść na męża!

    Ale czy możliwe ze lekarz w klinice źle odczytał obraz...? Ten moj lekarz...ten, do którego mam takie zaufanie...
    Dzis ide do innego, takiego mojego od monitoringu. Z dwóch powodów- cena + sprzet- maja zajebiście dokładny, jak coś bedzie, to on to na pewno dojrzy. Panowie wiedzą o sobie ;), wiec nie ma problemu. Jeden jest specjalista od leczenia facetów i niepłodności a drugi typowym prowadzącym, który o stymulacjach niewiele wie.

    Nie powiem...byłabym mega szcześliwa jakby owulacja w tym cyklu jednak byla- i to bez zadnych wspomagaczy! Jeszcze bardziej szczęśliwa, jakby udało mi się uniknąć szprycowania hormonami ;). Choc jakoś w naturalne poczęcie nie wierze przy moim wyniku.

‹‹ 260 261 262 263 264 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ