Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
ej, nie poddajem się !!!
Ja sobie w glowie poukładałam, że... dni płodne, niepłodne- nie ważne! Kochamz si jak mamz ochotę, nie myślę już o tym ! Pier**lę - będzie co będzie, na pewno nie za wszelką cene. Korzystam z życia i cieszę się nim póki mogę. Pozytywne myślenie działa cuda. Poza tym tak zaufałam Matce Boskiej i Bogu ( ja niegdyś ateistka), że tyle razy mi poprzez różaniec pomogła, że wiem - to niej mój czas... jakiś plan na mnie jest uszykowany. Karola Ty już masz jedną pociechę, a załamujesz się.. co mają myśleć Ci co nie widzą jeszcze żadnego brzdąca w domu?Pełna Nadziei, antylopaa, annana88, Ania-nowa, cookiemonster, Rosolina, Ania001 lubią tę wiadomość
-
inaa wrote:ej, nie poddajem się !!!
Ja sobie w glowie poukładałam, że... dni płodne, niepłodne- nie ważne! Kochamz si jak mamz ochotę, nie myślę już o tym ! Pier**lę - będzie co będzie, na pewno nie za wszelką cene. Korzystam z życia i cieszę się nim póki mogę. Pozytywne myślenie działa cuda. Poza tym tak zaufałam Matce Boskiej i Bogu ( ja niegdyś ateistka), że tyle razy mi poprzez różaniec pomogła, że wiem - to niej mój czas... jakiś plan na mnie jest uszykowany. Karola Ty już masz jedną pociechę, a załamujesz się.. co mają myśleć Ci co nie widzą jeszcze żadnego brzdąca w domu? -
Kochana... to potem zmienisz męża haha co to znaczy ze JA nie chcę. W związku trzeba kompromisu a tacierzyństwo po 40stce jest ekstra - znam niejednych takich. Ty jeszcze młoda jesteś gdzie tam zegar, a Julce trzeba tłumaczyć, że bocian leci z daleka i niewiadomo kiedy przybędzie. Każdy ma jakieś problemy- dla jednych amputacja będzie problemem dla innych zniszczone włosy... taki świat niesprawiedliwy. Albo sprawiedliwy bo może się okazać, że narazie nie mamy być w ciąży :* !
-
Karola - mama Julci i ... ? wrote:wiem wiem ale mniej panikowałam jak staralismy się o jule i niz teraz jakos dobija mnie to wszytko do tego doszły problemy z teściem julka co dziennie pyta kiedy bedzie dzidzia w brzuszku zegar bije maz nie chce dziecka jak bedzie miał 40 pare lat w tym roku skończył 40 ja skończyła 31 jak byłam młodsza inaczej do tego podchodziłam mówiłam sobie mamy czas a teraz już tego czasu nie mamy no ale po dniu dwuch dołka mam znowu dobre myśli i tak jak ty nie obliczam nie kalkuluje seksik wtedy gdy mamy ochote i już co ma być to bedzie
annana88 lubi tę wiadomość
-
Antylopa, super! Ostatnia prosta
Inaa, jak nowa praca?
Rosolina, ile jesteś po owu?
Sylwia... doczytałam na innym wątku co się stało - nie ma słów, żeby wyrazić jak jest mi przykro. Pamiętaj, że zawsze tu jest dla Ciebie miejsce.
Kamika - odezwij się co u Ciebie! Jak staż i starania??
Mika - bardzo gratuluję, dosłownie kilka dni przed tym jak napisałaś myślałam o Tobie - czy poradziłaś sobie z problemami. Przyrost bety piękny - może bliźniaki będą?
-
Miki - albo bliźniaki albo dziewucha !
Moja praca... yh pierwszy raz ide w niedziele, ale przez ekspresowe tempo na budowie nie mam jak się przygotować niestety. Z tego mieszkania trzeba wywozić, a tam ostro działam. Śmiem powiedzieć, że gdyby nie ja i moja organizacja z załatwianiem to na pewno w tym punkcie jeszcze by tego nie było. Mamy wyprowadzić się i wprowadzić tam do końca września. Olaboga !!!!! Jutro jadę na pracownie obczaić co tam maja i musze sobie ułożyć plan w głowie na ten semestr...jest jeszcze niestety jeden problem- wiedza nie używana zanika wiec muszę pochłonąc na nowo całą książe... do niedzieli. Życzcie mi szczescia bo wątpie w siebie.antylopaa lubi tę wiadomość
-
Lalcia, dasz radę! coś wiem na temat pośpiechu....
Miki, mi Ina 'wywrozyla' dziewczynkę też miałam duży przyrost bety- sprawdziło się- będzie mała Weroniczka;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 07:59
inaa lubi tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
Cookie... hmm sama nie wiem, na ovu 10dpo na innej ap 8, a wg mnie pewnie była 12dc wiec 9dpo mam nadzieje, że fl sie wydłuży, dziś dopiero 21dc wiec tak szybko @ nie moze przyjść.
Antylopa!! Pokazuj wózek! Ja juz od jakiegoś czasu przyglądam wózki mam juz swój wymarzony, tylko jeszcze dzidzi brak
Inaa! Powodzenia ze wszystkim! Idziesz jak burza! Skąd tyle energii masz? -
Nie wiem skąd tyle energii chyba z tego - wiem , że jestem do wszystkiego sama bo mam męża umysłowca z bloków ( nikogo nie urażając ) co zawsze był wysługiwany byle tylko się uczył dobrze. Przydało się po jedno bo nieźle zarabia , ale ja jako już wtedy mały majsterkowicz nie umie tego znieść. Przydaje się też sztuka organizacji, załatwiania, jeżdżenia, dzwonienia , a to mam chyba po babci . No i też czas mnie goni hahaha.
Najbardziej rozwścieczyła mnie odpowiedź gościa z castoramy kiedy powiedziałam, że ma mi po krótce objaśnić montaż balustrady bo chce to zrobić sama ( mąż stał obok ). Odpowiedział, że mam iść do fachowca bo to trzeba zrobić zgodnie z fizyką i solidnie. Hekem... przebaczam mu bo mnie nie zna ! Już mam plan nawet na klejenie schodów wykładziną i obicie ich deskami które pomaluje na biało!
Mimo wszystko czasem myśle, że za bardzo wyręczam męża. Głupi nie jest przecież - jakby go przycisło to by poczytał i uczył sie na błedach. Tak myślę... hmm a ja jak widze jak cokolwiek robi to przejmuję inicjatywę bo mnie krew zalewa z nieudolstwa. Ten typ tak ma- a ja jestem kobietą która żadnej pracy się nie boi hehe -
antylopaa wrote:https://naforum.zapodaj.net/f92643944d93.jpg.html
Tak jak obiecałam, zdjęcie wozka;) mam nadzieję, że będzie się sprawdzał ...