Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja miałam wielkie nadzieje na sierpniowy cykl super testy owu seksik nadzieje i co i dupa powiedziałąm koniec z planowaniem trzeba zyc tu i teraz cieszyc się z tego co mamy ja w tym miesiącu robie cos dla siebie 16 września mam wizyte u okulisty zamawiam nowe okularki zamówiłam wczoraj naroznik tata przyjedzie remontowac nam kuchnie wiec bedzie sprzatanie układanie malowanie to co lubie najbardziej może jak zapomnimy o starankach to sie uda ... czasamitak trzeba nie mysleć zająć głowe czymś innym a nie myslewc czy po seksie plemnik już dotarł do jajeczka czy już jest w środku że teraz powinno już sie zagnieżdżać że jz test powinien wyjśc dajmy na luz a na pewno się uda ja mam czas do końca roku jak nie wyjdzie ide po anty i już
wczoraj się dowiedziałąm ze kolezanka siostry 3 dni temu urodziłą synka babka ma 40 lat jej pierwsze dziecko ciaza perfekcyjna wszystko super mieszka w Poznani odeszły jej wody pojechali do szpitala to był poranek kretyni czekali z cesarką do nastepnego dnia do wieczora podobno z maluszkiem nie jest dobrze po tym co mi sie przytrafiło w kwietniu myslałam ze jej sie uda i bedzie szcześliwa mama a tu takie cos i co Poznań niby dobrzy lekarze i co mam nadzieje że maluszek zyję bo koleżanka siostry sie nie odzywa boimy sie że ... -
Rosolina wrote:Wlasnie chodzi o to, ze to sie musi udać w tym miesiącu liczę na niego okropnie! Chociaz wczoraj miałam załamkę, boje sie rozczarowania, i tego, ze trzeba bedzie sie badać jeszcze raz i faszerować pewnie czymś.
-
ja właśnie łykam ovarin, ale dopiero 1,5 miesiąca, właśnie nie wiem czy to przyspieszenie, to przez niego czy co.
myślałam o czymś wspomagającym od gina, a w najgorszym przypadku hsg, żeby zobaczyć czy wszystko ok w środku.
oczywiscie, ze się tak nie da żyć myśląc ciągle, ale ja tak zawirowana to nie jestem, czy plemnik doszedł czy się połączył, poczekam jeszcze 2-3 dni z mierzeniem, a potem odstawię termometr.
jej, co za historia, i znajdz tu dobrego lekarza oby wszystko było dobrze. -
Rosolina, z tym ovarinem to może tak być, że coś przyspiesza. Ja go brałam może 2 miesiące, teraz nie ma sensu, bo mam i metę i kwas foliowy w dawce 5mg. Moje wrażenie było takie, że pomaga na śluz, ale może to zbieg okoliczności był
Doszły Ci testy? ja też czekam na dostawę, ale myślę, że do mojej owu dojdą - dopiero 3dc i mam taką szczęśliwą kumulację, że i okres bardzo bolesny i jeszcze w nocy dopadło mnie jakieś zatrucie te leki wszystkie robią mi straszny rozpidziel z organizmu, łapie wszystkie infekcje.
Muszę przyznać, że ja mam już podejście na zasadzie wyrąbane. Teraz zaczyna mi się młyn w pracy, więc nie będę miała nawet czasu myśleć, a też nie dramatyzuje z powodu okresu - to już chyba przyzwyczajenie jest kiedyś płakałam jak okres przychodził, a teraz chcę tylko żeby przylazł jak najszybciej.
Antonna, co fajnego już zwiedziliście? W tym cyklu naprawdę nie mierzę temperatur
Rosolina, ja się zastanawiam nad histeroskopią, bo mój gin twierdzi, że z zabiegów ten powinien być pierwszy. -
nie doszły i nie dojdą już, miałam możliwość odmówienia, więc zwrócą kasę. Jak nie wyjdzie (zakładam, że jednak się uda) to wtedy kupię. muszę znaleźć jakiegoś gina porządnego w krk, takiego co by się mną zajął a nie dawał witaminki.
ovarin pomaga na śluz? to może dlatego tak go dużo było, no ale nie rozwiązuje mi to na razie sprawy z ovu, czemu tak wcześnie, chociaż powiem, że wcale nie narzekam, bo wtedy były, tylko co teraz z drugą fazą? taką krótką będę mieć? no nic, czekać na rozwój sytuacji muszę. -
Rosolina wrote:nie doszły i nie dojdą już, miałam możliwość odmówienia, więc zwrócą kasę. Jak nie wyjdzie (zakładam, że jednak się uda) to wtedy kupię. muszę znaleźć jakiegoś gina porządnego w krk, takiego co by się mną zajął a nie dawał witaminki.
ovarin pomaga na śluz? to może dlatego tak go dużo było, no ale nie rozwiązuje mi to na razie sprawy z ovu, czemu tak wcześnie, chociaż powiem, że wcale nie narzekam, bo wtedy były, tylko co teraz z drugą fazą? taką krótką będę mieć? no nic, czekać na rozwój sytuacji muszę.Rosolina lubi tę wiadomość
-
hejo , ja zajęta jestem budową.. wstawię wam niebawem może jakieś fotki. Zachorowałam przeziębiłam sie?... dzisiaj śluz płodny , ale nie chce ryzykować i starania przekładamy na nastepny miesiąc. Ponadto dostałam jakiejś nerwicy(?) . To zaczęło się gdy jechałam jako pierwszy kierowca do Chorwacji. Po 6sciu godzinach jazdy mimo tego , że nie byłam w ogole zmeczona- zaczęło mnie zaciskać w klatce. Następstwem było moje głebsze oddychanie i uczucie mdlenia. Zjechałam natychmiast na pobocze( w górach w Austrii) i poprosiłam mojego żeby teraz on prowadził. Myślałam , że to przez ciśnienie w tych górach. W drodze powrotnej gdy już nikt nie umiał - ja chwyciłam kierownicy i nas dowiozłam do domu. Myślałam , że ten strach przemogłam. Wczoraj miałam wizyte kontrolną po operacji tego guza i słuchajcie... Normalnie pomiedzy miastami jeżdże, ale wjechałam na autostrade i.. po 15 minutach słabości. Mówie sobie - pojebało cie jedziesz dalej. Nie takie trasy robiłam. Dupa .. awaryjne i 30 na godzine- tir za mna.. miał anielska cierpliwość. Udało mi sie zjechać na Gliwice. Po godzienie przyjechała moja mama ze znajomą, ale mówi - musisz to przemóc... mamy głośnomówiący, jak Ci się zrobi słabo na autosradzie to Gosia przejmie auto... ledwo co wjechałam na tą cholerną autostrade i dupa . Nie wiem co to może być...
-
Rosolina wrote:27-29 dni, ovu zazwyczaj 15-16 dc, fl to 11 dni.
Ciężko mi uwierzyć, że ovarin aż tak podziałał, żeby owulkę o 5-6 dni przyspieszył, ja na Twoim miejscu działałabym dalej -
inaa wrote:hejo , ja zajęta jestem budową.. wstawię wam niebawem może jakieś fotki. Zachorowałam przeziębiłam sie?... dzisiaj śluz płodny , ale nie chce ryzykować i starania przekładamy na nastepny miesiąc. Ponadto dostałam jakiejś nerwicy(?) . To zaczęło się gdy jechałam jako pierwszy kierowca do Chorwacji. Po 6sciu godzinach jazdy mimo tego , że nie byłam w ogole zmeczona- zaczęło mnie zaciskać w klatce. Następstwem było moje głebsze oddychanie i uczucie mdlenia. Zjechałam natychmiast na pobocze( w górach w Austrii) i poprosiłam mojego żeby teraz on prowadził. Myślałam , że to przez ciśnienie w tych górach. W drodze powrotnej gdy już nikt nie umiał - ja chwyciłam kierownicy i nas dowiozłam do domu. Myślałam , że ten strach przemogłam. Wczoraj miałam wizyte kontrolną po operacji tego guza i słuchajcie... Normalnie pomiedzy miastami jeżdże, ale wjechałam na autostrade i.. po 15 minutach słabości. Mówie sobie - pojebało cie jedziesz dalej. Nie takie trasy robiłam. Dupa .. awaryjne i 30 na godzine- tir za mna.. miał anielska cierpliwość. Udało mi sie zjechać na Gliwice. Po godzienie przyjechała moja mama ze znajomą, ale mówi - musisz to przemóc... mamy głośnomówiący, jak Ci się zrobi słabo na autosradzie to Gosia przejmie auto... ledwo co wjechałam na tą cholerną autostrade i dupa . Nie wiem co to może być...
-
cookiemonster wrote:Krótka ta faza lutealna, mówiłaś lekarzowi?
Ciężko mi uwierzyć, że ovarin aż tak podziałał, żeby owulkę o 5-6 dni przyspieszył, ja na Twoim miejscu działałabym dalej
Boshe, co byśmy bez Ciebie zrobiły? wiesz, co... nigdy nie zwróciłam na to uwagi, bałabym sie jesli byłoby poniżej 10, ale czytałam, ze na wydłużenie fl bierze sie wit b6, a w ovarinie ona jest, moze ja wydłuży, dziwny ten mój cykl w tym miesiącu.
Ps. Ovu na 11 dc zaznaczony i potwierdzony. -
Rosolina wrote:Cookie... A jak u Ciebie Ovarin zadziałał? Cos oprócz śluzu?
Nie zaszkodzi na pewno
no i wtedy owulkę też miałam wcześniej niż zwykle. Jak badania męża? Lepiej?? -
Witam dziewczyny:)
Dawno mnie nie było przez te moją chorobę psychiczną-lęki napadowe odpuściłam ovufriend żeby zająć się naprawą zdrowia.
Natomiast dziś chciałam się pochwalić w środę wieczór zrobiłam test bo moje niesamowicie bolące piersi nie dawały mi spokoju i pokazały się II kreski nie wierzyłam poszłam po drugi i II kreski. Wczoraj betahcg 191 i progesteron 17 (wydaje mi się niski, niby lekarz twierdzi ze jest 0k ale biorę profilaktycznie duphaston 2*dziennie.)
jestem w wielkim szoku bo ten miesiąc był okropny--opieka na babcia(96 lat), zamartwianie się, nie przespane noce.....ufff i taki cud......
Gratuluję wszystkim dziewczynom którym się udało i tym którym na pewno się uda.Trzymam kciuki:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 09:23
antylopaa, cookiemonster, Ania001, Ania-nowa, Rosolina lubią tę wiadomość