Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykamika23 wrote:Josephine no to jesteś tylko parę miesięcy młodsza ;P ja 24 skończyłam w czerwcu
No to nieźle dałaś czadu z pisaniem pracy w tydzien WOW podziwiam
U mnie praca inżynierska też szła dużo łatwiej niż ta magisterka mimo że piszę u tego samego promotora Ale już końcówka i nauka do obrony
Z tą ciążą to kto wie, może faktycznie byłaś. Ja przy swojej biochemicznej miałam słabiutką kreskę a potem krwawienie z mocnym bólem brzucha i jeszcze mocniejszym bólem krzyża, tak że nie mogłam ustać i usiedzieć tylko leżenie pomagało....eh źle to wspominam ;(
Namawiaj swojego facet na to badanie i nie odpuszczaj. Nie ma że boli i nie ma wymówek że kiedyś się uda!
Karola co z Twoim testem dzisiaj ? Czekamy na info
Ja dzisiaj znowu zrobiłam test....tym razem z porannego siku no i co....? 36 dc na teście (pink o czułości 10) cień kreski, którą na żywo widać a na zdjęciu już nie bardzo i nie wiem co o tym myśleć..... pewnie mnie znowu testy robią w bambuko Dalej brak objawów zbliżającej się @
Kup żółty bobo test i powtórz jutro -
Sylwia_80 wrote:A dlaczego nie chcesz rodzić po 35 roku?
-
Kochane informuje ze jestem już z moim brzuszkiem w domu wkoncu po 10 dniach pobytu w szpitalu. Kryzys zarzegnany bakterii brak szyjka w momencie nacisku małej główka ma 3cm wiec lekarz narazie nie chcę zakladać krążka ale jest ok
antylopaa, Josephine, Rosolina, Ania-nowa, antonna, Karola - mama Julci i ... ? lubią tę wiadomość
-
ale tu cisza.. jak makiem zasiał... zaglądam i zagladam a tu nic..
wszystkie zajętę czymś tylko ja taki leń11.10.2018 Naprotechnologia
IO | Nietolerancje pokarmowe |Niedoczynność tarczycy | Hashimoto
"Jeśli myślisz, że nic nie możesz zmienić - zmień myślenie! " -
Cześć dziewczyny ostatnio zapracowana byłam i mało czasu miałam na wszystko
kamika jeszcze 2 tyg i 6 dni !!! Już mi się cierpliwość kończy... Po moich urodzinach zabieram się za kupowanie wszystkiego, bo nie chcę, żeby rodzinka przypadkiem zobaczyła jakieś rzeczy dla kota. Ogólnie chodzi o to, że nikt z rodziny nie wie, że kupujemy kota, bo nie chcę słuchać ich marudzenia. Kiedyś jak o tym wspomniałam to usłyszałam, że lepiej, żebyśmy dziecko sobie zrobili, a nie kota kupowali Wobec tego dowiedzą się dopiero w listopadzie jak przyjdą na moje imieniny i kotka już będzie w domu
Dziś startowałam w biegu po lesie i po rzece i jak byłam zanurzona po pas w wodzie to miałam wrażenie, że sobie odmroziłam macicę :o Bieg ogólnie był kiepsko zorganizowany, żadnych przeszkód praktycznie nie było. Namawiam męża na Runmageddon - ponoć jest super!
We wtorek idziemy do kliniki, ale pewnie się niczego ciekawego nie dowiem. Będą mi pewnie kazać zrobić jakieś badania.👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Hej znalazłąm takie coś ja jak jestem w ciąży to jestem teraz w 4t4d ciazy testy negatywne co prawda miałam czułości 25 i teraz mam pytanie czy to możliwe że testy jeszcze nie wykrywają mojej "ciązy "? w poprzednich 2 ciążach robiłam test w 5t4d i był cień potem test był robiony w 6t0d i juz była mocniejsza a w ciązy z julka robiłam w 6t2d i były mocne 2 kreski
Jak wzrasta poziom beta HCG? W określaniu norm pomocny może okazać się poniższy schemat(należy jednak pamiętać o możliwych odstępstwach, dlatego wyniki należy za każdym razem konsultować z lekarzem).
Normy beta HCG a ciąża:
od 7 dnia po owulacji do 3. tygodnia po - mniej niż 5 mIU/ml
3 tydzień ciąży - 5-50 mIU/ml
4 tydzień ciąży - 4 - 426 mIU/ml
5 tydzień ciąży - 19 - 7 340 mIU/ml
6 tydzień ciąży - 1 080 - 56 500 mIU/ml
7-8 tydzień ciąży - 7 650 - 229 000 mIU/ml
9-12 tydzień ciąży - 25 700 - 288 000 mIU/ml
13-16 tydzień ciąży - 13 300 - 254 000 mIU/ml
17-24 tydzień ciąży - 4 060 - 165 400 mIU/ml
25-40 tydzień ciąży - 3 640 - 117 000 mIU/ml -
Karola myślę, że wszystko jest możliwe Natomiast w większości przypadków test by pewnie coś pokazał. Ale może właśnie Ty jesteś wyjątkiem od tej reguły :>
inaa no to gratki!! Jeśli będziesz chciała się pochwalić domkiem to wrzuć jakieś foty👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Wrzuciłam juz fotkę sofy na rejsie , a jutro sie pochwale tutaj nim no i kuchnia bo jutro maja mpbtowac. Jestem tak dumna ze wszystkiego. Racja jak mówią ze pierwszy dom dla wroga , drugi dla przyjaciół, a trzeci dla siebie. Tym razem robiłam po swojemu. Nie słuchałam rad tak jak poprzednio
-
Hej dziewczynki,ja sobie w domku już odpoczywam. W sumie po operacji dowiedziałam się,że mam wszystko w brzuchu "zabetonowane" zrostami ;/ lekarz usunął mi kawałek prawego jajnika wraz z torbiela. Jajowodu nie przeczyścił,nie odkleił jajnika od macicy ponieważ wiązałoby sie to z uszkodzeniem macicy bądź jelita ;/ więc chyba na natutralna ciążę nie mamy szans. Jak bede za 2 tyg, u docenta to się dowiemy czy in vitro wchodzi w grę-może się okazać również niemożliwe. Jestem felerna po całości buuu.
-
polly tak mi przykro Czy mówili czemu te jajowody się tak pozrastały? Jaka jest przyczyna tego wszystkiego? Jeśli macica jest ok to czemu in vitro by miało nie być możliwe? Rozumiem, że w jednym miejscu jest zlepiona z jajowodem, ale to mogą chyba zostawić zarodek po drugiej stronie, nie? Może nie naturalnie, ale z pomocą medyczną na pewno się doczekasz dziecka!!! To teraz czekamy na info od docenta.
Karola czyli jednak testy nie kłamały
kamika a jak tam Twój spóźnialski okres?
Cookie co u Ciebie słychać?
Czemu tu jest tak cicho? :> Pamiętacie kuzyna i jego żonę, która zaszła w ciążę przede mną i ogłosiła ciążę światu w Wielkanoc, kiedy to zakończył się niepowodzeniem mój 6 cykl starań?:> Otóż dzisiaj urodziła piękną córeczkę Mogę się trochę poużalać? Mój mąż mówi, że jestem nienormalna, że tak mówię i sugeruje, że nie cieszę się ich szczęściem co jest nieprawdą :> Ona dziś urodziła, a ja dziś idę do kliniki leczenia niepłodności i dziś kończy się nam rok starań 5.10 rok temu dostałam okres, który zapoczątkował nowy cykl, w którym zaczęliśmy się starać. Czy los robi sobie ze mnie jaja z tą zbieżnością dat, czy ja sobie to wmawiam (pewnie to drugie)? Okropność i jeszcze gardło mnie boli :o Dziś mój 7 dpo i znowu nie mam żadnych objawów, które mogłyby mi dać jakąkolwiek nadzieję na powodzenie. Jeszcze nie zacznę cyklu, a już wiem, że się skończy jak zwykle. Czy takie nastawienie już będzie zawsze? No nic, zobaczymy co dziś ciekawego będzie w klinice. Buziaki :*👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Polly, mam nadzieje, ze uda Ci sie jakakolwiek metoda! Wszystkim nam sie uda, tylko trochę musimy poczekac.
Karola...
Antonna... właśnie zastanawiam sie co Wam powiedzą. Ja dziś byłam u gin, zrobiłyśmy plan starania - muszę podjąć decyzje czy idziemy na stymulację lekami czy od razu drożność, a na monitoringu - endometrium 9mm, pęcherzyk 16x14, wiec wszystko ok, w czwartek kolejny.
-
antonna wrote:polly tak mi przykro Czy mówili czemu te jajowody się tak pozrastały? Jaka jest przyczyna tego wszystkiego? Jeśli macica jest ok to czemu in vitro by miało nie być możliwe? Rozumiem, że w jednym miejscu jest zlepiona z jajowodem, ale to mogą chyba zostawić zarodek po drugiej stronie, nie? Może nie naturalnie, ale z pomocą medyczną na pewno się doczekasz dziecka!!! To teraz czekamy na info od docenta.
Przyczyną zrostów jest niestety endometrioza ;/ Macica jest ok,jednak mam wodniaka na jajowodzie lewym.Co jakiś czas się ten płyn z niego opróżnia. Ciężko określic kiedy to nastąpi. A ten płyn jest toksyczny i opróżnia się do jamy macicy. Więc jeśli podamy zarodek a w tym czasie opróżni się wodniak to dupa. Możliwe,że ostatnio tak właśnie było-dlatego próba nam nie wyszła Nie maja też wpływu w jakim miejscu zarodek się zagnieździ.Ogólnie to,że jajowod jest zrośniety z macicą to macicy samej w sobie nie przeszkadza- ale jest przez to niedrożny.
Cod o tych dat- nie wiem,los jest przewrotny i czasem okrutny. Jednak może to jakiś znak dla Was? Ze teraz będzie dobrze czy cos. Oby tak było. Daj znać jak po wizycie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 14:18
-
Jestem po wizycie Jestem bardzo zadowolona z lekarki! Pod względem stosunku do pacjenta to do tej pory najlepszy lekarz z jakim miałam do czynienia. Zleciła nam masę badań. Zarówno mi jak i mężowi. Mi pobrała posiew z kanału szyjki i jakąś próbkę na trzy bakterie (ureoplasma, mycoplasma i chlamydia). Dostałam też skierowanie na HSG do szpitala, które mam zrobić jeśli bakterii nie będzie, albo jak już je wyleczę. Krew też miałam od razu pobraną, m.in. w celu zbadania AMH, D3, TSH i może coś jeszcze, ale nie pamiętam.
Mąż dostał całą gamę hormonów do przebadania + posiew nasienia. Ponadto zrobił badanie jakiegoś genu, który odpowiada za nietolerancję glutenu (prosiła, żeby to zrobić po tym jak usłyszała, że na biorezonansie wyszła mu nietolerancja na gluten :>).
No i powiedziała nam, że pod koniec miesiąca kończy się refundacja leków do inseminacji i in vitro i jeśli jesteśmy przekonani do jakiejś procedury to może warto kupić te leki teraz i zdecydowaliśmy, że chcemy pakiet do in vitro (mówiła, że to oszczędność rzędu 5 tys zł, a jak leki nie będą potrzebne to zrobimy zwrot).
Dziś mam 7dpo i endometrium 9.6 mm i widoczne ciałko żółte. Ale pewnie nie da się z tego wywróżyć ciąży Ale owulka była, więc szansa niby jest.
Polly, a tego wodniaka można usunąć, albo wypróżnić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 21:02
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Antonna, nic tylko się teraz badać na wszystkie strony, fajnie, że trafiliście na ogarnieta lekarke. To już chyba połowa sukcesu! Bardzo wam życzę tej ciąży!!!! Tymczasem zwijamy się w kocyk i idę spać (tylko pod kocem można przetrwać taką paskudna pogodę)
Ps. Myślę, że na wszystkich świętych wprowadze się do swojej chałupy:-) to naprawdę ostatnie dni mieszkania z tesciami ! No i ostatnie dni przed porodem......aaaaa
Udało się w cyklu
-
Antonna super lekarka!! Oby badanie wszystkie dały jak najbardziej przejrzysty obraz i nic tylko działać
Co do wodniaka to probował go usunąć-przepchać te zrosty-nie udalo się. Nie chciał jelita uszkodzić lekarz. Za mocno wszystko jest zlepione ze sobą . Powoli oswajam się z tą myślą,ale nie byłabym Trollem gdybym nie miała nadziei testy owulacyjne są,termometr jest! Od następnego cyklu sprawdzę chociaż czy jest owulka he
Antylopa ja cały czas leżę pod kołdrą. Pizga u nas niemiłosiernie.
To super z tą przeprowdzką,już maleństwo urodzi się "na swoim" miejmy nadzieje
U mnie z dnia na dzień coraz lepiej z ruszaniem się. Brzuch już tak nie dokucza i goi się w miare ładnie. tylko rana po drenie cały czas się sączy. ale widzę dziś,że się zmniejszyła,chyba zaczęła współpracować. Od pobytu w szpitalu zgubiłam 3,5kg wydaje mi sie,że to woda,którą nabrałam stosując lek na endometriozę. Ciągle chodze siku. Cieszę sie, bo wróciłam prawie do starej wagi. I nie mogę jesć słodkiego-mdli mnie zaraz. Więc mam dietę cud-herbatki i to co mąż ugotuje -
A to moje wyniki z krwi z wczoraj: (brakuje chyba tylko AMH)
Wiem, że mieszczę się w normach, ale wiadomo jak z tymi normami, np. przy TSH. Może któraś będzie wiedziała, czy jest ok czy nie? Zdziwiła mnie wit. D3. Oboje z mężem mamy około 30, mimo że suplementujemy 5 tys. IU dziennie (ja czasem zapominam). Może muszę zwiększyć dawkę. Chciałabym mieć wynik między 50-80 ng/ml.
No antylopaa Ty już w zaawansowanej ciąży jesteś! Trzymam kciuki, żeby termin wyprowadzki się nie przesunął na późniejszy!!
polly może jakiś inny lekarz by to zrobił? Mój teść miał przetokę z jelit do pęcherza, do tego pozlepiane jelita z moczowodem i narośl na tym wszystkim i trafił na chirurga z dużym doświadczeniem, który sobie z tym poradził. Czyli pozytywnym aspektem operacji jest chudnięcie? Zawsze coś hehe👧 2017 ❤ 👶 2021