Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny, byłam w Kościele i już mi lepiej może to głupie, ale wyruszyłam się na kolędach heh, jakoś mnie rozczulaja... Wszystko o narodzinach cudownego dziecka... I to tak na mnie działa, że aż łzy napływają do oczu heh
Ile ja bym dała, żeby mieć ferie dasz radę, kamika! Jak nie Ty to kto?Konieczna II procedura IVF... brak refundacji na puregon -
Kurde też muszę zajść. Wczoraj zrobiłam pierwszy owulacyjny , jest już cień, ale oczywiście jeszcze jakieś 4,5 dni do owulacji. A wiecie co? Ja zawsze jak robię owulacyjny to wyobrażam sobie, że to ciazowy. I obserwuje, jak pojawia się kreska. Jak to mnie cieszy he he, wiem, żałosne. Ale co poradzę. To chociaż trochę mi pomaga właśnie idę zaraz do łazienki zrobić. Dziś mój 8 dc. Owulacje obstawiam na 12, 13 dc. Więc już blisko. Akurat w piątek mam wizytę u gina. Chciałabym zrobić usg żeby potwierdzić czy do owulacji już doszło lub czy będzie lada moment. Powiedzcie, czy mogę po prostu powiedzieć, że chce usg? Że chce poprzez monitoring to potwierdzić? Czy może się nie zgodzić? Kurczę nie wiem jak się zachować.
Udało się w cyklu
-
Hej Dziewczyny!
Od końca zacznę: Antylopa - oczywiście, że możesz tak powiedzieć! Grzecznie, ale stanowczo mówisz, że chcesz żeby sprawdził czy testy owulacyjne potwierdzają stan faktyczne i że chciałabyś wiedzieć na czym stoisz.
Antonna - jakbym znowu o sobie czytała! Też zawsze sprawdzam jaki termin, odliczam 12 tygodni i myślę pod jaką okazję to podciągnąć. Ale teraz już doszłam do wniosku, że taka wiadomość to okazja sama w sobie! I dokładnie jak Antylopa napisała, każdy termin jest wspaniały i nie ma znaczenia czy lato czy zima czy święto czy tysiąc innych rzeczy.
I tego się trzymajmy!
Mam nadzieję, że nie będziecie czekały tak długo jak ja.
Ja mam 11dpo, jutro jadę na betę - dla formalności, bo muszę luteinę odstawić i zacząć większe dawki bromka i antybiotyk, a jak nie zrobię bety i nie zobaczę zera, to będę naiwnie czekać.
Sylwia_80 lubi tę wiadomość
-
Lizzinka mnie też wzruszają ostatnio kolędy,nigdy tak nie miałam..
Antylopa,też zamierzam poważnie porozmawiać ze swoją gin,bo mam zawsze wrażenie jakby mnie zbywała:/ A jak nic się nie zmieni to będę musiała poszukać innego lekarza.
Kamilka wierzę Ci z nauką,ale a pewno zdasz wszystko śpiewająco w 1 terminie:) -
Dziewczyny, to jest ostatni dzwonek, żebyśmy były w ciąży i żeby dziecko urodziło się w 2016. Moje przeczucia mówią, że uda się którejś z nas na pewno. W siebie jakoś nie wierzę, bo przecież już się przyzwyczaiłam, że ciągle widzę jedna kreseczke. Obstawiam, że lizzinka, antonna i kamilka zajda w tym cyklu. :-p czego oczywiście życzę sobie i innym dziewczynom. Tak sobie tylko wymyśliłam . Takie świrki:-)
Lizzinka lubi tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
Antylopa Ty to masz pomysły Kto jak kto, ale mi to się raczej nie uda, czuje że coś jest u nas nie tak z płodnością. Bardzo bym tego nie chciała, ale ciągle mi chodzi po głowie, że to może być problem żołnierzy mojego męża...w sumie ze mną też może być wiele nie tak...przez tą głupią poradę Ovu na temat BMI,cały czas mi chodzi po głowie, że jak nie przytyje, to nie zaciążę
-
Antonna no to witam w klubie Mi niestety nawet dietetyczka nie pomogła. Miałam dietę ułożoną i wszystkiego naprawdę pilnowałam, 5 posiłków dziennie, zróżnicowane bardzo, no ale nic z tego Zastanawiam się też czy udać się znów do dietetyka, ale jakoś jestem zrażona że to nic nie pomoże w moim przypadku.
Chyba, że taka przytyciowa dieta byłaby jeszcze połączona z jakimiś ćwiczeniami na budowę mięśni, to może....z drugiej strony nie chce być napakowana
Proszę mi tu podać sposoby na przytycie -
Antonna ale apropo tej niedowagi. Gdzieś też czytałam, jakiś czas temu, że to nie jest tak do końca...Jeżeli niedowaga jest powiedzmy "naturalna" dla kobiety, tzn jest bardzo szczupła mimo regularnych posiłków i taką ma budowę od lat to nie powinna wpływać na zajście w ciąże. Gorzej jest podobno w przypadkach, gdzie niedowaga wynika z wczesniejszego odchudzania się i chronicznego niejedzenia...
No i teraz mi powiedz jak to kurde belek jest! Ja taka jestem od zawsze, moja mama jak miała 21 lat bez problemu zaszła w ciążę (tak tak nie byłam planowana) a była jeszcze szczuplejsza ode mnie ! Do tej pory figurę ma taką, że nikt by nie powiedział że 2 razy rodziła, a jak ktoś nas nie zna, to myśli że jesteśmy siostrami, bo wygląda bardzo młodo -
No wiem wiem, że jak Pudzian nie będę eh nie wiem, póki co jakos nie mam motywacji do niczego i ciążko mi sie za cokolwiek zabrać...chyba te starania tak odbierają mi energię do działania.
Co masz na myśli mówiąc "nienormalna dieta" ?
Daj znać koniecznie co Ci dietetyczka powie ;Ppolly8725 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jako typowy troll nie wytrzymalam do piatku i zrobilam testa (11 dpo ) i wyszedl mi cien !Czuje sie inaczej niz zwykle i ten bol plecow nie dawal mi spokoju wiec sie zdecydowalam ze zatestuje . Mam ogromna nadzieje ze to to ! Ale jeszcze nic nie jest przesadzone . Zmierzylam rowniez teraz temp i jest 37.67 ! Nigdy takiej nie mialam w ciagu dnia .
cookiemonster, inaa, polly8725, antylopaa, Lizzinka, kamika23, Ania-nowa, antonna, Sylwia_80, motylek000 lubią tę wiadomość
-
antylopaa wrote:Chce po prostu wynieść jak najwięcej z tej wizyty. Nie chcę kolejny raz iść po to, żeby usłyszeć ze jest wszystko ok, a ciąży nadal brak. Chce leki na tą tarczyce głupia.